Rusalka
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
Młoda Płomykówka, ledwie trzyletnia, reagująca na imię niemalże jedynie, gdy wypowiada je Imogen - z odpowiednim dla siebie akcentem i intonacją, godną demonicznej istoty z krajów słowiańskich. Imię dostała zgoła przypadkiem, ale wraz ze wspólnymi latami nabrało ono sensu - ptaszyna bowiem cechuje się skrajną kapryśnością i nigdy nie wiadomo, czy w danym momencie udziobie, czy łaso się przymili.
[bylobrzydkobedzieladnie]
ogień, morze i kobieta - trzy nieszczęścia.
Ostatnio zmieniony przez Imogen Travers dnia 25.10.23 23:59, w całości zmieniany 3 razy
Imogen Travers
Zawód : dama norfolku, poliglotka, tłumaczka języka rosyjskiego
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
rozpalasz ogień, niech płonie
nie mógłby żaden z nich temu
zapobiec
nie mógłby żaden z nich temu
zapobiec
OPCM : 2
UROKI : 2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 9 +8
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Półwila
Neutralni
Przeczytaj Maj 1958
Droga lady Imogen Travers! Wiosna w pełnym rozkwicie sprawia, że nie chcę siedzieć jedynie z murami Durham i rwę się do działania, a tego potrzebuje teraz cały kraj. Czy masz podobne odczucia? Czy znajdę w Tobie partnerkę do ambitnych działań? Sądzę że tak więc pozwalam sobie na kreślenie tych śmiałych słów.
Lady Odetta Parkinson planuje wielkie wydarzenie okresem letnim i czas zabrać się do pracy. Pragniemy aby jak najwięcej hrabstw się zaangażowało w tę akcję, której zwieńczeniem były wielki festyn w Londynie wraz z wernisażem i pokazem mody.
Czy byłabyś zainteresowana? Jeżeli masz wolę ku temu, to spotkajmy się, a wtedy wprowadzę cię w szczegóły.
Pozdrawiam,
Lady Odetta Parkinson planuje wielkie wydarzenie okresem letnim i czas zabrać się do pracy. Pragniemy aby jak najwięcej hrabstw się zaangażowało w tę akcję, której zwieńczeniem były wielki festyn w Londynie wraz z wernisażem i pokazem mody.
Czy byłabyś zainteresowana? Jeżeli masz wolę ku temu, to spotkajmy się, a wtedy wprowadzę cię w szczegóły.
Pozdrawiam,
Lady Primrose Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Pan Vergil Zabini
Szanowna Lady Travers, Bez jakichkolwiek ważniejszych szczegółów może być to problematyczne spotkanie, jednak jak najbardziej możliwe. Jeśli jest to możliwe z racji, że nie mam pomysłu gdzie możemy się spotkać - niech lady wybierze najwygodniejsze dla siebie miejsce i termin, będę punktualnie. Sugerowałbym jednak jeden dzień z najbliższych dwóch tygodni.
Z pozdrowieniami,
Vergil Zabini Vergil Zabini
Zawód : Spirytysta, własciciel sklepu spirystycznego
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 15 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj
Szanowna Lady Travers, Mam nadzieję, że ten list zastaje lady w dobrym nastroju i doskonałym zdrowiu. Słyszałam, że pogoda w Norfolk bywa kapryśna.
Wciąż miło wspominam nasze spotkanie na ostatnim z urokliwych przyjęć, zwłaszcza lady słowa mówiące o Rosji z takim zachwytem, jakby rozumiała lady piękno mojej ojczystej ziemi zupełnie jak ja sama.
Chętnie dowiem się także o skarbach i klejnotach, o których lady wspominała - i o zapiskach w starych rycinach prawiących o Petersburgu. Sądziłam, że nad wyraz dobrze znam moje rodzinne miasto - jednak wszędzie można odnaleźć jakieś niespodzianki.
Śląc pozdrowienia,
Tatiana Dolohov
Wciąż miło wspominam nasze spotkanie na ostatnim z urokliwych przyjęć, zwłaszcza lady słowa mówiące o Rosji z takim zachwytem, jakby rozumiała lady piękno mojej ojczystej ziemi zupełnie jak ja sama.
Chętnie dowiem się także o skarbach i klejnotach, o których lady wspominała - i o zapiskach w starych rycinach prawiących o Petersburgu. Sądziłam, że nad wyraz dobrze znam moje rodzinne miasto - jednak wszędzie można odnaleźć jakieś niespodzianki.
Śląc pozdrowienia,
Tatiana Dolohov
Tatiana Dolohov
Zawód : emigrantka, pozowana dama
Wiek : lat 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
wanderess, one night stand
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
OPCM : 17
UROKI : 16 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +3
ZWINNOŚĆ : 7
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj
Droga Lady I, przyznam szczerze, że najprościej w świecie nie mogę się doczekać kontynuacji naszej rozmowy. Choć to niespodziewane, raduje mnie możliwość spojrzenia na dotychczas oczywiste dla mnie fakty i aspekty z perspektywy kogoś niezwiązanego bezpośrednio z Rosją.
Serdecznie dziękuję za zaproszenie; Norfolk faktycznie pozostaje poza moim doświadczeniem - ale chętnie zmienię ten stan rzeczy.
Jaki termin byłby dla lady odpowiedni? Pozwolę sobie zasugerować drugi tydzień lipca; być może warunki pogodowe rozpieszczą nas na tyle, bym mogła zobaczyć cuda, o których wspominasz, na własne oczy.
Czy pozostali członkowie lady rodziny również z taką sprawnością władają obcymi językami? Nie miałam okazji tego zauważyć.
Tatiana Dolohov
Serdecznie dziękuję za zaproszenie; Norfolk faktycznie pozostaje poza moim doświadczeniem - ale chętnie zmienię ten stan rzeczy.
Jaki termin byłby dla lady odpowiedni? Pozwolę sobie zasugerować drugi tydzień lipca; być może warunki pogodowe rozpieszczą nas na tyle, bym mogła zobaczyć cuda, o których wspominasz, na własne oczy.
Czy pozostali członkowie lady rodziny również z taką sprawnością władają obcymi językami? Nie miałam okazji tego zauważyć.
Tatiana Dolohov
Tatiana Dolohov
Zawód : emigrantka, pozowana dama
Wiek : lat 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
wanderess, one night stand
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
OPCM : 17
UROKI : 16 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +3
ZWINNOŚĆ : 7
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj
Droga Lady I, W moim przypadku Anglia dała się polubić dopiero po jakimś czasie - chętnie opowiem o tym kiedy będziemy mogły spotkać się osobiście.
Zatem z niecierpliwością oczekuję wizyty w Corbenic Castle, gdzie rozwiniemy nasze rozmowy o kulturze, Rosji i Skandynawii, która zaczęła lady intrygować.
Śląc pozdrowienia,
Tatiana Dolohov
Zatem z niecierpliwością oczekuję wizyty w Corbenic Castle, gdzie rozwiniemy nasze rozmowy o kulturze, Rosji i Skandynawii, która zaczęła lady intrygować.
Śląc pozdrowienia,
Tatiana Dolohov
Tatiana Dolohov
Zawód : emigrantka, pozowana dama
Wiek : lat 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
wanderess, one night stand
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
OPCM : 17
UROKI : 16 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +3
ZWINNOŚĆ : 7
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj
czerwiec 1958Lady Travers,
nie wiem co myśleć o Twoim liście. Nie po tym, jak umilkłaś na pięć długich lat.
Pięć lat, podczas których bezskutecznie próbowałam Cię dosięgnąć, dotrzeć do Ciebie, spróbować wesprzeć ― czegokolwiek byś nie przechodziła ― chciałam być Ci przyjaciółką. Czyż nie tak o sobie myślałyśmy? Wtedy, za dawnych lat, jeszcze podczas szkoły. Wydawało mi się wtedy, że nie mamy przed sobą sekretów.
Tych brudnych i tych słodkich.
Imogen,
masz rację, wiele ostatnio na mnie spadło. Począwszy od śmierci mojej szanownej pani matki ― nie było ze mną najlepiej. Zamknęłam się w Ludlow, nie chciałam więcej oglądać świata na oczy, w międzyczasie miał też miejsce pewien… incydent, o którym trudno mi pisać, a mówić niewiele prościej.
Wygląda na to, że obie zostałyśmy już nieco naznaczone przez los ― może niesprawiedliwie, może zbyt szybko; te pierwsze lata dorosłości powinny być przecież okraszone większą beztroską.
W tej chwili ― tak jak piszesz ― mam nieco na głowie. Zmiana miejsca zamieszkania, nowa rzeczywistość, to wszystko wymaga ode mnie pełnej uwagi; nie chcę źle wypaść, dopuścić do tego, by ktokolwiek miał wątpliwości co do mojej osoby. Ale wyciągniętej przez Ciebie ręki nie mogę i nie chcę zignorować.
Proponuję spotkanie na neutralnym gruncie, gdzieś początkiem lipca, ale wybór konkretnego miejsca pozwolę sobie zrzucić na Ciebie.
Corinne
Sad to see you go
Was sorta hopin' that you'd stay
Was sorta hopin' that you'd stay
Corinne Avery
Zawód : arystokratka
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rumor, humor, huk, harmider
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
وزير جلالة الملك Wyspa Man
Szanowna lady Travers, Przyjmij moje serdeczne podziękowania za Twój list. Wierzę, że odpowiedź nań znajdzie Ciebie w doskonałym humorze i równie dobrym nastroju, identycznym do tego, w którym kreślę te słowa.
Przyznać muszę, że Twoja wiadomość wywołała we mnie ogromne zaskoczenie. Twoje chęci zgłębiania tak skomplikowanego zagadnienia, jakie w całej swej okazałości stanowi magia lecznicza i wszelkie aspekty uzdrowicielskie, imponują mi na tyle, bym nie śmiał odmówić podzielenia się wiedzą oraz doświadczeniem. Muszę jednak ostrzec, iż nie będzie to łatwe. Ufam tylko, że nasza pierwsza lekcja nie zgasi Twojego zapału i nie będzie przeszkodą, jeśli odbędzie się w mym domu. Zachary Shafiq
Przyznać muszę, że Twoja wiadomość wywołała we mnie ogromne zaskoczenie. Twoje chęci zgłębiania tak skomplikowanego zagadnienia, jakie w całej swej okazałości stanowi magia lecznicza i wszelkie aspekty uzdrowicielskie, imponują mi na tyle, bym nie śmiał odmówić podzielenia się wiedzą oraz doświadczeniem. Muszę jednak ostrzec, iż nie będzie to łatwe. Ufam tylko, że nasza pierwsza lekcja nie zgasi Twojego zapału i nie będzie przeszkodą, jeśli odbędzie się w mym domu. Zachary Shafiq
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Dziś o poranku znalazłaś list i piękną, czerwoną różę. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałaś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący męskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałaś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja Miłości
Najdroższy kwiecie, Linia twoich oczu obiega moje serce,
Obrót tańca i czułości,
Aureola czasu, nocna kołyska bezpieczna;
I jeśli już nie wiem, co dawniej przeżyłem,
To dlatego, że twoje oczy nie patrzyły na mnie zawsze.
Liście dnia i piana rosy,
Różany kwiat wiatru, pachnące uśmiechy,
Skrzydła kładące światło na ziemi,
Statki ładowane niebem i morzem,
Poławiacziebem i morzem,
Poławiacze odgłosów i źródła kolorów. Tylko Twój
Obrót tańca i czułości,
Aureola czasu, nocna kołyska bezpieczna;
I jeśli już nie wiem, co dawniej przeżyłem,
To dlatego, że twoje oczy nie patrzyły na mnie zawsze.
Liście dnia i piana rosy,
Różany kwiat wiatru, pachnące uśmiechy,
Skrzydła kładące światło na ziemi,
Statki ładowane niebem i morzem,
Poławiacziebem i morzem,
Poławiacze odgłosów i źródła kolorów. Tylko Twój
Przeczytaj Nicholas Nott
Jaśnie Wielmożna Panno Travers! Mam nadzieję, że mój list zastaje Panią w dobrym zdrowiu. Spokojniejszy czas, którym przyszło nam się cieszyć przez ostatnie dni sprawił, że ośmieliłem się napisać ten list i wyjść z pewną propozycją. Pani Valerie Sallow będzie śpiewać w Operze w Hampshire i poinformowała mnie, że lubi Pani muzykę. Dlatego byłbym zaszczycony, gdyby Jaśnie Pani zechciała mi towarzyszyć podczas tego wydarzenia.
Jeśli moja propozycja wydaje się zbyt śmiała, uniżenie proszę o wybaczenie. Jeśli jednak zechciałaby Pani spędzić ze mną ten jeden wieczór byłbym wdzięczny za możliwość cieszenia się Pani erudycją w rozmowach oraz możliwością podziwiania Pani urody. Nicholas Nott
Jeśli moja propozycja wydaje się zbyt śmiała, uniżenie proszę o wybaczenie. Jeśli jednak zechciałaby Pani spędzić ze mną ten jeden wieczór byłbym wdzięczny za możliwość cieszenia się Pani erudycją w rozmowach oraz możliwością podziwiania Pani urody. Nicholas Nott
Nicholas Nott
Zawód : Urzędnik w Międzynarodowym Urzędzie Prawa Czarodziejów
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
Dwa są sposoby prowadzenia walki: jeden - prawem, drugi - siłą; pierwszy sposób jest ludzki, drugi zwierzęcy.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Sierpień
Szanowna Lady Travers, dziękuję za miłe słowa. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć Lady owocnego i pozbawionego trosk święta plonów i miłości.
Pamiętam Lady dobrze, choć od dłuższego czasu nie pracuję już w Mungu. Istotnie, bywają przypadki pacjentek, które ciężko wyrzucić z głowy. Jeśli w istocie zależy Lady na spotkaniu, zapraszam w ten czwartek lub piątek w godzinach wieczornych. Czy widziała kiedyś Lady arboretum czarodziejów w Shropshire? Myślę, że to dobre miejsce na swobodną rozmowę.
Z wyrazami szacunku,
Pamiętam Lady dobrze, choć od dłuższego czasu nie pracuję już w Mungu. Istotnie, bywają przypadki pacjentek, które ciężko wyrzucić z głowy. Jeśli w istocie zależy Lady na spotkaniu, zapraszam w ten czwartek lub piątek w godzinach wieczornych. Czy widziała kiedyś Lady arboretum czarodziejów w Shropshire? Myślę, że to dobre miejsce na swobodną rozmowę.
Z wyrazami szacunku,
Elvira Multon
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj lipiec
. Czy to nie jest najdłuższa i najstraszniejsza z burz?
Ptaki odlatują, kryją się w gniazdach lub giną, gdy dosięgnie je grad i strąci z nieba.
Wszystkie, i potężne orły i pospolite szpaki, słusznie boją się o swoje życie i gniazdo. W ich obronie lub ze strachu mogą zadziobać i rozszarpać inne ptaki, choć nie tak dawno żyły razem w harmonii.
Czy niepozorny wróbel wciąż może mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś spotka skowronka na spokojnym, błękitnym niebie?
Choć wcześniej odleciał w blasku błyskawic, gdy wiatr zelżał, wrócił by uwić nowe gniazdo, ale co stało się ze skowronkiem? Czy bezpiecznie przeczekał wichurę? Czy wiatr i grad nie wyrządziły mu krzywdy? A może odleciał daleko na spokojniejsze pola i łąki?
Czy jest jeszcze nadzieja dla ptaków? Czy strach przed burzą na zawsze je rozdzieli?
Ptaki odlatują, kryją się w gniazdach lub giną, gdy dosięgnie je grad i strąci z nieba.
Wszystkie, i potężne orły i pospolite szpaki, słusznie boją się o swoje życie i gniazdo. W ich obronie lub ze strachu mogą zadziobać i rozszarpać inne ptaki, choć nie tak dawno żyły razem w harmonii.
Czy niepozorny wróbel wciąż może mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś spotka skowronka na spokojnym, błękitnym niebie?
Choć wcześniej odleciał w blasku błyskawic, gdy wiatr zelżał, wrócił by uwić nowe gniazdo, ale co stało się ze skowronkiem? Czy bezpiecznie przeczekał wichurę? Czy wiatr i grad nie wyrządziły mu krzywdy? A może odleciał daleko na spokojniejsze pola i łąki?
Czy jest jeszcze nadzieja dla ptaków? Czy strach przed burzą na zawsze je rozdzieli?
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj 2 lipca
Imogen,najdroższa przyjaciółko, wróciłam! We Francji było wspaniale, nie mogę się doczekać, aż opowiem Ci wszystko ze szczegółami, ale nawet Lazurowe Wybrzeże nie umywa się do piękna naszego kraju! Kocham Magiczną Anglię jak nigdy wcześniej! Pan ojciec mówi, że teraz stałam się prawdziwą patriotką - tak, czuję to całym sercem, gdy w końcu mogę znów być w swoich komnatach, z wypełnioną moimi sukienkami garderobą i z wygodami posiadłości w Wiltshire. Nasz pałacyk jest dużo lepszy od tej byle willi, w jakiej musiałam mieszkać przez ostatnie miesiące, ale - to nieważne, to już za nami. Wracam - i jestem głodna wszelkich wieści!
Odwiedzę Cię jak tylko odpocznę po wyczerpującej podróży!
Tęskniłam, Imogen!
--> lady Cordelia A. Malfoy
Odwiedzę Cię jak tylko odpocznę po wyczerpującej podróży!
Tęskniłam, Imogen!
--> lady Cordelia A. Malfoy
Przeczytaj Lord Xavier Burke
Szanowna Lady Travers, Żywię szczere nadzieję, że w te słoneczne i ciepłe dni, zdrowie oraz pogoda ducha Lady nie opuszcza. Choć czasy nie sprzyjają, jestem przekonany, że każdy ma prawo do odrobiny radości i dobrego samopoczucia.
Szanowna Lady Travers, pozwoliłem sobie napisać do Lady ten list, gdyż chciałbym zaprosić Panienkę na spotkanie. Proszę się w żadnym razie nie obawiać, nie jest to nic zobowiązującego. Doszły mnie słuchy, iż talent Lady w zakresie znajomości języków jest niezwykły. Jeśli Lady nie będzie miała nic przeciwko, i naturalnie zgodzi się na spotkanie, miałbym pewien dokument, który znalazłem podczas swój podróży, wymagający przetłumaczenia.
Jeśli odpowiedź na me zaproszenie będzie pozytywna, chciałbym zaproponować datę 5-tego sierpnia, być może na festiwalu? Naturalnie miejsce spotkania może Lady wybrać, a ja się z przyjemnością dostosuje.
Szanowna Lady Travers, pozwoliłem sobie napisać do Lady ten list, gdyż chciałbym zaprosić Panienkę na spotkanie. Proszę się w żadnym razie nie obawiać, nie jest to nic zobowiązującego. Doszły mnie słuchy, iż talent Lady w zakresie znajomości języków jest niezwykły. Jeśli Lady nie będzie miała nic przeciwko, i naturalnie zgodzi się na spotkanie, miałbym pewien dokument, który znalazłem podczas swój podróży, wymagający przetłumaczenia.
Jeśli odpowiedź na me zaproszenie będzie pozytywna, chciałbym zaproponować datę 5-tego sierpnia, być może na festiwalu? Naturalnie miejsce spotkania może Lady wybrać, a ja się z przyjemnością dostosuje.
Z wyrazami szacunku
Lord Xavier Burke
Xavier Burke
Zawód : artefakciarz, menager Palarni Opium
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
I know what you are doing in the dark, I know what your greatest desires are
OPCM : 10 +2
UROKI : 11 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 18 +2
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj 6 Lipca 1958
Droga Imogen! Jak się czujesz? Czy wszystko u Ciebie w porządku?
Piszę, gdyż chciałem Cię dopytać, czy nadal jesteś zainteresowana zorganizowaniem lekcji dla moich podopiecznych? Próbuję dać im namiastkę normalności, zająć ich czymś, by nie były sam na sam z trudnymi myślami... Niestety wielu z nich zderzyło się z prawdziwym koszmarem w swym krótkim życiu.
Jeśli na waszych ziemiach również są dzieci, które straciły rodziców, a nie mają gdzie się podziać, to z wielką chęcią zaopiekuje się nimi. Razem z innymi opiekunami znajdziemy im również kochające nowe rodziny, żeby mogły dorastać w środowisku, gdzie już nigdy niczego im nie będzie brakowało.
Czekam na twoją odpowiedź
Piszę, gdyż chciałem Cię dopytać, czy nadal jesteś zainteresowana zorganizowaniem lekcji dla moich podopiecznych? Próbuję dać im namiastkę normalności, zająć ich czymś, by nie były sam na sam z trudnymi myślami... Niestety wielu z nich zderzyło się z prawdziwym koszmarem w swym krótkim życiu.
Jeśli na waszych ziemiach również są dzieci, które straciły rodziców, a nie mają gdzie się podziać, to z wielką chęcią zaopiekuje się nimi. Razem z innymi opiekunami znajdziemy im również kochające nowe rodziny, żeby mogły dorastać w środowisku, gdzie już nigdy niczego im nie będzie brakowało.
Czekam na twoją odpowiedź
Rigel Black
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Rusalka
Szybka odpowiedź