Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Tu jest Smok (ale sowa)
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Nieduże stworzonko, które swoją ruchliwością przewyższa nawet swą panią. Ciężko jej długo stać w miejscu - a tu, już zupełnie jak właścicielka.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Ostatnio zmieniony przez Inara Nott dnia 15.04.18 14:04, w całości zmieniany 4 razy
Przeczytaj Percival Nott
Inara,wydaje mi się, że przez przypadek wszedłem w posiadanie czegoś, co należy do Ciebie. Bardzo chętnie Ci to zwrócę, wolałbym jednak zrobić to osobiście; próba przesłania czegokolwiek w liście rodzi pewne ryzyko, odkąd Tatsu zaczęła przejawiać dziwną skłonność do mylenia adresatów. Napisz tylko, gdzie i kiedy mogę Cię spotkać, a zjawię się niezwłocznie.
Mam nadzieję, że podczas pierwszego dnia festiwalu bawiłaś się zdecydowanie lepiej niż ja,
Percy
Mam nadzieję, że podczas pierwszego dnia festiwalu bawiłaś się zdecydowanie lepiej niż ja,
Percy
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
Przeczytaj Benjamin
Inaro,dziękuję, to były jedne z najpiękniejszych życzeń, jakie otrzymałem, i gdyby nie moja gruboskórność trolla na pewno uroniłbym nad nimi łzę wzruszenia. Smok - moja sowa także się tak nazywa, czyż to nie szalony przypadek? - przekazał Twoje pocałunki i wyszarpał mi trochę brody, ale wybaczyłem mu w imię naszej przyjaźni.
Mam nadzieję, ba, jestem pewny, że każde Twoje życzenie się spełni (a niektóre już się spełniły...). Zwłaszcza to dotyczące ponownego spotkania. Nie pozwolę, by sztywna szlacheckość przeżarła Cię do szpiku kości - Ognista oraz pasjonujące opowieści czekają tylko na Twoje towarzystwo.
Jeszcze raz dziękuję, szlachcianko.
Benjamin
Mam nadzieję, ba, jestem pewny, że każde Twoje życzenie się spełni (a niektóre już się spełniły...). Zwłaszcza to dotyczące ponownego spotkania. Nie pozwolę, by sztywna szlacheckość przeżarła Cię do szpiku kości - Ognista oraz pasjonujące opowieści czekają tylko na Twoje towarzystwo.
Jeszcze raz dziękuję, szlachcianko.
Benjamin
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Neil Bulstrode
Droga Inaro Chciałbym Cię przeprosić za to, że tak długo się nie odzywałem, było to spowodowane pewnymi zawirowaniami, na które nie miałem wpływu. Jako że jest to już przeszłość, chciałbym Ci to wynagrodzić. Dlatego zapraszam Cię do siebie, będzie jak za dawnych lat. Proszę, weź swój sprzęt do szermierki, muszę przecież sprawdzić, czy moja uczennica zrobiła postępy od ostatniego sparingu.
Neil Bulstrode
Neil Bulstrode
Gość
Gość
Przeczytaj Neil Bulstrode
Inaro Miło słyszeć, że wróciłaś do Londynu, wiem, jak wiele znaczyły dla Ciebie podróże i rad jestem słyszeć, że nie zaniedbałaś przez to szermierki. Pan Carrow dobrze zrobił, przychylając się do moich rad wierze, że nie są to jedynie przechwałki uczennicy i dlatego, zapraszam za dwa dni do rodzinnej posiadłości.
Ps. Nie nie jestem fryzjerem, ale lubię twój wyraz twarzy, gdy zdarzy mi się je przyciąć.
Neil Bulstrode
Ps. Nie nie jestem fryzjerem, ale lubię twój wyraz twarzy, gdy zdarzy mi się je przyciąć.
Neil Bulstrode
Gość
Gość
Przeczytaj Eilis Sykes
Słoneczko, Łudzę się, że masz drugie śniadanie ze sobą, ale niech to będzie na deser!
*sowa trzymała małą paczuszkę z babeczką z ciasta jogurtowego, orzechami, żurawiną z kremem jagodowym i lukrowanym kociołkiem klik
Twoja Eilis
*sowa trzymała małą paczuszkę z babeczką z ciasta jogurtowego, orzechami, żurawiną z kremem jagodowym i lukrowanym kociołkiem klik
Twoja Eilis
I show not your face but your heart's desire
PrzeczytajDarcy S. Rosier
Inaro, Mam ogromną przyjemność zaprosić Nasze spotkanie na polowaniu uświadomiło mi, jak dawno już ze sobą nie rozmawiałyśmy.
Mam pewną propozycję nadrobienia zaległości. Co powiesz na wieczorek poetycki w towarzystwie kilku innych dam ze szlacheckich domów?Gwarantuję Ci niezapomniane emocje. Możesz być pewna, że nawet salony konwersatoryjne w domu Rosierów przeprowadzone są w taki sposób, żeby nie zawieść Twoich rwących potrzeb.
Na wygodnej sofie, możesz mi wierzyć na słowo, będziesz się czuć tak samo komfortowo jak w siodle konia.
Spotkanie odbędzie się 3 grudnia w moim domu. Mam nadzieję, że pamiętasz, jak tu trafić?
Darcy
Mam pewną propozycję nadrobienia zaległości. Co powiesz na wieczorek poetycki w towarzystwie kilku innych dam ze szlacheckich domów?Gwarantuję Ci niezapomniane emocje. Możesz być pewna, że nawet salony konwersatoryjne w domu Rosierów przeprowadzone są w taki sposób, żeby nie zawieść Twoich rwących potrzeb.
Na wygodnej sofie, możesz mi wierzyć na słowo, będziesz się czuć tak samo komfortowo jak w siodle konia.
Spotkanie odbędzie się 3 grudnia w moim domu. Mam nadzieję, że pamiętasz, jak tu trafić?
Darcy
Darcy Rosier
Zawód : hipnotyzerka w rodowym rezerwacie w Kent
Wiek : 22 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Jeśli ktoś uprawia ze znawstwem sztukę perswazji, powinien wpierw wzbudzić ciekawość, później połechtać próżność, by wreszcie odwołać się do sumienia lub dobroci.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
| 19 grudnia
Przeczytaj Percival Nott
InaraPrzepraszam, że nie odezwałem się wcześniej, ale musiałem wysłać Tatsu w dosyć daleką, zagraniczną podróż i do tej pory czekałem, aż wróci. ale potrzebowałem czasu, żeby poukładać sobie w głowie kilka spraw. Dostałem Twój prezent - jest niesamowity, zwłaszcza książka, nie mogę przestać jej przeglądać. Nie mam nawet serca zirytować się, że zignorowałaś moją zasadę ignorowania 12 grudnia; zresztą, nawet gdybym to zrobił, to skoro w liście ani razu nie padło wszystkiego najlepszego, pewnie i tak w dwóch słowach wytrąciłabyś mi wszystkie argumenty z ręki.
Bardzo chciałbym Ci podziękować (i przy okazji życzyć bardzo wesołych świąt), ale nie wyobrażam sobie, żebym mógł zrobić to inaczej niż osobiście. Myślisz, że znalazłabyś dla mnie trochę czasu w tym tygodniu - na przykład 22 grudnia? Później wyjeżdżam na przerwę świąteczną do Nottinghamshire i nie będzie mnie w Londynie aż do Nowego Roku.
Bardzo chciałbym Ci podziękować (i przy okazji życzyć bardzo wesołych świąt), ale nie wyobrażam sobie, żebym mógł zrobić to inaczej niż osobiście. Myślisz, że znalazłabyś dla mnie trochę czasu w tym tygodniu - na przykład 22 grudnia? Później wyjeżdżam na przerwę świąteczną do Nottinghamshire i nie będzie mnie w Londynie aż do Nowego Roku.
Nie daj się prosić,
Percydo not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
Przeczytaj Percival Nott
InaraZapewne minie jeszcze sporo czasu, zanim uda mi się wypić całe kremowe piwo, którego sobie nawarzyłem, ale jestem - dla odmiany! - dobrej myśli. Przez okno wyrzucam regularnie tylko dokumenty, których bardzo nie mam ochoty czytać - nie mów nikomu, muszę utrzymywać dobre stosunki z szefem, zwłaszcza teraz.
Oczywiście rozumiem, że jesteś zbyt zajęta, żeby się ze mną spotkać, chociaż nie ukrywam, że jest mi przykro.
Miałem nadzieję porozmawiać z Tobą jeszcze przed świętami, ale rzecz jasna mogę zaczekać na dogodniejszy dla Ciebie moment.
"Bo tak" brzmi wystarczająco przekonująco. "Kiedyś" już mniej. Rozumiem w pełni, że badania pochłaniają mnóstwo Twojego czasu, ale jeżeli obietnica podziękowań nie wystarczy, żeby przekonać Cię do poświęcenia mi godziny lub dwóch, to napiszę bardziej bezpośrednio: naprawdę zależy mi, żeby się z Tobą zobaczyć. Jeżeli Twoja odpowiedź nadal brzmi nie, pozostaw po prostu ten list bez odpowiedzi, albo odpowiedz wtedy, kiedy uznasz czas za odpowiedni. Zaczekam.
"Bo tak" brzmi wystarczająco przekonująco. "Kiedyś" już mniej. Rozumiem w pełni, że badania pochłaniają mnóstwo Twojego czasu, ale jeżeli obietnica podziękowań nie wystarczy, żeby przekonać Cię do poświęcenia mi godziny lub dwóch, to napiszę bardziej bezpośrednio: naprawdę zależy mi, żeby się z Tobą zobaczyć. Jeżeli Twoja odpowiedź nadal brzmi nie, pozostaw po prostu ten list bez odpowiedzi, albo odpowiedz wtedy, kiedy uznasz czas za odpowiedni. Zaczekam.
Życzę Ci bardzo wesołych świąt i powodzenia w badaniach,
Percydo not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
Przeczytaj M. McGonagall
Panno CarrowBardzo dziękuję za wiadomość. Cieszę się nie mniej zarówno na wspólne badania, jak i również mam nadzieję, że zdołamy nawiązać więź porozumienia. I dokonać wyjątkowych odkryć, które na zawsze odmienią świat czarodziejów.
Naturalnie, zjawię się pod wskazanym adresem. Z góry uprzedzam, że mogę się nieznacznie spóźnić. Mamy w Wydziale kontrolę z Ministerstwa, która może mnie kilka chwil przetrzymać, dołączę jednak do zespołu tak szybko, jak tylko będę w stanie.
Minerwa McGonagall
Naturalnie, zjawię się pod wskazanym adresem. Z góry uprzedzam, że mogę się nieznacznie spóźnić. Mamy w Wydziale kontrolę z Ministerstwa, która może mnie kilka chwil przetrzymać, dołączę jednak do zespołu tak szybko, jak tylko będę w stanie.
Minerwa McGonagall
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
Przeczytaj Hereward Bartius
Lady Carrow,dziękuję bardzo za zaproszenie. Na pewno się pojawię, ostrzegam jednak, że z powodu licznych zajęć tego dnia mogę się spóźnić.
Z poważaniem
Hereward Bartius
Z poważaniem
Hereward Bartius
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj Adelaide Nott
Lady CarrowZ przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Pannę na grudniowy Sabat, na którym powitamy nadejście nowego roku. Szykuje się niezapomniane wydarzenie, żywię nadzieję, że nie ma Panna na ten dzień innych planów. Szczegóły pozostawię owiane tajemnicą i, jak zawsze, zdradzę je w ostatniej chwili. Przyjęcie tradycyjnie odbędzie się w mojej posiadłości, Hampton Court na obrzeżach Londynu.
Panno Carrow, proszę na moment zatrzymać swoje niespokojne życie i pojawić się na moim balu, ostrzegam, że nie przyjmuję odmowy. Wynalazłam dla Panny doskonałe miejsce przy stole wśród samotnych (lub świeżo porzuconych) kawalerów, dobrze wiem, który zwróci na Pannę uwagę. A. Nott
Panno Carrow, proszę na moment zatrzymać swoje niespokojne życie i pojawić się na moim balu, ostrzegam, że nie przyjmuję odmowy. Wynalazłam dla Panny doskonałe miejsce przy stole wśród samotnych (lub świeżo porzuconych) kawalerów, dobrze wiem, który zwróci na Pannę uwagę. A. Nott
Przeczytaj C.
Mon chéri,
obowiązki zawodowe nie pozwolą mi, jak obiecałem, pojawić się na spotkaniu - ostatnia wyprawa przykuła mnie do łóżka na okres tego miesiąca. Obawiam się, że nawet gdybym chciał - a wiedz, że pragnę tego z całego serca - uzdrowiciel odmawia zwolnienia mnie ze szpitala nawet na kilka godzin.
Poleciłem służbie, by jak najprędzej posłała ci potrzebne materiały, które stanowią jedynie namiastkę tego, do czego się zobowiązałem. Doskonale zdaję sobie sprawę, jaką wartość niesie ze sobą dyskusja. Jeśli tylko zdrowie mi na to pozwoli, będę ukontentowany mogąc posłużyć swoją wiedzą na miejscu. Wiem, że może to być opcja dla ciebie niezwykle niewygodna, dlatego w każdej chwili, wystarczy tylko słowo, polecę zaufanym brygadzistom, by wyręczyli mnie w obowiązku. Jeżelibyś nadal była zdecydowana korzystać z mojej wiedzy, herbaciarnia na najwyższym piętrze zdaje się być wystarczająco cichym i spokojnym miejscem. Nadmienię, że byłbym zaszczycony mogąc przysłużyć się badaniom nad lykantropią, dlatego namawiam cię, abyś zaufała mi w tej kwestii.
Wyczekuję prędkiej, wiedz, że pozytywnej!, odpowiedzi.
Caesar
Mon chéri,
obowiązki zawodowe nie pozwolą mi, jak obiecałem, pojawić się na spotkaniu - ostatnia wyprawa przykuła mnie do łóżka na okres tego miesiąca. Obawiam się, że nawet gdybym chciał - a wiedz, że pragnę tego z całego serca - uzdrowiciel odmawia zwolnienia mnie ze szpitala nawet na kilka godzin.
Poleciłem służbie, by jak najprędzej posłała ci potrzebne materiały, które stanowią jedynie namiastkę tego, do czego się zobowiązałem. Doskonale zdaję sobie sprawę, jaką wartość niesie ze sobą dyskusja. Jeśli tylko zdrowie mi na to pozwoli, będę ukontentowany mogąc posłużyć swoją wiedzą na miejscu. Wiem, że może to być opcja dla ciebie niezwykle niewygodna, dlatego w każdej chwili, wystarczy tylko słowo, polecę zaufanym brygadzistom, by wyręczyli mnie w obowiązku. Jeżelibyś nadal była zdecydowana korzystać z mojej wiedzy, herbaciarnia na najwyższym piętrze zdaje się być wystarczająco cichym i spokojnym miejscem. Nadmienię, że byłbym zaszczycony mogąc przysłużyć się badaniom nad lykantropią, dlatego namawiam cię, abyś zaufała mi w tej kwestii.
Wyczekuję prędkiej, wiedz, że pozytywnej!, odpowiedzi.
Caesar
Caesar Lestrange
Zawód : sutener oraz brygadzista
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
pięć palców co po strunach chodzą
zegną się jak żelazo w ogniu
w owoc granatu martwy splot
zegną się jak żelazo w ogniu
w owoc granatu martwy splot
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
| 25 grudnia, ranek
Przeczytaj Percival Nott
InaraCałe szczęście, że z Twoją kostką już wszystko w porządku - do tej pory nie mogę pozbyć się wyrzutów sumienia, spowodowanych faktem, że pozwoliłem Ci upaść; możesz być pewna, że więcej się to nie powtórzy. Od Twojego ojca żadnych listów nie otrzymałem, mam nadzieję, że tym wypadkiem nie zagwarantowałem sobie jego nieprzychylności. Zwłaszcza teraz, gdy mamy zostać rodziną.
Mój list zapewne zastał Cię już w Boże Narodzenie, a więc po świątecznej kolacji - co pozwala mi wnioskować, że zdążyłaś poznać nazwisko narzeczonego i wiesz, że wspólna ucieczka do Francji raczej nie rozwiąże Twojego problemu. Nie miej mi tego za złe; przysięgam, że nie miałem pojęcia, że nasze rodziny szykują nam coś takiego, nigdy też nie zrobiłbym niczego za Twoimi plecami. W normalnych okolicznościach zgotowałbym ojcu małe piekło, ale w chwili obecnej... Chyba nie chcę być kolejnym synem, który go zawiedzie.
Jest mnóstwo rzeczy, które chciałbym Ci napisać, lecz jednocześnie żadnej z nich nie wypada zawierać w liście. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać w trakcie noworocznego Sabatu? Jestem prawie pewien, że zaproszenie powinno już do Ciebie dotrzeć. Teraz chciałbym Cię tylko zapewnić, że nie mam zamiaru zmuszać Cię do niczego (jakże mógłbym?), że nie cofam żadnej rzeczy, którą powiedziałem czy zrobiłem wtedy i że naprawdę chcę, żeby udało nam się... żeby nam się udało.
Mam nadzieję, że nadal chcesz mnie zobaczyć i że reszta świąt minie Ci jednak w trochę lepszym nastroju, niż niefortunny początek.
Percy
Mój list zapewne zastał Cię już w Boże Narodzenie, a więc po świątecznej kolacji - co pozwala mi wnioskować, że zdążyłaś poznać nazwisko narzeczonego i wiesz, że wspólna ucieczka do Francji raczej nie rozwiąże Twojego problemu. Nie miej mi tego za złe; przysięgam, że nie miałem pojęcia, że nasze rodziny szykują nam coś takiego, nigdy też nie zrobiłbym niczego za Twoimi plecami. W normalnych okolicznościach zgotowałbym ojcu małe piekło, ale w chwili obecnej... Chyba nie chcę być kolejnym synem, który go zawiedzie.
Jest mnóstwo rzeczy, które chciałbym Ci napisać, lecz jednocześnie żadnej z nich nie wypada zawierać w liście. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać w trakcie noworocznego Sabatu? Jestem prawie pewien, że zaproszenie powinno już do Ciebie dotrzeć. Teraz chciałbym Cię tylko zapewnić, że nie mam zamiaru zmuszać Cię do niczego (jakże mógłbym?), że nie cofam żadnej rzeczy, którą powiedziałem czy zrobiłem wtedy i że naprawdę chcę, żeby udało nam się... żeby nam się udało.
Mam nadzieję, że nadal chcesz mnie zobaczyć i że reszta świąt minie Ci jednak w trochę lepszym nastroju, niż niefortunny początek.
Percy
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Tu jest Smok (ale sowa)
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy