Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Jutrzenka
AutorWiadomość
Stosunkowo młoda i wciąż irytująco "dziecinna" sówka, której głównym celem - poza dostarczaniem listów - jest dręczenie jej właściciela. Bywa bardzo podekscytowana zadaniem i zasłynęła z faktu, iż pogania nadawców do szybkiego odpisania na list - głównie siejąc chwilowy, aczkolwiek skuteczny chaos w ich domach.
Atticus Blythe
Zawód : jubiler, twórca talizmanów
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
The desire of gold is not for gold. It is for the means of freedom and benefit.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Atticusie, po co więc męczysz się, aby go napisać?
Nie staraj się przypomnieć sobie takiej rozmowy, była zbyt dawno i nie ma najmniejszego znaczenia już. Nadal? Czyżbyś w końcu się z nimi zgodził?
Słyszałam, lecz dotąd miałam nadzieję, że to pomyłka. Dlaczego akurat Londyn? Masz tyle miast w których mogłeś próbować ułożyć sobie żyje, gdy znudziły ci się rodzinne strony.
Wyjaśnili pewne rzeczy? Wydaje mi się, że wszystko, co mieliśmy sobie do powiedzenia padło rok temu.
Nie staraj się przypomnieć sobie takiej rozmowy, była zbyt dawno i nie ma najmniejszego znaczenia już. Nadal? Czyżbyś w końcu się z nimi zgodził?
Słyszałam, lecz dotąd miałam nadzieję, że to pomyłka. Dlaczego akurat Londyn? Masz tyle miast w których mogłeś próbować ułożyć sobie żyje, gdy znudziły ci się rodzinne strony.
Wyjaśnili pewne rzeczy? Wydaje mi się, że wszystko, co mieliśmy sobie do powiedzenia padło rok temu.
Belvina
Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz. Chodź, pocałuję cię w czoło, w duszę. Pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. Na kiedyś.
Belvina Blythe
Zawód : Uzdrowicielka na urazach pozaklęciowych, prywatny uzdrowiciel
Wiek : 27 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Nasze miejsce jest tutaj
W nocy
Bez nikogo
W nocy
Bez nikogo
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj
Atticusie, nic nie poradzę, że to jedyne, co kojarzy mi się z Tobą. Ciężko jest więc nie wracać do owej kwestii. Unikanie kłótni, nie jest w twoim stylu, czyżbyś wydoroślał od ostatniego spotkania? Powinnam się cieszyć z tego powodu? Gdybyś zapomniał bracie, próbowaliśmy wielokrotnie dojść do ogólnego porozumienia, które za każdym razem kończy się tak samo.
Rozumiem. W takim razie czekam, aż odpowiesz mi na to, gdy będzie okazja. Nie mam, zbyt wielkich nadziei, że kolejna rozmowa coś zmieni, ale dobrze. Powiedz, kiedy i gdzie, przyjdę.
Rozumiem. W takim razie czekam, aż odpowiesz mi na to, gdy będzie okazja. Nie mam, zbyt wielkich nadziei, że kolejna rozmowa coś zmieni, ale dobrze. Powiedz, kiedy i gdzie, przyjdę.
Belvina
Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz. Chodź, pocałuję cię w czoło, w duszę. Pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. Na kiedyś.
Belvina Blythe
Zawód : Uzdrowicielka na urazach pozaklęciowych, prywatny uzdrowiciel
Wiek : 27 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Nasze miejsce jest tutaj
W nocy
Bez nikogo
W nocy
Bez nikogo
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Szanowny Panie Blythe, w imieniu swoim oraz pozostałych członków Komisji, chciałbym pogratulować rejestracji różdżki i tym samym podziękować za powierzone Ministerstwu Magii zaufanie. Równocześnie informuję, że zgodnie z dekretem Ministra Magii z dnia 10 kwietnia 1957 roku, każdy czarodziej lub czarownica przebywający na terenie Londynu, ma obowiązek noszenia przy sobie dokumentu poświadczającego dokonaną rejestrację oraz okazania go odpowiednim służbom w razie kontroli. Dokument staje się ważny z chwilą podpisania go przez posiadacza, i od tego momentu stanowi zarówno dowód jego tożsamości, jak i pełni rolę oficjalnego zezwolenia na noszenie różdżki na terenie stolicy.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Z poważaniem,
Tiberius Bellchant Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 01.10.1957
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 01.10.1957
Do listu dołączony został dokument:
Pomyłki, poprawki, uwagi (zwłaszcza w przypadku błędnie założonej daty urodzenia lub statusu cywilnego postaci wymyślonych) można zgłaszać bezpośrednio do Williama. Jeżeli macie dla waszych postaci wybrany charakter pisma, możecie mi również podesłać odpowiednią czcionkę (najlepiej w postaci linku do strony, z której mogłabym ją pobrać).
07.11 Lady Vivienne Bulstrode
Drogi przyjacielu rodziny, Zapewne zdziwił Cię widok Bezy, która jest moją towarzyszką od niedawna. Nic bardziej mylnego - to ja, dwa lata starsza niż ostatnim razem, pewnie też trzy razy wredniejsza, jak zwykliście mawiać.
Wszystko u Ciebie dobrze? Nie doskwiera Ci nadto obecna sytuacja w kraju? To co się dzieje, wiesz przyjacielu, wiesz o czym mówię, jest niebywale trudne dla wszystkich. Liczę więc, że zarówno Ty, jak i bliskie Ci osoby, jesteście zdrowi i bezpieczni na tyle, na ile to możliwe.
Piszę ten list pchnięta nietypowym zamiarem. Pamiętam, że gdy odwiedzałeś moich szanownych braci, zawsze cieszyliście się z tych krótkich chwil odpuszczenia trudów męskich obowiązków, zwykłego oddania się chwili rozmowy i śmiechu. Niedługo zbliżają się urodziny Maghnusa i choć w dzień urodzin Pan Ojciec przewidział większą uroczystość, to od siebie chciałabym dołożyć coś, co naprawdę go uraduje.
Przybądź w najbliższych dniach do naszej rezydencji. Wybierz datę, dostosuję wszystko, w pełni świadoma Twoich obowiązków. Przybądź i sprawmy mu prawdziwą radość z obecności bliskich osób, przy których nie musi być najstarszym synem, a będzie najlepszym przyjacielem i bratem.
Po prostu pozwól nam zobaczyć, że wszystko dalej jest dobrze. Już nie mała, choć dalej niska Vivi.
Wszystko u Ciebie dobrze? Nie doskwiera Ci nadto obecna sytuacja w kraju? To co się dzieje, wiesz przyjacielu, wiesz o czym mówię, jest niebywale trudne dla wszystkich. Liczę więc, że zarówno Ty, jak i bliskie Ci osoby, jesteście zdrowi i bezpieczni na tyle, na ile to możliwe.
Piszę ten list pchnięta nietypowym zamiarem. Pamiętam, że gdy odwiedzałeś moich szanownych braci, zawsze cieszyliście się z tych krótkich chwil odpuszczenia trudów męskich obowiązków, zwykłego oddania się chwili rozmowy i śmiechu. Niedługo zbliżają się urodziny Maghnusa i choć w dzień urodzin Pan Ojciec przewidział większą uroczystość, to od siebie chciałabym dołożyć coś, co naprawdę go uraduje.
Przybądź w najbliższych dniach do naszej rezydencji. Wybierz datę, dostosuję wszystko, w pełni świadoma Twoich obowiązków. Przybądź i sprawmy mu prawdziwą radość z obecności bliskich osób, przy których nie musi być najstarszym synem, a będzie najlepszym przyjacielem i bratem.
Po prostu pozwól nam zobaczyć, że wszystko dalej jest dobrze. Już nie mała, choć dalej niska Vivi.
and just in time, in the right place
steadily emerging with grace
Vivienne Bulstrode
Zawód : Arystokratka
Wiek : 21 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
shuffling the cards of your game
and just in time
in the right place
suddenly I will play my ace
and just in time
in the right place
suddenly I will play my ace
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Przeczytaj C. Sprout
Szanowny Panie Blythe, mam nadzieję, że mój list zastanie Pana w dobrym zdrowiu i humorze. Mimo naszej niedawnej rozłąki wciąż myślę o Panu nader często i z radością wspominam czas spędzony pod Pańską opieką.
Niestety stan mojej mamy nie poprawia się; Miałem nadzieję, że gdy wrócę na Wrzosowisko, uspokoi się jej serce i może leczenie przyniesie jakiś widoczny efekt, lecz niestety medycy mówią, że nadchodząca zima będzie decydująca. Z tego też względu muszę podzielić się wiadomością, że niestety moja nieobecność będzie musiała się przedłużyć. Tata nie znosi tych wiadomości szczególnie dobrze, Aurora trzyma się całkiem znośnie, więc tyle z moich pociech.
Dość jednak o mnie, jak się mają interesy? Słyszałem, że w Londynie dzieje się lepiej niż w reszcie kraju, więc staram się nie martwić o Pana dobrobyt. Zresztą, mówił mi Pan kiedyś, że od zamartwiania robią się tylko worki pod oczami, a ciężką pracą ludzie się bogacą. Spieszę powiedzieć, że staram się nie wypaść z fachu, chociaż w warunkach domowych trudno mówić o warsztacie z prawdziwego zdarzenia. Mam jednak nadzieję, że gdy już przyjdzie mi wrócić w progi Pana sklepu, nie odczuje Pan tej przerwy. Obiecuję, że nie urosnę już więcej (bo rosnąć przestałem jakieś trzy lata temu), więc w dalszym ciągu pozostanie pan Najwyższą Instancją i Najwyższym Autorytetem.
Czy znalazłby Pan czas na spotkanie 5 października? Akurat przybywamy z siostrą do Londynu, by zarejestrować nasze różdżki i pomyślałem, że nie mógłbym zasnąć spokojnie, gdybym Pana nie odwiedził.
Z wyrazami szacunku,
Castor Sprout
Niestety stan mojej mamy nie poprawia się; Miałem nadzieję, że gdy wrócę na Wrzosowisko, uspokoi się jej serce i może leczenie przyniesie jakiś widoczny efekt, lecz niestety medycy mówią, że nadchodząca zima będzie decydująca. Z tego też względu muszę podzielić się wiadomością, że niestety moja nieobecność będzie musiała się przedłużyć. Tata nie znosi tych wiadomości szczególnie dobrze, Aurora trzyma się całkiem znośnie, więc tyle z moich pociech.
Dość jednak o mnie, jak się mają interesy? Słyszałem, że w Londynie dzieje się lepiej niż w reszcie kraju, więc staram się nie martwić o Pana dobrobyt. Zresztą, mówił mi Pan kiedyś, że od zamartwiania robią się tylko worki pod oczami, a ciężką pracą ludzie się bogacą. Spieszę powiedzieć, że staram się nie wypaść z fachu, chociaż w warunkach domowych trudno mówić o warsztacie z prawdziwego zdarzenia. Mam jednak nadzieję, że gdy już przyjdzie mi wrócić w progi Pana sklepu, nie odczuje Pan tej przerwy. Obiecuję, że nie urosnę już więcej (bo rosnąć przestałem jakieś trzy lata temu), więc w dalszym ciągu pozostanie pan Najwyższą Instancją i Najwyższym Autorytetem.
Czy znalazłby Pan czas na spotkanie 5 października? Akurat przybywamy z siostrą do Londynu, by zarejestrować nasze różdżki i pomyślałem, że nie mógłbym zasnąć spokojnie, gdybym Pana nie odwiedził.
Z wyrazami szacunku,
Castor Sprout
| do listu dołączony został dołączony suszony kwiat białej koniczyny
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Przeczytaj Leander
Bracie, Już dawno nie pisałem odpowiedzi tak pospiesznie i z tak szerokim uśmiechem na twarzy jak dziś, tuż po tym jak Twoja wiadomość dotarła wraz z nadpobudliwym zwierzęciem do mojego gabinetu. A więc naprawdę jesteś w Londynie, doprawdy nie mogłem oczekiwać lepszych wiadomości.
Pasuje mi wybrana przez Ciebie data, a skoro tak się sprawy mają, na miejsce spotkania proponuję Dziurawy Kocioł. Nadaje się na każdą kieszeń; nie będę przecież za ciebie płacił, stary naciągaczu.
Humor i zdrowie mi dopisują, o całej reszcie chętnie opowiem osobiście – jednocześnie mam nadzieję, że z twoim przybyciem również wszystko przebiegło sprawnie.
PS. To potwór, a nie sowa. Zniszczyła miniatury dzieł Jacquesa-Louisa Davida, a kilku innych kopii do tej pory nie mogę się doszukać w porozrzucanych wszędzie dookoła papierach i pergaminach. Myślisz, że cię za to nie obciążę finansowo tylko dlatego, że nie mogę się doczekać spotkania po tak długim czasie?
PS2. Przypominam uprzejmie, że za kilka dni obchodzę urodziny. Leander
Pasuje mi wybrana przez Ciebie data, a skoro tak się sprawy mają, na miejsce spotkania proponuję Dziurawy Kocioł. Nadaje się na każdą kieszeń; nie będę przecież za ciebie płacił, stary naciągaczu.
Humor i zdrowie mi dopisują, o całej reszcie chętnie opowiem osobiście – jednocześnie mam nadzieję, że z twoim przybyciem również wszystko przebiegło sprawnie.
PS. To potwór, a nie sowa. Zniszczyła miniatury dzieł Jacquesa-Louisa Davida, a kilku innych kopii do tej pory nie mogę się doszukać w porozrzucanych wszędzie dookoła papierach i pergaminach. Myślisz, że cię za to nie obciążę finansowo tylko dlatego, że nie mogę się doczekać spotkania po tak długim czasie?
PS2. Przypominam uprzejmie, że za kilka dni obchodzę urodziny. Leander
the fire can't touch me,
for i have burned one too many times & the sea can't harm me, for i've been drowning all my life. Oh but you could rip my heart open, darling,for i have never known love before.
Leander Nott
Zawód : mecenas sztuki, handlarz dziełami sztuki
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
You might think that you can hurt me but the damage has been done.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przekazał Demimoz
Cieszę się, że mimo sytuacji rodzinnej masz okazję rozwijać swój potencjał w Londynie, a wszystkie inne moje reakcje musiały być efektem zaskoczenia ponownego spotkania po tak długim czasie.
Wiem, że nie mamy już tej samej przyjaźni co kiedyś i jak wiele się zmieniło, ale chciałabym, żebyś chociaż na piśmie miał potwierdzone, że zawsze będzie mnie cieszyć Twoje szczęście.
PS Tęskniłam. Naprawdę.
Atticusie
Chciałam przeprosić Cię za mój komentarz podczas spotkania, był zbyt ostry. Nie powinien mieć miejsca, nie wiem, dlaczego pozwoliłam sobie na taki nietakt. Cieszę się, że mimo sytuacji rodzinnej masz okazję rozwijać swój potencjał w Londynie, a wszystkie inne moje reakcje musiały być efektem zaskoczenia ponownego spotkania po tak długim czasie.
Wiem, że nie mamy już tej samej przyjaźni co kiedyś i jak wiele się zmieniło, ale chciałabym, żebyś chociaż na piśmie miał potwierdzone, że zawsze będzie mnie cieszyć Twoje szczęście.
PS Tęskniłam. Naprawdę.
Ronja
quiet. composed. grateful. disciplined
do not underestimate my heart, it is a fortress, a stronghold that cannot be brought down, it has fought battles worth fighting, and saved loved ones worth defending, the day you think it a weakness, is the day
you will burn
you will burn
Ronja Fancourt
Zawód : magipsychiatra, uzdrowiciel
Wiek : 30/31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
battles may be fought
from the outside in
but wars are won
from the inside out
from the outside in
but wars are won
from the inside out
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Leander Nott
Szanowny Panie Blythe Kreśląc te słowa żywię głęboką nadzieję, że zastałem Pana w dobrym zdrowiu oraz z pogodą ducha.
Piszę do Pana ze względu na godne podziwu oddanie sprawom najważniejszym, jak i chwalebne czyny popierające działania Ministerstwa; ze względu na hołdowanie tradycji oraz pełne zrozumienie wagi czystości krwi, szczególnie w tych trudnych dla naszego społeczeństwa czasach.
Właśnie z tego powodu mam zaszczyt oficjalnie, w imieniu lady Adalaide Nott oraz całego rodu Nottów zaprosić Pana na tegoroczny Sabat odbywający się ostatniego dnia starego roku w Hampton Court. Jednocześnie z całą żarliwością liczę, iż uświetni Pan ten szczególny dzień swoją obecnością.
Przypominam uprzejmie, że ze względu na charakter uroczystości obowiązują maski.
Z poważaniem, Lord Leander Hector Nott
Piszę do Pana ze względu na godne podziwu oddanie sprawom najważniejszym, jak i chwalebne czyny popierające działania Ministerstwa; ze względu na hołdowanie tradycji oraz pełne zrozumienie wagi czystości krwi, szczególnie w tych trudnych dla naszego społeczeństwa czasach.
Właśnie z tego powodu mam zaszczyt oficjalnie, w imieniu lady Adalaide Nott oraz całego rodu Nottów zaprosić Pana na tegoroczny Sabat odbywający się ostatniego dnia starego roku w Hampton Court. Jednocześnie z całą żarliwością liczę, iż uświetni Pan ten szczególny dzień swoją obecnością.
Przypominam uprzejmie, że ze względu na charakter uroczystości obowiązują maski.
Z poważaniem, Lord Leander Hector Nott
Wysłano jedną z wielu płomykówek chowanych w sowiarni dworu w Ashfield Manor. List został oprawiony w kopertę z grubego, eleganckiego papieru i zalakowany pieczęcią z godłem Nottów, a wraz z nim załączono zaproszenie:
the fire can't touch me,
for i have burned one too many times & the sea can't harm me, for i've been drowning all my life. Oh but you could rip my heart open, darling,for i have never known love before.
Leander Nott
Zawód : mecenas sztuki, handlarz dziełami sztuki
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
You might think that you can hurt me but the damage has been done.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
| Demimoz przybywa na twój parapet w okolicach 31 grudnia, niesie kartkę świąteczną wraz z ususzonym bukiecikiem ozdobnych ziół, przewiązanych złotą wstążką, oraz notatką:
"Wesołego Yule i Chińskiego Nowego Roku ~ Ronja"
quiet. composed. grateful. disciplined
do not underestimate my heart, it is a fortress, a stronghold that cannot be brought down, it has fought battles worth fighting, and saved loved ones worth defending, the day you think it a weakness, is the day
you will burn
you will burn
Ronja Fancourt
Zawód : magipsychiatra, uzdrowiciel
Wiek : 30/31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
battles may be fought
from the outside in
but wars are won
from the inside out
from the outside in
but wars are won
from the inside out
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Jutrzenka
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy