Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset
Łuk Durdle Door
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Łuk Durdle Door
Nieco oddalony od Weymouth rozległy piaszczysty brzeg plaży, na którym co jakiś czas wznoszą się ostre, niebezpieczne skały, spośród których największą jest wapienny łuk Durdle Door. Mnogość naturalnych przeszkód uczyniła to miejsce trudnym szlakiem konnym wytyczonym dla doświadczonych jeźdźców, którzy już od wieków pokonują się wzajemnie w pomysłach na ominięcie piętrzących się na plaży kamieni, dosiadając skrzydlatych rumaków.
Frunął i frunął, morska bryza owiewała jego bujną brodę i czuł się naprawdę dobrze. Dopóki był w powietrzu. Powrót na stały ląd nie poprawił Benjaminowi humoru - pamiętał przykre upadki na mięciutki piasek i wolał ich nie powtarzać, nie teraz, kiedy kierował Smoka ku przepaści, zastanawiając się, czy runięcie z niej będzie bardzo bolesne czy bardzo śmiertelne. Nie zatrzymał się jednak, po prostu oddając bydlę w opiece Merlinowi i przymierzając się do ostatecznego starcia z pechem.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : rzut kością
'k100' : 86
'k100' : 86
Wyścig był coraz niebezpieczniejszy, ja byłam coraz mniej pewna tego, czy postąpiłam słusznie. W powietrzu bujało nieznośnie, zupełnie, jak na niestabilnej łódce podczas sztormu. Merkury wierzgał niespokojnie, kolejne fale wiatru zalewały przestrzeń dookoła; powoli robiło mi się niedobrze. Zastanawiałam się w duchu, czy bardziej powinnam kurczowo trzymać się swojego pegaza, czy lepiej byłoby odzyskać kontrolę za pomocą lejc. Byłam ostatnia, przyjęłam to za osobisty fakt i wiedziałam, że nie zdążę już się uratować. Nawet na przedostatnie miejsce. To, że udało mi się uniknąć ruchomych piasków było jedynie łutem szcześcia. Dalej robiło się niebezpieczniej, widziałam to nad głową aetonana. Wszechobecne, niebieskie iskry kuły w oczy; trzeba było biec. Kopyta dudniły na twardej powierzchni i kiedy wydawało się, że meta jest tuż, tuż, na wyciągnięcie ręki... moim oczom ukazała się stroma skarpa, której przeskoczenie graniczyło z cudem, przynajmniej w moim przypadku. Widziałam, że dużo osób przede mną spadło w dół i poczułam mocny ścisk żołądka, kiedy tylko uświadomiłam sobie co mnie czeka.
just fake the smile
Bellona Lovegood
Zawód : hodowca i treser chartów angielskich
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Bellona Greyback' has done the following action : rzut kością
'k100' : 97
'k100' : 97
Bawił się świetnie. Gonił majestatycznie za najdoskonalszymi jeźdźcami i do tej pory zaliczył tylko - równie piękną jak on sam - glebę. Potocznie mówiąc, bowiem wówczas stoczył się dość nieelegancko po skarpie i runął w morską toń, także aktualnie był całkowicie mokry, choć miał nadzieję, że ten stan nie utrzyma się nazbyt długo i świszczące przy uchu powietrze wysuszy go do mety. Lub nie. Nadal był tylko chwiejącym się na siodle, niepewnym i w duchu rozchichotanym Lestrangiem, który nie urodził się w siodle, acz dosiadł go w dzieciństwie kilka razy. Jednak starał się... nie denerwować, skupiać na jeździe i nie drżeć ze śmiechu z zimna.
Nawet jeśli był mokry, jego loki nadal doskonale się trzymały - to oznaczało, że są prawdziwe i nie kręcił ich przed wyścigiem. Mit został obalony. Pocieszające - gdyby myślał o swoim wyglądzie podczas morderczego pościgu, kiedy jego oczom ukazała się kolejna przeszkoda. Nie, zdecydowanie nie miał czasu, aby przejmować się takimi (olaboga!) drobnostkami. Zacznie martwić się, gdy dotrze, o ile w ogóle!, do mety. Dlatego skupiał się, stresował niemiłosiernie, aby pokonać kolejną przeszkodę szczególnie wówczas, gdy przed jego obliczem staczali się inni jeźdźcy. I nie wyglądało to ani odrobinę przyjemnie.
No skacz, Melancholie, to może cię kupię i nadam ci jakieś bardziej godne imię.
Nawet jeśli był mokry, jego loki nadal doskonale się trzymały - to oznaczało, że są prawdziwe i nie kręcił ich przed wyścigiem. Mit został obalony. Pocieszające - gdyby myślał o swoim wyglądzie podczas morderczego pościgu, kiedy jego oczom ukazała się kolejna przeszkoda. Nie, zdecydowanie nie miał czasu, aby przejmować się takimi (olaboga!) drobnostkami. Zacznie martwić się, gdy dotrze, o ile w ogóle!, do mety. Dlatego skupiał się, stresował niemiłosiernie, aby pokonać kolejną przeszkodę szczególnie wówczas, gdy przed jego obliczem staczali się inni jeźdźcy. I nie wyglądało to ani odrobinę przyjemnie.
No skacz, Melancholie, to może cię kupię i nadam ci jakieś bardziej godne imię.
Caesar Lestrange
Zawód : sutener oraz brygadzista
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
pięć palców co po strunach chodzą
zegną się jak żelazo w ogniu
w owoc granatu martwy splot
zegną się jak żelazo w ogniu
w owoc granatu martwy splot
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Caesar Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 76
'k100' : 76
Zdeterminowany, wyminąłem szlamiaste blond dziecko na jednym z mych koni. Gdybym nie skupiał się tak bardzo na wygranej, tylko rozglądał po uczestnikach, najpewniej cisnąłbym jej w twarz jakimś zaklęciem - na dokładkę. Pewnie zdumiałbym się tym, że niektórzy po czterokroć wstawali z ziemi, by podjąć wyścig. Ale przedemną był jedynie cel jeden. Meta.
Koniec przyzwolenia na latanie, kazało mi skierować konia na ziemię. Opadły kopyta na ziemię, ich głuchy dźwięk był miodem na me uszy. Skupiając się na ostatniej prostej razem z Al Burakiem pędziłem (byłem pierwszy?!) w ostatniej chwili dojrzałem koniec drogi i poderwałem konia do skoku.
Koniec przyzwolenia na latanie, kazało mi skierować konia na ziemię. Opadły kopyta na ziemię, ich głuchy dźwięk był miodem na me uszy. Skupiając się na ostatniej prostej razem z Al Burakiem pędziłem (byłem pierwszy?!) w ostatniej chwili dojrzałem koniec drogi i poderwałem konia do skoku.
The member 'Deimos Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 94
'k100' : 94
Była zmęczona. Tak chyba najprościej określić jej stan. Marzyła tylko o tym by to wszystko się skończyło i by mogła w końcu położyć się spać. Takie proste pragnienia...przecież zawsze można się wycofać i machnąć ręką na to wszystko. Tylko duma trzymała Meg w siodle. Za spełnianie marzeń trzeba zapłacić...pobijane kończyny to mimo wszystko niewielka zapłata. Robiła wszystko machinalnie zgodnie ze wskazówka otaczających ją świateł. Niech się dzieje wola nieba...
The member 'Megara Malfoy' has done the following action : rzut kością
'k100' : 41
'k100' : 41
Nie można było powiedzieć, że Selina nie miała kondycji. W końcu była zawodowym graczem, a jej dzienna rutyna obejmowała ćwiczenia, które miały podnosić jej wydolność i wytrzymałość. Ale mimo wszystko wyścig był wycieńczający. Nie była do tego przyzwyczajona. A zwłaszcza te dwa ostatnie upadki dały jej popalić. Głównie nerwy były czynnikiem spalającym. A konie miały niesamowitą zdolność do wyczuwania nastrojów i przyjmowania ich na siebie.
Gourmand był już mocno spocony, mokry od morskiej wody i zsapany, gdy byli na ostatniej prostej. Popędziła go, nie mając zamiaru go oszczędzać na ostatnim od odcinku tej trasy. Gdy zbliżyli się do skarpy, popchnęła go mocno do przodu, by z łatwością przeleciał skokiem przez tą skarpę.
Gourmand był już mocno spocony, mokry od morskiej wody i zsapany, gdy byli na ostatniej prostej. Popędziła go, nie mając zamiaru go oszczędzać na ostatnim od odcinku tej trasy. Gdy zbliżyli się do skarpy, popchnęła go mocno do przodu, by z łatwością przeleciał skokiem przez tą skarpę.
I care for myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
Selina Lovegood
Zawód : ścigająca Os, naczelna zołza, bywalczyni kolumn Czarownicy
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
pride
will be always
the longest distance
between us
will be always
the longest distance
between us
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Selina Lovegood' has done the following action : rzut kością
'k100' : 13
'k100' : 13
Trzymał się Megiery z całych sił, żeby nie zsunąć się z niej podczas tego pikowania w dół. Przez chwilę sądził, że wpadną oboje w morską toń, że klacz nie zdąży rozpostrzeć skrzydeł na czas... Cóż, więcej zaufania! Zrobiła to w samą porę, choć Sylvain zdążył poczuć krople chłodnej wody na swojej trochę rozgrzanej od słońca skórze. Kiedy znów zaczęli się wznosić w powietrze, śmiał się w najlepsze.
Wyścig był zdecydowanie dobrym pomysłem, a sam Crouch chyba nigdy nie był do tego stopnia wyluzowany podczas latania. Został im ostatni odcinek do pokonania i to już tak, jak Sylvain lubił najbardziej - bez wykorzystania końskich skrzydeł. Zwinnie wylądowali na ziemi, by cwałem pomknąć dalej. Dość złudne było jego przeświadczenie, że teraz będzie już łatwo. Widział co dzieje się z zawodnikami przed nim i nie napawało go to specjalnym optymizmem. Miał jednak nadzieję, że oboje sobie poradzą ze zdradziecką przeszkodą - on i Megiera.
Wyścig był zdecydowanie dobrym pomysłem, a sam Crouch chyba nigdy nie był do tego stopnia wyluzowany podczas latania. Został im ostatni odcinek do pokonania i to już tak, jak Sylvain lubił najbardziej - bez wykorzystania końskich skrzydeł. Zwinnie wylądowali na ziemi, by cwałem pomknąć dalej. Dość złudne było jego przeświadczenie, że teraz będzie już łatwo. Widział co dzieje się z zawodnikami przed nim i nie napawało go to specjalnym optymizmem. Miał jednak nadzieję, że oboje sobie poradzą ze zdradziecką przeszkodą - on i Megiera.
Sylvain Crouch
Zawód : aktor
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler
Shadows are falling and I’ve been here all day
It’s too hot to sleep, time is running away
Feel like my soul has turned into steel
I’ve still got the scars that the sun didn’t heal
It’s too hot to sleep, time is running away
Feel like my soul has turned into steel
I’ve still got the scars that the sun didn’t heal
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
The member 'Sylvain Crouch' has done the following action : rzut kością
'k100' : 42
'k100' : 42
Pierwsze konie zeskoczyły ze skarpy i szybciej od wiatru pognały ku mecie. Jako pierwszy jej linię przekroczył Deimos, na ostatnim odcinku mocno uciekając najgroźniejszej rywalce – Alice, która dobiegła jako druga. Chwilę za nimi pojawili się Tristan i Inara, łeb w łeb, lecz to kopyta Gavroche'a jako pierwsze przekroczyły linię mety. Za nimi – kolejna dwójka, Benjamin i Caesar gnali tuż obok siebie, niemal równocześnie kończąc wyścig. Melancolie okazała się szybsza o dosłownie ułamek sekundy - mimo tego, że przed skokiem klacz wraz z jeźdźcem musieli sobie poradzić z ugryzieniem Smoka. Kolejna dwójka, Julius i Adrien – Julius wyprzedził Carrowa dosłownie o łeb. Za wszystkimi, na końcu, dotarła Bellona. Reszta zawodników nie pokonała ostatniego urwiska.
Koń Samaela – czyżby szalone smaganie konia batem jednak nie było najlepszym pomysłem? - zatrzymał się przed urwiskiem, wysadzając jeźdźca z siodła; Samael dokonał skoku sam w wyjątkowo widowiskowy sposób, lądując na lewym boku. Tuż obok niego po wywinięciu imponującej akrobacji w powietrzu opadła Selina, mocno uderzając plecami o piasek. Jej wierzchowiec zachował się podobnie; Gorumanda spłoszył widok urwiska i zbuntował się przed skokiem. Obydwoje stracili przytomność, ale tylko na kilka sekund, a ból nie pozwalał im wstać o własnych siłach. Pomoc medyczna już nadciągała.
Neleus i Darcy zsunęli się z konia w momencie lądowania, z impetem uderzając o podłoże. Odzież ochronna Darcy, przetarta już podczas zderzenia z klifem, rozdarła się od ramienia po dłoń od prawej strony całkowicie, strzępy materiału przesiąkły krwią – mocno potłukła swój prawy bok, a przed oczami migotały jej tysiące gwiazd. Stopa Neleusa zablokowała się w strzemieniu. Uderzył o piasek głową, pozostając nieprzytomnym, jego twarz otarła się o porzucony kamień – do krwi, koń przeciągnął go kilka metrów, nim jego stopa zdołała się wyplątać.
Perseus, Soren, Mergara i Sylvain mieli dość refleksu, by po wylądowaniu na gruncie kopytami i po utracie równowagi, obrócić się w powietrzu do bezpiecznej pozycji. Skończyło się na niegroźnym poobijaniu ciała.
Selina po zderzeniu z klifem miała otartą rękę oraz policzek, Samael oba ramiona, Megara plecy, Darcy, Colin i Julius ramię, Perseus udo.
Selina, Perseus, Julius, Samael, Darcy, Megara i Neleus mieli przemoczone ubrania. Benjamin i Tristan nabili sobie sporo niegroźnych siniaków podczas próby pokonania pierwszej przeszkody.
Po Colina przyszła piękna złotowłosa magomedyczka o obfitych kształtach; po pobieżnym obejrzeniu jeźdźca mamrotała pod nosem coś o konfabulantach, ale otoczyła go troskliwą opieką i zaprowadziła na linię mety.
Niebawem rozpocznie się ceremonia wręczenia nagród.
Wszyscy jeźdźcy, którzy dotarli do piątego odcinka, otrzymują 60 punktow doświadczenia, Colin 10. Tristan za trzecie miejcie - 70, Alice za drugie – 80, Deimos za pierwsze – 90.
Koń Samaela – czyżby szalone smaganie konia batem jednak nie było najlepszym pomysłem? - zatrzymał się przed urwiskiem, wysadzając jeźdźca z siodła; Samael dokonał skoku sam w wyjątkowo widowiskowy sposób, lądując na lewym boku. Tuż obok niego po wywinięciu imponującej akrobacji w powietrzu opadła Selina, mocno uderzając plecami o piasek. Jej wierzchowiec zachował się podobnie; Gorumanda spłoszył widok urwiska i zbuntował się przed skokiem. Obydwoje stracili przytomność, ale tylko na kilka sekund, a ból nie pozwalał im wstać o własnych siłach. Pomoc medyczna już nadciągała.
Neleus i Darcy zsunęli się z konia w momencie lądowania, z impetem uderzając o podłoże. Odzież ochronna Darcy, przetarta już podczas zderzenia z klifem, rozdarła się od ramienia po dłoń od prawej strony całkowicie, strzępy materiału przesiąkły krwią – mocno potłukła swój prawy bok, a przed oczami migotały jej tysiące gwiazd. Stopa Neleusa zablokowała się w strzemieniu. Uderzył o piasek głową, pozostając nieprzytomnym, jego twarz otarła się o porzucony kamień – do krwi, koń przeciągnął go kilka metrów, nim jego stopa zdołała się wyplątać.
Perseus, Soren, Mergara i Sylvain mieli dość refleksu, by po wylądowaniu na gruncie kopytami i po utracie równowagi, obrócić się w powietrzu do bezpiecznej pozycji. Skończyło się na niegroźnym poobijaniu ciała.
Selina po zderzeniu z klifem miała otartą rękę oraz policzek, Samael oba ramiona, Megara plecy, Darcy, Colin i Julius ramię, Perseus udo.
Selina, Perseus, Julius, Samael, Darcy, Megara i Neleus mieli przemoczone ubrania. Benjamin i Tristan nabili sobie sporo niegroźnych siniaków podczas próby pokonania pierwszej przeszkody.
Po Colina przyszła piękna złotowłosa magomedyczka o obfitych kształtach; po pobieżnym obejrzeniu jeźdźca mamrotała pod nosem coś o konfabulantach, ale otoczyła go troskliwą opieką i zaprowadziła na linię mety.
Niebawem rozpocznie się ceremonia wręczenia nagród.
Wszyscy jeźdźcy, którzy dotarli do piątego odcinka, otrzymują 60 punktow doświadczenia, Colin 10. Tristan za trzecie miejcie - 70, Alice za drugie – 80, Deimos za pierwsze – 90.
lp | Zawodnik | Zachowanie | Wynik | Rachunek |
1 | Deimos i Al Burak | 472 | (364) + 94 z kości + 9 sprawności + 5 za czaprak - 5 ugryziony przez Mickey'ego + 5 za poprzednią turę | |
2 | Alice i Mickey | kopie i gryzie | 437 | (363) + 70 z kości + 4 sprawności |
3 | Tristan i Gavroche | 356 | (245) + 100 z kości + 6 sprawności + 10 krytyczny sukces - 5 kopnięty przez Mickey'ego | |
4 | Inara i Sayuri | 347 | (244) + 99 z kości + 3 sprawności + 1 za trzeci post | |
5 | Caesar i Melancolie | 312 | (234) + 76 z kości + 7 sprawności - 5 ugryziony przez Smoka | |
6 | Benjamin i Smok | gryzie | 310 | (208) + 86 z kości + 16 sprawności |
7 | Julius i Cezar | 290 | (220) + 67 z kości + 3 sprawności | |
8 | Adrien i Don Kichot | 283 | (222) + 56 z kości + 5 sprawności | |
9 | Bellona i Merkury | kopie | 248 | (156) + 97 z kości - 5 za poprzednią turę |
* | Megara i Eos | kopie | * | UPADEK |
* | Samael i Venom | * | UPADEK | |
* | Soren i Zamyślona Ilona | * | UPADEK | |
* | Sylvain i Megiera | gryzie | * | UPADEK |
* | Darcy i Starfall | kopie | * | UPADEK |
* | Selina i Gourmand | * | UPADEK | |
* | Perseus i Neron | * | UPADEK | |
* | Neleus i Nostalgiczny Piotr | * | UPADEK | |
* | Colin i Sam | * | * | DYSKWALIFIKACJA |
Łuk Durdle Door
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset