Carol: 100/100 pż
Alina: 100/100 pż
Mink: 50/50 pż

Rita: 215/215 pż
Hannibal: 252/252 pż

W Alinę leci połowicznie udane Vulnerario Hannibala.
Ricie nie wyszło lamino.

To miał być spokojny wieczór. Spokojny i bezpieczny, nawet jeśli lokalizacja tymczasowej kryjówki pozostawiała wiele do życzenia, ale na nic lepszego nie mogli sobie pozwolić. Ochraniał ich las, nieopodal znajdowała się wioska mugolski, którą dwójka czarodziejów zdecydowała się ochraniać. Alina tuliła do siebie przysypiającego Minka, zasłuchana w trzask iskier z palącego się nieopodal drewna, podczas gdy Carol jak zwykle górował nad otoczeniem i doglądał piekącego się pożywienia. Nie było tego dużo, ale wystarczająco, by najadł się chociaż ich wiecznie głodny syn.
A wtedy z mgły wyłonili się oni.
- Carol! - pisnęła Alina na dźwięk pierwszych sylab wystosowanych zaklęć przez nieznajomych, podczas gdy jej mąż obrócił się gwałtownie, wypatrując w bieli sylwetek atakujących czarodziejów.
- Nie caroluj mi teraz! - zadudnił donośnym głosem, przygotowany do ochrony swojej rodziny za wszelką cenę. Musiał się tylko skupić.
- Protego! - Alina dobyła swojej różdżki po tym, jak odsunęła od siebie syna i zepchnęła go pod drewnianą ławę.

W następnym poście pojawi się ruch Carola z tury defensywnej.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 83

Carol w tym czasie zdecydował się zapewnić sobie przewagę. Musiał być przebiegły, jeśli planował rozłożyć nieznajomych na łopatki.
- Mico - wypowiedział pewnie, nakierowując na siebie własną różdżkę.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 33

Carol: 100/100 pż
Alina: 100/100 pż
Mink: 50/50 pż

Rita: 215/215 pż
Hannibal: 252/252 pż

Alina skutecznie obroniła się przed połowicznie udanym Vulnerario Hannibala.
Carol rzucił połowicznie udane mico na siebie. Druga akcja Carola będzie bazowała na kostce k10 - parzysty wynik oznacza zaklęcie udane, nieparzyste nieudane.

Carol skierował swoją różdżkę w kierunku nieznajomej kobiety. Czuł, że magia wypełniająca jego ciało nie była tak pewna jak zazwyczaj, ale wciąż poruszał się szybciej, mógł reagować sprawniej. - Casa aranea! - wystosował ofensywę.
- Amicus! - Alina posłała zaklęcie w kierunku Hannibala.

W następnym poście pojawi się drugie zaklęcie Carola z tury ataku.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 70

--------------------------------

#2 'k100' : 89

W stronę Hannibala leci udany Amicus.
W stronę Rity leci udana Casa aranea.
Carol wykonuje drugi ruch ofensywny za połowicznie udane Mico.
Wynik parzysty na kości k10 - zaklęcie udane. Wynik nieparzysty - zaklęcie nieudane.

Carol, ofensywa:
Carol postanowił skorzystać z szansy, którą czuł w swoim potężnym ciele. - Slugulus erecto! - ponownie wycelował różdżką w Ritę Runcorn.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 15

--------------------------------

#2 'k10' : 9

rita defensywa

Lamino mi nie wyszło. Co za jebane gówno... - Protego Maxima - wykonałam ruch różdżką, licząc, że obronię nie tylko siebie przed cholerną pajęczyną, ale i Hannibala przed zaklęciem, które mogło nam pokrzyżować plany i zostawić mnie tam samą sobie.

1. Protego Maxima
2. k3 za konsekwencje
3. k6 za konsekwencje

The member 'Rita Runcorn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 13

--------------------------------

#2 'k3' : 3

--------------------------------

#3 'k6' : 2

Czarna magia przeszywała ciało użytkownika, gdy wiązka zaklęcia popłynęła w kierunku Aliny. Kobieta zdołała uchronić się przed potężnym atakiem, nadto wystosowała własny. Hannibal musiał bronić się przed nadciągającym czarem; widoczna potęga przeciwniczki zmusiła go do zastosowania silniejszej wersji zaklęcia ochronnego.
- Protego Maxima! - warknął, usiłując obronić się przed Amicus.

The member 'Hannibal Rookwood' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

rita ofensywa

Nie spodziewałam się tego, to nie miało sensu. Zaklęcie nie wyszło, a różdżka wystrzeliła mnie w górę na kilka metrów. Tak jakby niewidzialna siła odepchnęła mnie od ziemi. Różdżka wypadła mi z rąk i nie trwało to długo, aż z powrotem spadłam na ziemię, znowu na to bolące od tygodnia biodro. Widziałam, że Hannibal się nie obronił. Czyżby kobieta miała być naszym najgorszym koszmarem? Podniosłam różdżkę, jak najszybciej tylko mogłam.

Tarcza przepuściła zaklęcie, które o dziwo nie zadało mu obrażeń. Facet jednakże stracił chęci do wymierzenia kolejnego ataku w Alinę, odczuwając opory przed jej skrzywdzeniem. Jego nastawienie nie zmieniło się wobec Carola, toteż właśnie jego zamierzał skrzywdzić.
- Igne Inferiori! - wycelował w mężczyznę, by zaraz później wydrzeć się do swoich zwierząt. - No dalej, pieski, pora karmienia! Zajebcie tę szlamę! - wydał polecenie ataku dla zwierzęcych towarzyszek.