Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
mów mi Leonardo
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
wychowanek Hogwartu pod godłem Gryffindoru w latach 1932-1939;
kolejne dwa lata rozbijał się po barach i walczył za pieniądze;
w 1942 pracował w rezerwacie smoków, ale wrócił stamtąd z blizną na plecach i bez miłości do tych stworzonek;
od 1943 do 1952 był zawodowym bokserem całkiem sławnym w mugolskim świecie;
żonaty przez kolejny rok, tylko przez rok;
malarz, chociaż ostatnio trochę mniej aktywny, od pół roku pracuje jako brygadzista.
Zapraszam, z pomysłem lub bez.
Musztardello
Leonard Thomas Mastrangelo
wychowanek Hogwartu pod godłem Gryffindoru w latach 1932-1939;
kolejne dwa lata rozbijał się po barach i walczył za pieniądze;
w 1942 pracował w rezerwacie smoków, ale wrócił stamtąd z blizną na plecach i bez miłości do tych stworzonek;
od 1943 do 1952 był zawodowym bokserem całkiem sławnym w mugolskim świecie;
żonaty przez kolejny rok, tylko przez rok;
malarz, chociaż ostatnio trochę mniej aktywny, od pół roku pracuje jako brygadzista.
Benjamin Wrightbrotherhood
All my life I was born to lead
Worry not just leave me be
I'll abide til the end
And I'll take it on the chin my for you, my friend
Worry not just leave me be
I'll abide til the end
And I'll take it on the chin my for you, my friend
Felix Tremainealcoholhood
Wstydze się. Okropnie.
Wyłącz mnie. Połącz mnie
z niebytem. Byłem złem
i mitem. Wyłącznie.
Wyłącz mnie.
Wyłącz mnie. Połącz mnie
z niebytem. Byłem złem
i mitem. Wyłącznie.
Wyłącz mnie.
Zapraszam, z pomysłem lub bez.
so i tried to erase it but the ink bled right through almost drove myself crazy when these words
led to you
Ostatnio zmieniony przez Leonard Mastrangelo dnia 12.12.15 23:45, w całości zmieniany 1 raz
Leonard Mastrangelo
Zawód : malarz, brygadzista
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
a dumb screenshot of youth
watch how a cold broken teen
will desperately lean on a superglued human of proof
watch how a cold broken teen
will desperately lean on a superglued human of proof
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Leo na pewno się znamy, tylko nie wiem w końcu jaki masz stosunek do mnie, skoro Ben cały czas mówi, żebyś mnie nie lubił, więc powiedz mi jak jest
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
no to tym bardziej mój
smutno
smutno
If there is a past, i have
forgotten it
forgotten it
Mathilda Wroński
Zawód : malarka
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
No Leoś, coś tu trzeba skobinować
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Lyra, okejka, ogarniemy się w bliższej przyszłości! c:
Harriett, bo wielu życiowych rozkminach doszłam do wniosku, że prawdę mówiąc to ty musisz zdecydować, czy lubisz najlepszego przyjaciela Bena. Z mojej strony na pewno masz zrozumienie, bo Leo to trochę taka oaza spokoju, sam wiele przeszedł i jest wyrozumiały. Więc jak dla mnie to możemy się lubić.
Mathilda, chyba, że uznamy, że już się znamy na przykład. Z tamtej feralnej wystawy z '53, kiedy Leo poznał pewną panią, która zniszczyła mu życie.
Mila, z tobą zawsze. Leo jest brygadzistą, więc na pewno od pół roku znają się z pracy, ale mogli znać się już wcześniej. Bo rozumiem, że się lubimy?
Harriett, bo wielu życiowych rozkminach doszłam do wniosku, że prawdę mówiąc to ty musisz zdecydować, czy lubisz najlepszego przyjaciela Bena. Z mojej strony na pewno masz zrozumienie, bo Leo to trochę taka oaza spokoju, sam wiele przeszedł i jest wyrozumiały. Więc jak dla mnie to możemy się lubić.
Mathilda, chyba, że uznamy, że już się znamy na przykład. Z tamtej feralnej wystawy z '53, kiedy Leo poznał pewną panią, która zniszczyła mu życie.
Mila, z tobą zawsze. Leo jest brygadzistą, więc na pewno od pół roku znają się z pracy, ale mogli znać się już wcześniej. Bo rozumiem, że się lubimy?
so i tried to erase it but the ink bled right through almost drove myself crazy when these words
led to you
Leonard Mastrangelo
Zawód : malarz, brygadzista
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
a dumb screenshot of youth
watch how a cold broken teen
will desperately lean on a superglued human of proof
watch how a cold broken teen
will desperately lean on a superglued human of proof
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Musztardello napisał:Grahamko! Doprecyzuj mi, zacząłeś się szlajać od '42? Bo wtedy Leo był właśnie u smoków, więc chyba się mocno mijamy. Albo ja nie umiem w matmę. Laughing Ale ze smoków możemy się tak czy siak znać, no i Musztardello jest ponad podziałami, bo jakby nie był to przez wzgląd na Bena miałaby samych wrogów.
Graham wcześniej już pojawiał się na Nokturnie. Jakoś w 40 już, ale od 41-42 był już tam na stałe No to mogli później spotkać się przy pracy przy smokach. Ale znają się tak na papierze czy coś jeszcze? Bo w sumie nie wiem co tu jeszcze dodać. Muszę pomyśleć :malpka:
Marlene Malkin
Zawód : Projektantka, krawcowa, ikona stylu
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Każda kobieta uważa się za niezastąpioną, choć sądzi, że sama mogłaby zastąpić bez trudu każdą inną.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
ale ta wystawa była w londynie, a ja wtedy siedziałam w sanfrancisko
If there is a past, i have
forgotten it
forgotten it
Mathilda Wroński
Zawód : malarka
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
Hmm ja tak z zasady szukam dobra w każdym człowieku, nawet jak ktoś jest dla mnie niemiły, to tłumaczę sobie bardzo wiele rzeczy, może nawet naginając niektóre fakty, byleby spać spokojnie w nocy. Nie wiem do końca jakie rele masz z Benem, oprócz tego, że jesteście najlepszymi funflami, ale to w sumie bez znaczenia, bo na pewno jak jeszcze byłam najszczęśliwszą osóbką na ziemi, starałam się mieć z Leo jak najlepsze relacje i jeśli miał dobry wpływ na Bena, to loffki max, a jeśli miał zły wpływ, to nie chciałam o tym wiedzieć i mówiłam, że dobrze, że Bendżi ma takiego supero przyjaciela od tańca i od różańca Ale teraz może niech Leo nie widzi w Hatce takiej ofiary, jak wszyscy inni, niech będzie ciekawiej! Znaczy dobrze, jeśli ją rozumie, może niech czasem z racji tego utemperuje nieco Bena, gdy ten po raz kolejny oskarża ją o wszystko i demonizuje, ale może niech Leo stoi murem za Wrightem, zamiast wiecznie załamywać rączki nad biedną Harietką? Nie mówię o jakiś hejcikach, ale tak raczej na zasadzie "widziały gały co brały" I nie wiem, już nie myślę i to jest bełkot straszny, ale chcę być na obrazie Leo, już kiedyś malowanym, może nieskończonym, może dopiero przyszłym, ale chcę bardzo, więc musimy jakoś wszystko połączyć i nie wiem, napisz jak ty to widzisz i czego chcesz od tych relek
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Hmm, Grahamko, a może znamy się jakoś tak pobieżnie, nasze drogi zeszły się i rozeszły wtedy, a teraz znów na siebie trafimy i jakoś pchniemy tę znajomość do przodu fabularnie, co ty na to?
Matyldko, to smuteczki, musimy chyba czekać na rozwój wypadków.
Okej, Harietko, to teraz czas na mój bełkot. Leo stał murem za Benem od zawsze i właśnie jest taką osobą od temperowania go, zwłaszcza, że jest starszy i w ogóle. Także na początku mógł się z Hatką lubić, cieszył się ich szczęściem, wspierał, a teraz bardzo podoba mi się twój pomysł. Jako, że jest zorientowany w całej sytuacji to pewnie podchodzi do tego wszystkiego na chłodno. Rozumie obie strony i nie załamuje rąk nad żadnym z nich, ale nie zmienia to faktu, że darzy Harietkę sympatią. No i ten motyw z obrazem chcę bardzo, bardzo! Może Leo miał namalować obraz, jaki chciała dać Benowi z okazji ślubu? No, a że wszystko się posypało to obraz stoi niedokończony w pracowni i się kurzy. Może by go dokończyć? Leo potrzebuje wszak jakiejś pomocy, żeby ruszyć dalej z malowaniem.
Matyldko, to smuteczki, musimy chyba czekać na rozwój wypadków.
Okej, Harietko, to teraz czas na mój bełkot. Leo stał murem za Benem od zawsze i właśnie jest taką osobą od temperowania go, zwłaszcza, że jest starszy i w ogóle. Także na początku mógł się z Hatką lubić, cieszył się ich szczęściem, wspierał, a teraz bardzo podoba mi się twój pomysł. Jako, że jest zorientowany w całej sytuacji to pewnie podchodzi do tego wszystkiego na chłodno. Rozumie obie strony i nie załamuje rąk nad żadnym z nich, ale nie zmienia to faktu, że darzy Harietkę sympatią. No i ten motyw z obrazem chcę bardzo, bardzo! Może Leo miał namalować obraz, jaki chciała dać Benowi z okazji ślubu? No, a że wszystko się posypało to obraz stoi niedokończony w pracowni i się kurzy. Może by go dokończyć? Leo potrzebuje wszak jakiejś pomocy, żeby ruszyć dalej z malowaniem.
so i tried to erase it but the ink bled right through almost drove myself crazy when these words
led to you
Leonard Mastrangelo
Zawód : malarz, brygadzista
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
a dumb screenshot of youth
watch how a cold broken teen
will desperately lean on a superglued human of proof
watch how a cold broken teen
will desperately lean on a superglued human of proof
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
janusz relacji strikes again
Chyba mamy już wszystko dogadane, na stypce też nam się klei wszystko, Hatka dalej lubi Leo i nawet jakby czasem zrobiło jej się przykro, bo oczekiwałaby innej reakcji, a tu Leo na chłodno coś rozkmini i jej powie coś sensownego, ale bez cackania się, koniec końców docenia to może nawet bardziej, niż gdyby dołączył do grona litujących się nad nią. Myślę, że może ją lubić dalej bez większych zgrzytów, skoro Harietka nie chodzi i nie narzeka na Bena, nie rozpowiada jego wszystkich sekretów i jako była narzeczona mieści się chyba w kategorii tych nieszkodliwych I ideolo pasuje, żeby Leo malował obraz, który ona chciała dać Benowi, ale dzieło to tkwi wciąż niedokończone, bo jeszcze zanim na dobre się wszystko popsuło, to Harieta mogła wpaść w psychofazę, że z oczywistych powodów robi się gruba i zaczęła strasznie kręcić, że bez pośpiechu, że ten obraz to po ślubie się ogarnie, że nie teraz blabla, normalnie Hatka tajniak sto pro. Może jak się wszystko uspokoi, powrócimy do tematu obrazu?
Chyba mamy już wszystko dogadane, na stypce też nam się klei wszystko, Hatka dalej lubi Leo i nawet jakby czasem zrobiło jej się przykro, bo oczekiwałaby innej reakcji, a tu Leo na chłodno coś rozkmini i jej powie coś sensownego, ale bez cackania się, koniec końców docenia to może nawet bardziej, niż gdyby dołączył do grona litujących się nad nią. Myślę, że może ją lubić dalej bez większych zgrzytów, skoro Harietka nie chodzi i nie narzeka na Bena, nie rozpowiada jego wszystkich sekretów i jako była narzeczona mieści się chyba w kategorii tych nieszkodliwych I ideolo pasuje, żeby Leo malował obraz, który ona chciała dać Benowi, ale dzieło to tkwi wciąż niedokończone, bo jeszcze zanim na dobre się wszystko popsuło, to Harieta mogła wpaść w psychofazę, że z oczywistych powodów robi się gruba i zaczęła strasznie kręcić, że bez pośpiechu, że ten obraz to po ślubie się ogarnie, że nie teraz blabla, normalnie Hatka tajniak sto pro. Może jak się wszystko uspokoi, powrócimy do tematu obrazu?
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
No na pewno! Ten sam zawód, na razie od niedługiego czasu, ale to zawsze coś. Mamy pierwiastek i zapewne duszę artysty, to też może nas połączyć. Znamy i bardzo dobrze kumplujemy się z Benem.
Może poznali się dzięki niemu? Może była kolejną towarzyszką do wspólnego ćmienia papierosów, ukrytych w ciemnych, zamkowych korytarzach? Może przez fakt, że całkiem często obracała się w ich towarzystwie, była przez pewien czas, potencjalną kandydatką, do chwilowego upojenia, zabawy? Może dała się w to wkręcić, przewidując zamiary, co w rezultacie zakończyło się gorzkim niepowodzeniem? Ale nie zmieniło dobrych stosunków. Nadal, pozostawała wyzwaniem. Może kiedyś zaproponował jej pozowanie? Co dalej musisz mi pomóc. Na pewno po szkole, w pierwszym okresie oddalili się w swoje strony. Czy Leoś, w jakimś stopniu podróżował z Benem? Mogli też co jakiś czas rozbijać się w obskurnych barach. Dolohov, próbowała tam, pokazać swe, jak na razie nic nie warte talenty, dogrywając obrzydliwym pijaczynom. Zapijając życie, oddając się używkom. Hm?
Jestem pewna, że podczas misji, kiedy wykonują je wspólnie, Dolohov, chce za wszelką cenę pokazać, że jest silną kobietą, godną powierzenia tak ciężkich wyzwań. Każdy wie, jakich gabarytów jest mężczyzna, jak ogromną, wewnętrzną moc posiada. Jak sprawnie radzi sobie z przeciwnikiem. Dlatego też, będzie chciała, aby nie zostawała wyręczona. Może on, poniekąd tak by ją postrzegał? Jako tą słabszą, która nie powinna przeciwstawiać się wszystkiemu, co napotka na swej drodze. Dlaczego mógłby się w tym utwierdzać? Pewnego razu, uratował jej skórę, kiedy ostry szpon Wilkołaka, niemalże rozdzierał jej szyję. Od tego momentu, jest bardziej uważny, a ona jeszcze bardziej spięta, zdeterminowana, zaangażowana na jak najlepsze pokazanie siebie. Nie patrzyłaby na niego jak Cezar i Bastek, z którymi się znała. Wiadomo. Może to się uda, może da się to pociągnąć dalej?
Może poznali się dzięki niemu? Może była kolejną towarzyszką do wspólnego ćmienia papierosów, ukrytych w ciemnych, zamkowych korytarzach? Może przez fakt, że całkiem często obracała się w ich towarzystwie, była przez pewien czas, potencjalną kandydatką, do chwilowego upojenia, zabawy? Może dała się w to wkręcić, przewidując zamiary, co w rezultacie zakończyło się gorzkim niepowodzeniem? Ale nie zmieniło dobrych stosunków. Nadal, pozostawała wyzwaniem. Może kiedyś zaproponował jej pozowanie? Co dalej musisz mi pomóc. Na pewno po szkole, w pierwszym okresie oddalili się w swoje strony. Czy Leoś, w jakimś stopniu podróżował z Benem? Mogli też co jakiś czas rozbijać się w obskurnych barach. Dolohov, próbowała tam, pokazać swe, jak na razie nic nie warte talenty, dogrywając obrzydliwym pijaczynom. Zapijając życie, oddając się używkom. Hm?
Jestem pewna, że podczas misji, kiedy wykonują je wspólnie, Dolohov, chce za wszelką cenę pokazać, że jest silną kobietą, godną powierzenia tak ciężkich wyzwań. Każdy wie, jakich gabarytów jest mężczyzna, jak ogromną, wewnętrzną moc posiada. Jak sprawnie radzi sobie z przeciwnikiem. Dlatego też, będzie chciała, aby nie zostawała wyręczona. Może on, poniekąd tak by ją postrzegał? Jako tą słabszą, która nie powinna przeciwstawiać się wszystkiemu, co napotka na swej drodze. Dlaczego mógłby się w tym utwierdzać? Pewnego razu, uratował jej skórę, kiedy ostry szpon Wilkołaka, niemalże rozdzierał jej szyję. Od tego momentu, jest bardziej uważny, a ona jeszcze bardziej spięta, zdeterminowana, zaangażowana na jak najlepsze pokazanie siebie. Nie patrzyłaby na niego jak Cezar i Bastek, z którymi się znała. Wiadomo. Może to się uda, może da się to pociągnąć dalej?
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Co to za braterstwo z mym kuzynem? Mam zacząć się martwić, czy się cieszyć, że ktoś ogarnia mego kuzyna?
Gość
Gość
Strona 2 z 2 • 1, 2
mów mi Leonardo
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania