FAQ III
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Nie ma głupich pytań (podobno)
FAQ Lista została utworzona na podstawie pytań, na które odpowiadamy najczęściej.
Spis treści
Sprawdzanie kart postaci
Kwestie fabularne
Kwestie techniczne - kody i mechanika
Dział egzystencjalny
Temat służy rozwianiom wątpliwości odnośnie forum, jego mechaniki oraz uniwersum.
Wypowiadając się w tym wątku, upewnij się, czy Twój post rzeczywiście polega na zadaniu pytania, na które istnieje odpowiedź oraz przestrzegaj trzech fundamentalnych zasad:
a) zachowaj kulturę słowa;
b) upewnij się, czy odpowiedź na Twoje pytanie nie wynika wprost z wątków znajdujących się na forum (po tym, jak przejrzysz odpowiednie działy, skorzystaj również z wyszukiwarki);
c) upewnij się, czy odpowiedź na Twoje pytanie nie znajduje się pod żadnym z poniższej listy FAQ.
b) upewnij się, czy odpowiedź na Twoje pytanie nie wynika wprost z wątków znajdujących się na forum (po tym, jak przejrzysz odpowiednie działy, skorzystaj również z wyszukiwarki);
c) upewnij się, czy odpowiedź na Twoje pytanie nie znajduje się pod żadnym z poniższej listy FAQ.
1. Sprawdzanie kart postaci
2. Kwestie fabularne
3. Kwestie techniczne (mechanika i kody)
4. Dział egzystencjalny
2. Kwestie fabularne
3. Kwestie techniczne (mechanika i kody)
4. Dział egzystencjalny
Thomas, to pewne niedopatrzenie, dziczyzna tej jakości nie powinna się w ogóle znalezc w tej kategorii, bo postać nie miałaby jej skąd wziąć. Sugerujemy zatrzymać się przy okazach realnych do zdobycia dla postaci.
Claire, nie mamy rozpisanej tak szczegółowej historii. Sugerujemy opisać to w karcie postaci, jeśli w tym celu jest to potrzebne, według swojego wyobrażenia, osoba sprawdzająca kartę najwyżej sprostuje pewne rzeczy.
Claire, nie mamy rozpisanej tak szczegółowej historii. Sugerujemy opisać to w karcie postaci, jeśli w tym celu jest to potrzebne, według swojego wyobrażenia, osoba sprawdzająca kartę najwyżej sprostuje pewne rzeczy.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Dobry wieczór! <3
1. Czy jeśli w narracji nie jest opisane, że kula z mugolskiej utknęła w ciele NPC, to mogę założyć, że przeleciała na wylot?
2. Jeżeli nie, to czy zaklęcie jątrzenia (Puratio exercette) oprócz wydobycia ropy z rany może wyciągać też mugolskie pociski?
2a. Jeśli nie, to w jaki sposób należy je usunąć?
3. Czy obrażenia powstałe przy trafieniu taką kulą klasyfikowane są jako rany szarpane?
4. Czy mogę w jednym poście rzucić zaklęcie lecznicze i jeśli jest skuteczne, czy mogę podać eliksir?
Chodzi o narrację z tej lokalizacji - https://www.morsmordre.net/t9423p15-tereny-wokol-doliny-godryka#311719
dziękuję! <3
1. Czy jeśli w narracji nie jest opisane, że kula z mugolskiej utknęła w ciele NPC, to mogę założyć, że przeleciała na wylot?
2. Jeżeli nie, to czy zaklęcie jątrzenia (Puratio exercette) oprócz wydobycia ropy z rany może wyciągać też mugolskie pociski?
2a. Jeśli nie, to w jaki sposób należy je usunąć?
3. Czy obrażenia powstałe przy trafieniu taką kulą klasyfikowane są jako rany szarpane?
4. Czy mogę w jednym poście rzucić zaklęcie lecznicze i jeśli jest skuteczne, czy mogę podać eliksir?
Chodzi o narrację z tej lokalizacji - https://www.morsmordre.net/t9423p15-tereny-wokol-doliny-godryka#311719
dziękuję! <3
Aurora Sprout
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
And if you don't like me, as I do you;
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +3
UZDRAWIANIE : 10 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Moja postać posiada biegłość preparatyki owadów, a co za tym idzie - suszenia ich. Oczywiście są sposoby tradycyjne (w dobie dzisiejszych czasów używa się urządzeń), ale zastanawiam się nad magicznymi i szybszymi alternatywami. Istnieje zaklęcie z Transmutacji, wymagające niestety 5 punktów (ST 80) w tej dziedzinie, których nie posiadam. Znalazłem jeszcze coś takiego:
0 Calidi Przyśpiesza ususzenie rośliny, jednak ususzony produkt może mieć gorsze właściwości, niż ten zasuszony w sposób tradycyjny. Wymaga biegłości zielarstwa. 0
I choć wszystko jasno i wyraźnie wskazuje na rośliny, czy moja postać (posiadająca także zielarstwo) może stosować to zaklęcie na insektach?
0 Calidi Przyśpiesza ususzenie rośliny, jednak ususzony produkt może mieć gorsze właściwości, niż ten zasuszony w sposób tradycyjny. Wymaga biegłości zielarstwa. 0
I choć wszystko jasno i wyraźnie wskazuje na rośliny, czy moja postać (posiadająca także zielarstwo) może stosować to zaklęcie na insektach?
Ramsey Mulciber napisał:Odpowiedź na to pytanie znajduje się w temacie z wydarzeniem. Wydarzenie jest dedykowane konkretnej organizacji, która otrzymała garść informacji w związku z nim. Dopuszcza się możliwość zaangażowania się przez Zakon Feniksa, ale przez wzgląd na powyższe gracze muszą zorganizować się samodzielnie, a działania (pewnie nie muszę tego pisać, ale zapobiegawczo wspomnę: ich sens także) podlegają ocenie przez mistrzów gry. Zasady obowiązują wszystkich takie same - są wypisane w temacie <3
Dodam może, bo to rzeczywiście może nie być jasne: czas reakcji nie jest sprecyzowany celowo. Z zasady nie ma znaczenia, czy to będzie w trakcie, czy po akcjach Rycerzy. Decyzja czy, kiedy, co i jak należy do chętnych.
Odwołując się jeszcze do tej kwestii. To dlaczego tak właściwie to wydarzenie było przeznaczone z założenia dla Rycerzy, skoro dotyczyło hrabstwa, które było neutralne? No i też niedługo po jego rozpoczęciu pojawiła się demaskacja, która poniekąd stawia pod znakiem zapytania zaangażowanie Zakonników/Sojuszników w tych tematach, bo może się okazać, że Zakonnicy będą chcieli iść w trójkę, a z jakiegoś powodu jedna osoba (np. ze strategicznymi statami) nie zostanie dopuszczona do gry, bo MG nie zaakceptuje argumentacji dlaczego akurat dana postać znalazła się w tym miejscu. Rozumiem, że w takiej sytuacji możemy zareagować po wszystkim, piszecie o kontratakach i działaniach kontrofensywnych. Ale to poniekąd mleko się już rozlało.
I’ll just keep playing back
These fragments of time Everywhere I go, These moments will shine Familiar faces I’ve never seen Living the gold and the silver dream
Auroro, na Twoje pytanie zaraz po mnie odpowie William, Mistrz Gry tego wątku.
Abraxasie, możesz uznać, że w ramach biegłości robisz to wymyślonym przez ciebie zaklęciem/sposobem.
Henrietto, jeśli zerkniesz na mapę rodów szlachetnych (tutaj) to z pewnością zauważysz, że te tereny nie tyle są neutralne, co nie posiadają żadnego żyjącego lorda, który byłby panem tych ziem. Skoro ród Gaunt jest rodem wymarłym nie powinno być nic dziwnego w tym, że część terenów należała do przodków Lorda Voldemorta i dokładnie o tym jest to wydarzenie, dlatego także jest dedykowane Rycerzom Walpurgii. Mechanika demaskacji, którą przytaczasz jest właściwie odpowiedzią na również cytowaną przez Ciebie odpowiedź na pytanie Fredericka. Aktualnie w żadnym z tematów nie ma żadnych członków Zakonu Feniksa, mimo, że wydarzenie toczy się już trzy tygodnie. Jako Mistrz Gry organizujący wydarzenie zakładam, że nikt z niebieskiej strony nie jest nim zainteresowany, czasu na interwencje w poniektórych misjach nie ma za wiele, żaden użytkownik także nie odezwał się do mnie w kwestii ewentualnej interwencji, pomysłu, mistrzowania. Nie otrzymałam żadnych konkretnych sygnałów, co do reagowania i chęci wzięcia udziału. Jeśli zarzucasz Mistrzom Gry stronniczość to zapraszam na priv, chętnie z Tobą na ten temat podyskutuję. Zapewniam jednak, że nie ma powodu, aby sensowna argumentacja została przez Mistrza Gry odrzucona (uprzedzam jednak, że próby złośliwego blokowania graczy do udziału w dalszej części eventu nie zostaną zaakceptowane. Czasu na podjęcie działań było bardzo dużo...). Myślę, że zła wola niepotrzebnie jest sugerowana, demaskacja jest odpowiedzią na Wasze potrzeby i ma służyć każdej ze stron.
Abraxasie, możesz uznać, że w ramach biegłości robisz to wymyślonym przez ciebie zaklęciem/sposobem.
Henrietto, jeśli zerkniesz na mapę rodów szlachetnych (tutaj) to z pewnością zauważysz, że te tereny nie tyle są neutralne, co nie posiadają żadnego żyjącego lorda, który byłby panem tych ziem. Skoro ród Gaunt jest rodem wymarłym nie powinno być nic dziwnego w tym, że część terenów należała do przodków Lorda Voldemorta i dokładnie o tym jest to wydarzenie, dlatego także jest dedykowane Rycerzom Walpurgii. Mechanika demaskacji, którą przytaczasz jest właściwie odpowiedzią na również cytowaną przez Ciebie odpowiedź na pytanie Fredericka. Aktualnie w żadnym z tematów nie ma żadnych członków Zakonu Feniksa, mimo, że wydarzenie toczy się już trzy tygodnie. Jako Mistrz Gry organizujący wydarzenie zakładam, że nikt z niebieskiej strony nie jest nim zainteresowany, czasu na interwencje w poniektórych misjach nie ma za wiele, żaden użytkownik także nie odezwał się do mnie w kwestii ewentualnej interwencji, pomysłu, mistrzowania. Nie otrzymałam żadnych konkretnych sygnałów, co do reagowania i chęci wzięcia udziału. Jeśli zarzucasz Mistrzom Gry stronniczość to zapraszam na priv, chętnie z Tobą na ten temat podyskutuję. Zapewniam jednak, że nie ma powodu, aby sensowna argumentacja została przez Mistrza Gry odrzucona (uprzedzam jednak, że próby złośliwego blokowania graczy do udziału w dalszej części eventu nie zostaną zaakceptowane. Czasu na podjęcie działań było bardzo dużo...). Myślę, że zła wola niepotrzebnie jest sugerowana, demaskacja jest odpowiedzią na Wasze potrzeby i ma służyć każdej ze stron.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ramsey Mulciber napisał:Dodam może, bo to rzeczywiście może nie być jasne: czas reakcji nie jest sprecyzowany celowo. Z zasady nie ma znaczenia, czy to będzie w trakcie, czy po akcjach Rycerzy. Decyzja czy, kiedy, co i jak należy do chętnych.
Ramsey Mulciber napisał: Jako Mistrz Gry organizujący wydarzenie zakładam, że nikt z niebieskiej strony nie jest nim zainteresowany, czasu na interwencje w poniektórych misjach nie ma za wiele, (...) Zapewniam jednak, że nie ma powodu, aby sensowna argumentacja została przez Mistrza Gry odrzucona (uprzedzam jednak, że próby złośliwego blokowania graczy do udziału w dalszej części eventu nie zostaną zaakceptowane. Czasu na podjęcie działań było bardzo dużo...).
To jak jest z tym czasem? Ma znaczenie, czy nie?
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Frederick Fox napisał:Ramsey Mulciber napisał:Dodam może, bo to rzeczywiście może nie być jasne: czas reakcji nie jest sprecyzowany celowo. Z zasady nie ma znaczenia, czy to będzie w trakcie, czy po akcjach Rycerzy. Decyzja czy, kiedy, co i jak należy do chętnych.
Odpowiedziałam Ci już na to pytanie.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ta odpowiedź nie jest dla mnie jasna w zderzeniu z odpowiedzią na pytanie Henrietty, wiec zadam to pytanie inaczej - czy istnieje konkretny deadline dołączenia do wydarzenia przez członków Zakonu Feniksa?
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Może to problem w zadanym pytaniu, nie odpowiedzi. Część I wydarzenia nie ma na ten moment terminu zakończenia, więc Zakon Feniksa może brać w niej udział w dowolnym czasie. Jeśli jednak chce (przy korzystaniu z mechaniki demaskacji, do której odnosi się Henrietta) uniemożliwić Rycerzom Walpurgii aktualnie toczoną rozgrywkę to Rycerze raczej wątki powoli kończą, więc nie zostało na to zbyt wiele czasu - i tego dotyczy moja wypowiedź odnośnie czasu. Pojedynki, jak każdy wie, są wątkami z zagrożeniem życia, więc blokują udział w innych wydarzeniach z zagrożeniem życia. Wtargnięcie w wątek w celach pojedynkowych tuż przed datą rozpoczęcia II części pomimo czasu jaki na to był może być uznane za chęć uniemożliwienia graczom dalszych rozgrywek. Mam nadzieję, ze teraz rozwiałam wątpliwości.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ramsey Mulciber napisał:Henrietto, jeśli zerkniesz na mapę rodów szlachetnych (tutaj) to z pewnością zauważysz, że te tereny nie tyle są neutralne, co nie posiadają żadnego żyjącego lorda, który byłby panem tych ziem. Skoro ród Gaunt jest rodem wymarłym nie powinno być nic dziwnego w tym, że część terenów należała do przodków Lorda Voldemorta i dokładnie o tym jest to wydarzenie, dlatego także jest dedykowane Rycerzom Walpurgii. Mechanika demaskacji, którą przytaczasz jest właściwie odpowiedzią na również cytowaną przez Ciebie odpowiedź na pytanie Fredericka. Aktualnie w żadnym z tematów nie ma żadnych członków Zakonu Feniksa, mimo, że wydarzenie toczy się już trzy tygodnie. Jako Mistrz Gry organizujący wydarzenie zakładam, że nikt z niebieskiej strony nie jest nim zainteresowany, czasu na interwencje w poniektórych misjach nie ma za wiele, żaden użytkownik także nie odezwał się do mnie w kwestii ewentualnej interwencji, pomysłu, mistrzowania. Nie otrzymałam żadnych konkretnych sygnałów, co do reagowania i chęci wzięcia udziału. Jeśli zarzucasz Mistrzom Gry stronniczość to zapraszam na priv, chętnie z Tobą na ten temat podyskutuję. Zapewniam jednak, że nie ma powodu, aby sensowna argumentacja została przez Mistrza Gry odrzucona (uprzedzam jednak, że próby złośliwego blokowania graczy do udziału w dalszej części eventu nie zostaną zaakceptowane. Czasu na podjęcie działań było bardzo dużo...). Myślę, że zła wola niepotrzebnie jest sugerowana, demaskacja jest odpowiedzią na Wasze potrzeby i ma służyć każdej ze stron.
Ok, bo ogólnie na tej mapie w "Spokojnie jak na wojnie" te dwa hrabstwa, o których wspominałam miały swego czasu kolor neutralny, teraz się to jakoś zmieniło, dlatego patrzyłam na to w ten sposób. Nie miałam świadomości, że są to hrabstwa powiązane z Gautami, dla mnie były po prostu neutralne, dlatego się zdziwiłam, że to wydarzenie jest skierowane z założenia dla Rycerzy. Nawet chyba tylko Rycerze mieli się tam zgłaszać. Dla mnie ten opis był tak skonstruowany, że wynikało z niego, że to wydarzenie nie jest dla Zakonników i wydaje mi się, że nie tylko ja to tak odebrałam. W opisie samego wydarzenia nazwisko Gauta nie zostało wspomniane, a ja na tyle nie kojarzę podziału ziem, żeby pamiętać, że w HP to hrabstwo należało do przodków Voldemorta. Teraz już wiem. ;)
Nie zarzucam nikomu stronniczości, nigdzie nie napisałam, że demaskacja jest mechaniką skierowaną w Zakon, tylko, że z mojego punktu widzenia w tym momencie uniemożliwia ogólnie jakąś sensowną reakcję. I też nie bardzo rozumiem skąd pomysł na to, że planuję złośliwe blokowanie eventu? Niczego takiego nie napisałam, nie miałam czegoś takiego na myśli, nie bawię się w złośliwości, tym bardziej, że to ma być przecież gra, więc nie wiem skąd to podejrzenie. Moje pytanie dotyczyło przede wszystkim kwestii neutralnych hrabstw, nie zamierzałam się nikomu zwalać w sesjach na głowę, tym bardziej, że zdaję sobie sprawę, że na ten moment mam takie staty, że niewiele bym tam zdziałała. W moim zamierzeniu to pytanie nie miało zostać odebrane jako atak, po prostu nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na to pytanie, zastanawiało mnie z czego to wynika, dlatego je zadałam.
Wiem, że było dużo czasu na reakcję, ale też Zakonnicy działają teraz na innych polach, odbywają się akcje na ziemiach Greengrassów, ale także Somerset, Dorset. Dużo do ogarniania, ale no wiadomo, kto pierwszy ten lepszy. Jestem tego świadoma.
I skoro demaskacja jest to odpowiedzią na potrzeby wszystkich graczy, to w porządku.
I’ll just keep playing back
These fragments of time Everywhere I go, These moments will shine Familiar faces I’ve never seen Living the gold and the silver dream
Ostatnio zmieniony przez Henrietta Bartius dnia 21.10.21 22:40, w całości zmieniany 3 razy
Aurora Sprout napisał:Dobry wieczór! <3
1. Czy jeśli w narracji nie jest opisane, że kula z mugolskiej utknęła w ciele NPC, to mogę założyć, że przeleciała na wylot?
2. Jeżeli nie, to czy zaklęcie jątrzenia (Puratio exercette) oprócz wydobycia ropy z rany może wyciągać też mugolskie pociski?
2a. Jeśli nie, to w jaki sposób należy je usunąć?
3. Czy obrażenia powstałe przy trafieniu taką kulą klasyfikowane są jako rany szarpane?
4. Czy mogę w jednym poście rzucić zaklęcie lecznicze i jeśli jest skuteczne, czy mogę podać eliksir?
Chodzi o narrację z tej lokalizacji - https://www.morsmordre.net/t9423p15-tereny-wokol-doliny-godryka#311719
dziękuję! <3
Dobry wieczór
1) Tak, możesz tak założyć.
2) i 2a) Możesz założyć, że Twoja postać - jako uzdrowiciel - potrafi to zrobić, i opisać według swojego pomysłu, również wspomagając się zaklęciem jątrzącym.
3) Tak.
4) Tak, możesz np. rzucić zaklęcie w szafce i od razu odnieść się do niego w poście <3
I came and I was nothing
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
and time will give us nothing
so why did you choose to lean on
a man you knew was falling?
William Moore
Zawód : lotnik, łącznik, szkoleniowiec
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył
OPCM : 30 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30
SPRAWNOŚĆ : 25
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Henrietto! Zasadniczo FAQ służy do zadawania prostych i szybkich pytań. Nie jestem pewna czy Twoje wiadomości w zasadzie zawierają jakieś pytanie. Cieszymy się, że nie kieruje Tobą złośliwość. Morsmordre nie jest forum typu second life, należy liczyć się z tym że decyzyjność w pewnych sprawach - nie tylko takich jak tematyka eventów, które mg organizują posiwecajac na to swój wolny czas - leży w ich rękach. Wiąże się to z koniecznością zaufania mistrzowi gry - taki narzuciliśmy tutaj styl gry i na utrzymaniu takiego nam zalezy. Jeśli jakaś jego decyzja wyda Ci się niesprawiedliwa zawsze możesz napisać o tym porozmawiać, ale jednakowo musisz się liczyć z tym, że to słowo mistrza gry jest w temacie ostateczne - zgodnie z zaakceptowanym przez Ciebie regulaminem forum.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Henrietta Bartius napisał:
Ok, bo ogólnie na tej mapie w "Spokojnie jak na wojnie" te dwa hrabstwa, o których wspominałam miały swego czasu kolor neutralny, teraz się to jakoś zmieniło, dlatego patrzyłam na to w ten sposób. Nie miałam świadomości, że są to hrabstwa powiązane z Gautami, dla mnie były po prostu neutralne, dlatego się zdziwiłam, że to wydarzenie jest skierowane z założenia dla Rycerzy. Nawet chyba tylko Rycerze mieli się tam tylko zgłaszać. Dla mnie ten opis był tak skonstruowany, że wynikało z niego, że to wydarzenie nie jest dla Zakonników i wydaje mi się, że nie tylko ja to tak odebrałam. W opisie samego wydarzenia nazwisko Gauta nie zostało wspomniane, a ja na tyle nie kojarzę podziału ziem, żeby pamiętać, że w HP to hrabstwo należało do przodków Voldemorta. Teraz już wiem. ;)
Nie zarzucam nikomu stronniczości, nigdzie nie napisałam, że demaskacja jest mechaniką skierowaną w Zakon, tylko, że z mojego punktu widzenia w tym momencie uniemożliwia ogólnie jakąś sensowną reakcję. I też nie bardzo rozumiem skąd pomysł na to, że planuję złośliwe blokowanie eventu? Niczego takiego nie napisałam, nie miałam czegoś takiego na myśli, nie bawię się w złośliwości, tym bardziej, że to ma być przecież gra, więc nie wiem skąd to podejrzenie. Moje pytanie dotyczyło przede wszystkim kwestii neutralnych hrabstw, nie zamierzałam się nikomu zwalać w sesjach na głowę, tym bardziej, że zdaję sobie sprawę, że na ten moment mam takie staty, że niewiele bym tam zdziałała. W moim zamierzeniu to pytanie nie miało zostać odebrane jako atak, po prostu nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na to pytanie, zastanawiało mnie z czego to wynika, dlatego je zadałam.
Wiem, że było dużo czasu na reakcję, ale też Zakonnicy działają teraz na innych polach, odbywają się akcje na ziemiach Greengrassów, ale także Somerset, Dorset. Dużo do ogarniania, ale no wiadomo, kto pierwszy ten lepszy. Jestem tego świadoma.
I skoro demaskacja jest to odpowiedzią na potrzeby wszystkich graczy, to w porządku.
Jak widać w temacie "Spokojnie jak na wojnie" już tego koloru nie ma, nie jest chyba także nigdzie napisane, że ziemie są neutralne. Każdy event zawsze zawiera w sobie informację dla kogo jest dedykowany, a to — dlaczego nie dla kogoś innego wynika albo z charakteru wydarzenia, albo pomysłu Mistrza Gry. W temacie "Pan na włościach" jest wyraźnie napisane, dla kogo jest część I i dla kogo jest część II, proponuję zapoznać najpierw się z zasadami, wierzę, że to pozwoli uniknąć nieporozumień. Pozwolę sobie przytoczyć:
Mistrz Gry napisał:
Część I
▲ Część jest dedykowana sojusznikom, Rycerzom Walpurgii i Śmierciożercom, dopuszcza jednak możliwość działań kontrofensywnych Zakonu Feniksa.
[...]
▲ Powyższe zasady obejmują zarówno członków Rycerzy Walpurgii, jak i Zakonu Feniksa.
Mistrz Gry napisał:
Część II
▲ Ta część wydarzenia dedykowana jest wyłącznie sojusznikom, Rycerzom Walpurgii i Śmierciożercom.
Opis eventu jest taki a nie inny, bo nie może zdradzać w zajawce całej swojej fabuły — ta, rozgrywa się, jak można się domyślić, na forum w tematach fabularnych, to co zawierają w sobie tematy z wydarzeniami jest zapowiedzią, w przypadku tego wydarzenia, informacje szczegółowe otrzymali zainteresowani, a więc Rycerze Walpurgii (nie bez powodu). Nigdzie także nie napisałam, że coś takiego planujesz, jednak przy tej odpowiedzi czułam się zobowiązana uczciwie tę kwestię zaznaczyć. Jeśli masz ochotę podyskutować na temat eventu i nie masz więcej pytań to zapraszam na pw.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ok, rozumiem. Nie podważam przecież Waszej siły sprawczej. Ale też nie odbierajcie czyichś wątpliwości jako ataku, bo sami mówicie, żeby niejasne kwestie poruszać na forum, tak, żeby wszyscy widzieli odpowiedź. Napisałam ja, ale wydaje mi się, że nie jestem jedyną osobą, która takie wątpliwości miała, zastanawiała się nad wspomnianymi kwestiami szukając jedynie wyjaśnienia. Pozdrawiam!
Jeszcze tylko do Ramseya: wcześniej, tak mi się wydaje, bo teraz nie mam z czym porównać, te hrabstwa były nazywane neutralnymi, stąd się u mnie wzięła taka nomenklatura. ;) Pozdrawiam!
Jeszcze tylko do Ramseya: wcześniej, tak mi się wydaje, bo teraz nie mam z czym porównać, te hrabstwa były nazywane neutralnymi, stąd się u mnie wzięła taka nomenklatura. ;) Pozdrawiam!
I’ll just keep playing back
These fragments of time Everywhere I go, These moments will shine Familiar faces I’ve never seen Living the gold and the silver dream
Nikt nigdzie nie uważa Twoich wypowiedzi za atak <3
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
FAQ III
Szybka odpowiedź