Wydarzenia


Ekipa forum
Ogród za domem
AutorWiadomość
Ogród za domem [odnośnik]22.12.15 14:47
First topic message reminder :

20 września

Podwinięte wysoko ponad łokieć rękawy koszuli, odpięty górny guzik, który odsłaniał szyję i sama koszula niedbale wyciągnięta ze spodni - Colin bynajmniej nie wyglądał jak stateczny szlachcic spędzający wieczór w towarzystwie innego szlachcica. Niepewny uśmieszek zastygł na jego obliczu, gdy dojrzał Samaela wracającego z domu i niosącego ze sobą podłużne... walizy? Pudła? Cokolwiek to było, sprawiało wrażenie długich, ciężkich i skrywających to, o czym Colin nawet nie chciał myśleć. Był pewien, że Samael żartował, zapraszając go do siebie na mały pojedynek, na kolejną lekcję szlachectwa, ale teraz jego pewność zmalała do zera. Tym bardziej, gdy Avery wyciągnął dwa długie florety, wymachując jednym z nim na próbę, jakby chciał za wszelką cenę uświadomić Colina, że w jego zamierzeniach nie ma ani grama przesady. Podszedł do niego niepewnie, cokolwiek bojąc się nagłe ataku - po ostatnim wybryku z zamienianiem w królika Samael był z lekka nieobliczany, fundując Colinowi rozrywki rodem ze swojej ostatniej wizyty w jego posiadłości... - nic więc dziwnego, że księgarz wolał zachowywać stosowną odległość i nie zbliżał się bardziej, niż długość floretu.
Który zwinnie złapał w locie, gdy Samael nagle rzucił jeden z nich w jego kierunku. Colin nie miał za wiele okazji, by próbować się w szermierce, choć nauka ta była wręcz obowiązkiem w niektórych szlacheckich domach. Jeśli ćwiczył, to tylko z nudów, zdejmując stare szpady wiszące na ścianach i markując ciosy, ale w żadnym, absolutnie żadnym wypadku nie mogło się to równać z wieloletnim treningiem, jaki z pewnością przeszedł Avery.
- Chyba sobie żartujesz - powiedział z lekkim zdenerwowaniem, cofając się kilka kroków do tyłu. Prócz floretów Samael nie przyniósł nic więcej, żadnego ubrania ochronnego i to budziło  Colinie większy niepokój niż sam czubek floretu wymierzony w jego stronę. - Wiesz, że nigdy wcześniej się nie pojedynkowałem. Jak to w ogóle się trzyma? - zapytał w odruchu jakiejś wewnętrznej desperacji, próbując odwieść szlachcica od jego zamiarów. Skądinąd nieco morderczych; a szkoda, bo znał co najmniej jedną aktywność fizyczną, której poddałby się z o wiele większą przyjemnością.
Colin Fawley
Colin Fawley
Zawód : Właściciel Esów&Floresów i własnej sieci ksiegarni
Wiek : 36
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Zasada pierwsza: nie angażować się
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
A co, jeśli wszyscy żyjemy w świecie, który nie ma końca?
Nieaktywni
Nieaktywni
http://morsmordre.forumpolish.com/t592-colin-fawley http://morsmordre.forumpolish.com/t1184-poczta-kociarza-colina https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f123-inverness-stuart-street https://www.morsmordre.net/t2778-skrytka-bankowa-nr-117#44918 http://morsmordre.forumpolish.com/t1185-colin-fawley

Re: Ogród za domem [odnośnik]27.12.15 18:54
miło było was poznać xd

Avery z niekłamanym zdumieniem przyglądał się Colinowi, który wyglądał, jakby popadł w jakiś dziki amok. Nie tylko z łatwością parował wszystkie jego ciosy, ale też zaczął na niego napierać z intensywną zajadłością, zaciętością i zapalczywością. Ogień w spojrzeniu księgarza nie wróżył nic dobrego; Samael mógł jedynie się bronić i mieć nadzieję, że Fawley wkrótce otrzeźwieje. Avery nie wątpił, iż ten wcześniej nie trzymał w ręku floretu, że jego doświadczenie z równie precyzyjną i dobrze wyważoną bronią były znikome, aczkolwiek bitewny szał najwyraźniej dodał mu umiejętności, w zamian za to odbierając zdolność racjonalnego myślenia. Avery doskonale znał podobne przypadki, jak i wiedział, że wówczas należy wystrzegać się konfrontacji. Na co jednak było zdecydowanie za późno; starał się więc jak mógł odpierać grad ciosów Colina. Zadawanych chaotycznie i nieskoordynowanie, co zapewne stanowiło bezpośrednią przyczynę jego (nie użyję słowa porażka, bo Avery jest jak Chuck Norris i go nie zna) niepowodzeń. Przyzwyczajony do turniejowych rozgrywek i prawdziwych, sportowych pojedynków, obawiał się o dotkliwe ugodzenie księgarza, który jednakowoż nic sobie z tego nie robił, siepiąc floretem na prawo o lewo. Avery rejestrując jego kolejny ruch, instynktownie wykonał klasyczną zasłonę, licząc, że zatrzyma destrukcyjny pęd Colina. Oby.


And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Doskonała rozpusta wymaga doskonałego odprężenia.
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t631-samael-marcolf-avery#1801 https://www.morsmordre.net/t1443-samaelowa-skrzynka-z-pogrozkami#12562 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f119-shropshire-peace-street-102 https://www.morsmordre.net/t2798-skrytka-bankowa-nr-160#45281 https://www.morsmordre.net/t972-ten-lepszy-avery
Re: Ogród za domem [odnośnik]27.12.15 18:54
The member 'Samael Avery' has done the following action : rzut kością

'k100' : 39
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ogród za domem - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ogród za domem [odnośnik]27.12.15 23:01
Desperacko starał się nadążyć za szaleńczymi ruchami Colina, lecz nijak nie mógł mu dorównać. Zaangażowaniem rownież, bowiem w jego interesie leżało już jedynieu nie stracenie oka. Był do obu naprawdę mocno przywiązany, wiec zaciekle osłaniał twarz, odsłaniając praktycznie całe ciało i wystawiając się na dźgnięcie Colina - przyszła mu ochota na małą zamianę ról? Wkrótce jednak zrozumiał, że dalsze igranie okaże się zgubne - czy to dla niego, gdy Fawley złe oceni odległość, czy dla księgarza - gdy Samael zechce wyciągnąć konsekwencje z tej jarmarcznej zabawy. Pozwolił się rozbroić; uderzenie ześlizgnęło się po rękojeści i floret wypadł Avery'emu z dłoni, za daleko, by po niego siegnąć, co i tak byłoby sprzeczne z regułami fechtunku. Uniósł ręce w górę w geście kapitulacji (istniała obawa, że zaślepiony Colin nie dojrzy, od wytracił mu broń i będzie nieustannie atakował), po czym delikatnie odebrał floret z rąk swego towarzysza, podając go nadbiegającemu usłużnie skrzatowi.
-Gratulacje - rzekł nawet szczerze i bez zbytniej wrogości. Przynajmniej niewyczuwalnej w jego głosie, ani w zamiarach, gdy w drodze rzadkiego wyjątku proponował Colinowi kieliszek Toujours Pour. Skarzat nie powinien pomylić butli z nalewką z tą, wypełnioną czystym jadem skorpiona. Śmiertelnym w tak stężonej dawcę.

/zt


And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Doskonała rozpusta wymaga doskonałego odprężenia.
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t631-samael-marcolf-avery#1801 https://www.morsmordre.net/t1443-samaelowa-skrzynka-z-pogrozkami#12562 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f119-shropshire-peace-street-102 https://www.morsmordre.net/t2798-skrytka-bankowa-nr-160#45281 https://www.morsmordre.net/t972-ten-lepszy-avery

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Ogród za domem
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach