Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Houdini
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
Jedna z gołębic Seamaranusa, wykorzystywana niegdyś do jego starego programu. Prezent otrzymany niedługo po tym, gdy Laurie zatrzymał się w cyrku. Houdini jest nieśmiała, trzyma się na dystans od nieznajomych; ma alergię na pyłki ziaren, przez co komicznie kicha, kiedy próbuje się ją nakarmić; gdy odpoczywa i czuje się bezpiecznie, stoi na jednej nodze; zamiast przebywać w klatce, woli chować się we wnętrzu pozostawianego specjalnie dla niej kapelusza, niemal identycznego, jak ten noszony przez jej mistrza.
[bylobrzydkobedzieladnie]
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/d7/7a/37/d77a3782e8c78be15da149d8dbf95df4.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">data</span><span class="pdt"><!--
--><!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat">!!!<!--
--><!--
--></span><span class="tresc"><!--
-->xxx<!--
--><span class="podpis"><!--
-->Laurence Morrow<!--
--></span>
</span>
</div></div></div></div>
gwiazdy były nisko jak gołębie
ludzie smutni nachylali twarz
i szukali gwiazd prawdziwych w głębi
z tym uśmiechem, który chyba znasz
Ostatnio zmieniony przez Laurence Morrow dnia 09.12.22 14:51, w całości zmieniany 3 razy
Przeczytaj kwiecień
Laurie, szkoda, że nie wybierasz sobie bezpieczniejszych miejsc na spotkanie, ale zjawię się tam z drobnym poczęstunkiem. Szósty kwietnia, wieczór przed godziną policyjną, do zobaczenia. Lorrelai
So heed the words from sailors old
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Beware the dreams with eyes of gold
And though he'll speak of quests and powers...
...blessed, ignore the lies you're told
Thalia Wellers
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
From the top of this lowly hillside
Through the realm of the soulless Fey
I'm makin' my way
And all of us dread the trouble that lies ahead
At the end of this wayward day
I'm makin' my way
OPCM : 13+2
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0+1
TRANSMUTACJA : 5+2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj3 kwietnia
Drogi przyjacieluOdzywam się do Ciebie z zaświatów. Minęło już tak wiele długich miesięcy, że nawet nie mam pewności, czy mnie jeszcze pamiętasz. Nie jestem też pewny czy dalej mieszkasz w tym samym miejscu, ale wierzę w zdolności mojej sowy. Przepraszam, że przestałem się odzywać, ale znalazłem się w trudnym położeniu. Nie chciałem się wychylać ani narażać Cię na dodatkowe niebezpieczeństwo. Mam nadzieję, że kiedyś mi to wybaczysz.
Czy wszystko u Ciebie w porządku? Jesteś bezpieczny? U mnie wszystko dobrze, a przynajmniej lepiej niż przez ostatni rok. Chętnie bym się z Tobą spotkał, bo niezwykle ciężko mi przelać wszystkie myśli na papier, tak wiele kotłuje się ich w głowie. Zrozumiem jednak, jeśli odmówisz.
Trzymaj się ciepło i uważaj na siebie.
Twój przyjaciel-duch,F.
Czy wszystko u Ciebie w porządku? Jesteś bezpieczny? U mnie wszystko dobrze, a przynajmniej lepiej niż przez ostatni rok. Chętnie bym się z Tobą spotkał, bo niezwykle ciężko mi przelać wszystkie myśli na papier, tak wiele kotłuje się ich w głowie. Zrozumiem jednak, jeśli odmówisz.
Trzymaj się ciepło i uważaj na siebie.
Twój przyjaciel-duch,F.
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj5 kwietnia
PrzyjacieluCieszę się, że humor dalej się Ciebie trzyma. Z pewnością umarłbym dużo wcześniej, gdybym nie postanowił zmienić pracy. Tamta wykończyłaby mnie z nudów. Muszę Ci jednak wyznać, że w moim przypadku śmierć okazała się wyzwalająca. W zasadzie cieszę się, że mnie dopadła, choć podejrzewam, że nie taki miała zamiar.
Chyba źle rozczytałem Twoje pismo – czy naprawdę narzekasz, że musiałeś ciągle patrzeć na moją twarz? Wiem, że mam krzywy nos, ale żeby aż nie móc na niego patrzeć? Przesadzasz, Przyjacielu.
Odkładając żarty na bok, nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojej odpowiedzi. Ulżyło mi, widząc Twoje staranne pismo. Koniecznie musimy porozmawiać; mam Ci do przekazania kilka wieści, choć nie wszystkie są miłe.
Dobrze pamiętam miejsce, o którym wspominasz. Nie jestem jednak pewny czy dam radę się tam pojawić w najbliższych dniach, dlatego pozwolisz, że zaryzykuję i przekażę Ci tę datę właśnie teraz: niech będzie 8 kwietnia w s a m o p o ł u d n i e.
Do zobaczenia,F.
PS. Czy ty też czasem tęsknisz za kinem? Obejrzałbym jakiś dobry western.
Chyba źle rozczytałem Twoje pismo – czy naprawdę narzekasz, że musiałeś ciągle patrzeć na moją twarz? Wiem, że mam krzywy nos, ale żeby aż nie móc na niego patrzeć? Przesadzasz, Przyjacielu.
Odkładając żarty na bok, nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojej odpowiedzi. Ulżyło mi, widząc Twoje staranne pismo. Koniecznie musimy porozmawiać; mam Ci do przekazania kilka wieści, choć nie wszystkie są miłe.
Dobrze pamiętam miejsce, o którym wspominasz. Nie jestem jednak pewny czy dam radę się tam pojawić w najbliższych dniach, dlatego pozwolisz, że zaryzykuję i przekażę Ci tę datę właśnie teraz: niech będzie 8 kwietnia w s a m o p o ł u d n i e.
Do zobaczenia,F.
PS. Czy ty też czasem tęsknisz za kinem? Obejrzałbym jakiś dobry western.
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Achilles był w dominującym humorze i pohukiwał na Houdini dopóki nie schowała się do kapelusza.
Przeczytaj 6.05
Szanowny Panie Morrow, Mam nadzieję, że mój list zastaje Pana w dobrym zdrowiu i proszę mnie poprawić, jeśli źle zapisuję Pańskie nazwisko - niestety, nie mam uszu do francuskiego akcentu. Może mnie Pan nie pamiętać, ale kilka tygodni temu pozowałem z synem do zdjęć po występie Seamaranusa. Orestesowi bardzo podobała się wizyta w cyrku i szczodrze pozwolił nam powołać się na Pańskie nazwisko podczas kupna kolejnych biletów. Zastanawiam się czy wszystko w porz czy to aktual - czy powinienem Rzadko bywam w Londynie i zastanawiam się, czy bilety na przedstawienia w pierwszych tygodniach maja są już wyprzedane? Nie chciałbym się fatygować do stolicy, a zwłaszcza narażać Pańskiego imienia w kasie, jeśli popyt jest większy niż podaż.
Właściwie, mojemu synowi występy iluzjonistyczne podobały się tak bardzo, że rozważam sprawienie mu niespodzianki na nadchodzące za kilka tygodni urodziny. Nie stać mnie, rzecz jasna, na mistrza Seamaranusa, ale wspominał Pan o własnych aspiracjach zawodowych. Czy przyjmuje pan może podobne zlecenia? Mieszkam aż w Walii, ale z pewnością mógłbym porozumieć się w sprawie transportu i warunków finansowych. Nie pamiętam, czy wspominałem o tym podczas naszego spotkania, ale prowadzę prywatną praktykę magipsychiatryczną - szczególnie dla osób, które cierpią z powodu nadmiernego stresu, czy to zawodowego, czy wywołanego innymi czynnikami.
Z poważaniem,
H. V.
Właściwie, mojemu synowi występy iluzjonistyczne podobały się tak bardzo, że rozważam sprawienie mu niespodzianki na nadchodzące za kilka tygodni urodziny. Nie stać mnie, rzecz jasna, na mistrza Seamaranusa, ale wspominał Pan o własnych aspiracjach zawodowych. Czy przyjmuje pan może podobne zlecenia? Mieszkam aż w Walii, ale z pewnością mógłbym porozumieć się w sprawie transportu i warunków finansowych. Nie pamiętam, czy wspominałem o tym podczas naszego spotkania, ale prowadzę prywatną praktykę magipsychiatryczną - szczególnie dla osób, które cierpią z powodu nadmiernego stresu, czy to zawodowego, czy wywołanego innymi czynnikami.
Z poważaniem,
H. V.
We men are wretched things.
Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.
Hector Vale
Zawód : Magipsychiatra, uzdrowiciel z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight
Hidin' all of our sins from the daylight
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 17 +3
UZDRAWIANIE : 26 +8
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Achilles upolował na Arenie martwą mysz, szybko znudził się zdobyczą i zostawił ją dla Houdini
Przeczytaj 8 V
Szanowny Panie Morrow, Niektórych występów się nie zapomina, a dobre aktorstwo to sztuka, którą zawsze doceniałem. Na prestidigitatorstwie znam się już mniej, ale mojego syna wciąż urzeka świat masek i iluzji, wizyta była zatem przyjemnością.
Doceniam tak szczodrą troskę okazywaną klientom cyrku. To niesamowite, że mają Państwo zaś zadbać tak o każdego odwiedzającego. Dwa bilety w zupełności wystarczą,wnioskuję, że nie rozwiązał Pan zagadki Orestesa - nawet dla mnie była jednak ogromnie trudna a w sprawie terminu skontaktuję się po namyśle nad urodzinami Orestesa, może lepiej będzie rozłożyć atrakcje w czasie. Nabrał Pan kiedyś przesytu spektaklami? Z drugiej strony, zawód wybrany ze szczerej pasji chyba nigdy się nie nudzi - przynajmniej zgodnie z moim subiektywnym doświadczeniem.
Prawdę mówiąc, chciałem zatrudnić sprawdzonego fachowca, docenionego już zresztą przez Orestesa (wspominał o Panu), a nie byłych uczniaków, ale w pełni rozumiem, że czasem w zleceniach i zobowiązaniach trzeba przebierać. Moje dziecko jest specyficzne, czy zanim poleci mi Pan kogoś konkretnego, moglibyśmy porozmawiać o moich oczekiwaniach? Na przykładta ruda prawie zepsuła mu popołudnie w kwestii samego programu. Pojutrze obowiązki zawodowe wzywają mnie do Londynu, z przyjemnością mogę też Pana zaprosić na herbatę w moim walijskim gabinecie.
Z wyrazami szacunku,
Hector V.
Doceniam tak szczodrą troskę okazywaną klientom cyrku. To niesamowite, że mają Państwo zaś zadbać tak o każdego odwiedzającego. Dwa bilety w zupełności wystarczą,
Prawdę mówiąc, chciałem zatrudnić sprawdzonego fachowca, docenionego już zresztą przez Orestesa (wspominał o Panu), a nie byłych uczniaków, ale w pełni rozumiem, że czasem w zleceniach i zobowiązaniach trzeba przebierać. Moje dziecko jest specyficzne, czy zanim poleci mi Pan kogoś konkretnego, moglibyśmy porozmawiać o moich oczekiwaniach? Na przykład
Z wyrazami szacunku,
Hector V.
We men are wretched things.
Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.
Hector Vale
Zawód : Magipsychiatra, uzdrowiciel z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight
Hidin' all of our sins from the daylight
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 17 +3
UZDRAWIANIE : 26 +8
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 9 V
Szanowny Panie Morrow, Wygląda na to, że obydwoje cenimy dobre aktorstwo - zawsze uważałem, że ta sztuka jest nieco niedoceniana, a pan? Trudniej co prawda trafić na mistrza szekspirowskiego niż na błazna, ale dla tych pierwszych warto próbować doświadczyć katharsis. Zawsze byłem raczej fanem greckich tragedii niż komedii, ale patrząc na świat oczyma Orestesa przekonałem się, że na każdej scenie mogą czekać na człowieka niespodzianki.
Dziękuję, że pan pyta - fotograf spisał się doskonale, na tyle doskonale, że nie potrzebował nawettej rudowłosej asystentki.
W mojej profesji nie ukrywa się twarzy i liczy się jedynie tajemnica lekarska, ale muszę przyznać, że macie równie piękne maski jak na balach karnawałowych, na których bywałem. Tam, niestety, nie można było wybrać własnej.
Cieszy mnie zatem Pańska sympatia, a Orestesa z pewnością ucieszy jeszcze bardziej. Są dzieci, które łatwo się smucą, a jeszcze trudniej cieszą, ma Pan z takimi doświadczenie?Myślałem, że tak, ale
Miło mi słyszeć, że łączy nas więcej niż Pan sądził - choćby Pana intuicja wobec niektórych zagadek.
Enfield nie jest daleko od miejsca, do którego wzywają mnie obowiązki - obawiam się, że nie zdążę w samo południe, ale jeśli poczekałby pan w Everything You Needle do wpół do pierwszej, byłbym bardzo zobowiązany. Ma Pan zupełną rację, niektóre sprawy zawodowe najlepiej omówić osobiście.
Pozdrawiam Serdecznie,
H. Vale
Dziękuję, że pan pyta - fotograf spisał się doskonale, na tyle doskonale, że nie potrzebował nawet
W mojej profesji nie ukrywa się twarzy i liczy się jedynie tajemnica lekarska, ale muszę przyznać, że macie równie piękne maski jak na balach karnawałowych, na których bywałem. Tam, niestety, nie można było wybrać własnej.
Cieszy mnie zatem Pańska sympatia, a Orestesa z pewnością ucieszy jeszcze bardziej. Są dzieci, które łatwo się smucą, a jeszcze trudniej cieszą, ma Pan z takimi doświadczenie?
Miło mi słyszeć, że łączy nas więcej niż Pan sądził - choćby Pana intuicja wobec niektórych zagadek.
Enfield nie jest daleko od miejsca, do którego wzywają mnie obowiązki - obawiam się, że nie zdążę w samo południe, ale jeśli poczekałby pan w Everything You Needle do wpół do pierwszej, byłbym bardzo zobowiązany. Ma Pan zupełną rację, niektóre sprawy zawodowe najlepiej omówić osobiście.
Pozdrawiam Serdecznie,
H. Vale
We men are wretched things.
Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.
Hector Vale
Zawód : Magipsychiatra, uzdrowiciel z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight
Hidin' all of our sins from the daylight
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 17 +3
UZDRAWIANIE : 26 +8
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
☆30 maja 1958
Muszę przyznać, iż tematyką translokacji, a konkretnie badania świstoklików zajmuję się dopiero od roku, lecz jest to zdecydowanie temat fascynujący oraz niesamowicie ekspensywny w swym statusie. I oczywiście — zgodzę się, iż rynek brytyjski nie należał nigdy do specjalnie profesjonalnych w przypadku handlu ingrediencjami pochodzenia pozaziemskiego. Nie jestem ekspertem w dziedzinie alchemii, stąd w innych aspektach wypowiadać się nie mogę, lecz w części Pana interesującej, należy patrzeć na aspekt georgraficzno-historyczno-społeczny. Wielka Brytania nie jest terenem rozległym, aby odpowiednia ilość odłamków międzygalaktycznych wylądowała na jej powierzchni. Liczne konflikty utrudniły lub całkowicie zerwały długowieczną współpracę z innymi państwami odpowiedzialnymi za uzupełnianie zapasów takowych minerałów, a do tego ilość specjalistów w dziedzinie astronomii nie jest imponująca.
Aktualnie należy brać pod uwagę sytuację polityczną. Desperacja czy zwykła chęć szybkiego zarobku pochłania wszystkie dziedziny życia, dlatego kupowanie ingrediencji staje się tym bardziej ryzykowne. Nie posiadam dla Pana w tym aspekcie rady. Ufam jednakże Pańskim zdolnościom oraz znajomościom.
Nie jestem zwolennikiem ani prowodyrem do podżegania dokonań poprzedzających mnie astronomów. Oczywiście — nie przeczę, iż nauka ciągle się rozwija i rozwijać się będzie. Klasyfikacja również będzie na pewno rozwijana. Do tej pory była aktualizowana nawet kilka razy do roku z uwagi na nowe odkrycia. Pragnę jednak zaznaczyć, iż homoiomerie znajdują się w sercu meteorytu. Czy sprzedawane ingrediencje są wykonywane również z nich, czy tylko ze skorupy — nie jestem specjalistą w tej dziedzinie i nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Do tego należałoby zbadać młodsze od badanych przeze mnie meteoryty w aspekcie występowania homoiomerii. Możliwe, iż wiele z nich pozostaje "pusta".
Badania, o które Pan pyta, nie są mi znane. Temat poruszany w mojej książce jest wciąż tematem nowym i chociaż za granicą spotkał się ze wsparciem i możliwe, iż tam ktoś kontynuuje to, co zacząłem, w tym momencie, gdy walka o życie jest fundamentalnym aspektem codzienności brytyjskiej ludności, podłoże naukowe stało się z — oczywistych względów — tłem.
Czy uważam, iż takowe laboratoria byłyby przydatne? Oczywiście. Homoimerie są siłą jeszcze niepoznaną w swej nieskończoności. Obawiam się, jednak iż społeczeństwo nie jest gotowe na poszerzenie ich potencjału.
Proszę wybaczyć za brak konkretnych odpowiedzi na pytania, jakie Pana interesowały, lecz mam nadzieję, że coś Pan z mojego listu i tak wyciągnie.
Szanowny Panie Morrow,
Z góry pragnę podziękować za Pańskie słowa i mam nadzieję, iż moja odpowiedź znajdzie Pana w bezpiecznym miejscu. W tym momencie nauka powinna wieść prym w prowadzeniu ludzkości i cieszę się, że moje słowa przykuły Pańską uwagę. Muszę przyznać, iż tematyką translokacji, a konkretnie badania świstoklików zajmuję się dopiero od roku, lecz jest to zdecydowanie temat fascynujący oraz niesamowicie ekspensywny w swym statusie. I oczywiście — zgodzę się, iż rynek brytyjski nie należał nigdy do specjalnie profesjonalnych w przypadku handlu ingrediencjami pochodzenia pozaziemskiego. Nie jestem ekspertem w dziedzinie alchemii, stąd w innych aspektach wypowiadać się nie mogę, lecz w części Pana interesującej, należy patrzeć na aspekt georgraficzno-historyczno-społeczny. Wielka Brytania nie jest terenem rozległym, aby odpowiednia ilość odłamków międzygalaktycznych wylądowała na jej powierzchni. Liczne konflikty utrudniły lub całkowicie zerwały długowieczną współpracę z innymi państwami odpowiedzialnymi za uzupełnianie zapasów takowych minerałów, a do tego ilość specjalistów w dziedzinie astronomii nie jest imponująca.
Aktualnie należy brać pod uwagę sytuację polityczną. Desperacja czy zwykła chęć szybkiego zarobku pochłania wszystkie dziedziny życia, dlatego kupowanie ingrediencji staje się tym bardziej ryzykowne. Nie posiadam dla Pana w tym aspekcie rady. Ufam jednakże Pańskim zdolnościom oraz znajomościom.
Nie jestem zwolennikiem ani prowodyrem do podżegania dokonań poprzedzających mnie astronomów. Oczywiście — nie przeczę, iż nauka ciągle się rozwija i rozwijać się będzie. Klasyfikacja również będzie na pewno rozwijana. Do tej pory była aktualizowana nawet kilka razy do roku z uwagi na nowe odkrycia. Pragnę jednak zaznaczyć, iż homoiomerie znajdują się w sercu meteorytu. Czy sprzedawane ingrediencje są wykonywane również z nich, czy tylko ze skorupy — nie jestem specjalistą w tej dziedzinie i nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Do tego należałoby zbadać młodsze od badanych przeze mnie meteoryty w aspekcie występowania homoiomerii. Możliwe, iż wiele z nich pozostaje "pusta".
Badania, o które Pan pyta, nie są mi znane. Temat poruszany w mojej książce jest wciąż tematem nowym i chociaż za granicą spotkał się ze wsparciem i możliwe, iż tam ktoś kontynuuje to, co zacząłem, w tym momencie, gdy walka o życie jest fundamentalnym aspektem codzienności brytyjskiej ludności, podłoże naukowe stało się z — oczywistych względów — tłem.
Czy uważam, iż takowe laboratoria byłyby przydatne? Oczywiście. Homoimerie są siłą jeszcze niepoznaną w swej nieskończoności. Obawiam się, jednak iż społeczeństwo nie jest gotowe na poszerzenie ich potencjału.
Proszę wybaczyć za brak konkretnych odpowiedzi na pytania, jakie Pana interesowały, lecz mam nadzieję, że coś Pan z mojego listu i tak wyciągnie.
Pozdrawiam serdecznie,
prof. Jayden Rian Vane
prof. Jayden Rian Vane
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 6.06.1958
Szanowny Panie Morrow, Mój pracownik polecił mi Pańskie usługi - podobno oferuje Pan świstokliki w konkurencyjnych cenach?
Zależy mi na sprawnym transporcie do pewnej osady w Shropshire oraz na szybkiej i pewnej usłudze. Jestem gotów dostarczyć składniki po uprzednim podpisaniu umowy. Jeśli będę zadowolony z Pańskich usług, możliwe, że zlecę Panu więcej pracy.
Z poważaniem, C. Sallow
Zależy mi na sprawnym transporcie do pewnej osady w Shropshire oraz na szybkiej i pewnej usłudze. Jestem gotów dostarczyć składniki po uprzednim podpisaniu umowy. Jeśli będę zadowolony z Pańskich usług, możliwe, że zlecę Panu więcej pracy.
Z poważaniem, C. Sallow
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Ostatnio zmieniony przez Cornelius Sallow dnia 19.10.22 0:46, w całości zmieniany 1 raz
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj C.S.
Szanowny Panie Morrow, Z pewnością ma Pan wielu klientów, ale jeśli daje pan zniżki za lojalność - to pan Doge mnie polecił.
Spotkajmy się na placu targowym w Stokesay w najbliższy piątek o godzinie szesnastej. Przesyłam podpisaną kopię umowy z drobnymi poprawkami na stronie 5 i 6, w przypadku odstąpienia od umowy oczekuję zwrotu komponentów i skromnych odsetek od zaliczki lub zastrzegam sobie prawo do poruszenia sprawy z komornikiem.
Przesyłam zaliczkę na poczet potrzebnych materiałów oraz 30% robocizny.
Z poważaniem,
C. Sallow
Spotkajmy się na placu targowym w Stokesay w najbliższy piątek o godzinie szesnastej. Przesyłam podpisaną kopię umowy z drobnymi poprawkami na stronie 5 i 6, w przypadku odstąpienia od umowy oczekuję zwrotu komponentów i skromnych odsetek od zaliczki lub zastrzegam sobie prawo do poruszenia sprawy z komornikiem.
Przesyłam zaliczkę na poczet potrzebnych materiałów oraz 30% robocizny.
Z poważaniem,
C. Sallow
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 19.06.1958
Szanowny Panie Morrow Mam nadzieję, że mój list znajduje Pana w dobrym zdrowiu. Niektórzy uważają mnie za terrorystę, ale proszę się nie martwić – piszę w sprawie czysto zawodowej. Dowiedziałem się od swojego przyjaciela, że wykonuje Pan świstokliki na zamówienie. Tak się składa, że akurat jednego potrzebuję, ale zależy mi na jak najszybszej obsłudze. Oczywiście mogę dodatkowo zapłacić za ten pośpiech, proszę tylko wycenić swoją pracę. Szczegóły zamówienia znajdują się na drugiej stronie pergaminu.
Życzę miłego wieczoru
Archibald Prewett
Życzę miłego wieczoru
Archibald Prewett
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj
Szanowny Panie Morrow Dziękuję za tak szybkie zrealizowanie mojego zamówienia. Z pewnością będę polecał Pańskie usługi. Doceniam też wybór przedmiotu – liście paproci zawsze były bliskie mojemu sercu.
Zawsze miło się czyta tak pochlebne słowa na swój temat, ale zdaję sobie sprawę, że czasy są ciężkie. Proszę zatem przyjąć zapłatę, to sprawiedliwa wymiana. Dodałem też coś ekstra.
Z wyrazami szacunku, Archibald Prewett
Zawsze miło się czyta tak pochlebne słowa na swój temat, ale zdaję sobie sprawę, że czasy są ciężkie. Proszę zatem przyjąć zapłatę, to sprawiedliwa wymiana. Dodałem też coś ekstra.
Z wyrazami szacunku, Archibald Prewett
Do listu dołączono 10pm i kiwi
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj 22 maja 1958
Pański prezent sprawił mi niezwykle dużo radości! Pan Havelock, może Pan o tym nie wiedzieć, ma nawet specjalną gablotę przeznaczoną jego pamięci w naszym rezerwacie. Niezwykle miło mi, że pomyślał Pan o mnie, gdy otrzymał tę kartę. Dołożę ją do swojej kolekcji, ale jednocześnie mam nadzieję, że czekoladowa żaba choć trochę osłodziła Pańskie smutki i może ukoiła podrażnione gardło. Proszę nie bagatelizować jego bólów, a w razie potrzeby udać się do uzdrowiciela — obawiam się, że moje łzy nie będą odpowiednim lekarstwem na wszystkie dolegliwości, choć bardzo bym tego chciała.
Teraz także ja chciałabym złożyć na Pana ręce prośbę. Gwiazdka, moja sowa, przyniosła Panu wraz z tym listem bransoletkę i wstążkę. Jeżeli byłby Pan w stanie wykonać dla mnie dwa świstokliki, byłabym Pana największą dłużniczką. Co do miejsca, do którego miałaby prowadzić wstążka, nie mam większych wymagań, poza tym, aby była to okolica oczywiście spokojna. Co ma się bransoletki zaś, jeżeli nie byłby to dla Pana zbyt duży problem, zależałoby mi, żeby prowadziła ona do Doliny Godryka lub przynajmniej do miejsca w jej okolicach. Jeżeli moje prośby nie są do wykonania — proszę się tym nie martwić, tylko napisać to w liście, a ja z góry przepraszam za wszelkie niedogodności, które nakładam na Pana swą prośbą.
Świstokliki jestem w stanie odebrać osobiście, z każdego miejsca w kraju.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Panu za kartę oraz olbrzymie serce, które pozwoliło mi złożyć na Pańskie ręce tę prośbę.
Szanowny Panie Morrow,
choć nasze spotkanie, jak sam Pan zauważył, nie należało do typowych — proszę, aby nie kłopotał się Pan dłużej jego okolicznościami. Niezwykle miło było mi dostrzec, że nawet bez umiejętności uzdrowicielskich, byłam w stanie Panu pomóc i cieszę się, że odnalazł Pan tego feralnego dnia drogą akurat do naszego rezerwatu.Pański prezent sprawił mi niezwykle dużo radości! Pan Havelock, może Pan o tym nie wiedzieć, ma nawet specjalną gablotę przeznaczoną jego pamięci w naszym rezerwacie. Niezwykle miło mi, że pomyślał Pan o mnie, gdy otrzymał tę kartę. Dołożę ją do swojej kolekcji, ale jednocześnie mam nadzieję, że czekoladowa żaba choć trochę osłodziła Pańskie smutki i może ukoiła podrażnione gardło. Proszę nie bagatelizować jego bólów, a w razie potrzeby udać się do uzdrowiciela — obawiam się, że moje łzy nie będą odpowiednim lekarstwem na wszystkie dolegliwości, choć bardzo bym tego chciała.
Teraz także ja chciałabym złożyć na Pana ręce prośbę. Gwiazdka, moja sowa, przyniosła Panu wraz z tym listem bransoletkę i wstążkę. Jeżeli byłby Pan w stanie wykonać dla mnie dwa świstokliki, byłabym Pana największą dłużniczką. Co do miejsca, do którego miałaby prowadzić wstążka, nie mam większych wymagań, poza tym, aby była to okolica oczywiście spokojna. Co ma się bransoletki zaś, jeżeli nie byłby to dla Pana zbyt duży problem, zależałoby mi, żeby prowadziła ona do Doliny Godryka lub przynajmniej do miejsca w jej okolicach. Jeżeli moje prośby nie są do wykonania — proszę się tym nie martwić, tylko napisać to w liście, a ja z góry przepraszam za wszelkie niedogodności, które nakładam na Pana swą prośbą.
Świstokliki jestem w stanie odebrać osobiście, z każdego miejsca w kraju.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Panu za kartę oraz olbrzymie serce, które pozwoliło mi złożyć na Pańskie ręce tę prośbę.
Maria Multon
| wraz z listem Gwiazdka przyniosła bransoletkę z muszelek oraz białą wstążkę do włosów
Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia. Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa. Przyjmij spokojnie, co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.
Maria Multon
Zawód : stażystka w rezerwacie jednorożców
Wiek : 19 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
You poor thing
sweet, mourning lamb
there's nothing you can do
sweet, mourning lamb
there's nothing you can do
OPCM : 12 +1
UROKI : 7 +4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 16
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Przeczytaj25 czerwca 1958
Nie martw się o czas. Dla ciebie odnajdę go niezależnie od pory dnia.
Odpowiadając jednak na twoje pytanie — sztuka tworzenia amuletów jest tak stara, jak stara jest ludzkość. Jeszcze z początku nie miały one formy takiej, jaką znamy dzisiaj, do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni, ale istnieją teorie mówiące o tym, że te tworzone k i e d y ś, bez ustalonych formuł potrafiły czerpać swą siłę z... innych źródeł, niż na przykład te, które wychodzą spod mojej ręki. Wieki temu tworzenie amuletów było rzeczą o wiele bardziej intuicyjną, niemal artystyczną, bardziej niż rzemieślniczą. Więc... Jeżeli legendy miałyby okazać się prawdą, taki amulet musiał być stworzony przez kogoś o potężnej mocy, albo tego, kto był blisko jej źródła. Na myśl przychodzi mi włączenie meridianów do formuły talizmaniarskiej, ale to póki co tylko moje rozważania, nic ponad to.
Gałązka. Pamiętasz, ile miała listków? Jarzębina na przykład jest magicznym drzewem przez to, że ma ich trzynaście, tyle ile jest miesięcy księżycowych.
Jeżeli miałbyś go w swoim posiadaniu — musisz mi wybaczyć ciekawość, ale bardzo chciałbym go obejrzeć. Legendy nie krążą w naszym środowisku zbyt często i gęsto. Każdy mistrz ma swoje własne, dobrze strzeżone tajemnice.
Czekam na ciebie, na jakiś znak. Jakikolwiek, teraz już znajdziemy się wszędzie.
Przygotuję i dla ciebie drobny upominek. Musisz go przyjąć, inaczej powiem mamie.
Oby Sowilo niezmiennie ci przyświecało.
L.,
niezależnie od tego, co się stało — już z tego listu czuć, że musiało być to ekstraordynaryjne. Z tego tylko powodu, nie zważając już nawet na łączące nas więzi zaciekawiłeś mnie na tyle, że przez nadchodzące dni będę tylko próbował domyśleć się, co takiego mogło ci się przydarzyć. Nie wykluczam żadnej możliwości, otaczający nas świat jest pełen dziwów, które umykają naukowym wyjaśnieniom. Przynajmniej na ten moment. Nie martw się o czas. Dla ciebie odnajdę go niezależnie od pory dnia.
Odpowiadając jednak na twoje pytanie — sztuka tworzenia amuletów jest tak stara, jak stara jest ludzkość. Jeszcze z początku nie miały one formy takiej, jaką znamy dzisiaj, do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni, ale istnieją teorie mówiące o tym, że te tworzone k i e d y ś, bez ustalonych formuł potrafiły czerpać swą siłę z... innych źródeł, niż na przykład te, które wychodzą spod mojej ręki. Wieki temu tworzenie amuletów było rzeczą o wiele bardziej intuicyjną, niemal artystyczną, bardziej niż rzemieślniczą. Więc... Jeżeli legendy miałyby okazać się prawdą, taki amulet musiał być stworzony przez kogoś o potężnej mocy, albo tego, kto był blisko jej źródła. Na myśl przychodzi mi włączenie meridianów do formuły talizmaniarskiej, ale to póki co tylko moje rozważania, nic ponad to.
Gałązka. Pamiętasz, ile miała listków? Jarzębina na przykład jest magicznym drzewem przez to, że ma ich trzynaście, tyle ile jest miesięcy księżycowych.
Jeżeli miałbyś go w swoim posiadaniu — musisz mi wybaczyć ciekawość, ale bardzo chciałbym go obejrzeć. Legendy nie krążą w naszym środowisku zbyt często i gęsto. Każdy mistrz ma swoje własne, dobrze strzeżone tajemnice.
Czekam na ciebie, na jakiś znak. Jakikolwiek, teraz już znajdziemy się wszędzie.
Przygotuję i dla ciebie drobny upominek. Musisz go przyjąć, inaczej powiem mamie.
Oby Sowilo niezmiennie ci przyświecało.
Ollie
Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami. |
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Dziś o poranku znalazłeś list z drobnym bukiecikiem kwiatków. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałeś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący damskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałeś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja miłości
Mój bohaterze, Czasem, tylko czasem,
Przychodzi taka chwila,
że chcę być obok Ciebie,
Gdy noc srebrzysta mija.
Chcę ujrzeć Twoje oczy,
Gdy słońce budzi się.
Naprawdę, tylko czasem
Tak kochać mi się chce. Tylko Twoja
Przychodzi taka chwila,
że chcę być obok Ciebie,
Gdy noc srebrzysta mija.
Chcę ujrzeć Twoje oczy,
Gdy słońce budzi się.
Naprawdę, tylko czasem
Tak kochać mi się chce. Tylko Twoja
Strona 1 z 2 • 1, 2
Houdini
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy