Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Ludwig
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Ludwig
Sowa śnieżna dość drobnych rozmiarów - spokojna, cicha, bardzo zrównoważona i cierpliwa, chociaż przesyłanych listów broni z zawziętością jastrzębia.
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Cecilie Morgan
7.12.1955
7.12.1955
Lady Laidan AverySzanowna Lady Avery,
przepraszam najmocniej, że ośmielam się niepokoić panią listami od osoby skądinąd pani zupełnie nieznanej. Niemniej czuję się przymuszona sytuacją, aby sięgnąć po ostatnią możliwą pomoc, jaką jest niewątpliwie właśnie pani. Otóż sprawa rozchodzi się o Samaela. I proszę mi wybaczyć, że nie tytułuję go odpowiednio do jego stanu, jednakże jego zachowanie sprawiło, że nie jestem w stanie darzyć go już najmniejszym nawet szacunkiem.
Wolałabym nie wchodzić w zbyt intymne i osobiste szczegóły, jednakże każdorazowe spotkanie z pani synem zawsze wzbudza we mnie niesmak i niechęć. Jest arogancki, nieokrzesany i niewychowany; traktuje kobiety, w tym oczywiście mnie, jak przedmioty, przestawiając je z miejsca na miejsce jak jakieś mugolskie zabawki. A jego niewybredne słownictwo! Proszę mi wierzyć, wyzwiska od kurtyzan to jedne z najprzyjemniejszych słów, jakie od niego usłyszałam.
Niestety z pewnym względów nie możemy unikać swojego towarzystwa, dlatego szukam każdej, każdej, naprawdę każdej możliwości, aby ugasić ten niebezpieczny pożar, który wybucha za każdym razem, gdy znajdziemy się w pobliżu siebie. Tym samym więc odważyłam się napisać i do pani, lady Avery, prosząc, błagając wręcz, aby spróbowała pani wpłynąć na swojego syna i przemówiła mu do rozsądku. Szlachcicowi pewne zachowania zwyczajnie nie pasują, nie mówiąc już o sposobie, w jakim Samael traktuje niewiasty, które przecież nic złego mu nie zrobiły, a miały jedynie nieszczęście znaleźć się w jego towarzystwie.
Jeszcze raz przepraszam za zajęty pani czas,
Cecilie Morgan
przepraszam najmocniej, że ośmielam się niepokoić panią listami od osoby skądinąd pani zupełnie nieznanej. Niemniej czuję się przymuszona sytuacją, aby sięgnąć po ostatnią możliwą pomoc, jaką jest niewątpliwie właśnie pani. Otóż sprawa rozchodzi się o Samaela. I proszę mi wybaczyć, że nie tytułuję go odpowiednio do jego stanu, jednakże jego zachowanie sprawiło, że nie jestem w stanie darzyć go już najmniejszym nawet szacunkiem.
Wolałabym nie wchodzić w zbyt intymne i osobiste szczegóły, jednakże każdorazowe spotkanie z pani synem zawsze wzbudza we mnie niesmak i niechęć. Jest arogancki, nieokrzesany i niewychowany; traktuje kobiety, w tym oczywiście mnie, jak przedmioty, przestawiając je z miejsca na miejsce jak jakieś mugolskie zabawki. A jego niewybredne słownictwo! Proszę mi wierzyć, wyzwiska od kurtyzan to jedne z najprzyjemniejszych słów, jakie od niego usłyszałam.
Niestety z pewnym względów nie możemy unikać swojego towarzystwa, dlatego szukam każdej, każdej, naprawdę każdej możliwości, aby ugasić ten niebezpieczny pożar, który wybucha za każdym razem, gdy znajdziemy się w pobliżu siebie. Tym samym więc odważyłam się napisać i do pani, lady Avery, prosząc, błagając wręcz, aby spróbowała pani wpłynąć na swojego syna i przemówiła mu do rozsądku. Szlachcicowi pewne zachowania zwyczajnie nie pasują, nie mówiąc już o sposobie, w jakim Samael traktuje niewiasty, które przecież nic złego mu nie zrobiły, a miały jedynie nieszczęście znaleźć się w jego towarzystwie.
Jeszcze raz przepraszam za zajęty pani czas,
Cecilie Morgan
Przeczytaj Adelaide Nott
Lady AveryZ przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Panią na grudniowy Sabat, na którym powitamy nadejście nowego roku. Szykuje się niezapomniane wydarzenie, żywię nadzieję, że nie ma Pani na ten dzień innych planów. Szczegóły pozostawię owiane tajemnicą i, jak zawsze, zdradzę je w ostatniej chwili. Przyjęcie tradycyjnie odbędzie się w mojej posiadłości, Hampton Court na obrzeżach Londynu.
Droga Laidan, wysłałam już zaproszenie do Reagana, chciałam Cię jednak zaprosić również osobiście. Gratuluję wernisażu, choć doszły mnie słuchy, że po nim nieco pogorszył się Twój stan; życzę Ci więc ze szczerego serca rychłego powrotu do formy. Mam nadzieję, że będziesz w stanie pojawić się na balu, nie wyobrażam sobie, by mógł odbyć się bez Ciebie. Mamy tyle do omówienia... A. Nott
Droga Laidan, wysłałam już zaproszenie do Reagana, chciałam Cię jednak zaprosić również osobiście. Gratuluję wernisażu, choć doszły mnie słuchy, że po nim nieco pogorszył się Twój stan; życzę Ci więc ze szczerego serca rychłego powrotu do formy. Mam nadzieję, że będziesz w stanie pojawić się na balu, nie wyobrażam sobie, by mógł odbyć się bez Ciebie. Mamy tyle do omówienia... A. Nott
30.12.1955 Samael Avery
LaidanJeśli sądziłaś, że noszę żałobę po śmierci Eilis i nie pojawię się na Sabacie, myliłaś się. Czerń przywdziałem wyłącznie z TWOJEGO powodu i długo zastanawiałem się, cóż począć z okazaną przez Ciebie niesubordynacją. Zapłacisz za to - kara Cię nie minie, jednak najpierw - baw się dobrze w Hampton Court.
PS Uważaj, co robisz S.
PS Uważaj, co robisz S.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
30.12.1955 Samael Avery
LaidanJestem wdzięczny za Twoją troskę, jednakowoż nie wypada mi zbywać zaproszenia lady Nott, nawet z powodu śmierci drogiej mi małżonki. I na Sabacie mam do wypełnienia pewne obowiązki względem rodu.
Obyś wzięła te słowa do serca
PS Powinnaś się bać S.
Obyś wzięła te słowa do serca
PS Powinnaś się bać S.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
30.12.1955 Samael Avery
LaidanNie dbałaś specjalnie o mój komfort, zabawiając się z Morpheusem we dworze. Jak widzisz, poradziłem sobie z n a k o m i c i e, zatem i pokaz fajerwerków nie ruszy mego serca.
PS Jeszcze śmiesz prosić?S.
PS Jeszcze śmiesz prosić?S.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Lady Avery,
z ogromnymi wyrazami szacunku i ubolewania nad śmiercią pani mężą - Lorda Avery'ego, chciałabym złożyć najszczersze kondolencje.
Nie mam słów, które opisałyby jak jest mi niezmiernie przykro z powodu straty i niefortunnej sytuacji, która miała miejsce na Sabacie. Wierzę jednak, że sprawa nie przejdzie bez echa, wszak zbyt wiele szanowanych osobistości odeszło od nas, by pozostawić to wszystko w otchłani ciszy.
Mogę jedynie obiecać, że wszyscy, którzy byli zaplątani w ten zamach, zapłacą za to najwyższą z możliwych cen.
Lady Ollivander
z ogromnymi wyrazami szacunku i ubolewania nad śmiercią pani mężą - Lorda Avery'ego, chciałabym złożyć najszczersze kondolencje.
Nie mam słów, które opisałyby jak jest mi niezmiernie przykro z powodu straty i niefortunnej sytuacji, która miała miejsce na Sabacie. Wierzę jednak, że sprawa nie przejdzie bez echa, wszak zbyt wiele szanowanych osobistości odeszło od nas, by pozostawić to wszystko w otchłani ciszy.
Mogę jedynie obiecać, że wszyscy, którzy byli zaplątani w ten zamach, zapłacą za to najwyższą z możliwych cen.
Lady Ollivander
meet me with bundles of flowers We'll wade through the hours of cold Winter she'll howl at the walls Tearing down doors of time
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
Przeczytaj MORGOTH YAXLEY
Lady L. Avery
Z przykrością dowiedziałem się o śmierci Jej męża. Był on nie tylko najbliższą Lady osobą, lecz także bardzo szanowanym w czarodziejskim gronie człowiekiem. Wiadomość o dalszych wydarzeniach na Sabacie wstrząsnęła mną dogłębnie, trudno pogodzić się z tak wielką stratą. Proszę przyjąć wyrazy najszczerszego współczucia i żalu.
Pamięć o Lordzie Averym nie przepadnie.
Morgoth Yaxley
Z przykrością dowiedziałem się o śmierci Jej męża. Był on nie tylko najbliższą Lady osobą, lecz także bardzo szanowanym w czarodziejskim gronie człowiekiem. Wiadomość o dalszych wydarzeniach na Sabacie wstrząsnęła mną dogłębnie, trudno pogodzić się z tak wielką stratą. Proszę przyjąć wyrazy najszczerszego współczucia i żalu.
Pamięć o Lordzie Averym nie przepadnie.
Morgoth Yaxley
[bylobrzydkobedzieladnie]
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj Medea
Najdroższa ciociu,
Jeśli mogę uczynić cokolwiek, co ulży Twojemu cierpieniu choć w najmniejszym stopniu - wystarczy jedno słowo. Przybędę na każde wezwanie i pozostanę tak długo jak będziesz mnie potrzebować. Jeśli jednak zapragniesz odpocząć od Shropshire, pamiętaj proszę, że nic nie będzie dla mnie większym zaszczytem jak ugoszczenie Cię w progach Ramsdall Hall.
Moje myśli są nieustannie przy Tobie.
Medea
Jeśli mogę uczynić cokolwiek, co ulży Twojemu cierpieniu choć w najmniejszym stopniu - wystarczy jedno słowo. Przybędę na każde wezwanie i pozostanę tak długo jak będziesz mnie potrzebować. Jeśli jednak zapragniesz odpocząć od Shropshire, pamiętaj proszę, że nic nie będzie dla mnie większym zaszczytem jak ugoszczenie Cię w progach Ramsdall Hall.
Moje myśli są nieustannie przy Tobie.
Medea
There is no end to my power.
06.01.1956
Lady AveryMors malum non est, sola ius aequum generis humani.
Najszczersze kondolencje, moja droga.
Mulciber
Najszczersze kondolencje
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
06.01.1956
Lady Avery
Kiedy?
Mulciber
Kiedy?
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
1.01.1956Barry Weasley
Lady Averyjest mi przykro, że wraz z grupą czarodziei nie udało się schwycić tych, którzy odważyli rozlać błękitną krew na posadzce podczas jednego z ważniejszych wydarzeń wśród szanowanych czarodziei. Oby morderców spotkał ten sam - lub gorszy los, co by zmniejszyło chęci na atakowanie najstarszych i szanowanych rodów. Niech zarówno pani mąż, jak i nestor spoczywają w pokoju.
Z kondolencjami i wyrazami szacunku,
lord Weasley
Z kondolencjami i wyrazami szacunku,
lord Weasley
Ostatnio zmieniony przez Barry Weasley dnia 29.07.16 15:48, w całości zmieniany 2 razy
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj Lyra Travers
Lady Avery, W obliczu wydarzeń, które rozegrały się na noworocznym sabacie, pragnę złożyć pani wyrazy kondolencji z powodu tragicznej utraty męża oraz nestora rodu. Choć zdaję sobie sprawę, że słowa nie są w stanie ukoić żalu po stracie bliskich, żywię nadzieję, że pani krewni odnajdą spokój, a osoby, które doprowadziły do minionych wydarzeń, odpowiedzą za nie.
Lyra Travers
Lyra Travers
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Przeczytaj Tristan C. Rosier
Lady Avery,niezmiernie trudno jest mi wyrazić głęboki żal, jaki odczuwam, na wieść o odejściu pana męża, lorda Avery'ego, wuja Raegana. Niespodziewana śmierć położyła cień na nie tylko Waszej rodzinie, ale i całej wysokiej socjecie. Ręka podniesiona na niego jest ręką podniesioną na nas wszystkich. Przesyłam wyrazy współczucia, bezbrzeżnego smutku i ciągłego niedowierzania. Wiedz, że jeśli tylko będzie Ci trzeba pocieszenia, ja i moja rodzina zawsze będziemy Ci pomocni.
Kondolencje, które przesyłam, płyną z potrzeby, nie ze sztucznej kurtuazji, choć dobrze wiem, że słowa nie ukoją bólu po stracie najbliższych. Życzę rychłego powrotu do zdrowia, minione wydarzenia musiały być olbrzymim ciosem i straszliwym szokiem.
T. Rosier
Kondolencje, które przesyłam, płyną z potrzeby, nie ze sztucznej kurtuazji, choć dobrze wiem, że słowa nie ukoją bólu po stracie najbliższych. Życzę rychłego powrotu do zdrowia, minione wydarzenia musiały być olbrzymim ciosem i straszliwym szokiem.
T. Rosier
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
1.01.1956
Szanowna Lady Avery,Zdarzenia minionej nocy wstrząsnęły nami wszystkimi. Każda ze śmierci była tragedią, tragedią niepotrzebną, raniącą na wskroś i w punkt najczulszy. Proszę przyjąć moje najszczersze kondolencje, ubolewanie nad Lady stratą i żal, które są obecnie jedynym, co potrafię odczuć. Sir Reagan swoim przedwczesnym odejściem pozostawia po sobie wielką pustkę, bowiem przyszło nam żegnać człowieka, który bez reszty poświęcał się służbie w imię dobra czarodziejskiego świata.
Raz jeszcze, na Pani ręce składam moje najszczersze wyrazy współczucia i kondolencje dla całego rodu - dla Lady jednak w szczególności.
Alexander Selwyn
Raz jeszcze, na Pani ręce składam moje najszczersze wyrazy współczucia i kondolencje dla całego rodu - dla Lady jednak w szczególności.
Alexander Selwyn
10.01.1956
Lady Avery,Piszę do Pani z prośbą może z lekka nietypową. Nie wiem, czy nie śmiem prosić o zbyt wiele, jednak sprawa jest dla mnie dość istotna.
Dowiedziałem się, że w służbie Lady pracuje panienka Vane. Jest to moja bardzo serdeczna przyjaciółka jeszcze z czasów szkolnych. W ostatnim czasie nie miałem okazji by się z nią spotkać - po prawdzie nie widzieliśmy się przeszło kwartał. Śmiem więc prosić Lady o jedno popołudnie, na które mógłbym skraść panienkę Monique z Ludlow, a przypadające konkretnie w tę sobotę, to jest czternastego stycznia.
Będę niezmiernie wdzięczny, jeżeli Lady wyraziłaby zgodę na moją zuchwałą prośbę.
Z najszczerszymi wyrazami szacunku,
Alexander Selwyn
Dowiedziałem się, że w służbie Lady pracuje panienka Vane. Jest to moja bardzo serdeczna przyjaciółka jeszcze z czasów szkolnych. W ostatnim czasie nie miałem okazji by się z nią spotkać - po prawdzie nie widzieliśmy się przeszło kwartał. Śmiem więc prosić Lady o jedno popołudnie, na które mógłbym skraść panienkę Monique z Ludlow, a przypadające konkretnie w tę sobotę, to jest czternastego stycznia.
Będę niezmiernie wdzięczny, jeżeli Lady wyraziłaby zgodę na moją zuchwałą prośbę.
Z najszczerszymi wyrazami szacunku,
Alexander Selwyn
[bylobrzydkobedzieladnie]
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Ludwig
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy