Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset
Łuk Durdle Door
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Łuk Durdle Door
Nieco oddalony od Weymouth rozległy piaszczysty brzeg plaży, na którym co jakiś czas wznoszą się ostre, niebezpieczne skały, spośród których największą jest wapienny łuk Durdle Door. Mnogość naturalnych przeszkód uczyniła to miejsce trudnym szlakiem konnym wytyczonym dla doświadczonych jeźdźców, którzy już od wieków pokonują się wzajemnie w pomysłach na ominięcie piętrzących się na plaży kamieni, dosiadając skrzydlatych rumaków.
The member 'Søren Avery' has done the following action : rzut kością
'k100' : 37
'k100' : 37
Kopyta Venoma rytmicznie uderzały o podłoże, pozostawiając ślady w miękkim piasku, kiedy galopował wzdłuż wybrzeża. Starał się nie forsować konia i utrzymywać równe tempo, aby wysunąć się na prowadzenie. W przeciwieństwie do niedoświadczonych jeźdźców wiedział, że nie należy nazbyt męczyć wierzchowca i zachować jego energię na ostatni odcinek. Ścisnął kolanami bok aetonanana, pochylając się nisko i przynaglając go do biegu. Gdzieś w tyle dostrzegł majączącą sylwetkę Sørena - życzył mu upadku, wykluczenia z biegu, trwałego kalectwa - i osłodziłoby mu to życie znacznie bardziej od triumfu w wyścigu. Zauważając przed sobą pierwszą przeszkodę, spiął konia odpowiednio wcześniej, licząc, że rozochocony i poddany jego woli, przeskoczy przez nią bez żadnego problemu.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Samael Avery' has done the following action : rzut kością
'k100' : 44
'k100' : 44
Ruszyli. Około dwudziestu jeźdźców i on, gdzieś na samym czele. Nie oglądał się za siebie, więc nie mógł dostrzec swego kuzyna, który zamykał wyścig. Gdy usłyszy jednak o tym od widzów, pogratuluje mu i spyta, czy na kolejne polowanko nie chciałby damskiego siodła? Faktem jest jednak, że szowinistyczne podejście Deimosa, właśnie zostało wystawione na próbę, kiedy panna Lovegood właśnie wysunęła się na prowadzenie. Nie zdążył się jednak z nią zrównać, napotykając przeszkodę, która jak najprędzej należało przeskoczyć. Zdumiał się, iż nie wolno jeszcze wzbijać się w powietrze, wszak to zawsze wychodziło mu najlepiej.
The member 'Deimos Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 29
'k100' : 29
Neleus sam początek zaliczył dość pozytywnie, mimo iż nie uplasował się na samym początku to Hades dawał z siebie naprawdę wszystko. Nie był jednak z tych typowych złośliwych koni, które trafiały się czasem w stajni i nie lubiły ani ludzi ani swojego gatunku.
Pędził po piachu przed siebie, pamiętał też o tym by nie wzbijać się w powietrze mimo iż tak bardzo miał ochotę ulecieć. Serce mu prawie stanęło, gdy zobaczył jak słodka Inara upada, ale wierzył w to, że nic złego się jej nie stało.
Przed nim i karym była pierwsza przeszkoda złożona z beli, więc przyspieszył by w odpowiednim momencie przejść do półsiadu, dodać dla akcentu mocniejszą łydkę Hadesowi i elegancko wybić się z progu i ruszyć dalej przed siebie.
Pędził po piachu przed siebie, pamiętał też o tym by nie wzbijać się w powietrze mimo iż tak bardzo miał ochotę ulecieć. Serce mu prawie stanęło, gdy zobaczył jak słodka Inara upada, ale wierzył w to, że nic złego się jej nie stało.
Przed nim i karym była pierwsza przeszkoda złożona z beli, więc przyspieszył by w odpowiednim momencie przejść do półsiadu, dodać dla akcentu mocniejszą łydkę Hadesowi i elegancko wybić się z progu i ruszyć dalej przed siebie.
Gość
Gość
The member 'Neleus Travers' has done the following action : rzut kością
'k100' : 100
'k100' : 100
Odcinek trzeci
Tuż po tym, jak Alice i Mickey dokonali pierwszego skoku, prowadząc gonitwę i wylądowali w piasku wszystkimi czterema kopytami (i żadną głową), na niebie rozbłysnął pąk niebieskich iskier. Szlak prowadził w wodę – którą zdecydowanie łatwiej będzie pokonać lotem niż wpław.
Magiczne światełka wytyczały dalszą trasę: prowadziła przez wnętrze łuku Durdle Door. Dalej rozpościerało się przepastne morze...
Aby utrzymać się w siodle: ST=50
Niepowodzenie: spłoszony koń odmawia lotu pod skałą, jeździec ociera się o klif i upada do wody.
Ranking
lp | Zawodnik | Zachowanie | Wynik | Rachunek |
1 | Alice i Mickey | kopie i gryzie | 192 | (95) + 93 z kości + 4 sprawności |
2 | Selina i Gourmand | 191 | (106) + 80 z kości + 5 sprawności + 5 za poprzednią turę - 5 ugryziony przez Mickey'ego | |
3 | Perseus i Neron | 173 | (90) + 79 z kości + 4 sprawności + 5 za pierwszy post - 5 kopnięty przez Mickey'ego | |
4 | Neleus i Nostalgiczny Piotr | 173 | (68) + 100 z kości + 5 sprawności - 5 za ostatni post +10 za krytyczny sukces | |
5 | Darcy i Starfall | kopie | 170 | (69) + 99 z kości + 2 sprawności |
6 | Inara i Sayuri | 158 | (98) - 15 za upadek + 77 z kości + 3 sprawności - 5 kopnięty przez Starfall | |
7 | Deimos i Al Burak | 147 | (104) + 29 z kości + 9 sprawności + 5 za czaprak | |
8 | Adrien i Don Kichot | 130 | (97) - 15 za upadek + 43 z kości + 5 sprawności | |
9 | Julius i Cezar | 120 | (63) + 54 z kości + 3 sprawności | |
10 | Megara i Eos | kopie | 114 | (53) + 59 z kości + 2 sprawności |
11 | Tristan i Gavroche | 100 | (56) - 30 za upadki + 68 z kości + 6 sprawności | |
12 | Samael i Venom | 92 | (54) + 44 z kości + 4 sprawności - 5 kopnięty przez Eos - 5 ugryziony przez Megierę | |
13 | Sylvain i Megiera | gryzie | 86 | (31) + 50 z kości + 5 sprawności |
14 | Caesar i Melancolie | 85 | (11) + 69 z kości + 7 sprawności - 5 za poprzednią turę + 3 za drugi post | |
15 | Soren i Zamyślona Ilona | 67 | (28) + 37 z kości + 7 sprawności - 5 ugryziony przez Sama | |
16 | Colin i Sam | gryzie | 57 | (19) - 15 za upadek + 48 z kości + 5 sprawności |
17 | Bellona i Merkury | kopie | 47 | (17) - 15 za upadek + 49 z kości +1 za trzeci post - 5 ugryziony przez Smoka |
18 | Benjamin i Smok | gryzie | 35 | (23) - 60 za upadki + 61 z kości + 16 sprawności - 5 kopnięty przez Merkurego |
Ledwo udało mi się utrzymać w siodle. Zdziwiło mnie to, wszak jestem wytrawnym jeźdźcem i podobne przeskoki działam ze średnią skutecznością 9.8/10. Ten dzisiaj, to musiało być 0.2 krytyczne, i najpewniej jest spowodowane moim rozkojarzeniem, bo jakżeby czymś innym. Jak tu dobrze jeździć, kiedy w głowie tyle trudnych do zaakceptowania sytuacji.
W każdym razie podejmuję się kolejnego napotkanego zadania - przeprawy pod łukiem, z nadzieją na powodzenie - wzbijając konia w powietrze. No leć Al Buraku, byleby pięknie.
W każdym razie podejmuję się kolejnego napotkanego zadania - przeprawy pod łukiem, z nadzieją na powodzenie - wzbijając konia w powietrze. No leć Al Buraku, byleby pięknie.
Ostatnio zmieniony przez Deimos Carrow dnia 13.11.15 0:06, w całości zmieniany 1 raz
The member 'Deimos Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 98
'k100' : 98
Blondynka była pod wrażeniem dotychczasowego przebiegu jej wierzchowca. Pokonał bez większego problemu wszystkie przeszkody, prawdopodobnie albo nieco poniżej swoich możliwości przez brak wybitnej równowagi u Lovegood, która prawie zapomniała z jaką siłą wybijają się konie - a zwłaszcza w tak grząskim podłożu, którym był piasek albo właśnie zgodnie ze swoim talentem, którego być może wcale nie było tak wiele. Trudno było jej rozstrzygnąć ten dylemat, bo znała to stworzenie od zaledwie kilku minut. Nie była też wybitnym znawcą nieparzystokopytnych, by wypowiadać się na ten temat z pewnością eksperta. Bez wątpienia jednak ten pęd, ta szybkość, a nawet te śmiesznie szerokie rozepchane boki konia, przez które miała wrażenie, że siedzi na beczce, sprawiały jej radość.
-Gourmand, dostaniesz ode mnie wór marchwi, jeśli dotrwasz do końca!-obiecała mu, pochylając się do przodu, jakby chcąc powiedzieć mu tą przysięgę na ucho.
Ponownie przełknęła nerwowo ślinę, widząc kolejną przeszkodę. Skróciła nieco ogiera, czując, jak serce jej mocniej bije. I cmoknęła, by wzbił się w ziemię, nakłaniając go do lotu.
-Teraz albo nigdy, mały.-oświadczyła przejętym głosem.
-Gourmand, dostaniesz ode mnie wór marchwi, jeśli dotrwasz do końca!-obiecała mu, pochylając się do przodu, jakby chcąc powiedzieć mu tą przysięgę na ucho.
Ponownie przełknęła nerwowo ślinę, widząc kolejną przeszkodę. Skróciła nieco ogiera, czując, jak serce jej mocniej bije. I cmoknęła, by wzbił się w ziemię, nakłaniając go do lotu.
-Teraz albo nigdy, mały.-oświadczyła przejętym głosem.
Selina Lovegood
Zawód : ścigająca Os, naczelna zołza, bywalczyni kolumn Czarownicy
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
pride
will be always
the longest distance
between us
will be always
the longest distance
between us
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Selina Lovegood' has done the following action : rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
Pokonał przeszkodę śpiewająco i ruszył dalej z kopyta przed siebie poganiając tylko konia coraz bardzej i bardziej byle być bliżej mety. Potem była już woda, więc wznieśli się w górę, a Hades rozpostarł swe skrzydła. Coraz bardziej mu się podobał ten cały wyścig szczurów a wiatr przyjemnie wiał mu w twarz.
Gość
Gość
The member 'Neleus Travers' has done the following action : rzut kością
'k100' : 77
'k100' : 77
Świat wydawał się rozmywać, kiedy w końcu przeszkoda została pokonana. Zdążyła tylko dostrzec, jak jej kochany tatko...wywija pięknego, ale jakże dostojnego orła, tak bardzo podobnego do niej (może mnie dostojnego), ale równie szybko zebrał się i pognał dalej. Niemo kiwnęła głową i ruszyła dalej. Oczywiście widziała przed sobą kolejnych wyprzedzających ją jeźdźców, ale nie było źle. Zsunęła dłoń na szyję Sayuri, by pogładzić miękką sierść.
- Brawo Ślicznoto, po wyścigu dostaniesz coś specjalnego - szepnęła, nachylając się, choć nie była pewna, czy klaczka usłyszy jej głos przez świst wiatru.
Pędzący jeźdźcy chyba byli bardziej chwilami nieogarnięci, niż same konie, choć mijający ją aetonat, kopną ze złością jej klaczkę. Poklepała swoją przyjaciółkę, by ją uspokoić i dostrzegła - co rozpościera się przed nimi. Woda. Lot. Skrzydła!
- Do góry Maleńka! - zawołała i ścisnęła boki, wywołując impuls, który sprawić miał, by jej piękna Sayuri wzbiła się do góry.
- Brawo Ślicznoto, po wyścigu dostaniesz coś specjalnego - szepnęła, nachylając się, choć nie była pewna, czy klaczka usłyszy jej głos przez świst wiatru.
Pędzący jeźdźcy chyba byli bardziej chwilami nieogarnięci, niż same konie, choć mijający ją aetonat, kopną ze złością jej klaczkę. Poklepała swoją przyjaciółkę, by ją uspokoić i dostrzegła - co rozpościera się przed nimi. Woda. Lot. Skrzydła!
- Do góry Maleńka! - zawołała i ścisnęła boki, wywołując impuls, który sprawić miał, by jej piękna Sayuri wzbiła się do góry.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Łuk Durdle Door
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset