Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Inara Carrow ale już Nott
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
"Należysz do dzikich kwiatów
Należysz do łodzi na morzu i wiatru
Należysz do miłości
Składającej głowę na twym ramieniu
Należysz do miejsca, gdzie czujesz się wolna"
▲ Pełnokrwista czarownica lat 26, jedyna córka Adriena Carrow, żona Percivala Nott, niedługo także mama nottowego dziedzica
▲ Spostrzegawcza istotka, ale przede wszystkim w dziedzinie odczytywania emocji.
▲ Alchemiczka, wciąż poszukująca w materii eliksirów nowych wyzwań
▲ Jest jednym z twórców wywaru tojadowego
▲ Bardzo długo mieszkała we Francji, podróżniczka, uczestniczka smoczych wypraw badawczych
▲ Nieco wyłamująca się ze stereotypu typowej szlachcianki, bardzo długo unikała rodowych obowiązków, ale los zagwarantował zwrot, który przyjęła.
▲ aktualnie pracuje jako etatowy alchemik w rezerwacie Rosierów, przyjmuje też prywatne zlecenia
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Ostatnio zmieniony przez Inara Nott dnia 06.10.18 15:38, w całości zmieniany 44 razy
Co prawda Tristan Carrowów nie lubi, ale od tego są wyjątki, żeby potwierdzać regułę (zwłaszcza takie urocze wyjątki)! :serce:
my już chyba wszytko wiemy, ale przywitać się nie zaszkodzi
my już chyba wszytko wiemy, ale przywitać się nie zaszkodzi
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Oczywiście!
Wiemy wiemy! Wyjątek musi być i z mojej strony, w końcu taką ładną rangę dostałam dzięki Tristanowi <3
Twa podobizna będzie z sentymentu nawet, jako pierwsza w relacjach widniała!
Wiemy wiemy! Wyjątek musi być i z mojej strony, w końcu taką ładną rangę dostałam dzięki Tristanowi <3
Twa podobizna będzie z sentymentu nawet, jako pierwsza w relacjach widniała!
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Myślę, że panie powinny się znać! Są w tym samym wieku i zapewne na jakiś przyjęciach musiały się spotkać, gdy Inara okresowo przyjeżdżała do Anglii (jeśli tak robiła..). Na pewno świetnie by się dogadały, bo Elizabeth też ucieka od mariażu i z równą skutecznością :sohappy: Fawley również do idealnych arystokratek nie należy, choć u niej objawiało się to pociągiem do używek. No i malunek! Nazwisko zobowiązuje i Lizzie mogła być zafascynowana talentem Inary i jednym z jej stałych kupców :D
Ależ mi z nieba spadłaś! tak ostatnio myślałam, że Inarze przydałaby się jakaś przyjaciółka z Londynu, z którą kontakt - mimo nieczęstych wizyt w rodzimych stronach - wciąż utrzymywała. Może miałabyś ochotę na taka akurat relację? Szczególnie, (tak jak napisałaś) mają dużo wspólnego! Może Elizabeth była jedną z tych niewielu osóbek, które wiedziały, jak to skłamała, by uniknąć ożenku? A może nawet Elizabeth podpowiedziała, jak poradzić sobie z niechcianym narzeczonym? Może w tej kwestii się wspierały? takie dwie niepokorne dusze, które znalazły wspólny język!
Co do rysunków - jestem pewna, że Eli znalazła się wśród rysunkowych fascynacji Inary! tak uroczej buzi się nie zapomina!
Co do rysunków - jestem pewna, że Eli znalazła się wśród rysunkowych fascynacji Inary! tak uroczej buzi się nie zapomina!
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Jak najbardziej mogą być przyjaciółkami! Mogła to podpowiedzieć i pochwalić za użycie W końcu czego się nie robi dla wolności <3 Wymiana metod na pozbycie się kandydatów będzie obowiązkowa, trzeba wymieniać się doświadczeniem. I wspólne narzekanie na plany rodzin Teraz może pomagać się jej zadomowić w Anglii i pokazuje jej uroki stałego życia tutaj <3
Super! To jeśli mogę, "zamawiam" sobie ciebie na najbliższą fabułę! I dodaję cię do swojej rozpiski <3
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Mogę podrzucić do jakichś relacji Raven, bo możliwe, że będę ustalała jakieś relacje także z Adrienem. Jeśli nie przez niego, zawsze można wymyślić jakiś inny sposób poznania się.
Ewentualnie Alice, łączy je to, że obie zostały porzucone przez swoje matki i wychowywały się same z kochającymi je ojcami. Tyle że Alice jest półkrwi, więc nie wiem, czy Inarze odpowiadałaby jakaś bliższa relacja z nią. Alice spędziła ostatnie kilka lat w Ameryce i ledwo co wróciła do Anglii ;).
Ewentualnie jeszcze Lyra, mała, urocza artystka z Pokątnej .
Ewentualnie Alice, łączy je to, że obie zostały porzucone przez swoje matki i wychowywały się same z kochającymi je ojcami. Tyle że Alice jest półkrwi, więc nie wiem, czy Inarze odpowiadałaby jakaś bliższa relacja z nią. Alice spędziła ostatnie kilka lat w Ameryce i ledwo co wróciła do Anglii ;).
Ewentualnie jeszcze Lyra, mała, urocza artystka z Pokątnej .
Raven! - jeśli będziesz miała relacje z z moim tatą - to jestem pewna, że Inarę też poznasz. Tak patrzę, że jesteś asystentką Falwey'a, a przyjaciółka Inary jest jego kuzynka, więc mogły się nawet już wcześniej gdzieś spotkać?
Co do Alice - tu widzę, że zdecydowanie musimy się znać. Po pierwsze - obie dopiero co przyjeżdżają do Londynu, po drugie - to co wspomniałaś, obie wychowywane przez ojców, a po trzecie - akurat Inara ma po tatusiu, że nie ma żadnej fazy na kategoryzowanie towarzystwa ze względu na czystość krwi. Ba...może by tak spróbować, że obie się gdzieś zgubiły w Londynie? siłą rzeczy, jedna drugiej chciała zapytać o drogę..a tu..żadna nie wie! :D
A co do panienki Lyry..to ja mam pewien pomysł, związany z jej poszukiwaniami, ale to będzie dotyczyło mego multi, które się tworzy, więc na pw, mogłybyśmy się dogadać?
Co do Alice - tu widzę, że zdecydowanie musimy się znać. Po pierwsze - obie dopiero co przyjeżdżają do Londynu, po drugie - to co wspomniałaś, obie wychowywane przez ojców, a po trzecie - akurat Inara ma po tatusiu, że nie ma żadnej fazy na kategoryzowanie towarzystwa ze względu na czystość krwi. Ba...może by tak spróbować, że obie się gdzieś zgubiły w Londynie? siłą rzeczy, jedna drugiej chciała zapytać o drogę..a tu..żadna nie wie! :D
A co do panienki Lyry..to ja mam pewien pomysł, związany z jej poszukiwaniami, ale to będzie dotyczyło mego multi, które się tworzy, więc na pw, mogłybyśmy się dogadać?
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Inara Carrow napisał:Raven! - jeśli będziesz miała relacje z z moim tatą - to jestem pewna, że Inarę też poznasz. Tak patrzę, że jesteś asystentką Falwey'a, a przyjaciółka Inary jest jego kuzynka, więc mogły się nawet już wcześniej gdzieś spotkać?
Co do Alice - tu widzę, że zdecydowanie musimy się znać. Po pierwsze - obie dopiero co przyjeżdżają do Londynu, po drugie - to co wspomniałaś, obie wychowywane przez ojców, a po trzecie - akurat Inara ma po tatusiu, że nie ma żadnej fazy na kategoryzowanie towarzystwa ze względu na czystość krwi. Ba...może by tak spróbować, że obie się gdzieś zgubiły w Londynie? siłą rzeczy, jedna drugiej chciała zapytać o drogę..a tu..żadna nie wie! :D
A co do panienki Lyry..to ja mam pewien pomysł, związany z jej poszukiwaniami, ale to będzie dotyczyło mego multi, które się tworzy, więc na pw, mogłybyśmy się dogadać?
Myślę, że tak ^^. Bo Adrien ma znać ojca Raven, więc myślę o kombinowaniu w tę stronę, a co wyjdzie, to już zależy od autorki Adriena. Raven ogólnie po ucieczce z domu dwa lata temu (nie miała takiego szczęścia do ojca, jak Alice, William od dzieciństwa się nad nią znęcał, więc po skończeniu szkoły odeszła) zaczęła pracować dla Colina, a teraz mają ze sobą tak jakby romans ^^.
Z Alice też tak może być, jeśli nie będzie jej przeszkadzało to, że Alice ma ojca-szlamę i jest bardzo promugolska, to myślę, że mogłyby mieć pozytywne relacje, tym bardziej, że jednak je sporo łączy. No i tylko dwa lata różnicy wieku . Ich pierwsze spotkanie mogło rzeczywiście tak wyglądać, że obie niezbyt ogarniają Londyn, bo jednak Alice dawno tutaj nie była i spędzała większość życia w rozjazdach.
Co do Lyry - jasne, możesz napisać, jestem bardzo ciekawa tego pomysłu ^^.
Słyszałem, że Adrien spłodził Cię, żeby moja siostra miała się z kim bawić :malpka: Zobaczmy ile w tym prawdy
A tak serio to znam Twojego ojca aż za dobrze. Właściwie to mniejsza różnica wieku jest między Tobą a mną niż między Adkiem a mną, ale jakoś tak wyszło, że z Adkiem los nas spiknął i wyrzucił... na plażę w Indiach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio to znam Twojego ojca aż za dobrze. Właściwie to mniejsza różnica wieku jest między Tobą a mną niż między Adkiem a mną, ale jakoś tak wyszło, że z Adkiem los nas spiknął i wyrzucił... na plażę w Indiach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Anthony Burke
Zawód : Łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Jak mogę im odmówić,
skoro boskość chcą mi wmówić?
Nie zawiodę ich,
Bo stać mnie na ten gest
skoro boskość chcą mi wmówić?
Nie zawiodę ich,
Bo stać mnie na ten gest
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Jesteś rok starsza, ale mogłyśmy się i tak znać ze szkoły. Razem rozrabiać i siedzieć na szlabanach.
Gość
Gość
Antek - też coraz więcej dziwnych historii słyszę na swój temat, więc wszystko co usłyszałeś od tatki, jest możliwe...a twą siostrę, to ja muszę najpierw poznać, albo dowiedzieć się, że ją znam :D
Ową różnicę teą zdążyłam już zauważyć, jeszcze trochę wyjdzie, że i tatko i wujek będą mi odstraszać potencjalnych narzeczonych...a za to ukocham! <3 Gorzej jak się jakiś znajdzie...pomożecie mi go zakopać, prawda?;p
Druella *masz tak fantastyczny avek, że się napatrzeć nie mogę* - tak! Bardzo mi to pasuje, szczególnie, że twój braciszek się obok mnie kręcił (jak obok wielu innych panien), ale mu skutecznie ucierałam nosa! więc rozrabianie z jego młodszą siostrą byłoby idealne (ot dodatkowy motyw, by mu dać kosza)! No chyba, że miałaś za złe, że odrzucałam zaloty twego brata;p
Ową różnicę teą zdążyłam już zauważyć, jeszcze trochę wyjdzie, że i tatko i wujek będą mi odstraszać potencjalnych narzeczonych...a za to ukocham! <3 Gorzej jak się jakiś znajdzie...pomożecie mi go zakopać, prawda?;p
Druella *masz tak fantastyczny avek, że się napatrzeć nie mogę* - tak! Bardzo mi to pasuje, szczególnie, że twój braciszek się obok mnie kręcił (jak obok wielu innych panien), ale mu skutecznie ucierałam nosa! więc rozrabianie z jego młodszą siostrą byłoby idealne (ot dodatkowy motyw, by mu dać kosza)! No chyba, że miałaś za złe, że odrzucałam zaloty twego brata;p
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Ostatnio zmieniony przez Inara Carrow dnia 13.09.15 20:25, w całości zmieniany 1 raz
Tristan jest najlepszy na świecie, ale myślę, że jeśli wystarczająco się lubiły to Dru mogła przymknąć na to oko. Z pewnością za to wolałaby Inarę jako żonę brata od Evandry.
Gość
Gość
O tym, żre Tristan najlepszy - niestety wiem :P. Bo choć nie dałam mu się...ehm..podejść, to wciąż uważam go za niezwykle fascynującą osóbkę! Świadczyć o tym może fakt, że z nazwiskiem Carrow, wbrew rodzinnej tradycji, uznaję go za przyjemne towarzystwo. Tym bardziej więc - Druelka byłaby mi bliska! No i nic tak nie łączy, jak wspólne rozrabianie, wymykanie się, a potem odrabianie szlabanów! Może nawzajem sobie kiedyś w szkole pomogły? A może nawet za pierwszym razem, były po przeciwnych stronach? ale razem wylądowały u dyrektora, razem odbębniały karę/szlaban i...jednak stwierdziły, że więcej je łączy niż dzieli, a następne akcje będą planowały razem!
I tak sobie myślę, że po przyjeździe do Londynu, Inara wpadnie do Druelki do domu i bez słowa wyciągnie ją w jakiś teren? konny, na miotle, czy jeszcze jakoś bardziej urozmaicony?
I tak sobie myślę, że po przyjeździe do Londynu, Inara wpadnie do Druelki do domu i bez słowa wyciągnie ją w jakiś teren? konny, na miotle, czy jeszcze jakoś bardziej urozmaicony?
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Inara Carrow ale już Nott
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania