Nutka

01.05.21 11:35

Nutka

Octavia nie zastanawiała się wiele nad imieniem dla swojej sowy, dlatego jest tak proste jak sam zwierzak. Uczynny kochany i przymilny, ideał dla swojej właścicielki. Bardzo sumienny, niektórzy by rzekli, że za bardzo. Tak ogromnie chce spełniać swoją rolę i sprawić, by jego pani otrzymała odpowiedź, że czeka, aż adresat przynajmniej weźmie papier i pióro dając znać, że ma zamiar odpisać. A do tego czasu patrzy.... paaaatrzyyyy.

18.05.21 12:42

Przeczytaj 19 listopada 1957

Droga Octavio, wspomnienie Twojej obecności podczas naszego spotkania podczas aukcji na Nokturnie wywołuje ciepło w moim sercu. Dobrze wiem ile trudu kosztują cierpliwość oraz uśmiech, kiedy duszę dogłębnie rozrywają smutek i żal. Jedenak cierpienie możemy zamienić w siłę, dlatego piszę do Ciebie z prośbą o pomoc.

Znasz już nasze plany względem poprawienia stanu życia osób najmocniej dotkniętych panującą wojną. Nie możemy stać bezczynnie w takiej sytuacji, naszym obowiązkiem jest zabepewnić im bezpieczeństwo oraz potrzebne wsparcie. Nie raz niosłaś świadectwo swej dobroci i empatii wobec tych, których okrutnie potraktował los, liczę więc na to, staniesz u naszego boku, by i tym razem dać dowód swojej wielkoduszności. Zbiórka już się rozpoczęła, a wszystkie produkty zbieramy w dedykowanej do tego spiżarni. Jeśli potrzebujesz mojego wsparcia bądź wskazówek które z produktów są najbardziej pożądane, nie krępuj się, by zająć mój czas.

Masz moje uznanie względem kreacji, jaką nas uraczyłaś podczas koncertu charyatywnego, olśniewałaś swym niepowtarzalnym czarem! Jeśli ściągniecie na siebie uwagi wszystkich plotkarskich możbych było Twoim zamiarem, to cel został osiągnięty śpiewajaco! Nie jestem wciąż przekonana czy tak krótkie suknie wypada nosić podczas oficjalnych wystąpień, lecz ze wszystkich sił wierzę, że Twój plan poszerzania świadomości wśród szlachetnej socjety zakończy się sukcesem.

Evandra

20 grudnia w Londynie rozpocznie się wydawanie żywności organizowane przez Aquilę Black, Primrose Burke i Evandrę Rosier.
Są dwie opcje na dołączenie do akcji.
Można albo zostawić część swojego zaopatrzenia w spiżarni na Grimmauld Place 12, dodając jednego posta z informacją, co dokładnie jest przekazywane. Drugą opcją jest organizacja akcji rozdawania żywności w swoich hrabstwach, co wymagać już będzie napisania w tym w celu wątku, z równoczesnym przekazaniem swojego zaopatrzenia okolicznej biedocie.
W obu przypadkach należy pamiętać o odpisaniu produktów od swojego zaopatrzenia. Przekazując całe zaopatrzenie - postać będzie głodować, dlatego proszę o przemyślane rozdawanie. Produkty powinny być świeże, zapasy z poprzednich miesięcy można użyć w trakcie zbiórki, jednak jeśli produkt będzie zepsuty - ludność się potruje.
Proszę o informację czy dołączasz do akcji listownie (lub ostatecznie na PW, lub na discordzie) (najlepiej do 23.05).

19.05.21 9:58

Przeczytaj Odetta Parkinson

Droga Octavio Mam nadzieję, iż list ten znajduje Cię w dobrym zdrowiu i nastroju. Dni są coraz dłuższe i chłodniejsze, więc mam nadzieję, że mijają ci one spokojnie. Nie wiem, czy doszła do Ciebie informacja odnośnie rozdawania żywności? Uważam, że nasze lady wpadły na wprost cudowny pomysł, aby w tym trudniejszym czasie wspomóc naszych podwładnych.
Nie jest to jednak główny temat mojego listu - zapewne wiesz, jako konsultant w rodzinnej operze, iż przygotowywane przez Dom Mody Parkinson stroje do najnowszego przedstawienia zostały zakończone. Gdybyś mogła zawitać do nas, na przykład 21 listopada, chętnie pokazałabym Ci ostateczne projekty tak, abyś zaakceptowała je i ostateczne wykończenia mogły zostać naniesione.
Jeżeli termin ci nie pasuje, wybierz jakąkolwiek inną datę, chętnie się dopasuję.

Z życzeniami zdrowia Odetta

24.05.21 19:20

Przeczytaj 7.12

Lady Octavio,
Czy wybaczysz mi ciszę, która zapadła po Twoim ostatnim liście do mnie? Musisz, a jeżeli uważasz, że nie musisz, to obiecuję ci wynagrodzić brak odzewu.
Śpieszę z wytłumaczeniem: byłem nieobecny w Yorku, nie wziąłem nawet odpowiedniej papeterii, by korespondować z Tobą. Nie, żartuję, tak na prawdę, potrzebowałem trochę czasu na załatwienie spraw.
Dziś jestem wciąż dość zajęty, ale coś podpowiada mi, że powinienem w końcu przerwać ciszę, która nastała pomiędzy nami.
Czy uczynisz mi tę przyjemność i wybierzesz się ze mną na przejadżkę do Londynu? Mam potrzebę odwiedzenia stolicy, a przy okazji moglibyśmy skorzystać z uroków festynu zimowego.
Czekam na twoją sowę, oby nie tak długo jak ty na moją.
Z pozdrowieniami
Lord Ares

27.05.21 16:30

Przeczytaj 20 listopada 1957

Droga Octavio, cieszy mnie niezmiernie Twoja chęć do nierezygnowania z własnego życia. Wiedz, że twoja siła staje się moją, razem jesteśmy w stanie zmierzyć się z wszelkimi przeciwnościami losu. Nie tylko za nim nadążymy, ale z takim wsparciem, to i będziemy wieść prym!

Lorda nestora Percivala od zawsze cechowały wielka dobroć oraz wrażliwość. Los setek istnień, którym możemy pomóc, nie jest mu obojętny. Nie krępuj się zwracać do niego o poradę, z pewnością wesprzesz go tym także na duchu.

Znam kilka panien, które myślą w podobny sposób, co Ty, jednak w naszych kręgach wciąż obecna jest potrzeba na utrzymanie ich w ryzach. Tak jak i Ty chciałabym, by to się zmieniło, oczarowana jestem krótkimi spódnicami z lekkimi niczym puch falbanami. Strzeż się tylko Parkinsonów, którzy nie przepuszczą okazji, by sprowadzić Cię na ‘dobrą drogę’.

Czekam na Ciebie z utęsknieniem.

Evandra

01.06.21 13:15

Przeczytaj 3 XI

Droga Octavio

wybacz mi, proszę za późną porę listu, liczę, że Sunshine zastaje Cię w zdrowiu i spokoju. Zastanawiam się, czy widziałaś się może dzisiaj z Evandrą? Była na Grimmauld Place i przyznaję, że nie dokończyłyśmy rozmowy, która nie należała do najprostszych. Czy mogłabyś, proszę, dla pewności, dać mi znać czy jest bezpieczna w domu ojca? Oczywiście skontaktuję się także z lordem Rosier, ale jak doskonale wiesz Octavio, przezorny zawsze ubezpieczony.
Pozdrawiam Cię serdecznie,

Aquila Black

05.07.21 1:20

Przeczytaj sir Percival Lestrange

Octavio, cieszy i raduje me serce Twoje zaangażowanie - jest szczególnie istotne teraz, gdy ktoś sprowadził na naszą rodzinę hańbę. Proszę, opróżnij spiżarnię, która pozostała po tym, który nigdy nie istniał. Nie sądzę, by ktokolwiek z nas miał chęć się tym pożywić, a lepiej, by te produkty przysłużyły się jakiemuś celowi, niż zgniły bez niego. Daję Ci w tej sprawie wolną rękę, wierząc, że sobie poradzisz.

Z wyrazami szacunku, sir Percival

lord nestor rodu Lestrange

07.07.21 19:18

Ankieta Redakcja Czarownicy

Szanowna Lady Lestrange, z racji przez ilość napływających do naszej redakcji sów z zapytaniem o ostatnie trendy lektur wśród szlachty - biegniemy z zapytaniem, aby dostarczyć te informacje naszym chętnie nas czytającym czarownicą!

Czym jest odpowiednia lektura dla duszy i umysłu w tych czasach? Wojna przebiega korzystnie dla czarodziejów i powinniśmy skupić się, aby nie mieszać naszej kultury z tą mugolską. Czym w wolnych chwilach raczą się czarodzieje szlachetnej krwi dla uraczenia swojej duszy i umysłu? Powieści fabularne, artykuły naukowe? Co jest klasyką ponad klasykami, bez których domowa biblioteczka czarodzieja nie powinna się obyć!

Wszelkie odpowiedzi zachęcamy do wysyłania z powrotem do naszej redakcji Czarownicy! Cały Londyn, ale i Wyspy Brytyjskie pragną usłyszeć o tym z pierwszej ręki!

Z wyrazami szacunku Redakcja "Czarownicy"

Odpowiedź można przesłać do Redakcji “Czarownicy”

11.07.21 22:36

Przeczytaj Adalaide Nott

Lady Lestrange,ufam, że ten list znajduje Cię w dobrym zdrowiu.

niezwykle miłym było mi śledzić, jak pomimo ostatnich smutków otaczających Thorness Manor zdajesz się wciąż rozkwitać i błyszczeć. Momentami może nawet aż za bardzo, jednak wierzę, że pozostajesz rozsądną damą, Octavio, i wszystko znajduje się pod Twoją kontrolą. Och, wiesz, gdy byłam młoda też miałam tę odwagę. Nie daj sercu zbłądzić, to kruszy je na całe życie.
Z wielką radością zapraszam Cię na noworoczny sabat w Hampton Court. Wierzę, że zjawisz się w cudownej kreacji i równie pięknej masce, którą proszę, byś jej nie zdejmowała. Przywdziej więc swoją najwspanialszą kreację i oczaruj kawalerów gestem, słowem i gracją. Może tak będzie prościej? Pokładam w Tobie wciąż wielkie nadzieje, lady Lestrange.

Jak co roku, z najwyższą przyjemnością zapraszam na bal zimowy z okazji Nowego Roku. Sabat, jak w zeszłym roku, będzie balem maskowym. Niech zagra muzyka.

Z życzliwością,

lady Adalaide Nott

17.07.21 17:31

| Nie przewidujemy wspólnego, grupowego wątku świątecznego. Mniejsze, prywatne rozmowy można prowadzić w tym, jak i w innych tematach pałacu.

17.07.21 22:09

Thomas Doe 12.XII

Lady Octavio Lestrange, wiem, że piszę z nietypową prośbą, jednak czy byłaby możliwość, abyś wpuściła mnie do waszej rodowej biblioteki? Książki w czasie wojny jest dostać czasem ciężko, a ja potrzebuję zapoznać się z pewnymi informacjami - głównie zagwozdkami z historii czarodziejów. Z pewnych względów, musiałoby się to odbyć najpóźniej do pierwszego tygodnia stycznia.
Obiecuję, że moja wizyta nie byłaby ani długa, ani uciążliwa.

Pozdrawiam, Thomas Doe

26.07.21 22:04

13.12

Octavio, Bułeczka jest… specyficzną sową chyba. A przynajmniej kilkoro moich znajomych uskarżało się, że próbowała ukraść im jedzenie, kiedy wylatywała (tak, żebyś też na to uważała).
A moje nagłe zainteresowanie… cóż, można powiedzieć, że znalazłem nowe zajęcie, siedząc w stolicy Anglii. I możliwość zarobku. Jednak tutaj muszę nadrobić niektóre lektury. I w pełni rozumiem! Taka opcja odpowiada mi chyba nawet bardziej, bo miałbym na czym pracować…
Można powiedzieć, że odkurzam starą pasję związaną z pisaniem.

Najbardziej zależałoby mi na książce skupiającej się wokół historii rodów szlacheckich czarodziejów, oczywiście na wyspach. Inną rzeczą całkiem przydatną, jeśli posiadasz coś podobnego… legendy angielskie, irlandzkie, szkockie? Mogą być nawet bajki dla dzieci z tych regionów.

Na razie nie mogę się pochwalić nad czym konkretnie pracuję, ale może za niedługo będę mógł ci wysłać efekt końcowy. Lub naprowadzić, gdzie możesz go zobaczyć!

Dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam Thomas

27.07.21 13:37

Przeczytaj Anonimowy, 2 stycznia 1958

Nadobna syreno! Gdy przeszłaś obok nas wczoraj, czas jakby się zatrzymał. Prosty ze mnie człowiek, ale piękno twoje zwraca uwagę niczym sztorm gdzieś z oddali, piękny i groźny zarazem. Jesteś niczym nieskrępowane piękno, bursztyn ukryty w głębinach, a wśród londyńskich ciemności błyszczysz niczym syrenie łuski.

Czym żem był, że zostałem na taką łaskę wystawiony? Nie wiem, jakie targają mną uczycia kiedy ten list piszę, ale nadzieję mam, iż uczynisz mi, biedakowi olśnionemu twym pięknem i urodą, że zaszczycisz mnie spotkaniem jutro przy Tronie Księcia i spotkamy się bym mógł opiewać już nie tylko twoje piękno, ale i mądrość kryjacą się za oczyma barwy godnej królowej oceanów.

Szczerze oddany! (podpis jest tak nakreślony, że ciężko go przeczytać)

30.07.21 15:16

Przeczytaj Grudzień 1957

Droga Octavio, Powiadają często nowy rok, nowa ja, ale czy zawsze tak jest? Czy chciałabym teraz zmieniać się w kogoś innego? Nie sądzę. Myślę, że ty sądzisz podobnie. Każda z nas chce wytyczać własne ścieżki i zostawić po sobie ślad, liczę na to, że wraz z nowym rokiem zrobię w tym kierunku kolejny krok zbliżający mnie do mojego celu.
Spotkamy się niedługo na sabacie, mam nadzieję, że do tego czasu znajdziesz chwilę dla siebie. Rodzina potrafi być bardzo absorbująca i zajmować cały nasz wolny czas. Zdaje się, że będziemy musiały być jeszcze bardziej silne niż dotychczas, wojna trwa w najlepsze, a nasz świat pogrąża się w krwawych rozrachunkach. Niestety wojna zawsze niesie ze sobą zniszczenia i straty, co możemy zrobić to starać się je zminimalizować. Wiele spraw zaprząta mi myśli, również tym jakie zmiany powinny zajść w naszym świecie by móc się dalej rozwijać. Zimowy okres jest najlepszym czasem aby pomysły przekuć w plan, a ten w działania. Życzę ci siły oraz wytrwałości w obranym celu.

Pozdrawiam,

Primrose

05.08.21 18:52

Do rąk własnych 02.01.1958

Najdroższa Przyjaciółko, ~~Ufam, że list ten zastał Cię w dobrym zdro~~

Mam nadzieję, że odchorowałaś już sabat, a nawet jeżeli nie, to jako uzdrowiciel zalecam terapię tym, czym się strułaś. Masz jutro wieczorem czas? Jeżeli tak, to serdecznie zapraszam na ~~alkoholową libację~~ przyjacielskie spotkanie przy trunku na tarasie widokowym na wieży astrologów.

P.S. Ubierz się ciepło, albo z Tobą nie piję!
P.P.S. Oczywiście, bez zbędnego towarzystwa w postaci przyzwoitek. Perseus

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia