Ursus
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Ursus
<
[bylobrzydkobedzieladnie]
Puchacz zwyczajny, u Ramseya bynajmniej nie dlatego, że niegdyś kojarzony był ze zwiastunem śmierci. Głupie mrzonki. Jest dużą sową, o rozpiętości skrzydeł sięgającej 1,7m, która potrafi do siebie zadbać i dostarczyć list nawet w najtrudniejszej sytuacji.
Często przy okazji dostarczania listów ma ze sobą mysz, którą zajmuje się w trakcie oczekiwania na odpowiedź. Niech więc Cię nie zdziwi, jeśli przyleci z listem i przekąską.
Często przy okazji dostarczania listów ma ze sobą mysz, którą zajmuje się w trakcie oczekiwania na odpowiedź. Niech więc Cię nie zdziwi, jeśli przyleci z listem i przekąską.
Przeczytaj NADAWCA
ADRESAT
TREŚĆ WIADOMOŚCI Ramsey Mulciber
[bylobrzydkobedzieladnie]
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ostatnio zmieniony przez Ramsey Mulciber dnia 04.04.23 12:13, w całości zmieniany 19 razy
17 marzec 1956 Rowan Yaxley
Ramsey Mulciber Kokieterny jak zawsze. Choć muszę przyznać, że również i ty niewiele się zmieniłeś.
Co powiedziałbyś na choćby jutrzejszy dzień? Mam trochę wolnego czasu.
Z kolei jeśli chodzi o miejsce to może gdzieś gdzie będziemy mogli w spokoju porozmawiać, bez niepotrzebnej widowni?
Raczej zawsze lubiliśmy dziwne miejsca. Może opuszczony plac zabaw w London Borough of Enfield? Tam na pewno nikt niechciany się Nam nie napatoczy.
Mam nadzieję, że do zobaczenia,
Rowan
Co powiedziałbyś na choćby jutrzejszy dzień? Mam trochę wolnego czasu.
Z kolei jeśli chodzi o miejsce to może gdzieś gdzie będziemy mogli w spokoju porozmawiać, bez niepotrzebnej widowni?
Raczej zawsze lubiliśmy dziwne miejsca. Może opuszczony plac zabaw w London Borough of Enfield? Tam na pewno nikt niechciany się Nam nie napatoczy.
Mam nadzieję, że do zobaczenia,
Rowan
Ostatnio zmieniony przez Rowan Yaxley dnia 07.02.17 21:28, w całości zmieniany 1 raz
Rowan Yaxley
Zawód : Tłumacz i nauczyciel języków obcych, były koroner
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
When the fires,
when the fires are consuming you
And your sacred stars
won't be guiding you
I got blood, I got blood,
blood on my name
when the fires are consuming you
And your sacred stars
won't be guiding you
I got blood, I got blood,
blood on my name
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
List został wysłany 20 marca.
Do listu została dołączona kopia dziennika Katyi, w której opisano haniebny czyn Ramseya, kiedy to targnął się w swej agresji na swą narzeczoną, a także wzmianka o wyczyszczeniu pamięci w teatrze. Przedstawiono tam dokładnie opis, a także powody całego zajścia, które potwierdziały, że Katya wymazała po całym zajściu pamięć również sobie w obawie i chęci dania im drugiej szansy. Pojawia się w zwojach wzmianka również o grudniowej nocy i ojcu, który to poprosił Mulcibera by został katem lady Ollivander.
Przeczytaj
Szanowny Panie Mulciber, dziwię się, że zdanie mego ojca było aż tak istotne w materii, która wcale go nie dotyczyła. Doskonale pan wie co mam na myśli i sądzę, że jest to ten moment, w którym powinnam zdradzić panu kolejny sekret, choć lepiej wyjąśnią to zwoje, które zostały dołączone do listu.
Wystarczyła nuta szczerości, która w pełni pozwoliłaby na stawienie czoła przeszłości, ale czyż nie o to w życiu chodzi? Ludzie bez względu na swoje przekonania - zawsze - będą tchórzami. Ja - pan, a nawet mój brat czy przyjaciele. Każdy dba o swoje dobro, a inni nas wcale nie obchodzą, bo to czysty egoizm jest szansą na to, by kiedyś móc dostrzec dawne grzechy, którym ulegliśmy. Pokuta zaś nie została jeszcze wymierzona, ale wierzę, że nastąpi to w niedalekiej przeszłości.
Jest mi niezmiernie przykro, że posunął się pan do tak niesprawiedliwego kroku, który zaważył już nie tylko na moim życiu, ale także na wielu istotnych aspektach. Jeżeli chciał pan dopuścić się zdrady pod moim adresem, to osiągnąłby pan niewyobrażalny sukces, choć nie chowam urazy bądź żalu. Wierzę natomiast, że pańskie motywy były na tyle silne, by nie odwracać się na moją osobę. Nie oceniam takiego postępowania, bo cóż ja mogłam panu zrobić, by w tak brutalny sposób przedstawić nagiętą rzeczywistość?
Nie pamiętam nocy, kiedy to podjęto się próby oszpecenia mnie. Nie wiem dlaczego to się stało, a także kto dopuścił się ów zamachu, ale wierzę, że potrafi pan unieść ciężar odpowiedzialności za własne decyzje i wybory.
Czyż to nie pan pragnął tego bardziej?
Wystarczyła nuta szczerości, która w pełni pozwoliłaby na stawienie czoła przeszłości, ale czyż nie o to w życiu chodzi? Ludzie bez względu na swoje przekonania - zawsze - będą tchórzami. Ja - pan, a nawet mój brat czy przyjaciele. Każdy dba o swoje dobro, a inni nas wcale nie obchodzą, bo to czysty egoizm jest szansą na to, by kiedyś móc dostrzec dawne grzechy, którym ulegliśmy. Pokuta zaś nie została jeszcze wymierzona, ale wierzę, że nastąpi to w niedalekiej przeszłości.
Jest mi niezmiernie przykro, że posunął się pan do tak niesprawiedliwego kroku, który zaważył już nie tylko na moim życiu, ale także na wielu istotnych aspektach. Jeżeli chciał pan dopuścić się zdrady pod moim adresem, to osiągnąłby pan niewyobrażalny sukces, choć nie chowam urazy bądź żalu. Wierzę natomiast, że pańskie motywy były na tyle silne, by nie odwracać się na moją osobę. Nie oceniam takiego postępowania, bo cóż ja mogłam panu zrobić, by w tak brutalny sposób przedstawić nagiętą rzeczywistość?
Nie pamiętam nocy, kiedy to podjęto się próby oszpecenia mnie. Nie wiem dlaczego to się stało, a także kto dopuścił się ów zamachu, ale wierzę, że potrafi pan unieść ciężar odpowiedzialności za własne decyzje i wybory.
Czyż to nie pan pragnął tego bardziej?
Z wyrazami szacunku,
Lady OllivanderDo listu została dołączona kopia dziennika Katyi, w której opisano haniebny czyn Ramseya, kiedy to targnął się w swej agresji na swą narzeczoną, a także wzmianka o wyczyszczeniu pamięci w teatrze. Przedstawiono tam dokładnie opis, a także powody całego zajścia, które potwierdziały, że Katya wymazała po całym zajściu pamięć również sobie w obawie i chęci dania im drugiej szansy. Pojawia się w zwojach wzmianka również o grudniowej nocy i ojcu, który to poprosił Mulcibera by został katem lady Ollivander.
meet me with bundles of flowers We'll wade through the hours of cold Winter she'll howl at the walls Tearing down doors of time
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
Przeczytaj Samael Avery
Mulciber, nie sądzę, byś miał mi za złe, że nie bawię się w zbędne uprzejmości - nawet gdyby, to i tak nieszczególnie o to dbam - a skrótowe pisanie ułatwi mi załatwienie wszystkich formalności w sposób jak najprostszy oraz jak najszybszy. Możliwe, że słyszałeś już o wyjeździe Laidan, skoro w pewien sposób byłeś z nią blisko. Mam coś, co należy do Ciebie, ot, zapewne pożegnalny prezent od mej matki. Nie chcę na to patrzeć, więc racz przed końcem tygodnia pofatygować się do Ludlow i odebrać swą własność.
Potraktuj to jako zaproszenie.
Avery
Potraktuj to jako zaproszenie.
Avery
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj sam wiesz, kto
RamseyChcę Cię widzieć w Białej Wywernie po zmroku 27 marca. Weź ze sobą wszystko, co udało Ci się zdobyć.
Twoje poświęcenie zostanie docenione.
Sam wiesz
Twoje poświęcenie zostanie docenione.
Sam wiesz
Czarny Pan
Zawód : Czarnoksiężnik
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Ja, który zaszedłem dalej niż ktokolwiek inny na drodze do nieśmiertelności...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Konta specjalne
Przeczytaj Laidan Avery
Ramseyu
Cieszę się, że mój obraz, pomimo powyjazdowego chaosu, do Ciebie dotarł. Pożegnanie się z nim nie było łatwe, lecz jestem pewna, że znajduje się teraz w dobrych rękach. W miejscu, które żyje, a nie w martwej galerii. Niech służy Ci dobrze i z czasem odkrywa przed Tobą coraz więcej tajemnic.
Wyjątkowo zgadzam się z Twoją wróżbą, mój drogi. Nie ma piękniejszego nieba niż to, będące tłem nadmorskiego zachodu słońca. Nie wiem, czy gwiazdy mi sprzyjają, ale zamierzam się tego dowiedzieć i przetrwać, niezależnie od szykowanej dla mnie przyszłości. Jestem silniejsza niż sądziłam. Zwłaszcza tutaj, gdzie mogę zapomnieć o chłodnym Ludlow.
Przekaż Ignotusowi moje pozdrowienia.
lady Laidan Avery
Cieszę się, że mój obraz, pomimo powyjazdowego chaosu, do Ciebie dotarł. Pożegnanie się z nim nie było łatwe, lecz jestem pewna, że znajduje się teraz w dobrych rękach. W miejscu, które żyje, a nie w martwej galerii. Niech służy Ci dobrze i z czasem odkrywa przed Tobą coraz więcej tajemnic.
Wyjątkowo zgadzam się z Twoją wróżbą, mój drogi. Nie ma piękniejszego nieba niż to, będące tłem nadmorskiego zachodu słońca. Nie wiem, czy gwiazdy mi sprzyjają, ale zamierzam się tego dowiedzieć i przetrwać, niezależnie od szykowanej dla mnie przyszłości. Jestem silniejsza niż sądziłam. Zwłaszcza tutaj, gdzie mogę zapomnieć o chłodnym Ludlow.
Przekaż Ignotusowi moje pozdrowienia.
lady Laidan Avery
when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Rita Sheridan
Ramsey, Pewnie wypadałoby żebym złożyła Ci kondolencje. Mało tego! Powinny one być szczere i dostarczone dużo, dużo wcześniej. Najlepiej na cmentarzu; w dniu, który właśnie temu był przeznaczony. Pogrzeby są przecież dla żywych, żeby mogli sobie nawzajem powiedzieć jak im jest przykro. Martwym jak przypuszczam jest to już wszystko jedno... Ale jak nie zrobiłam tego wtedy, tak i teraz też nie planuję. Nadal nie wierzę w słowo pisane i taka forma okazywania współczucia wydaje mi się co najmniej niesmaczna. Poza tym mi też należą się słowa pociechy i nie śmiej temu przeczyć. Był dla mnie rodziną, nawet jeśli nie łączyły nas więzy krwi. A jednak o wszystkim dowiedziałam się ostatnia, gdy większość obłudnych żałobników otarła już krokodyle łzy. Ach, spójrz tylko jak sentymentalnie brzmię! Mija już miesiąc, a ja wciąż nurzam się w tym żalu jak stara baba. Śmiałby się ze mnie. Ty pewnie też trochę będziesz. Ba! Ja sama już z siebie szydzę.
Dość już tych utyskiwań. Może trudno w to uwierzyć, ale piszę w bardzo konkretnym celu. Mam c o ś dla Ciebie. Chciałabym umieć powiedzieć c o, ale niestety od naszego ostatniego spotkania (jakkolwiek dawnego) wciąż nie nauczyłam się czytać cyrylicy. Nie wiem jakie papierzyska zaścielają aktualnie mój salon, ale prawdopodobnie dotyczą Twojej rodziny. Przyjdź po nie jak najszybciej, bo inaczej posłużą mi za opał do kominka. Rita
Dość już tych utyskiwań. Może trudno w to uwierzyć, ale piszę w bardzo konkretnym celu. Mam c o ś dla Ciebie. Chciałabym umieć powiedzieć c o, ale niestety od naszego ostatniego spotkania (jakkolwiek dawnego) wciąż nie nauczyłam się czytać cyrylicy. Nie wiem jakie papierzyska zaścielają aktualnie mój salon, ale prawdopodobnie dotyczą Twojej rodziny. Przyjdź po nie jak najszybciej, bo inaczej posłużą mi za opał do kominka. Rita
Dostarczone 30 marca 1956r.
She wears strength and darkness equally well
The girl has always been half goddess, half hell.
The girl has always been half goddess, half hell.
Rita Sheridan
Zawód : Trucicielka, lichwiarka, hazardzistka
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
The black heart angels calling
With kisses on my mouth
There's poison in the water
The words are falling out
With kisses on my mouth
There's poison in the water
The words are falling out
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Flemeth Morrison
Ramsey Mulciber W związku z Pana ostatnimi osiągnięciami z zakresu badania przyszłości i natury śmierci, chcę zaprosić Pana do pracy w Departamencie Tajemnic na stanowisku młodszego niewymownego w Sali Śmierci. Jeśli jest Pan zainteresowany, proszę potwierdzić chęć przeniesienia w wiadomości zwrotnej. Flemeth Morrison
Niewymowna
Niewymowna
Dover, hrabstwo Kent07.04.1956
Do Ramseya Mulcibera,,
w dobrym guście byłoby podziękować, więc możesz też i uznać ten list za takowe podziękowanie, chociaż być może nie znajduję na nie odpowiednich słów. Twoje nadzieje w tej kwestii są też moimi nadziejami. Być może Lord Burke będzie się chciał ze mną podzielić wspomnianym szczęściem.
W takim razie i mnie cieszy odniesiony sukces. Niech zwierciadło służy Ci długo i jasno wyznacza Ci cele w życiu. Być może od tej pory nic w czekającej na Ciebie przyszłości Cię nie zaskoczy. Wtedy, kiedy dojrzysz znane Ci osobistości na hucznych uroczystościach w tłumie, możliwie nie zabraknie Ci refleksu żeby się przywitać.
w dobrym guście byłoby podziękować, więc możesz też i uznać ten list za takowe podziękowanie, chociaż być może nie znajduję na nie odpowiednich słów. Twoje nadzieje w tej kwestii są też moimi nadziejami. Być może Lord Burke będzie się chciał ze mną podzielić wspomnianym szczęściem.
W takim razie i mnie cieszy odniesiony sukces. Niech zwierciadło służy Ci długo i jasno wyznacza Ci cele w życiu. Być może od tej pory nic w czekającej na Ciebie przyszłości Cię nie zaskoczy. Wtedy, kiedy dojrzysz znane Ci osobistości na hucznych uroczystościach w tłumie, możliwie nie zabraknie Ci refleksu żeby się przywitać.
Z wyrazami szacunku,
Lady RosierDarcy Rosier
Zawód : hipnotyzerka w rodowym rezerwacie w Kent
Wiek : 22 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Jeśli ktoś uprawia ze znawstwem sztukę perswazji, powinien wpierw wzbudzić ciekawość, później połechtać próżność, by wreszcie odwołać się do sumienia lub dobroci.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Ramsey Mniemam, że podarek pochodzi od Ciebie - dziękuję. Umhra był zachwycony z przekąski. Nie jest to jednak wszystko, co Cię prosiłam. Co z błękitną sakiewką?
C.
C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj
Ramseyu Przecież nigdy nie wątpiłeś w moje zdolności kulinarne.
Jestem Ci wdzięczna, że zaopiekowałeś się moją zgubą - i że jest w bezpiecznych rękach, w bezpiecznym miejscu. Moje nerwy zostały nadszarpnięte tylko na krótki moment, łowca tak doskonały jak Ramsey Mulciber nie pozwoliłby się przechytrzyć byle płotce. Nie odwiedziłeś mnie - z pewnością więc Twoja kondycja nie ucierpiała na tym nieeleganckim spotkaniu.
Wiedząc jednak, wiele moja zguba dla mnie znaczy wiesz też, że zależy mi na jej szybkim odzyskaniu. Jest dość lekka, byś mógł powierzyć ją sowie w odpowiedzi na ten list. C.
Jestem Ci wdzięczna, że zaopiekowałeś się moją zgubą - i że jest w bezpiecznych rękach, w bezpiecznym miejscu. Moje nerwy zostały nadszarpnięte tylko na krótki moment, łowca tak doskonały jak Ramsey Mulciber nie pozwoliłby się przechytrzyć byle płotce. Nie odwiedziłeś mnie - z pewnością więc Twoja kondycja nie ucierpiała na tym nieeleganckim spotkaniu.
Wiedząc jednak, wiele moja zguba dla mnie znaczy wiesz też, że zależy mi na jej szybkim odzyskaniu. Jest dość lekka, byś mógł powierzyć ją sowie w odpowiedzi na ten list. C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj
Ramseyu Nawet jeśli to tylko pochlebstwa, całkiem przyjemnie się je czyta.
Gdybym tak nie sądziła, nie prosiłabym Cię o pomoc. Cieszę się, że mój mały skarb jest bezpieczny, ale, jak zapewne sam rozumiesz, jest mi też bardzo potrzebny. Wspominałam, że sprawa jest nagła.
Przypomnę Ci o Twojej niezniszczalności, kiedy następnym razem przyjdziesz z zębami w dłoni, nie szczęce, ale naturalnie - jak zawsze - masz rację, dzielny łowco. Cieszę się, że nie ucierpiałeśzbyt mocno.
... zauważyłeś? Jest okropna, nie reaguje na żadne komendy i wszędzie gubi pióra, ale póki co mnie nie zawiodła. Z sakiewką też by sobie poradziła. Ale - niech będzie po Twojemu. Moje trzecie oko podpowiada mi, że spotkam Cię nazajutrz u siebie.
C.
Gdybym tak nie sądziła, nie prosiłabym Cię o pomoc. Cieszę się, że mój mały skarb jest bezpieczny, ale, jak zapewne sam rozumiesz, jest mi też bardzo potrzebny. Wspominałam, że sprawa jest nagła.
Przypomnę Ci o Twojej niezniszczalności, kiedy następnym razem przyjdziesz z zębami w dłoni, nie szczęce, ale naturalnie - jak zawsze - masz rację, dzielny łowco. Cieszę się, że nie ucierpiałeś
... zauważyłeś? Jest okropna, nie reaguje na żadne komendy i wszędzie gubi pióra, ale póki co mnie nie zawiodła. Z sakiewką też by sobie poradziła. Ale - niech będzie po Twojemu. Moje trzecie oko podpowiada mi, że spotkam Cię nazajutrz u siebie.
C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj
Ramseyu Jak zawsze konkretny i stanowczy.
Dotyk zdolnego uzdrowiciela czyni cuda, a z wiekiem niektóre funkcje opadają szybciej niż inne i warto o nie zadbać, zaufam jednak Twojej ocenie. Sam wiesz najlepiej, na ile młodo się czujesz i cieszy mnie, że niczego Ci nie trzeba.
Proszę. Żadnych komentarzy o wspólnym dziobaniu ziarna.
Sądziłam, że potrafisz zachować dyskrecję i powstrzymać się od zaglądania wewnątrz kobiecych drobiazgów, ale najwyraźniej wszyscy mężczyźni dorastają wolniej niż powinni. Nie zrobiłeś tego, prawda? Dwa zachody słońca - to długo, Ramsey. Na liście Twoich priorytetów nie znajdzie się kilka chwil wcześniej?
Nikt nie lubi słuchać prawdy, mój drogi. C.
Dotyk zdolnego uzdrowiciela czyni cuda, a z wiekiem niektóre funkcje opadają szybciej niż inne i warto o nie zadbać, zaufam jednak Twojej ocenie. Sam wiesz najlepiej, na ile młodo się czujesz i cieszy mnie, że niczego Ci nie trzeba.
Proszę. Żadnych komentarzy o wspólnym dziobaniu ziarna.
Sądziłam, że potrafisz zachować dyskrecję i powstrzymać się od zaglądania wewnątrz kobiecych drobiazgów, ale najwyraźniej wszyscy mężczyźni dorastają wolniej niż powinni. Nie zrobiłeś tego, prawda? Dwa zachody słońca - to długo, Ramsey. Na liście Twoich priorytetów nie znajdzie się kilka chwil wcześniej?
Nikt nie lubi słuchać prawdy, mój drogi. C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj
Ramseyu Doprawdy, doskonałą ideą jest prosić o prawdę, jednocześnie udzielając wymijającej odpowiedzi. Celem mojego pytania jest nadzieja - czasem nawet ja się mylę. Mam nadzieję, że to ostatni raz, kiedy zaglądasz do moich kobiecych drobiazgów, a powagę sytuacji wyjaśnię Ci, kiedy już się spotkamy.
Będę na Ciebie czekać. Ufam, że pamiętasz, jak bardzo zwłoka nie jest mi na rękę.
I że tym razem nie zmienisz zdania tak szybko. C.
Będę na Ciebie czekać. Ufam, że pamiętasz, jak bardzo zwłoka nie jest mi na rękę.
I że tym razem nie zmienisz zdania tak szybko. C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj Victoria Parkinson
Szanowny Panie Mulciber,
Zapewne mój list wyda się Panu dość niespodziewany, mam jednak nadzieję, że zastaje on Pana w dobrym zdrowiu i nie przeszkadza w obowiązkach. Jeśli tak, to bardzo przepraszam, nie było to moim zamiarem.
Piszę do Pana w sprawie lustra, minęło już kilka dni i jak mniemam zdążył się Pan już z nim zapoznać. Czy też nie? Chciałam zapytać, czy dobrze się sprawuje, czy zauważył Pan może jakieś mankamenty. Był to mój pierwszy tak duży projekt i z chęcią usłyszę Pańskie zdanie na ten temat. Udział w tych badaniach był dla mnie niezwykle ważny, mogłam się wiele nauczyć, co nie oznacza jednak, że powinnam spocząć na laurach. Rozwój jest zawsze bardzo ważny, nawet jeśli jest się kobietą. A Pańska opinia może pomóc mi w przygotowaniu w, dalszej lub bliższej, przyszłości jeszcze znakomitszych zwierciadeł.
Liczę na Pańską szczerą odpowiedź.
2 kwietnia '56
Zapewne mój list wyda się Panu dość niespodziewany, mam jednak nadzieję, że zastaje on Pana w dobrym zdrowiu i nie przeszkadza w obowiązkach. Jeśli tak, to bardzo przepraszam, nie było to moim zamiarem.
Piszę do Pana w sprawie lustra, minęło już kilka dni i jak mniemam zdążył się Pan już z nim zapoznać. Czy też nie? Chciałam zapytać, czy dobrze się sprawuje, czy zauważył Pan może jakieś mankamenty. Był to mój pierwszy tak duży projekt i z chęcią usłyszę Pańskie zdanie na ten temat. Udział w tych badaniach był dla mnie niezwykle ważny, mogłam się wiele nauczyć, co nie oznacza jednak, że powinnam spocząć na laurach. Rozwój jest zawsze bardzo ważny, nawet jeśli jest się kobietą. A Pańska opinia może pomóc mi w przygotowaniu w, dalszej lub bliższej, przyszłości jeszcze znakomitszych zwierciadeł.
Liczę na Pańską szczerą odpowiedź.
Z wyrazami szacunku,
Victoria ParkinsonCzas płynieAle wspomnienia pozostają na zawsze
Victoria Parkinson
Zawód : Dama, twórczyni perfum, alchemiczka
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Bo nie miłość jest najważniejsza, a spełnienie obowiązku wobec rodu i męża.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj Tristan C. Rosier
Ramseyu,zasadniczo mógłbym powtórzyć Twoje słowa i odesłać w podobnym brzmieniu. Wiem, że Twoje aktualne zajęcie jest tajemnicą, więc nie dopytuję - ale przesyłam wyrazy uznania i szczere gratulacje. O posadzie niewymownego marzy wielu - niewielu ma okazję ją zdobyć i przeglądać cuda Twojego departamentu. Nawet, jeśli ostatecznie nie trzeba być do tego niewymownym - swoją drogą, ta kula nawet nie była szczególnie ładna. Oddasz ją teraz na miejsce? Byłoby szkoda, trochę mnie kosztowała.
Pochlebiasz sobie, nie jesteś nawet w połowie tak atrakcyjny jak ciepło kobiecego ciała, ale, ostatecznie - kimże jestem, by sprzeciwiać się słowu jasnowidza? Wciąż jestem Ci winien kolejkę za tamten dzień w Klubie, nie myśl, że o niej nie pamiętam (z różnych przyczyn byłoby to trudne, nawet jeśli nie czułem się specjalnie przywiązany do tamtej szaty). Spotkajmy się w miejscu, w którym nie będzie trzeba zbyt mocno uważać na niewidzialne uszy, potrzebuję tego. Biała Wywerna, być może?
Tristan
Pochlebiasz sobie, nie jesteś nawet w połowie tak atrakcyjny jak ciepło kobiecego ciała, ale, ostatecznie - kimże jestem, by sprzeciwiać się słowu jasnowidza? Wciąż jestem Ci winien kolejkę za tamten dzień w Klubie, nie myśl, że o niej nie pamiętam (z różnych przyczyn byłoby to trudne, nawet jeśli nie czułem się specjalnie przywiązany do tamtej szaty). Spotkajmy się w miejscu, w którym nie będzie trzeba zbyt mocno uważać na niewidzialne uszy, potrzebuję tego. Biała Wywerna, być może?
Tristan
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Ursus
Szybka odpowiedź