Ursus
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Ursus
<
[bylobrzydkobedzieladnie]
Puchacz zwyczajny, u Ramseya bynajmniej nie dlatego, że niegdyś kojarzony był ze zwiastunem śmierci. Głupie mrzonki. Jest dużą sową, o rozpiętości skrzydeł sięgającej 1,7m, która potrafi do siebie zadbać i dostarczyć list nawet w najtrudniejszej sytuacji.
Często przy okazji dostarczania listów ma ze sobą mysz, którą zajmuje się w trakcie oczekiwania na odpowiedź. Niech więc Cię nie zdziwi, jeśli przyleci z listem i przekąską.
Często przy okazji dostarczania listów ma ze sobą mysz, którą zajmuje się w trakcie oczekiwania na odpowiedź. Niech więc Cię nie zdziwi, jeśli przyleci z listem i przekąską.
Przeczytaj NADAWCA
ADRESAT
TREŚĆ WIADOMOŚCI Ramsey Mulciber
[bylobrzydkobedzieladnie]
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ostatnio zmieniony przez Ramsey Mulciber dnia 04.04.23 12:13, w całości zmieniany 19 razy
Przeczytaj lady Lestrange
Szanowny Panie,Pańska ignorancja i brak wychowania sugeruje, że brak Panu tytułu przy nazwisku.
Groźba ta ma bardzo lichy charakter, wszak zakrywa się pan osłoną anonimowości, brak pewności siebie czy zbyt wiele kompleksów?
Czasem i wypada kolekcjonować dobre uczynki dla świata. Ja kolekcjonuje, to cud, że Panu odpisuje.
Proszę szukać, cóż jeszcze jest na tyle istotne, aby zburzyć ład świata, kawa może i tego warta, lecz czy aby na pewno?
Skończmy z tymi domysłami, oczekuje wyznania tożsamości.
I nakarmienia sowy, wyjątkowo namolna jak na ptaszysko.
lady Constance Lestrange
Groźba ta ma bardzo lichy charakter, wszak zakrywa się pan osłoną anonimowości, brak pewności siebie czy zbyt wiele kompleksów?
Czasem i wypada kolekcjonować dobre uczynki dla świata. Ja kolekcjonuje, to cud, że Panu odpisuje.
Proszę szukać, cóż jeszcze jest na tyle istotne, aby zburzyć ład świata, kawa może i tego warta, lecz czy aby na pewno?
Skończmy z tymi domysłami, oczekuje wyznania tożsamości.
I nakarmienia sowy, wyjątkowo namolna jak na ptaszysko.
lady Constance Lestrange
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj lady Lestrange
Szanowny Panie,Bardziej odpowiednia jest sztuczna i nudna kultura w rozmowie ze szlachcianką niż karygodna bezczelność, Panie...?
Pański brak taktu nie powstrzymał również przed napisaniem tych prostackich zdań. A może powstrzymał i powinnam obawiać się Pańskich myśli?
Proszę mi nie opowiadać o pańskich snach, w szczególności przy kawie. Widziałam dzisiaj Pana. Rezerwował Pan kolejkę i rozglądał się po kawiarni. Co bardziej zabolało brak czy tęsknota? A może, to tylko kawa...
To honor Pan posiada, cóż jeszcze?
Odległe Pańskie przypuszczenia, lecz nie jest Pan naukowcem. Ci nie odróżniają wiedzy od pogoni za karierą. Kim więc Pan jest? Snem, koszmarem?
Na pieczęć rodową trzeba zasłużyć tak jak i na autografy - popiół zdobi list, a pergamin nasączony jest dymem - skąd te nerwy, drogi Panie?
Czy to nie mugolska tania używka?
lady Constance Lestrange
Pański brak taktu nie powstrzymał również przed napisaniem tych prostackich zdań. A może powstrzymał i powinnam obawiać się Pańskich myśli?
Proszę mi nie opowiadać o pańskich snach, w szczególności przy kawie. Widziałam dzisiaj Pana. Rezerwował Pan kolejkę i rozglądał się po kawiarni. Co bardziej zabolało brak czy tęsknota? A może, to tylko kawa...
To honor Pan posiada, cóż jeszcze?
Odległe Pańskie przypuszczenia, lecz nie jest Pan naukowcem. Ci nie odróżniają wiedzy od pogoni za karierą. Kim więc Pan jest? Snem, koszmarem?
Na pieczęć rodową trzeba zasłużyć tak jak i na autografy - popiół zdobi list, a pergamin nasączony jest dymem - skąd te nerwy, drogi Panie?
Czy to nie mugolska tania używka?
lady Constance Lestrange
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj lady Lestrange
Szanowny Panie,Och, brak szacunku jest karygodny. I Pańskie nieokrzesanie.
Wyłącznie dla Pana, czy więc ta rozmowa stanie się nudna i pozbawiona humoru? To przykre, może to rzeczywiście strata mojego czasu.
Myślisz, skoro bezczelnie wciąż trwasz przy formie bezpośredniej, że wypatrywałabym Cię? Mam ważniejsze rzeczy na głowie, a jak wiesz... Zawsze mam miejsce w kolejce. Ptaszki w Ministerstwie donoszą mi wszystko, każdy jest obserwowany i poddawany opinii. Nawet Twoje mugolskie papierosy.
Skromni ludzie nie mówią o skromności, pierwszy błąd, jak domniemam amatora?
Wiedzy nie można sprzedać, karierę owszem, lecz i stołek jest nagrodą za trud włożony w naukę. Drogi Panie, czy kawa była kiepską zagrywką poznania konkurencji? Chciałabym tylko zaznaczyć, że nauka ma wielu kochanków, lecz wygrywają tylko najlepsi.
Przypadkowy efekt niechlujności, lecz cicho liczę, że to czarodziejska odmiana papierosów. Nie wyglądałeś na takiego, co lubi prostotę mugoli. Doprawdy, co za żałosny naród. Zajmują dłonie używką, a potem używają ich do siania zniszczeń, które my musimy naprawiać. Świat bez magii jest taki smutny.
Jeśli to nie nerwy, to nałóg, a nałóg wiążę się z słabością. Jak bardzo pali w dłonie ten pergamin? Namacalny dowód - czy tego oczekiwałeś w kawiarni?
Nijak nie pasuje do Ciebie szlacheckie nazwisko, więc nie przypisuj sobie zasług innych rodów. A ukrywanie swojej tożsamości wiążę się z brakiem pewności siebie - skąd ten kontrast? Prostackie słowa, próbujące zawrócić w głowie szlachciance, a jednocześnie tak uparte unikanie tego, co tak naprawdę nieuniknione.
Wyrosłam z bajek i legend. Zaczyna nudzić mnie Twa postawa. Powiedz, kim jesteś.
Twoja sowa nie musiała czekać na moim parapecie do czasu, aż zdecyduje Ci odpowiedzieć. Czy wszyscy mają słuchać Twoich rozkazów, nawet biedne, zmęczone zwierzęta?
lady Constance Lestrange
Wyłącznie dla Pana, czy więc ta rozmowa stanie się nudna i pozbawiona humoru? To przykre, może to rzeczywiście strata mojego czasu.
Myślisz, skoro bezczelnie wciąż trwasz przy formie bezpośredniej, że wypatrywałabym Cię? Mam ważniejsze rzeczy na głowie, a jak wiesz... Zawsze mam miejsce w kolejce. Ptaszki w Ministerstwie donoszą mi wszystko, każdy jest obserwowany i poddawany opinii. Nawet Twoje mugolskie papierosy.
Skromni ludzie nie mówią o skromności, pierwszy błąd, jak domniemam amatora?
Wiedzy nie można sprzedać, karierę owszem, lecz i stołek jest nagrodą za trud włożony w naukę. Drogi Panie, czy kawa była kiepską zagrywką poznania konkurencji? Chciałabym tylko zaznaczyć, że nauka ma wielu kochanków, lecz wygrywają tylko najlepsi.
Przypadkowy efekt niechlujności, lecz cicho liczę, że to czarodziejska odmiana papierosów. Nie wyglądałeś na takiego, co lubi prostotę mugoli. Doprawdy, co za żałosny naród. Zajmują dłonie używką, a potem używają ich do siania zniszczeń, które my musimy naprawiać. Świat bez magii jest taki smutny.
Jeśli to nie nerwy, to nałóg, a nałóg wiążę się z słabością. Jak bardzo pali w dłonie ten pergamin? Namacalny dowód - czy tego oczekiwałeś w kawiarni?
Nijak nie pasuje do Ciebie szlacheckie nazwisko, więc nie przypisuj sobie zasług innych rodów. A ukrywanie swojej tożsamości wiążę się z brakiem pewności siebie - skąd ten kontrast? Prostackie słowa, próbujące zawrócić w głowie szlachciance, a jednocześnie tak uparte unikanie tego, co tak naprawdę nieuniknione.
Wyrosłam z bajek i legend. Zaczyna nudzić mnie Twa postawa. Powiedz, kim jesteś.
Twoja sowa nie musiała czekać na moim parapecie do czasu, aż zdecyduje Ci odpowiedzieć. Czy wszyscy mają słuchać Twoich rozkazów, nawet biedne, zmęczone zwierzęta?
lady Constance Lestrange
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj lady Lestrange
Szanowny Panie,Kłamiesz.
Gdybyś mnie tak nazywał, po pierwsze okazałbyś swój szacunek, a po drugie i ja bym Cię znała z salonów, być może nawet sabatu. Moje ptaszki nie są zaprogramowane na tak mało informacji. A może lubię sama poznawać tajemnice innych?
Stołek łatwo osiągnąć za pieniądze, ale nie kupisz tego, co sobą reprezentujesz. Znasz moją pracę, znasz moje badania, nauka więc nie jest Ci w jakiś sposób obca - to pasja, śledzenie czy poznawanie kobiet, którym darujesz stanie w kolejce? Myślisz, że dziś będzie już lepsza kawa?
Skończ z tymi podchodami - może znów stoisz w kolejce? Nie uważasz, że i ona powinna być magiczna? Ty masz swoje papierosy, ja mam swoje słabości. Czy paradoksalnie dym to jedyne, bez czego nie potrafisz oddychać? Tytoń to paskudny zapach mężczyzny, a i zniszczył Ci dłonie, lecz pozostaje pytanie - czy tylko on? Czym się jeszcze zajmują?
Och, dziękuję za to podsumowanie. Doprawdy, kilka z nich mi umknęło. Brak w nich samogłosek, a kolejne zagadki działają tylko na Twoją niekorzyść. Po co ta zabawa?
Twoja wyobraźnia zbyt mocno ingeruje w czas, który przeznaczam na coś bardziej pożytecznego niż odpisywanie na listy. Sowa wciąż głodna i wciąż namolna. Słyszałeś, że zwierzęta dopasowują swój charakter pod właściciela? To również źle o Tobie świadczy. Co jeszcze mogła po Tobie odziedziczyć?
Ta plama po ognistej whisky to forma zaproszenia czy element niedbalstwa?
Romantyczny (w którym calu?)
Honorowy (wątpliwe)
Lojalny (chyba swoim ideałom)
Prostacki (bezczelnie prostacki.)
Niechlujny (wiele dowodów)
Bezczelny (zaskakująco - ale i skuteczny.)
Niepewny siebie (aktor - amator)
kłamliwy
arogancki
Lista się wydłuża. Ile pięter dzieli Cię od kawiarni?
lady Constance Lestrange
Gdybyś mnie tak nazywał, po pierwsze okazałbyś swój szacunek, a po drugie i ja bym Cię znała z salonów, być może nawet sabatu. Moje ptaszki nie są zaprogramowane na tak mało informacji. A może lubię sama poznawać tajemnice innych?
Stołek łatwo osiągnąć za pieniądze, ale nie kupisz tego, co sobą reprezentujesz. Znasz moją pracę, znasz moje badania, nauka więc nie jest Ci w jakiś sposób obca - to pasja, śledzenie czy poznawanie kobiet, którym darujesz stanie w kolejce? Myślisz, że dziś będzie już lepsza kawa?
Skończ z tymi podchodami - może znów stoisz w kolejce? Nie uważasz, że i ona powinna być magiczna? Ty masz swoje papierosy, ja mam swoje słabości. Czy paradoksalnie dym to jedyne, bez czego nie potrafisz oddychać? Tytoń to paskudny zapach mężczyzny, a i zniszczył Ci dłonie, lecz pozostaje pytanie - czy tylko on? Czym się jeszcze zajmują?
Och, dziękuję za to podsumowanie. Doprawdy, kilka z nich mi umknęło. Brak w nich samogłosek, a kolejne zagadki działają tylko na Twoją niekorzyść. Po co ta zabawa?
Twoja wyobraźnia zbyt mocno ingeruje w czas, który przeznaczam na coś bardziej pożytecznego niż odpisywanie na listy. Sowa wciąż głodna i wciąż namolna. Słyszałeś, że zwierzęta dopasowują swój charakter pod właściciela? To również źle o Tobie świadczy. Co jeszcze mogła po Tobie odziedziczyć?
Ta plama po ognistej whisky to forma zaproszenia czy element niedbalstwa?
Romantyczny (w którym calu?)
Honorowy (wątpliwe)
Lojalny (chyba swoim ideałom)
Prostacki (bezczelnie prostacki.)
Niechlujny (wiele dowodów)
Bezczelny (zaskakująco - ale i skuteczny.)
kłamliwy
arogancki
Lista się wydłuża. Ile pięter dzieli Cię od kawiarni?
lady Constance Lestrange
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj lady Lestrange
Szanowny Panie,
Na pewno robisz to często. To wada wrodzona u mężczyzn.
Nie lubię ptactwa, preferuje syreny. Opis jest niekoniecznie szczegółowy - ilu brunetów jest bezczelnych, lubi kawę i pali papierosy?
Praktyka, lecz czego? Śledzenia, robienia zagadek czy oszukiwania szlachcianki? Czy masz w ogóle sumienie?
A jednak obserwujesz. I ignorujesz me pytanie - ile pięter dzieli Cię od kawiarni? Kto będzie pierwszy - Ty czy ja? Oczywiście, że Ty, zajmiesz kolejkę.
Mówiąc o zniszczeniu świata, wplątujesz to dzieci. Doprawdy, nie masz sumienia. I znajdujesz dużo wymówek na śmierdzący nałóg.
Nie zgodzę się, sowa nie ma kpiącego uśmiechu, w dodatku możesz pozazdrościć jej uroku.
Skończmy z tą listą, skupmy się na tożsamości. Imię? Dlaczego imię wydaje Ci się bardziej intymne niż przyzwyczajenia?
Ja nigdy nie czekam. To na mnie się czeka.
lady Constance Lestrange
Na pewno robisz to często. To wada wrodzona u mężczyzn.
Nie lubię ptactwa, preferuje syreny. Opis jest niekoniecznie szczegółowy - ilu brunetów jest bezczelnych, lubi kawę i pali papierosy?
Praktyka, lecz czego? Śledzenia, robienia zagadek czy oszukiwania szlachcianki? Czy masz w ogóle sumienie?
A jednak obserwujesz. I ignorujesz me pytanie - ile pięter dzieli Cię od kawiarni? Kto będzie pierwszy - Ty czy ja? Oczywiście, że Ty, zajmiesz kolejkę.
Mówiąc o zniszczeniu świata, wplątujesz to dzieci. Doprawdy, nie masz sumienia. I znajdujesz dużo wymówek na śmierdzący nałóg.
Nie zgodzę się, sowa nie ma kpiącego uśmiechu, w dodatku możesz pozazdrościć jej uroku.
Skończmy z tą listą, skupmy się na tożsamości. Imię? Dlaczego imię wydaje Ci się bardziej intymne niż przyzwyczajenia?
Ja nigdy nie czekam. To na mnie się czeka.
lady Constance Lestrange
I show not your face but your heart's desire
Wraz z listem, przywiązane wstążeczką do pergaminu dotarły również zebrane w niewielki pęczek bławatki. Intensywny kolor i zapach sugerowały, że zerwano je zaledwie przed chwilą, choć pora roku przeczyła temu wyraźnie. Ani chybi kwiaty były zaczarowane, list zaś pachniał fiołkami i winnym gronem.
Twinkle twinkle...
...little star, how I wonder where the hell you are?
Pomyślałam, że wyślę Ci chociaż życzenia, skoro nie zrobiłeś tego pierwszy. Dobre wychowanie do czegoś mnie jednak zobowiązuje, psia krew.
Wesołych Świąt, Mulciber. I choć to tak kuriozalne, jak może się to wydawać, mam nadzieję, że będziesz w przyszłym roku szczęśliwszy, niż w tym.
I że czasem się jednak odezwiesz, cholerny egoisto.
C. L. Rowle
...little star, how I wonder where the hell you are?
Pomyślałam, że wyślę Ci chociaż życzenia, skoro nie zrobiłeś tego pierwszy. Dobre wychowanie do czegoś mnie jednak zobowiązuje, psia krew.
Wesołych Świąt, Mulciber. I choć to tak kuriozalne, jak może się to wydawać, mam nadzieję, że będziesz w przyszłym roku szczęśliwszy, niż w tym.
I że czasem się jednak odezwiesz, cholerny egoisto.
C. L. Rowle
Gość
Gość
Przeczytaj
Szanowny Panie Mulciber, cieszę się, że wrócił Pan do zdrowia i wreszcie wybudził się ze zbyt długiego snu. Mam nadzieję, że teraz siły Pana nie opuszczą i niebawem wszystko wróci do normy.
O czym zamierza prowadzić Pan ze mną dysputę? Proszę uchylić choć cień tajemnicy, gdyż bez tego nie będę mogła stwierdzić, czy naprawdę powinniśmy.
O czym zamierza prowadzić Pan ze mną dysputę? Proszę uchylić choć cień tajemnicy, gdyż bez tego nie będę mogła stwierdzić, czy naprawdę powinniśmy.
Z wyrazami szacunku,
Lady Ollivandermeet me with bundles of flowers We'll wade through the hours of cold Winter she'll howl at the walls Tearing down doors of time
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
In the dark blue sky you keep...
...and often through my curtains peep, for you never shut your eye till the sun is in the sky.
Egoizm innych godny jest szacunku jedynie wtedy, gdy nie padam jego ofiarą, Ramsey. Niemniej jednak, dziękuję Ci za życzenia - mój Nowy Rok napiętnowany został Sabatem, uwierz, zrobię wszystko, by tego nie pamiętać.
Co nie odwraca jednak mojej uwagi od innej, ważnej sprawy: martwiłam się, bałwanie.
Cassiopeia
...and often through my curtains peep, for you never shut your eye till the sun is in the sky.
Egoizm innych godny jest szacunku jedynie wtedy, gdy nie padam jego ofiarą, Ramsey. Niemniej jednak, dziękuję Ci za życzenia - mój Nowy Rok napiętnowany został Sabatem, uwierz, zrobię wszystko, by tego nie pamiętać.
Co nie odwraca jednak mojej uwagi od innej, ważnej sprawy: martwiłam się, bałwanie.
Cassiopeia
Gość
Gość
A dreamer...
is one who can only find his way by moonlight, and his punishment is that he sees the dawn before the rest of the world.
Tak skwitowałabym nadzieje na to, że poznasz mojego nowego małżonka, mój drogi. Jeśli bowiem lady Nott była na tyle szalona, by znaleźć lunatyka, który zechciałby spróbować swoich szans, uwierz mi, pozbędę się go szybciej niż wilkołaka z Hyde Parku.
Nie mydl mi oczu komplementami. Mogę być twarda, ale czają się we mnie jeszcze resztki człowieczeństwa, Ramsey. Dobrze, przyznaję; mój stan daleki był od zmartwienia, jednak Twoje milczenie nieco mnie zaniepokoiło.
Wszystko w porządku?
Cassiopeia
is one who can only find his way by moonlight, and his punishment is that he sees the dawn before the rest of the world.
Tak skwitowałabym nadzieje na to, że poznasz mojego nowego małżonka, mój drogi. Jeśli bowiem lady Nott była na tyle szalona, by znaleźć lunatyka, który zechciałby spróbować swoich szans, uwierz mi, pozbędę się go szybciej niż wilkołaka z Hyde Parku.
Nie mydl mi oczu komplementami. Mogę być twarda, ale czają się we mnie jeszcze resztki człowieczeństwa, Ramsey. Dobrze, przyznaję; mój stan daleki był od zmartwienia, jednak Twoje milczenie nieco mnie zaniepokoiło.
Wszystko w porządku?
Cassiopeia
Gość
Gość
Przeczytaj
Szanowny Panie Mulciber, lekarz, który się Panem zajmował jest bardzo dobrym magomedykiem. Nie wątpiłam w jego zdolności, ale widocznie wie o Panu coś, czego nie wiem ja.
To takie typowe.
Nie chciałam żeby nasza świąteczna rozmowa była aż tak przygnębiająca, bo nie miałam w zamiarze zmuszać Pana do jakichkolwiek rozmyślań.
Niczego nie zakończyłam, to Pan ostatnio był w stosunku do mnie obojętny i sprawiał wrażenie osoby, którą mierzi moje towarzystwo. Dlatego nie zamierzam się narzucać, bo z jakiej racji?
Nigdy Pana nie oszukałam, więc jaką prawdę mam powiedzieć?
Nie chciałam żeby nasza świąteczna rozmowa była aż tak przygnębiająca, bo nie miałam w zamiarze zmuszać Pana do jakichkolwiek rozmyślań.
Niczego nie zakończyłam, to Pan ostatnio był w stosunku do mnie obojętny i sprawiał wrażenie osoby, którą mierzi moje towarzystwo. Dlatego nie zamierzam się narzucać, bo z jakiej racji?
Nigdy Pana nie oszukałam, więc jaką prawdę mam powiedzieć?
Z wyrazami szacunku,
Lady Ollivandermeet me with bundles of flowers We'll wade through the hours of cold Winter she'll howl at the walls Tearing down doors of time
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
Kłamca.
Zawsze byłeś dobrym partnerem i do tańca i do szabli, myślę więc, że zaszczycenie Cię rolą mojego sekundanta jest pewne jak to, że podły z Ciebie kłamca, panie Mulciber.
Wszystko w porządku? Jak najlepszym? Gdyby tak było, Ramsey, gdyby faktycznie było w porządku, nie milczałbyś tak długo. Znam Cię, cholera. Pamiętaj, że jednak Cię znam. I choć bywało między nami różnie, choć swoje za uszami mamy oboje - nigdy nie kazałeś mi czekać na list od siebie. Nigdy.
Nie pieprz więc, proszę, że wszystko jest w porządku, tylko od razu powiedz w czym mogę pomóc. I nie chrzań mi o śmierci, na Merlina; sama, osobiście ukręcę Ci łeb, jeśli dostatecznie mnie zdenerwujesz, więc nie znasz dnia, ani godziny.
Całuję.
Cassiopeia
Zawsze byłeś dobrym partnerem i do tańca i do szabli, myślę więc, że zaszczycenie Cię rolą mojego sekundanta jest pewne jak to, że podły z Ciebie kłamca, panie Mulciber.
Wszystko w porządku? Jak najlepszym? Gdyby tak było, Ramsey, gdyby faktycznie było w porządku, nie milczałbyś tak długo. Znam Cię, cholera. Pamiętaj, że jednak Cię znam. I choć bywało między nami różnie, choć swoje za uszami mamy oboje - nigdy nie kazałeś mi czekać na list od siebie. Nigdy.
Nie pieprz więc, proszę, że wszystko jest w porządku, tylko od razu powiedz w czym mogę pomóc. I nie chrzań mi o śmierci, na Merlina; sama, osobiście ukręcę Ci łeb, jeśli dostatecznie mnie zdenerwujesz, więc nie znasz dnia, ani godziny.
Całuję.
Cassiopeia
Gość
Gość
Hipokryta.
Nie potrzebujesz pomocy, mówisz? Nigdy?
A przypomnieć Ci, jak biegałeś do mnie z obłędem w oczach, kiedy trzeba było napisać wypracowanie ze starożytnych run?
Nie bierz mnie pod włos, Mulciber. Jeśli chcesz zobaczyć moją sukienkę, przyjdź na Sabat ze swoją narzeczoną.
PS I tak wiem, że będziesz o mnie myślał.
Cassiopeia
Nie potrzebujesz pomocy, mówisz? Nigdy?
A przypomnieć Ci, jak biegałeś do mnie z obłędem w oczach, kiedy trzeba było napisać wypracowanie ze starożytnych run?
Nie bierz mnie pod włos, Mulciber. Jeśli chcesz zobaczyć moją sukienkę, przyjdź na Sabat ze swoją narzeczoną.
PS I tak wiem, że będziesz o mnie myślał.
Cassiopeia
Gość
Gość
Przeczytaj
Szanowny Panie Mulciber, Miałam dostęp do Twojej różdżki.
Ta wiedza powinna mi wystarczyć, nie sądzisz?
Zauważyłam, że jesteś praktykiem, ale to nie oznacza, że wszystko o mnie wiesz. Przyszłam do Ciebie w konkretnym celu, a fakt, że bywasz niezwykle sztywny i irytujący... Cóż, zdążyłam się przyzwyczaić, mój drogi.
Ja także wyraziłam swoje stanowisko, a może niezbyt jasno? Proszę mnie oświecić.
Gdzie i kiedy chce się Pan zobaczyć?
Ta wiedza powinna mi wystarczyć, nie sądzisz?
Zauważyłam, że jesteś praktykiem, ale to nie oznacza, że wszystko o mnie wiesz. Przyszłam do Ciebie w konkretnym celu, a fakt, że bywasz niezwykle sztywny i irytujący... Cóż, zdążyłam się przyzwyczaić, mój drogi.
Ja także wyraziłam swoje stanowisko, a może niezbyt jasno? Proszę mnie oświecić.
Gdzie i kiedy chce się Pan zobaczyć?
Z wyrazami szacunku,
Lady Ollivandermeet me with bundles of flowers We'll wade through the hours of cold Winter she'll howl at the walls Tearing down doors of time
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
Naiwny.
Byłam spełniona i bez Twoich wątpliwej jakości starań, by wprowadzić mnie w ów tryb. I nigdy nie mów nigdy. Zresztą, wiesz, że jeśli trzeba będzie zakopać jakieś zwłoki, zawsze możesz na mnie liczyć.
Improwizacja to przywilej ludzi wolnych. Niestety, mimo moich usilnych starań, ojciec uparcie opiera się wydziedziczeniu mnie z rodu - co za tym idzie, utrzymuję nazwisko wraz z całym wątpliwym inwentarzem. Uwierz, tysiąc razy cenniejsza byłaby dla mnie godzina spędzona po ciemnej stronie Londynu, niż bajkowy wieczór wśród uchodzącego za śmietankę towarzyską kurnika. Kwoka na kwoce kwoką pogania, a koguciki stoją pod ścianą, czekając na okazję, by popisać się elokwencją, która dąży wszak tylko do jednego celu. Oboje wiemy jakiego.
Cassiopeia
Byłam spełniona i bez Twoich wątpliwej jakości starań, by wprowadzić mnie w ów tryb. I nigdy nie mów nigdy. Zresztą, wiesz, że jeśli trzeba będzie zakopać jakieś zwłoki, zawsze możesz na mnie liczyć.
Improwizacja to przywilej ludzi wolnych. Niestety, mimo moich usilnych starań, ojciec uparcie opiera się wydziedziczeniu mnie z rodu - co za tym idzie, utrzymuję nazwisko wraz z całym wątpliwym inwentarzem. Uwierz, tysiąc razy cenniejsza byłaby dla mnie godzina spędzona po ciemnej stronie Londynu, niż bajkowy wieczór wśród uchodzącego za śmietankę towarzyską kurnika. Kwoka na kwoce kwoką pogania, a koguciki stoją pod ścianą, czekając na okazję, by popisać się elokwencją, która dąży wszak tylko do jednego celu. Oboje wiemy jakiego.
Cassiopeia
Gość
Gość
Przeczytaj
Mój jedyny Królu, Pamiętasz moment, w którym powiedziałam, że Ci ufam? Ty byłeś pogrążony w błogim śnie, a ja chociaż miałam możliwości, to nie skorzystałam z tego, by skonfrontować Twe słowa z rzeczywistością.
Nie zapominaj kim jestem.
Nie wiesz czy spełniasz moje wymagania, bo nigdy nie przyznałam otwarcie, co sądzę na Twój temat. Tak samo jak nie masz pojęcia o tym, co naprawdę uważam o naszej relacji i tym, co się wydarzyło przez te kilka spotkań. Okazałam Ci respekt, a przynajmniej starałam się i nadal utrzymuję ton, że jesteś mężczyzną, który zasługuje na szacunek. Nie przyniosłam Ci hańby i nie udawałam nikogo, by Cię udobruchać.
Myślisz, że moje szczere chęci są obłudne i fałszywe, bo chcę coś ugrać? Jeśli tak, to jesteś w błędzie, ale wierzę, że jesteś roztropny i potrafisz rozgraniczyć wyrafinowane kłamstwo od autentyczności.
Nikt już nie jest bezpieczny. Nawet pod maską obojętności.
O tym też chciałam z Tobą porozmawiać, ale Ty nie chciałeś słuchać.
Szczęśliwego Nowego Roku.
Twoja jedyna Księżna
Nie zapominaj kim jestem.
Nie wiesz czy spełniasz moje wymagania, bo nigdy nie przyznałam otwarcie, co sądzę na Twój temat. Tak samo jak nie masz pojęcia o tym, co naprawdę uważam o naszej relacji i tym, co się wydarzyło przez te kilka spotkań. Okazałam Ci respekt, a przynajmniej starałam się i nadal utrzymuję ton, że jesteś mężczyzną, który zasługuje na szacunek. Nie przyniosłam Ci hańby i nie udawałam nikogo, by Cię udobruchać.
Myślisz, że moje szczere chęci są obłudne i fałszywe, bo chcę coś ugrać? Jeśli tak, to jesteś w błędzie, ale wierzę, że jesteś roztropny i potrafisz rozgraniczyć wyrafinowane kłamstwo od autentyczności.
Nikt już nie jest bezpieczny. Nawet pod maską obojętności.
O tym też chciałam z Tobą porozmawiać, ale Ty nie chciałeś słuchać.
Szczęśliwego Nowego Roku.
Twoja jedyna Księżna
meet me with bundles of flowers We'll wade through the hours of cold Winter she'll howl at the walls Tearing down doors of time
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
Ursus
Szybka odpowiedź