First topic message reminder :


[bylobrzydkobedzieladnie]

The member 'Cece Sykes' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 23

Żadne zaklęcie się nie udało. Florean zaśmiał się na ten widok, ale nie było to wyśmianie przeciwniczki, a autentyczne rozbawienie ich pechem. Cece już nie musiała rzucać na niego żadnej Rictusempry. Nieco drżącą od śmiechu dłonią wycelował w kobietę i rzucił: - Everte stati!

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 82

Zaklęcie niby się udało, ale Florean i tak był pewny, że Cece zaraz je odbije udaną tarczą. A że ten czar mu się powiódł tak dobrze, to był przekonany, że następny mu się już nie uda. Dlatego też postanowił rzucić coś, co ostatnio rzucał na swoich największych wrogów w wieku jedenastu lat. - Slugulus Erecto!

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 37

Zrozumienie intencji Floreana, gdy stało się naprzeciw niego z różdżka w dłoni, tuż po nieudanych zaklęciach wcale nie było proste. Cece zinterpretowała jego śmiech właśnie jako próbę podkreślenia jej porażki i zacisnęła mocniej wargi, układając je w cienką linię. Chyba nikt nie lubił, gdy wyśmiewało się jego porażki! Jednak była na tyle spokojną osobą, aby jedynie spuścić wzrok i skupić się na czarowaniu.
- Protego! - postanowiła się bronić. Tym bardziej żadne zaklęcie jej nie wyjdzie, jeżeli Fortescue przerzuci ją przez całą arenę, prawda?

The member 'Cece Sykes' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 3

No cóż, najwyraźniej kompletna porażka była jej dzisiaj pisana! Dobra passa w zaklęciach obronnych nie mogła trwać wiecznie i Cece malowniczo przecięła powietrze, cudem tylko unikając grzmotnięcia nerkami w ścianę za sobą. Za to solidnie zbiła sobie pośladki, na których wylądowała. Jęknęła cicho, ale natychmiast pozbierała się do pionu. Zupełnie już nie wierzyła w jakąkolwiek wygraną. Zaklęcia, które jej pozostały mogła policzyć na palcach jednej dłoni, a nie były to czary, których używała na co dzień. Chociaż, pozostałe klątwy, które dzisiaj próbowała rzucić przecież były jej bliższe, a i tak z pełną beztroską zawaliła każdą kolejną próbę ich rzucenia. Wszystko było jej już jedno, ten pojedynek i tak chylił się ku końcowi. Zrób przysługę ten pani, Florek i zamień się w gęś.
- Pullus!

The member 'Cece Sykes' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 14

Po raz kolejny nie miał się przed czym bronić. Może jakimś cudem Cece również zużyje wszystkie swoje zaklęcia unieszkodliwiające i będą mieć remis? Głęboko w to wierzył, bo przegrać nie chciał - wykazał się zbyt wieloma dobrymi atakami, by to miało się zmarnować. Westchnął cicho, widząc lecące gdzieś obok zaklęcie, które i tak szybko rozpłynęło się w powietrzu. Taka oto gęś. - Aeris - Powiedział spokojniej niż wcześniej, ale jakoś zeszła z niego adrenalina.

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 29

Ten spokojny ton głos chyba był błędem, bo z różdżki ledwie wypłynął strumień zaklęcia i niemal od razu zniknął. Nie zniechęciło to Floreana od dalszych prób uprzykrzenia pojedynku swojej przeciwniczce, rzucając - Pedes Pueriles - kto wie, może kolejne zaklęcie transmutacyjne mu się powiedzie.

The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 59

Cece było już tak bardzo wszystko jedno, że nawet nie zamierzała wyczarowywać kolejnej tarczy. Chciała tylko, aby ten pojedynek wreszcie się skończył. Pozwoliła, aby trafiło ją zaklęcie Floreana i wkrótce leżała już na ziemi, nawet nie kwapiąc się o powstanie. Odrobinę niegodna pozycja zupełnie jej nie przeszkadzała, w końcu to Fortescue tak ją załatwił, a w jej mniemaniu o wiele zabawniej wyglądałaby ustawicznie się chwiejąc w walce o równowagę. Pozostały jej dwa zaklęcia i właśnie zamierzała znowu je spartaczyć. A co jej tam, remis nie będzie żadną ujmą.
- Duro!

The member 'Cece Sykes' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 14