[bylobrzydkobedzieladnie]

Edgar szedł na pierwszy pojedynek z ogromną dozą rezerwy. Był przekonany, że nie będzie miał ochoty tutaj wracać, żeby rozgrywać następny. Walka z Bulstrodem jednak okazała się być dla niego niespodzianką, bo była o wiele ciekawsza niż się tego spodziewał. Stanął na środku areny i spojrzał na kolejnego przeciwnika, którym okazał się być... Asellus. Nie mógł powstrzymać lekkiego uśmiechu, cisnącego mu się na usta. Kiwnął głową na przywitanie, mając nadzieję, że tym razem będzie jeszcze ciekawiej. W końcu walczył z kimś, kogo zna. Kiedy oboje byli gotowi do pojedynku, spoważniał i wycelował w niego swoją różdżkę. - Casa Aranea!

The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 13

Asellus po efektownej wygranej z Lornem był lepiej nastawiony do spotkania z Edgarem. Oczywiście, dużo szczęścia było w wygranej Blacka ale wychodził z założenia, że gdyby nie jego umiejętności to nawet szczęście nie miałoby znaczenia.
Na arenie uśmiechnął się do Edgara salutując mu delikatnie. Znali się w końcu od dłuzszego czasu już, więc czemu miałby się nie przyznać do kolegi?
Gdy Edgar stanął w gotowości i rozpoczął walkę Asellus był gotowy do obrony. Obrony, która nie była potrzebna.
- Nidoris

The member 'Asellus Black' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 63

Gdy tylko Asellus wyczarował pierwsze zaklęcie skorzystał z możliwości rzucenia drugiego zaklęcia jako przypadająca mu druga tura. Nie jego wina, że Edgar nie trafił swojego zaklęcia i nie musiał się bronić, prawda?
Asellus nie czekając zbytnio na reakcję Burke'a wyprostował się ponownie.
- Everte Stati!

The member 'Asellus Black' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 48

Nie mógł uwierzyć, że już pierwsze zaklęcie mu nie wyszło, jednak nie miał zamiaru się w tym momencie nad sobą użalać. Skupił się nad zaklęciem tarczy, bo tylko na to mógł w tym momencie liczyć. - Protego!

The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 31

...ale się nie udało. Zaczął czuć na swoim ciele coraz bardziej nieprzyjemny swąd, ale nie aż tak nieprzyjemny, żeby miał dalej nie walczyć. Wyprostował się i wycelował różdżkę w Asellusa. - Confundus!

The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 10

Edgar faktycznie nie miał dzisiaj do niego szczęścia. Asellus właściwie w tym pojedynku zdążył machnąć dwa razy różdżką, nawet nieważne jest to, że raz mu się nie udało. W końcu Burke już trzy razy próbował, a jego skuteczność wynosiła zero procent.
Drogi Edgarze, czasami ciężko jest lekko żyć, ale niestety Asellus dzisiaj nie będzie zbytnio pobłażliwy.
- Deprimo!!!

The member 'Asellus Black' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 23

Asellus widząc, że jego zaklęcie nie za wiele dało na chwilę się skupił.
Nie mogło być w końcu tak, żeby ten pojedynek był gamą niewypałów i trwał w nieskończoność. Przypomniał sobie jak mało brakowało z Lornem, żeby to on był kamieniem lub dziwnym stworzeniem a nie biedny Bulstrode.
- Confundus!

The member 'Asellus Black' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 83