Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
batgirl
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Poszukiwania
W skrócie:
matka Shacklebolt, ojciec Borgin, który nie żyje, mam ojczyma
ukończyłam Beauxbatons, Gryfy
pracuję w Peak District
jestem animagiem, szpieguję, załatwiam używki
jestem zdystansowana, ironiczna i przesadnie ambitna, ale lubię imprezować też
nie wiem co jeszcze, POLECAM SIĘ
Poszukiwania
W skrócie:
matka Shacklebolt, ojciec Borgin, który nie żyje, mam ojczyma
ukończyłam Beauxbatons, Gryfy
pracuję w Peak District
jestem animagiem, szpieguję, załatwiam używki
jestem zdystansowana, ironiczna i przesadnie ambitna, ale lubię imprezować też
nie wiem co jeszcze, POLECAM SIĘ
Milicenty
Caerwyn Borginwujaszek
Będzie
Tekst w środku
Isolde Bulstrodepracodawczyni
Wspaniale mieć pieniądze
Od ciebie, Isolde. Mogę dla ciebie szpiegować mniejsze lub większe szychy, choć dopiero co umówiłyśmy się na naprawdę grubą rybę. I trzeba ugadać szczegóły.
Anthony BurkePodtytuł
Będzie
Tekst w środku
Søren Averypodtytuł
Będzie
Tekst w środku
Perseus Averypodtytuł
Będzie
Tekst w środku
Tristan Rosierpodtytuł
Będzie
Tekst w środku
Ostatnio zmieniony przez Milicenta Borgin dnia 19.10.15 0:14, w całości zmieniany 2 razy
Gość
Gość
Coś właśnie obiło mi się o uszy z tymi dramami, nietoperku Myślę, że śmiało możesz fruwać do mojego braciszka, a mnie lubić... pozornie :vamp: Będzie fajnie i chyba oczy na nokturnie mu się przydadzą
I sit alone in this winter clarity which clouds my mind
alone in the wind and the rain you left me
it's getting dark darling, too dark to see
alone in the wind and the rain you left me
it's getting dark darling, too dark to see
Allison Avery
Zawód : Alchemik u Borgina&Burkesa, badacz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
imagine that the world is made out of love. now imagine that it isn’t.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
ja tu biorę wszystko, jesteś dzieciakiem, ale ja mam dobrą rękę do dzieci A WIĘC. początkowo Benjamin mógł uważać, że dwudziestoletni smokolog to chyba jest jakiś żart gdzie niemowlęta dawać do tych niebezpiecznych stworzeń. alee niech ta początkowa kpina zmieni się w jakąś dobrą sztamę. niech sobie uroczo współpracują, niech Milka mu załatwia używki, niech będą takim uroczym tandemem: egzotyczna czarnulka i dwumetrowy brodacz z brzydkimi tatuażami. jak serce i rozum, jak flip i flap, jak woda i ogień. Ben nawet się do niej nie podwala (!!!! SZOK), bo tak o nią dba. chociaż z sarkazmem. on jej może wytykać młody wiek, ona mu rubaszną głupotę. razem kochają smoki, razem szwendają się po Nokturnie i razem wyciągają się z tarapatów: Ben ratuje Milkę siłą swoich mięśni, Milka jego: siłą intelektu i kobiecego czaru.
MOŻE TAK BYĆ? powiedz, że tak!
MOŻE TAK BYĆ? powiedz, że tak!
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Allison - super
Ben - EKSTRA, może chcesz być tym, co mnie uratował z ognia smoczego?
Ben - EKSTRA, może chcesz być tym, co mnie uratował z ognia smoczego?
Gość
Gość
TAK, BEN BOHATER uratował ją wciągając za kamienia! <3 może w końcu przestaną mówić, żem pedofil, pederasta i morderca
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Mila <3
Och, tak, na pewno był pierwszym, który pogratulował jej udanego występu w duecie z fortepianem - i od tamtej pory trochę pobałamucił Pewnie nie przejmował się tym, że była niemiła i nie rezygnował, Tristan potrafi być uparty, zwłaszcza, gdy w grę wchodzi kobieta! i to tak oryginalna kobieta! nastoletnia ciekawość na pewno mocno go do niej ciągnęła i byłoby super, gdyby był jej pierwszym chłopcem!!! Późniejsze ochłodzenie kontaktów z przytupem też super, i fajnie, że mogli spotkać się później - kiedy Mila mu mówiła, że dostał pracę ze względu na rodzice, on się jej odgryzał, że jako dzikuska nie zrozumie zależności szlacheckich i przywilejów z nich płynących Ale mimo docinek przyjaźń, jak najbardziej, mam nadzieję, że kiedyś będziemy mieli okazję współpracować przy okazji jakiegoś strasznego gada - z Benem będzie super trio! Wszystko super, wszystko biorę!
Och, tak, na pewno był pierwszym, który pogratulował jej udanego występu w duecie z fortepianem - i od tamtej pory trochę pobałamucił Pewnie nie przejmował się tym, że była niemiła i nie rezygnował, Tristan potrafi być uparty, zwłaszcza, gdy w grę wchodzi kobieta! i to tak oryginalna kobieta! nastoletnia ciekawość na pewno mocno go do niej ciągnęła i byłoby super, gdyby był jej pierwszym chłopcem!!! Późniejsze ochłodzenie kontaktów z przytupem też super, i fajnie, że mogli spotkać się później - kiedy Mila mu mówiła, że dostał pracę ze względu na rodzice, on się jej odgryzał, że jako dzikuska nie zrozumie zależności szlacheckich i przywilejów z nich płynących Ale mimo docinek przyjaźń, jak najbardziej, mam nadzieję, że kiedyś będziemy mieli okazję współpracować przy okazji jakiegoś strasznego gada - z Benem będzie super trio! Wszystko super, wszystko biorę!
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Elo, elo, to ja, wujek, tylko pod inną postacią
Jesteś starsza, ok, nie znamy się ze szkoły, ok, ale Judith wpadła dwa lata temu kilka razy na Nokturn, nim miała wypadek, który wyłączył ją z życia. Teraz zaś wróciła już do siebie (no, załóżmy) i dlatego też wraca na Nokturn - poznamy się? Milka rzuca się w oczy, więc panna Skamander na pewno jej nie przeoczyła - tylko co dalej? Docelowo próbuję się dogadać z Burkiem w sprawie używek, ale w gruncie rzeczy, do Burka mogłaś skierować mnie Ty, albo do Ciebie mogłabym iść, gdyby Burek był nieosiągalny. Czy dobrze widzę, że lubisz się z Benem? Może widziałam was kiedyś razem, może słyszałam jak rozmawiacie o magizoologii, a że jestem hodowcą koników, to może kiedyś z Milką udało nam się pogadać na ten temat. Ok, wiem, pływam trochę, myślmy o konkretach!
Kupienie dragów to konkret. Może Milka podchodziłaby do Judith trochę lekceważąco, widziałaby, że to nie jest dziewczyna stąd, a dopiero po jakimś czasie by się do niej przekonała? Może kusiłoby ją, by pokazać jej upadek i demoralizację, które tam panują? A może dostała plusa, kiedy okazało się, że Judith potrafi przeklinać, palić fajki i emocjonować się Quidditchem? Sama nie wiem, na pewno fajnie byłoby je poznać - i zrobić coś dalej. Co by Ci pasowało w sumie, bo nie wiem czy Milka miałaby raczej odruch nienienie, czy byłaby jej ciekawa, czy może masz pomysł na coś, co mogłoby je połączyć? Napady pijanych mężczyzn są na tyle popularne, że wolałabym uniknąć powtórki z rozrywki :< Ale tak też mogło się trafić, wiadomo.
Jesteś starsza, ok, nie znamy się ze szkoły, ok, ale Judith wpadła dwa lata temu kilka razy na Nokturn, nim miała wypadek, który wyłączył ją z życia. Teraz zaś wróciła już do siebie (no, załóżmy) i dlatego też wraca na Nokturn - poznamy się? Milka rzuca się w oczy, więc panna Skamander na pewno jej nie przeoczyła - tylko co dalej? Docelowo próbuję się dogadać z Burkiem w sprawie używek, ale w gruncie rzeczy, do Burka mogłaś skierować mnie Ty, albo do Ciebie mogłabym iść, gdyby Burek był nieosiągalny. Czy dobrze widzę, że lubisz się z Benem? Może widziałam was kiedyś razem, może słyszałam jak rozmawiacie o magizoologii, a że jestem hodowcą koników, to może kiedyś z Milką udało nam się pogadać na ten temat. Ok, wiem, pływam trochę, myślmy o konkretach!
Kupienie dragów to konkret. Może Milka podchodziłaby do Judith trochę lekceważąco, widziałaby, że to nie jest dziewczyna stąd, a dopiero po jakimś czasie by się do niej przekonała? Może kusiłoby ją, by pokazać jej upadek i demoralizację, które tam panują? A może dostała plusa, kiedy okazało się, że Judith potrafi przeklinać, palić fajki i emocjonować się Quidditchem? Sama nie wiem, na pewno fajnie byłoby je poznać - i zrobić coś dalej. Co by Ci pasowało w sumie, bo nie wiem czy Milka miałaby raczej odruch nienienie, czy byłaby jej ciekawa, czy może masz pomysł na coś, co mogłoby je połączyć? Napady pijanych mężczyzn są na tyle popularne, że wolałabym uniknąć powtórki z rozrywki :< Ale tak też mogło się trafić, wiadomo.
Gość
Gość
Wybacz mi nietoperku tę opieszałość, a ty mnie już nawet wstawiłaś w relacje.
Soren jeszcze chyba nawet nie wie o pracy Allie, ale, ale mam inny pomysł! Może zaczepili się w barze, może nawet Avery do niej zagadał, a ona wylała na niego kubeł pomyj. Jako, że z natury jest spokojny to raczej się tym nie przejął i tym zaskarbił sobie jej sympatię? A potem mogą regularnie wpadać do baru, aby zapić problemy i nie martwić się niczym. Bo nie widzę tutaj powodów do tworzenia jakichś negatywnych relacji, chyba, że dobry materiał na dramy!
(jeśli będziesz miała szpiegować Allie to już w ogóle!)
Soren jeszcze chyba nawet nie wie o pracy Allie, ale, ale mam inny pomysł! Może zaczepili się w barze, może nawet Avery do niej zagadał, a ona wylała na niego kubeł pomyj. Jako, że z natury jest spokojny to raczej się tym nie przejął i tym zaskarbił sobie jej sympatię? A potem mogą regularnie wpadać do baru, aby zapić problemy i nie martwić się niczym. Bo nie widzę tutaj powodów do tworzenia jakichś negatywnych relacji, chyba, że dobry materiał na dramy!
(jeśli będziesz miała szpiegować Allie to już w ogóle!)
okay, i hated you but even when you left, there was never a day that i’ve forgotten about you and even though i actually miss you, i’m gonna erase you now cause that’ll hurt way less
than blaming you
Soren Avery
Zawód : pałkarz Os z Wimbourne
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Tris - to sups
Judith - z początku na pewno podchodziłaby do niej lekceważąco, Milka jest dość trudna w obyciu, szczególnie względem nowych osób. Przecież ludzie widząc jej kolor skóry są niemili, często więc woli atakować pierwsza na pewno jednak na plus byłoby to, że nie jest arystokratką, bo ci jakoś tak nadzwyczajnie się puszą z powodu statusu swojej krwi. Jak mocno Judith zna się z Benem? Bo mogło być też tak, że Wright coś tam jej gadał o Judith, akurat Skamander przechodziła tędy, gdzie tamta dwójka akurat stała i mogły się zapoznać. Potem pewnie pod wpływem przekleństw i fajek poszło już z góry, Quidditch jest spoko, ale Borgin się nim szalenie nie emocjonuje - wiadomo, ma swoje smoki, animagię i używki, to ją szczególnie pochłania. A, tak teraz myślę, że w zasadzie Mili powinna chyba sporo wiedzieć o Judith, skoro Samael każe ją jej szpiegować
Soren - świetnie, bierę
Judith - z początku na pewno podchodziłaby do niej lekceważąco, Milka jest dość trudna w obyciu, szczególnie względem nowych osób. Przecież ludzie widząc jej kolor skóry są niemili, często więc woli atakować pierwsza na pewno jednak na plus byłoby to, że nie jest arystokratką, bo ci jakoś tak nadzwyczajnie się puszą z powodu statusu swojej krwi. Jak mocno Judith zna się z Benem? Bo mogło być też tak, że Wright coś tam jej gadał o Judith, akurat Skamander przechodziła tędy, gdzie tamta dwójka akurat stała i mogły się zapoznać. Potem pewnie pod wpływem przekleństw i fajek poszło już z góry, Quidditch jest spoko, ale Borgin się nim szalenie nie emocjonuje - wiadomo, ma swoje smoki, animagię i używki, to ją szczególnie pochłania. A, tak teraz myślę, że w zasadzie Mili powinna chyba sporo wiedzieć o Judith, skoro Samael każe ją jej szpiegować
Soren - świetnie, bierę
Gość
Gość
Omg, jak to będziesz mnie szpiegować? ;_______; Nie bądź taka, nalegam na damską solidarność, Samael mnie bije, na pewno nie chcesz z nim współpracować :v
Z Benem dopiero powoli odnawiam znajomość, kiedyś trochę pogadaliśmy w jakiejś knajpie, skojarzyłam go z byłą gwiazdą Quidditcha, w sumie to tyle - więc wszystko przed nami. Chętnie podocieram się z Milicentą, w końcu Nokturn nie jest wcale taki miły i przyjemny, lecz ufam, że z czasem możemy zapałać do siebie cieplejszym uczuciem. Zwłaszcza, że te używki również staną się wspólnym tematem!
Z Benem dopiero powoli odnawiam znajomość, kiedyś trochę pogadaliśmy w jakiejś knajpie, skojarzyłam go z byłą gwiazdą Quidditcha, w sumie to tyle - więc wszystko przed nami. Chętnie podocieram się z Milicentą, w końcu Nokturn nie jest wcale taki miły i przyjemny, lecz ufam, że z czasem możemy zapałać do siebie cieplejszym uczuciem. Zwłaszcza, że te używki również staną się wspólnym tematem!
Gość
Gość
OMG to mój błąd, ja szpieguję Alkę, nie Judzię, chyba to dlatego, że się nie wysypiam ostatnio, wybacz to ten fragment pomińmy, w każdym razie jasne, możemy póki co się znać i mieć względnie neutralne relacje, które idą w kierunku pozytywu, bo jednak magiczne stworzenia i używki zbliżają hehe
Gość
Gość
Jestem januszem relacji, ale podobno lepiej późno niż później :dane:
Po Nokturnie się czasem kręcę, ale tam się pewnie nie cieszą przesadnie na mój widok, skoro jestem agentem 00Ejwery i teoretycznie powinienem tępić wszystkie brzydkie rzeczy, których na Nokturnie nie brakuje, u Borgina i Burke'a też czasem się pojawiam, bo Amo tam pracuje (chociaż z żadnym z właścicieli nie mam chyba relek, ale szczegóły :malpka:) Pers trochę rewolucjonista, rodzinne wartości często wystawia na próbę i raczej nie jest z tych, co na wstępie hejtowałby Milkę tylko za to, że ma inny odcień skóry. Pewnie właśnie swoją egzotyczną urodą zwróciła na siebie jego uwagę hehs. Jak chcesz, możemy w to wplątać pojedynek! Persil mógł mieć jakiś zły dzień, wtedy ma parszywy humor, wpadł na Bogu ducha winną Milkę i burknął coś niemiło, a ta wyskoczyła, że pojedynek halohalo. Pewnie nie wziął jej na poważnie i wrzucił jej totalną taryfę ulgową, bo przecież kobiet się nie bije, a pojedynkowanie się z taką podchodzi pod znęcanie się - no i Pers mógł się zdziwić i po kilku dobrze rzuconych zaklęciach stwierdzić, że niezła jest ta dziewuszka i duży plus w jego oczach i jakoś tak od słowa do słowa mogliśmy dojść do biznesów czy coś! Nie wiem, ciulowo wymyślam relacje, ale nie chcę tu wisieć odpisu przez kolejny miesiąc
Po Nokturnie się czasem kręcę, ale tam się pewnie nie cieszą przesadnie na mój widok, skoro jestem agentem 00Ejwery i teoretycznie powinienem tępić wszystkie brzydkie rzeczy, których na Nokturnie nie brakuje, u Borgina i Burke'a też czasem się pojawiam, bo Amo tam pracuje (chociaż z żadnym z właścicieli nie mam chyba relek, ale szczegóły :malpka:) Pers trochę rewolucjonista, rodzinne wartości często wystawia na próbę i raczej nie jest z tych, co na wstępie hejtowałby Milkę tylko za to, że ma inny odcień skóry. Pewnie właśnie swoją egzotyczną urodą zwróciła na siebie jego uwagę hehs. Jak chcesz, możemy w to wplątać pojedynek! Persil mógł mieć jakiś zły dzień, wtedy ma parszywy humor, wpadł na Bogu ducha winną Milkę i burknął coś niemiło, a ta wyskoczyła, że pojedynek halohalo. Pewnie nie wziął jej na poważnie i wrzucił jej totalną taryfę ulgową, bo przecież kobiet się nie bije, a pojedynkowanie się z taką podchodzi pod znęcanie się - no i Pers mógł się zdziwić i po kilku dobrze rzuconych zaklęciach stwierdzić, że niezła jest ta dziewuszka i duży plus w jego oczach i jakoś tak od słowa do słowa mogliśmy dojść do biznesów czy coś! Nie wiem, ciulowo wymyślam relacje, ale nie chcę tu wisieć odpisu przez kolejny miesiąc
stars, hide your fires:
let not light see my black and deep desires.
let not light see my black and deep desires.
Strona 2 z 2 • 1, 2
batgirl
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania