Mgła ogarnęła Marka i Stephanie. Odczuli strach, zniechęcenie. Bąblogłowa prysła, a choć Mark chciał skierować różdżkę przeciw mugolom i ich rozdzielić, to nie był w stanie - strach kazał mu się chronić, zniechęcał do ofensywy. Jego żona poczuła się tak samo, ale na ich oczach umierał mugol, a przed nimi znajdowali się wrogowie. Mgła uniemożliwiała im atak, ale nadal pragnęli uciec - a bez ucieczki, pragnęli się schronić. Panicznie, nie do końca rozsądnie.
-Protego Totalum! - sapnął Mark, a Stephanie mu zawtórowała. -Protego Totalum! - spróbowali rzucić zaklęcie we dwójkę i przesunęli się tak, by objąć nim trzy osoby - siebie oraz jednego z mugoli, aby tym samym ich rozdzielić.

1. Mark, opcm 25
2. Stephanie, opcm 35
rzucają Protego Totalum we dwójkę, rzuty sumują się, st 100

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 26

--------------------------------

#2 'k100' : 91

Fakt, że udało mi się przemienić w kłąb czarnej mgły był dowodem, że w pełni odzyskałem kontrolę nad własnym ciałem, a także umiejętnościami. Wpierw pomknąłem ku górze, by finalnie przeciąć powietrze tuż pod sufitem i zanurkować w dół tuż po drugiej stronie kamiennego muru. Nie było czasu do stracenia, Ramsey był tam sam, a minuty bezlitośnie upływały. Stara para właścicieli była cwana, ale dzisiaj to my musieliśmy okazać się lepsi. Zmaterializowałem się nieopodal Mulcibera (dzieli nas jedno pole), a do mych nozdrzy dostał się ciężki, zniechęcający do dalszej walki dym. -Veritas Claro- wypowiedziałem pragnąc przełamać znajdujące się w tym miejscu iluzje.

The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 24

Magia go zawiodła, a różdżka nie usłuchała. Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Zmarszczył brwi, gotów zaatakować raz jeszcze, ale inkantacja dobrze znanego mu zaklęcia pokrzyżowała mu plany. Ogarnęło go zniechęcenie, niemoc. Patrzył na właścicieli dziurawego kotła, czując, że nie jest w stanie zrobić tego, co planował. Nie mógł ich skrzywdzić. Paraliż, który go ogarnął musiał zostać zwalczony. Finite inancantem, pomyślał, zamierzając pozbyć się tej zniechęcającej mgły.


| ST 85

The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 31

Przekleństwo opuściło usta bez udziału woli: zaklęcie chybiło celu i cholerny Płomyk nadal skutecznie wdrażał chaos. Na szczęście przydatna umiejętność przemiany w kłąb mgły ocaliła śmierciożercę przed bliższym spotkaniem z durszlakiem. Prawdziwa walka toczyła się dalej, ale na razie musiał upewnić się, że pułapka nie będzie dłużej wadzić w osiągnięciu celu. Blythe odnalazł wzrokiem zawadzający przedmiot i spróbował szczęścia jeszcze raz.
- Confringo!
Tym razem liczył na sukces, pragnąc włączyć się w trwającą potyczkę.

The member 'Atticus Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 95

Podsumowanko - od tej pory lusterko zaczyna turę, zaczynamy turę 5 (tu była druga, tu trzecia z literówką mg że jest druga (?), tu czwarta)

Trwające zaklęcia i pułapki:
-Pavor veneno - trwa, w tej turze 2/3
-Ramsey - Veritas claro 4/5
-Zawierucha - nie dotyczy mugoli, npc i Ramseya pod Veritas, wymaga rzutu k3 na wiązkę zaklęcia
-Stary szewc - przykleja Irinę i Atticusa
-Murusio oddziela Irinę i Atticusa od obrońców pubu i Drew i Ramseya


Żywotności:
Drew - 187/197 (10 - tłuczone)




Irina i Atticus poradzili sobie ze wszystkimi przedmiotami.

Zaklęcia Drew i Ramseya nie powiodły się. Drew nadal widział iluzję bitwy. Ramsey wyraźnie widział mugoli i właścicieli, ale nie zdołał pozbyć się zniechęcającej mgły.

Właściciele wyczarowali kopułę - między mugolami pojawiła się nagle tarcza. Jeden z nich, oszołomiony, znalazł się pod Protego Totalum wraz ze Stephanie i Markiem - mężczyzna od razu go podtrzymał, tak aby ten go nie zaatakował.
Mark chwycił mugola ramię i spróbował przesunąć się z nim do tyłu. Stephanie cofnęła się wraz z nimi i postanowiła podtrzymać Protego Totalum.

dwójka właścicieli & mugol przemieszcza się o kratkę do tyłu pod kopułą Protego Totalum, Mark zużywa akcję na odciągnięcie mugola (nie wiem czy rzucać na sprawność, mugol był duszony), Stephanie podtrzymuje kopułę (rzut, opcm 35, st 50)

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 51

zapomniałam o rzucie i edytowałam żeby uwzglednić że przedmioty są jednak zdjęte .... (Irina widziała rzut na Protego Totalum)

żeby nie edytować kolejny raz, uzwględniam też że Atticus & Irina zdjęli buty

Zaklęcie nie przyniosło zamierzonego efektu, musiałem spróbować ponownie. Gesty dym zapanował nad mym umysłem, poczułem silne zniechęcenie do dalszej walki. Jeśli jednak chciałem opuścić to miejsce musiałem przełamać iluzje. Połyskująca kula Protego Totalum wciąż otaczała dwójkę właścicieli przybytku, więc oni byli bezpieczni. -Veritas Claro- wypowiedziałem ponownie.

The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 22

Znowu ja - mistrz gry będzie czuwał nad waszym wątkiem, choć niekoniecznie pojawi się w każdej turze - nie czekajcie na niego z odpisami, pojedynek wciąż prowadzi lusterko. To jest piąta tura pojedynku, niepodtrzymanie kopuły jest akcją dla Stephanie i Marka.

Tury, w trakcie których obrońcy nie podejmują żadnych akcji zmierzających do faktycznego zwyciężenia pojedynku (np. pozostają ukryci pod protego totalum wciąż otoczeni przez rycerzy i bez realnych szans na przywołanie pomocy) nie liczą się w limit 10 tur wymaganych do odparcia ataku rycerzy.

Pavor veneno kłębiło gęstą mgłę, która zniechęcała do podjęcia walki. Obezwładniające uczucie obejmowało wszystkich w izbie po drugiej stronie muru, choć zdawało omijać swoim działaniem wciąż walczących mugoli. Kopuła protego totalum otoczyła małżeństwo, wewnątrz niej wciąż kłębiła się mgła. Zniechęcony Mark nie był w stanie zareagować w porę - zaklęcie uniemożliwiało mu atak na mugola, którego tęczówki pobłyskiwały złowrogą iskrą, kiedy pchnął Stephanie, nie pozwalając jej na podtrzymanie kopuły protego totalum. Bariera prysła, a wyczerpany mugol upadł na kolana.

Zaklęcie zadziałało - durszlak nie stanowił już najmniejszego problemu. Gdy przedmioty zostały zneutralizowane, należało skupić się na dalszym ciągu walki. Tym razem nie zamierzał jedynie stać z boku; chciał mieć okazję na sprawdzenie się w boju i udowodnienie towarzyszom, że był godzien ich zaufania. Problemem pozostał mur, przez który musieli przedrzeć się z Iriną. Poprzednio zaklęcie nie zadziałało, ale to nie zniechęciło Blythe’a przed kolejną próbą wyczarowania drzwi.
- Porta creare!