Crispin Phillip Arthur Russell III

Zawsze mogłabym wymyślać w drugą stronę, ale raczej hejtów tutaj nie chcemy, prawda?

Podoba mi się wspólne odsiadywanie szlabanów i cała reszta. W sumie dobrze, jakby był przy niej nawet trochę skryty. Ona jest żywiołowa, głośna. Często sama przejmowała inicjatywę opowiadając mu o różnych sprawach, wydarzeniach. Mogła mu nawet śpiewać, ciesząc się, że chciał jej słuchać. Chociaż troszeczkę. Tak, tak odegrajmy to w retro, będzie super! :tower:

Milicenta to ja bierę sobie ciebie. Ale nie mam pomysłu chociaż mamy punkty zbieżne. Może ty coś wymyślisz?

Raven okejka, super, postaram się ogarnąć grę zanim znikniesz w odmętach piwnicy!

Milburga ciebie nie umiałby hejcić! Zgadzam się na wszystko, chcę ciebie w retro i na bieżąco <3

więc wyszłabym od tego punktu, gdzie Milburga jest szkolną "dziewczyną" Deimosa (czy raczej na odwrót i to on jest jej "chłopakiem" - chociaż sprawa to trudna, rozstrzygać kto w tym duecie jest słabszą jednostką). Skoro byłeś dla niej ważnym elementem szkolnego życia, to tak jak Deimos. Przy okazji szlabanów podoba mi się to, o czym pisałam w mojej karcie: że Deimos praktycznie nigdy na nich nie bywał, bo ciągnął z reputacji starszego brata. Stąd Crispin mógł się nawet nieco złościć, że Dejm coś zrobił np z nim (przypadek), a nigdy nie musiał za to płacić. Mówię, że przypadek, bo jesteś jednak 3 lata młodszy, to dużo w skali szkolnej :<
co do życia po życiu, czyli Rycerzy: jak siebie pamiętamy, tak wplywa to na naszą relację. Myślę też o takiej opcji, że udajemy nawzajem, że się wczesniej nie znaliśmy. W ten sposób ja nie muszę słuchać, że Crispin zazdrościł mi dobrej reputacji po bracie, a tu nie musisz przyznawać sie, że cokolwiek ci w tym nie pasowało.

Pasuje mi tylko, że Crispin raczej nie zazdrościł mu reputacji, a irytował go fakt, że przez nazwisko miał w życiu łatwiej. Możemy więc zrobić taką utajoną nienawiść. Udajemy, że się nie znamy, ale jeśli któryś wejdzie któremuś na odcisk to polecą iskry

to na czacie przypomniało mi, że chyba ci tu nie potwierdziłam - potwierdzam, a przy okazji o zdrówko pytam: czy już mówiłam o naszym pomyśle z Milburgą i jak można Cię wykorzystać?

Nie mówiłaś, a jeśli mówiłaś to nie pamiętam, więc moje pw stoi przed tobą otworem!

nie pamietam już co to miało być

to chyba wypada nam coś ustalić :malpka:

Eilis słonko, nie wiem czy jest co ustalać, bo z naszej gry wynika, że widzimy się po raz pierwszy. W każdym razie mocno zaskarbiłaś sobie sympatię Chrupka!

Dlatego wymyślmy coś, co będzie potem fajnego

Ja jestem jak najbardziej za, tylko nie chciałabym, żeby Samael urwał mi głowę