Ludwig

10.09.15 9:38

Ludwig

Sowa śnieżna dość drobnych rozmiarów - spokojna, cicha, bardzo zrównoważona i cierpliwa, chociaż przesyłanych listów broni z zawziętością jastrzębia.

23.12.15 14:45

Przeczytaj Reagan Avery

Najdroższa,
nawet nie przypuszczasz, jak wolno płynie czas, gdy jestem daleko. Minął miesiąc, kolejne majaczą na horyzoncie, a świat powoli pogrąża się w letargu. Tutaj lato jest bardziej dotkliwe, siedzę w cieniu i o późnej porze, a i tak czuję potężne muśnięcia słońca. Chyba tylko dlatego (droczę się, przecież wiesz i rozumiesz) tęsknię za mgłą Londynu.
Spodobałoby Ci się w Japonii - sporo barw, emocji, intensywność doznań wbija w fotel. Na tym tle nawet nasze życie jawi się jałowo. Mam nadzieję, że zdążę na kolejną wystawę.
Brak mojej obecności na ślubie nie dokucza mi tak bardzo, mniemam, że Samael godnie mnie zastępuje. Niebawem każde z moich dzieci ucałuję osobiście, tym razem to właśnie w Twoje ręce składam pozdrowienia.

Wiedz, że każda z moich myśli jest związana z Tobą.
Tęsknię.

Na zawsze Twój
Reagan

23.12.15 18:43

Przeczytaj Reagan Avery

Najdroższa,
To miłe ze strony Samaela, że dotrzymuje czasu swojej matce, choć bądźmy szczerzy, zapewne wolałby spędzać czas z rówieśniczkami. Myślę, że temat jego ślubu będzie pierwszym, który poruszymy we wspólnym gronie. Nie mogę się doczekać spotkania z Allie. Tęsknię za nią niemal tak mocno jak za jej matką i szalonymi artystami. Kogo wystawiamy? A może: ile galeonów to będzie kosztować?

Wracam niedługo. Sake nie można upijać się bez przerwy.

Na zawsze Twój
Reagan

22.01.16 15:39

Przeczytaj Eilis Sykes

Droga Lady Avery, Słyszałam o przygotowaniach do Pani wernisażu i chciałam oderwać Panią na chwilkę od ciężkiej pracy, jednocześnie dziękując za tak ciepłe potraktowanie mojej przyjaciółki, Lyry. Mam nadzieję, że o wernisażu będą mówili wszyscy, na pewno nawet ignoranci sztuki będą zachwyceni.
To będzie wspaniały dzień.
Smacznego!
*sowa trzymała małą paczuszkę (klik)
Eilis Sykes

26.01.16 12:14

Przeczytaj Eilis Sykes

Droga Lady Avery,Och, jaka służba! Piekę zawsze sama, to moja pasja. Niewiele różni się to od eliksirów, a jeśli dodatkowo mogę sprawić komuś tym przyjemność...
Nie znam się na sztuce tak jak Pani, lecz Lyra bardzo się stresowała z podjęciem pierwszego roku i domyślam się, że to będzie dla niej ciężki okres. Jednak, jak Pani wspomniała, prace obronią się same.
Miłego dnia, Lady Avery.
Eilis Sykes

16.02.16 16:51

Przeczytaj Samael Avery

Najdroższa Błagam Cię o wybaczenie. Przecież doskonale wiesz, że nie miałem żadnego wyboru. Każde fałszywe słowo, jakie kierowałem do niej przewiercało moje serce na wylot, lecz i tak nie mogło się to równać z bólem, jaki mi zadałaś swoją obojętnością. M u s i s z zdawać sobie sprawę z tego, że oprócz Ciebie, nie istnieje dla mnie nikt inny. Czy kiedykolwiek Cię okłamałem? Czy kiedykolwiek zawiodłem?
Nadal myślę, że możemy to wszystko zostawić i być razem szczęśliwi. Gdzieś, gdzie nie będzie ani ojca, ani jej ani nikogo innego, kto mógłby nas rozdzielić.
Jeśli tylko jesteś w stanie mi wybaczyć - spotkajmy się. Nie mogę już dłużej milczeć, nie potrafię znosić Twojego chłodu, którym doprowadzasz mnie do obłędu.
Pamiętaj, że dla Ciebie jestem w stanie zrobić wszystko. S.

18.02.16 22:12

Przeczytaj Samael Avery

Najdroższa, Twoje słowa uspokoiły mnie nieco, lecz wciąż martwię się o Ciebie. Bardziej niż o nas, ponieważ do trwałości tego, co nas łączy nie mam wątpliwości. Ostatnimi czasy przygasłaś – choć jeszcze piękniejsza niż zwykle, jesteś też przeraźliwie s m u t n a. Nawet nie próbuj zaprzeczać, zawsze to poznam. I będę Cię wspierać we wszystkim. Domyślam się, że nie nalegałabyś na spotkanie, gdyby sprawa nie należała do tych, niecierpiących zwłoki. Przyjdę do galerii jeszcze dziś, gdy tylko skończę dyżur w szpitalu. Spodziewaj się mnie w okolicy siódmej wieczorem.

PS U ś m i e c h n i j s i ę S.

05.03.16 13:57

Przeczytaj Leandra Malfoy

Najdroższa ciociu, Nic nie jest dla mnie cenniejsze, niźli protekcja jaką nade mną roztoczyłaś w przeciągu ostatnich kilku miesięcy i jestem za nią dozgonnie wdzięczna. Nie chcę, byś sądziła, że moje plany, jeśli w ogóle dojdą do skutku, wpłyną w jakimkolwiek stopniu na mą pomoc w galerii.
Pragnę zapewnić cię, że moją intencją w żadnym wypadku nie było ukrywanie przed tobą moich zamiarów. Aż do czasu spotkania z moim drogim kuzynem Samaelem pozostawały one jedynie rozważaniami, którymi nie chciałam cię niepokoić, wiedząc jak sporo twej uwagi pochłaniają przygotowania do wernisażu, zwłaszcza, że nie planowałam wcielać ich w życie. Jednakże podążając za namową mojego męża i brata, postanowiłam skorzystać z pomocy twego syna. Wszystko jednak potoczyło się tak szybko, iż nie byłam w stanie poinformować cię o rozwoju wypadków. Ciociu, uwierz mi proszę, że za moją chęcią podjęcia się stażu w szpitalu nie czai się pragnienie emancypacji ani kalania dłoni pracą zawodową, a jedynie towarzysząca mi od najmłodszych lat fascynacja magią leczniczą. Zapewniam cię, że nie dopuszczę do narażenia mej reputacji na szwank.
Dziękuję ci niezmiernie za twą troskę, wszystkie twe uwagi są dla mnie niebywale cenne i obiecuję, że wezmę je pod uwagę i przemyślę całą sprawę.

Pełna skruchy,
Leandra

13.03.16 16:20

Przeczytaj Samael Avery

NajdroższaWczoraj wypadłaś jeszcze lepiej, niż się tego spodziewałem. Nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku - przyćmiłaś wszystkie obrazy i wszystkie niewiasty, które przybyły do galerii. Nie masz pojęcia, z jak wielkim trudem konwersowałem ze swoją narzeczoną (daruj mi), kiedy widziałem, ba, czułem, że jesteś tak niedaleko mnie. Wiedząc, że o n Ci towarzyszy.
Wróciłem do siebie udręczony, żałując, że nie mogliśmy porozmawiać na osobności. Nie spałem długo, cały czas o Tobie myśląc - i nie, nie ma w tym w ogóle przesady. Zdajesz sobie sprawę, do jakiego stanu mnie doprowadzasz i jakie uczucia we mnie wywołujesz. Spotkajmy się jak najszybciej.

Stęskniony S.

13.03.16 16:26

Przeczytaj Samael Avery

Najdroższa Czy coś się stało? Od paru godzin chodzę w kółko po swoim gabinecie i nie mogę skupić się na pracy. Czemu nie odpisujesz? Nigdy wcześniej tak długo nie ignorowałaś moich wiadomości, nie wiem, co się dzieje. M a r t w i ę się o Ciebie. Jeśli nie chcesz mnie widzieć, zrozumiem, ale błagam, daj mi znać, że nic Ci nie grozi.

Zaniepokojony Samael.

13.03.16 18:56

Przeczytaj Samael Avery

Najdroższa Gdzie się podziewasz? Drzwi rezydencji zamknięte są na głucho, jakby duchy przodków właśnie teraz postanowiły ukarać nas za naszą miłość. Mokłem na listopadowym deszczu, waląc pięściami w dębowe wrota i zdzierając sobie skórę, ale nie mogłem dostać się do środka. Jesteś w Anglii? Słyszałaś, jak dobijałem się do domu, byle tylko Cię zobaczyć? Przekonać się, że jesteś cała i zdrowa? Czytałaś listy, które Ci słałem?
Odchodzę od zmysłów, moja miła. Odezwij się, błagam.
S.

13.03.16 19:07

Przeczytaj Samael Avery

NajdroższaCzy to o n Cię powstrzymuje? Bo przecież jeszcze jesteś?, prawda? Wyślij mi choć jedno krótkie słowo, bym wiedział, bym się uspokoił. Zajmujesz każdą moją myśl, powracasz w snach, w k o s z m a r a c h, w których jesteś już tylko widmem. Chcę Cię z powrotem, realnej, rzeczywistej, m o j e j.Samael.

13.03.16 19:09

Przeczytaj Samael Avery

Najdroższa Żyjesz? Czy zmieniłaś się już w fantom z mych nocnych mar?
S.

13.03.16 19:10

Przeczytaj Samael Avery

Najdroższa Mamo, błagam... Błagam, odezwij się Twój syn

20.03.16 11:13

4.11.1955 Alexander Selwyn

Szanowna Lady Avery,Ośmieliłem się niepokoić Lady moją sową, bowiem informacja ta nie może czekać. Z wielkim żalem muszę zawiadomić, że nie uda mi się pojawić na zbliżającym się wielkimi krokami wernisażu, ponieważ dość niespodziewanie otrzymałem od dyrektorstwa Szpitala Świętego Munga staż wyjazdowy w Nowym Jorku. Naszą deszczową ojczyznę muszę opuścić niestety już jutro.
Przekłada to się także na datę mojego ślubu z Allison. Jak już miałem okazję w korespondencji z Lordem Reaganem ustalić, datę grudniową wstępnie przenieśliśmy na początek lutego.
Jest mi niezmiernie przykro i przepraszam za zaistniałe komplikacje, jednocześnie żywiąc nadzieję, że nie wpłynie to w żadnym wypadku na nasze pozytywne relacje.
Przesyłam najszczersze wyrazy szacunku,
Lord Alexander Selwyn

[bylobrzydkobedzieladnie]

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia