Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
maybe I am just as scared as you
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
Crispin Phillip Arthur Russell III
~*~
Urodzony i wychowany w domu rozpusty;
Jego matka jest z rodu Macmillanów, ojciec mugol o nieznanych personaliach;
Hogwat, Slytherin w latach 1938 - 1945; jeśli umiem liczyć
W 1939 zabiła się jego ukochana siostra;
Przysiągł sobie zemścić się na Goyle'u, który przyczynił się do jej śmierci;
W szkole nie należał do najgrzeczniejszych i najpokorniejszych uczniów, chociaż można go tytułować kujonem;
Należał do Klubu Ślimak oraz Rycerzy Walpurgii (ale niezbyt ze względu na swoje poglądy)
Zaraz po ukończeniu szkoły zaczął szkolenie na aurora 1945-1948;
w 1951 roku miał miejsce wypadek przy pracy, na skutek którego podejrzany Goyle zmarł, a w okół Crispina wybuchł skandal;
Wyjechał do Kornwalii na przymusowy obóz, rok pracuje w hodowli testrali;
Od 1952 zawiaduje hodowlą Macmillanów z głównego stanowiska;
Okazjonalnie wpada, a ostatnio część wpada do Londynu;
Jest zwierzęcousty, rozmawia z ptakami.
ale czytajcie kartę miśki, polecam!
Urodzony i wychowany w domu rozpusty;
Jego matka jest z rodu Macmillanów, ojciec mugol o nieznanych personaliach;
Hogwat, Slytherin w latach 1938 - 1945; jeśli umiem liczyć
W 1939 zabiła się jego ukochana siostra;
Przysiągł sobie zemścić się na Goyle'u, który przyczynił się do jej śmierci;
W szkole nie należał do najgrzeczniejszych i najpokorniejszych uczniów, chociaż można go tytułować kujonem;
Należał do Klubu Ślimak oraz Rycerzy Walpurgii (ale niezbyt ze względu na swoje poglądy)
Zaraz po ukończeniu szkoły zaczął szkolenie na aurora 1945-1948;
w 1951 roku miał miejsce wypadek przy pracy, na skutek którego podejrzany Goyle zmarł, a w okół Crispina wybuchł skandal;
Wyjechał do Kornwalii na przymusowy obóz, rok pracuje w hodowli testrali;
Od 1952 zawiaduje hodowlą Macmillanów z głównego stanowiska;
Okazjonalnie wpada, a ostatnio część wpada do Londynu;
Jest zwierzęcousty, rozmawia z ptakami.
ale czytajcie kartę miśki, polecam!
Marianne BurroughsMOJA
najlepsza przyjaciółka
Tak, tak, dobrze wiem co pomyśleliście sobie na początku, ale guzik prawda. Znamy się od początku grasowania w Hogwawrcie i chociaż wiele nas dzieli to jeszcze więcej łączy. Znamy swoje najgłębsze sekrety.
Dorea PotterULUBIONA
Aurorka
Ha, drugi raz daliście się złapać na ten sam żart. Doreę poznałem już w pracy, ale co to była za znajomość...
Gwendolyn FlumeUkochana
naprawdę ukochana
Co z tego, że była. Każdy kiedyś był młody i szalał trochę. Chociaż jeśli spojrzę w przeszłość to sam się sobie dziwię. Bliżej nam do rodzeństwa niż pary. I uwaga, jej kanapa jest moja.
Milburga DolohovWSPANIAŁA
przyjaciółka
Odsiedzieliśmy razem nie jeden szlaban i chociaż mocno się różnimy to zgrana z nas para.
Caerwyn BorginPAJĄK
Pomocna sieć
Poznaliśmy się dawno temu i wtedy też o osobie zapomnieliśmy. Okazało się jednak, że nasze losy są ze sobą splecione, a pomoc jednego dla drugiego zawsze przydatna.
Samuel SkamanderZASKOCZENIE
Przyjaźń?
Znamy się z pracy, tam też udało nam się polubić.
Eileen WildStokrotka
panna
Nie-lubię-cię-ale-skórę-ci-uratuję Wilde
Deirdre TsagairtRóża
korespondentka
Poznaliśmy się w Hogwarcie w raczej niefortunnych okolicznościach, ale teraz nie wyobrażamy sobie bycia bez siebie. A raczej bez naszych listów.
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Ostatnio zmieniony przez Crispin Russell dnia 08.11.15 16:27, w całości zmieniany 5 razy
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Jestem rasistą grupowym i przychodze jedynie do rycerzy, stąd moja obecność w progach Twoich. Nakładać powinny się nasze historie i czuję, że możemy znać się od czasów Klubu Ślimaka - byłem starszy, niekoniecznie mądrzejszy, ale domagam się relacji!
Ja się wpisuję jako najlepsza koleżanka z pracy! :malpka:
Gość
Gość
Ja mogę podrzucić Raven albo Lyrę.
Obie można napotkać w Londynie, głównie Pokątna (Raven jest asystentką Colina Fawleya i czasem pojawia się w jego sklepie, Lyra jest uliczną malarką). No i brat Lyry jest w tym samym wieku i jest aurorem, ale nie wiem, czy macie ustalone jakieś relacje. Ojciec Raven natomiast dopiero się robi, ale może też dałoby się go wykorzystać?
Nie czytałam co prawda całej karty, bo dosyć długa (ale muszę to nadrobić po urlopie!), ale postać wydaje mi się ciekawa, więc nie pogardziłabym jakimiś relacjami. Mam dwie postacie, trzecia się zrobi we wrześniu, to może akurat się coś znajdzie ;).
Obie można napotkać w Londynie, głównie Pokątna (Raven jest asystentką Colina Fawleya i czasem pojawia się w jego sklepie, Lyra jest uliczną malarką). No i brat Lyry jest w tym samym wieku i jest aurorem, ale nie wiem, czy macie ustalone jakieś relacje. Ojciec Raven natomiast dopiero się robi, ale może też dałoby się go wykorzystać?
Nie czytałam co prawda całej karty, bo dosyć długa (ale muszę to nadrobić po urlopie!), ale postać wydaje mi się ciekawa, więc nie pogardziłabym jakimiś relacjami. Mam dwie postacie, trzecia się zrobi we wrześniu, to może akurat się coś znajdzie ;).
Deimos, wszystko zależy od tego jaką relację chcemy osiągnąć! Crispin jest półkrwi, więc gdy pojawił się w szkole mogłeś go gnębić, a on nie zostawał ci dłużny. Chociaż to, że pracujesz ze zwierzętami działa na twoją korzyść. Możemy praktycznie pójść w każdą stronę, wybór należy do ciebie!
Dorea, no raczej nie inaczej! <3
Raven, z twoim bratem jako Lyry mam już ustaloną relację, która wynika poniekąd z tego, że Garrett dowie się co zrobił Sam. Crispin jako, że stracił przez podobnego typka siostrę będzie chciał mu pomóc sprawiedliwości stać się zadość. Czyli możemy się znać, chociaż Crispin raczej nie szwenda się po Pokątnej bez powodu, prędzej po barach. Za to na pewno może wpaść na Raven w Esach i Floresach, gdy wpadnie po jakieś nowe książki o testralach! c:
Dorea, no raczej nie inaczej! <3
Raven, z twoim bratem jako Lyry mam już ustaloną relację, która wynika poniekąd z tego, że Garrett dowie się co zrobił Sam. Crispin jako, że stracił przez podobnego typka siostrę będzie chciał mu pomóc sprawiedliwości stać się zadość. Czyli możemy się znać, chociaż Crispin raczej nie szwenda się po Pokątnej bez powodu, prędzej po barach. Za to na pewno może wpaść na Raven w Esach i Floresach, gdy wpadnie po jakieś nowe książki o testralach! c:
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Raven, z twoim bratem jako Lyry mam już ustaloną relację, która wynika poniekąd z tego, że Garrett dowie się co zrobił Sam. Crispin jako, że stracił przez podobnego typka siostrę będzie chciał mu pomóc sprawiedliwości stać się zadość. Czyli możemy się znać, chociaż Crispin raczej nie szwenda się po Pokątnej bez powodu, prędzej po barach. Za to na pewno może wpaść na Raven w Esach i Floresach, gdy wpadnie po jakieś nowe książki o testralach!
Ooo, to ciekawie ^^. Ale to pewnie dosyć przyszłościowy plan, bo póki co sama Lyra nie pamięta, co zrobił jej Samcio. Ale Garrett i Crispin znali się wcześniej, zanim Garrett powiedział mu o Samie? Jeśli tak, to mógłby już wcześniej kojarzyć Lyrę przynajmniej z widzenia, a ona jego, bo pewnie sporo znajomych poznała dzięki bratu ;).
Raven ogólnie pracuje dla Colina, w Esach i Floresach pewnie bywa regularnie (póki jeszcze Colin ją wypuszcza z domu xD) i mogli się tam poznać, nawet rozmawiać, jeśli mężczyzna często tam bywa i wgl.
Zaatakuje cię z konkretami jak wrócę :lama:
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Bum. My się możemy znać z twojej dawnej pracy :>
Mogłeś być przerażony, jak sprawdzałam ciało po tym okropnym wypadku. Ech, jesteś moją życiową porażką - nic nie wykryłam
Mogłeś być przerażony, jak sprawdzałam ciało po tym okropnym wypadku. Ech, jesteś moją życiową porażką - nic nie wykryłam
Catalina Vane
Zawód : Koroner
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zaręczona
Zbrodnia krwią zamyka drzwi. Po ich drugiej stronie znajduje się świat niewyobrażalny dla innych.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
Pomyślałam sobie tak.
Wiadomo, poznali się w jednej szkole. Jeden, ten sam dom. Jedno i drugie miało burzliwe i smutne początki. Wyśmiewani. Dokuczliwe komentarze, ze strony rówieśników. Nie do końca akceptowane, wyróżniający się, walczący o swoje, nie dający się innym. Wtedy mogliby stwierdzić, że fajnie przejść przez to razem. Ona nie złapała jeszcze tej ideologii czystej krwi, ale w późniejszym czasie nie miała z tym problemu. I teraz pytanie, na jakim etapie byłaby ich znajomość? Zróbmy coś silnego! Czy po śmierci Luny, Crisp chciałby mieć jakąś bliską osobę? Gdyby byli bliskimi przyjaciółmi w wieku szkolnym, tragedia mogłaby ich do siebie zbliżyć. Milburga miała ciężką sytuację w domu. Coś tam by się między nimi wydarzyło, może ona byłaby jego pierwszą dziewczyną, on pierwszym chłopakiem? Nie wiem jak długo by to trwało, na pewno byłoby to rozstanie typu: ej no przecież lepiej było jak się ziomaliliśmy! :cwaniak: A potem poszliśmy do Tomka w różnych celach. No i do Klubu Ślimaka, gdzie mogli chodzić wspólnie na jakieś eventy. Pytanie jaki miałby stosunek do tego, że Mil jest tak strasznie nim zafascynowana, chciała tak bardzo zaistnieć w szeregach? Musisz mi pomóc pociągnąć to dalej. Bo w sumie w kolejnych latach, znów spotykają ich nieszczęścia. Okrutna śmierć - w jej przypadku matki zaatakowanej przez wilkołaka. Jedno i drugie kierowane jest żądzą zemsty i walki. Wybierają odpowiednie kariery żeby rozprawić się z przeciwnikiem. Co więcej, wyczytałam, że Chłopak chciał podróżować. Milburdze w końcu się to udało, może planowali razem jakieś wycieczki? A nawet udało mi się na jakąś wybrać, dzięki niej. W ramach urodzinowego prezentu. Hm, możemy to jakoś ubarwić, komplikować no wszystko!
Wiadomo, poznali się w jednej szkole. Jeden, ten sam dom. Jedno i drugie miało burzliwe i smutne początki. Wyśmiewani. Dokuczliwe komentarze, ze strony rówieśników. Nie do końca akceptowane, wyróżniający się, walczący o swoje, nie dający się innym. Wtedy mogliby stwierdzić, że fajnie przejść przez to razem. Ona nie złapała jeszcze tej ideologii czystej krwi, ale w późniejszym czasie nie miała z tym problemu. I teraz pytanie, na jakim etapie byłaby ich znajomość? Zróbmy coś silnego! Czy po śmierci Luny, Crisp chciałby mieć jakąś bliską osobę? Gdyby byli bliskimi przyjaciółmi w wieku szkolnym, tragedia mogłaby ich do siebie zbliżyć. Milburga miała ciężką sytuację w domu. Coś tam by się między nimi wydarzyło, może ona byłaby jego pierwszą dziewczyną, on pierwszym chłopakiem? Nie wiem jak długo by to trwało, na pewno byłoby to rozstanie typu: ej no przecież lepiej było jak się ziomaliliśmy! :cwaniak: A potem poszliśmy do Tomka w różnych celach. No i do Klubu Ślimaka, gdzie mogli chodzić wspólnie na jakieś eventy. Pytanie jaki miałby stosunek do tego, że Mil jest tak strasznie nim zafascynowana, chciała tak bardzo zaistnieć w szeregach? Musisz mi pomóc pociągnąć to dalej. Bo w sumie w kolejnych latach, znów spotykają ich nieszczęścia. Okrutna śmierć - w jej przypadku matki zaatakowanej przez wilkołaka. Jedno i drugie kierowane jest żądzą zemsty i walki. Wybierają odpowiednie kariery żeby rozprawić się z przeciwnikiem. Co więcej, wyczytałam, że Chłopak chciał podróżować. Milburdze w końcu się to udało, może planowali razem jakieś wycieczki? A nawet udało mi się na jakąś wybrać, dzięki niej. W ramach urodzinowego prezentu. Hm, możemy to jakoś ubarwić, komplikować no wszystko!
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Raven! Z Garrettem raczej nie znali się za dobrze ze szkoły. Różnica domów w Hogwarcie to jednak trochę dużo. Więc ten wątek rozegramy dopiero później!
Jeśli jednak chodzi o Esy i Floresy to na pewno mogli się tam spotkać, bo Crispin regularnie wzbogaca swoją kolekcję o nowe tomy z zakresu opieki nad magicznymi stworzeniami czy po prostu zwykłe powieści. Mogą się więc kojarzyć, zamienić parę słów, może nawet obdarzyć sympatią o ile nie zrazi cię dosyć lekki i dwuznaczny styl bycia Russella! c:
Catalina, to super pomysł jest! Może ta porażka śni ci się po nocach i teraz może będziesz chciała wyłapać mnie w Londynie na kawę, żeby pomaglować trochę na ten temat? Czo ty na to?
Milburga, bardzo chcę pozytyw, tylko dużo już pań pragnie przyjaźni z Crisem i bardzo ubolewam nad faktem, że nie mogę przygarnąć ich wszystkich. Jednakoż na pewno nie odrzucę dobrej kumpeli! Co prawda rola dziewczyny z lat szkolnych jest już też obsadzona, więc może bardziej koleżeństwo. Aleale z matematyki najlepsza nie jestem, ale w sumie rok próbnego chodzenia mógłby się zmieścić! :cwaniak: Russell nie zwierzał się raczej po śmierci siostry, to była jego najpilniej strzeżona tajemnica, ale wsparcie na pewno było przydatne! Może broili trochę razem i przesiedzieli kilka szlabanów?
Jeśli Mila ma takie podejście do Rycerzy to raczej nie będzie jej naprostowywał, bo ufa jej zdaniu i osądowi, ale dla niego to dosyć grząski temat. Pewnie nie przepadał za rozmowami na ten temat. Co do wycieczek to może na jedną mogła go wyciągnąć jeśli po lekko rozluźnionych ukończeniem szkoły i jego intensywnym kursie aurorskim znów zacieśnili więź, gdy Crispin poszedł na urlop. Można by to nawet ciekawie odegrać w retro na przykład, w końcu podróże wspomagają koedukację.
Mam nadzieję, że ogarniesz moją pisaninę, bo ja mało się ogarniam sama x)
Jeśli jednak chodzi o Esy i Floresy to na pewno mogli się tam spotkać, bo Crispin regularnie wzbogaca swoją kolekcję o nowe tomy z zakresu opieki nad magicznymi stworzeniami czy po prostu zwykłe powieści. Mogą się więc kojarzyć, zamienić parę słów, może nawet obdarzyć sympatią o ile nie zrazi cię dosyć lekki i dwuznaczny styl bycia Russella! c:
Catalina, to super pomysł jest! Może ta porażka śni ci się po nocach i teraz może będziesz chciała wyłapać mnie w Londynie na kawę, żeby pomaglować trochę na ten temat? Czo ty na to?
Milburga, bardzo chcę pozytyw, tylko dużo już pań pragnie przyjaźni z Crisem i bardzo ubolewam nad faktem, że nie mogę przygarnąć ich wszystkich. Jednakoż na pewno nie odrzucę dobrej kumpeli! Co prawda rola dziewczyny z lat szkolnych jest już też obsadzona, więc może bardziej koleżeństwo. Aleale z matematyki najlepsza nie jestem, ale w sumie rok próbnego chodzenia mógłby się zmieścić! :cwaniak: Russell nie zwierzał się raczej po śmierci siostry, to była jego najpilniej strzeżona tajemnica, ale wsparcie na pewno było przydatne! Może broili trochę razem i przesiedzieli kilka szlabanów?
Jeśli Mila ma takie podejście do Rycerzy to raczej nie będzie jej naprostowywał, bo ufa jej zdaniu i osądowi, ale dla niego to dosyć grząski temat. Pewnie nie przepadał za rozmowami na ten temat. Co do wycieczek to może na jedną mogła go wyciągnąć jeśli po lekko rozluźnionych ukończeniem szkoły i jego intensywnym kursie aurorskim znów zacieśnili więź, gdy Crispin poszedł na urlop. Można by to nawet ciekawie odegrać w retro na przykład, w końcu podróże wspomagają koedukację.
Mam nadzieję, że ogarniesz moją pisaninę, bo ja mało się ogarniam sama x)
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Raven! Z Garrettem raczej nie znali się za dobrze ze szkoły. Różnica domów w Hogwarcie to jednak trochę dużo. Więc ten wątek rozegramy dopiero później!
Jeśli jednak chodzi o Esy i Floresy to na pewno mogli się tam spotkać, bo Crispin regularnie wzbogaca swoją kolekcję o nowe tomy z zakresu opieki nad magicznymi stworzeniami czy po prostu zwykłe powieści. Mogą się więc kojarzyć, zamienić parę słów, może nawet obdarzyć sympatią o ile nie zrazi cię dosyć lekki i dwuznaczny styl bycia Russella! c:
No, to może być później ^^. Wtedy się dokładnie pomyśli, co i jak, tym bardziej, że nie mam pojęcia, kiedy ogólnie ta cała sprawa ma się wydać, i w jakich okolicznościach to nastąpi.
Co do Raven, myślę, że przydadzą jej się jakieś pozytywne relacje jako urozmaicenie. Bo później będzie miała grube dramy z Colinem, ale jeszcze ma względną swobodę. Mogli się poznać już kiedyś, nie musimy lecieć od zera, bo jest ciekawiej, kiedy już są jakieś relacje startowe. Z początku mogła faktycznie podchodzić do niego z dystansem, wręcz podejrzliwością, bo to dość nieufna dziewczyna, mogła nawet czasami stawać się opryskliwa, kiedy zbyt dużo sobie pozwalał, ale później mogła przekonać się na tyle, że teraz, kiedy przychodzi, to nawet mogą porozmawiać ze sobą i w ogóle mają może nie bardzo bliskie, ale pozytywne relacje. I w ogóle Crispin kojarzy jej ojca?
Raven, hm, mogę go kojarzyć ze spotkań Rycerzy, ale poza tym to nic nie wiem. Ale pozostała część jak najbardziej mi pasuje!
Milicenta, z tak egzotyczną urodą na pewno przyciągnęłaś uwagę Crispina, a to, że zajmujesz się smokami dla jego fanatyzmu magicznymi zwierzętami to jak los na loterii! Pozostaje pytanie w jaki typ relacji chciałabyś uderzyć
Milicenta, z tak egzotyczną urodą na pewno przyciągnęłaś uwagę Crispina, a to, że zajmujesz się smokami dla jego fanatyzmu magicznymi zwierzętami to jak los na loterii! Pozostaje pytanie w jaki typ relacji chciałabyś uderzyć
Thank you, I'll say goodbye now though its the end of the world, don't blame yourself and if its true, I will surround you and give life to a world thats our own
Crispin Russell
Zawód : Auror, opiekun testrali
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
sometimes we deliberately step into those traps
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
I was born in mine; I don't mind it anymore
oh, but you should, you should mind it
I do, but I say I don't
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Bierę wszystko
Make the stars look like they’re not shining she's so beautiful
Venus Parkinson
Zawód : Ikona mody
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Oh her eyes, her eyes make the stars look like they’re not shining. Her hair, her hair falls perfectly without her trying. She’s so beautiful.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Raven, hm, mogę go kojarzyć ze spotkań Rycerzy, ale poza tym to nic nie wiem. Ale pozostała część jak najbardziej mi pasuje!
Tak może być ^^. Czyli nazwisko by kojarzył ;). Raven ogólnie niespecjalnie się interesuje tym, co wyrabia ojciec, więc jego znajomych też nie kojarzy, nie licząc tych, do których ją zabierał w czasach, gdy jeszcze z nim mieszkała.
Jak będziesz chciała coś zagrać z Raven, to daj znać, muszę wykorzystać tę postać, póki mogę ^^.
Strona 1 z 2 • 1, 2
maybe I am just as scared as you
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania