Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Florka
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
W Hogwarcie w barwach złoto-czerwonych. Później przez jakiś czas barmanka w Dziurawym Kotle. Niedoszła aurorka, była amnezjatorka. Aktualnie współwłaścicielka rodzinnego biznesu na ulicy Pokątnej. Zagorzała zwolenniczka walki o równość dla mugolaków. Idealistka. Prawie w Zakonie.
Nie przyzna się głośno, ale poczuwa się za członka rodziny Weasley'ów.
/intensywna przebudowa relacji w toku/
Garrett Weasley cos tu bedzie | (C) |
Teddy Carter bla bla bla | (C) |
Frederick Fox bla bla bla | (C) |
Lyra Travers bla bla bla | (C) |
Frank Carter bla bla bla | (C) |
Mathilda Wroński ... | (C) |
Leonard Mastrangelo ... | (C) |
Samuel Skamander ... | (C) |
Octavius Sheridan ... | (C) |
Margaux Vance ... | (C) |
Katya Ollivander ... | (C) |
Barry Weasley ... | (C) |
Minnie McGonagall ... | (C) |
Duncan Beckett ... | (C) |
Fabrizio Borgia ... | (C) |
Alexander Selwyn ... | (C) |
Może ty? ... | (C) |
Ostatnio zmieniony przez Florence Fortescue dnia 09.07.16 22:51, w całości zmieniany 10 razy
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
no hej, mój prywatny Rozsądku
a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
Mój ukochany rudzielec
Oto jestem by czuwać nad Tobą i nad Zakonem!
*z moim Rozsądkiem*
Oto jestem by czuwać nad Tobą i nad Zakonem!
*z moim Rozsądkiem*
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Ja pewnie bardzo często przesiaduję w lodziarni i nad lodami siedzę tam w książkach dzieli nas bardzo duża różnica wieku, więc więcej nie wymyślę, ale jak połączą nas zakonowe idee, to koniecznie musimy pójść w coś więcej!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
Stała klientka, która przesiaduje nad podręcznikami do transmutacji? Za darmową porcję lodów będę wypytywać o rady jak użyć magii do uzyskania jeszcze bardziej szalonych smaków
A w Zakonie to już czas pokaże. Ale wróżę nam piękną przyjaźń i moje matkowanie.
A w Zakonie to już czas pokaże. Ale wróżę nam piękną przyjaźń i moje matkowanie.
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Musimy się znać . Lyra jako dzieciak na pewno polubiła przyjaciółkę brata. A jak wyglądałyby ich stosunki teraz, gdy Lyra wchodzi w dorosłość, wkrótce wychodzi za mąż... i zaczyna zwracać coraz większą uwagę na pochodzenie? Flo może zauważyć zachodzące w niej w ostatnich miesiącach zmiany, tylko czy je zaaprobuje? Ciekawe XD.
Oczywiście mogę zaproponować również Lunę - amnezjatorkę. Oraz Alice z jej promugolskimi poglądami i niechęcią do szufladkowania na podstawie krwi. Michaela też mogę zaoferować, widziałabym tutaj pozytyw ;).
Oczywiście mogę zaproponować również Lunę - amnezjatorkę. Oraz Alice z jej promugolskimi poglądami i niechęcią do szufladkowania na podstawie krwi. Michaela też mogę zaoferować, widziałabym tutaj pozytyw ;).
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
NO CZEŚĆ.
Kundle, odmieńcy, śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
obywatele degeneraci,
ej, duszy podpalacze,
Róbmy dym
Jeżeli lubisz się z Weasleyami, a do tego idziesz do Zakonu, walczysz o prawa mugolaków i zajmujesz się robieniem słodkości to Lex musi Cię lubić
A, no i pewnie jak był w lodziarni to Cię zagadał nie raz i nie dwa, może i pożalił się na przełożonego, albo zapytał o radę c:
Mogę też podrzucić Giovannę, choć rok strasza to zakładam, że się nie lubiły, bowiem są swoimi przeciwieństwami ideologicznymi, do tego Gio to Ślizgon brylujący w nauce i z prowadzeniem interesów we krwi. Może patrzeć na lodziarnię z lekką drwiną, a zarazem ciekawością, co dalej wymyślisz
No i mieszkają blisko siebie, ale to już szczegół.
Tak czy siak... grajmy
A, no i pewnie jak był w lodziarni to Cię zagadał nie raz i nie dwa, może i pożalił się na przełożonego, albo zapytał o radę c:
Mogę też podrzucić Giovannę, choć rok strasza to zakładam, że się nie lubiły, bowiem są swoimi przeciwieństwami ideologicznymi, do tego Gio to Ślizgon brylujący w nauce i z prowadzeniem interesów we krwi. Może patrzeć na lodziarnię z lekką drwiną, a zarazem ciekawością, co dalej wymyślisz
No i mieszkają blisko siebie, ale to już szczegół.
Tak czy siak... grajmy
Lyra Mała siostrzyczka, której nigdy nie miałam! Pewnie od zawsze rozpływałam się tym jaka jesteś śliczna/mądra/wstaw wielość innych zalet. Jeśli masz potrzebę możesz do mnie przyjść żeby pogadać - chętnie wysłucham i spróbuję doradzić. Będę próbowała pomagać w każdy możliwy sposób. A jak zareaguję na zmiany? To się zobaczy!
Lunę chętnie będę znać z pracy, a na Alice może gdzieś wpadnę i się zapoznamy? No i Michaela też chcę! Wszystkich chcę
Cny panie Lisie, czego byś chciał? Bo już ustalone mamy, że friendzone nie wchodzi w grę :D
Alex panicza Selwyna zapraszam serdecznie do mojego lokalu! Zawsze chętnie wysłucham, bo ja jestem Matka Florence z Pokątnej od dusz cierpiących. I nikogo z kwitkiem za drzwi nie wygonię. Ideologicznie się zgadzamy, spotkamy się niebawem w Zakonie, no i musimy się znać przez Garego. Jego zaufanie to wystarczająca rekomendacja dla Florki.
A z Gio chętnie pójdę na słodziutkie hejty! Kiwajmy sobie głową na dzień dobry, gdy mijamy się na Pokątnej i nienawidźmy się w skrytości serca!
Lunę chętnie będę znać z pracy, a na Alice może gdzieś wpadnę i się zapoznamy? No i Michaela też chcę! Wszystkich chcę
Cny panie Lisie, czego byś chciał? Bo już ustalone mamy, że friendzone nie wchodzi w grę :D
Alex panicza Selwyna zapraszam serdecznie do mojego lokalu! Zawsze chętnie wysłucham, bo ja jestem Matka Florence z Pokątnej od dusz cierpiących. I nikogo z kwitkiem za drzwi nie wygonię. Ideologicznie się zgadzamy, spotkamy się niebawem w Zakonie, no i musimy się znać przez Garego. Jego zaufanie to wystarczająca rekomendacja dla Florki.
A z Gio chętnie pójdę na słodziutkie hejty! Kiwajmy sobie głową na dzień dobry, gdy mijamy się na Pokątnej i nienawidźmy się w skrytości serca!
I wish you were the one
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Jeśli z Garrettem znacie się ze szkoły, to pewnie dość wcześnie poznałaś Lyrę, miała zaledwie rok, jak jej brat poszedł do Hogwartu. Więc była takim małym berbeciem o zmieniających kolor włoskach, w dodatku wpatrzona brata jak w obrazek, to mogli ją bardzo ciekawić jego znajomi. Jak była starsza to ich kontakt mógł się zmienić na bardziej dojrzalszy, teraz Lyra nadal może traktować Flo jako osobę godną zaufania, z którą można porozmawiać o różnych sprawach, zwierzyć się z niepokoju np. odnośnie ślubu?
Flo jest o kilka lat starsza od Luny, więc może być taką bardziej doświadczoną koleżanką po fachu, która trzyma pieczę nad ambitną młódką, która niedawno skończyła kurs. Z Alice mogłyby się dopiero poznać lub pamiętać przelotnie z Hogwartu; w każdym razie, poglądowo mogłyby się dogadać, wiekowo też nie ma między nimi drastycznej różnicy. A Misiek? Może ktoś w rodzaju starszego przyjaciela, któremu to ona może się wygadać? Albo może jej czasami pomagać w kwestiach zaklęć. No i jest w Zakonie XD.
Flo jest o kilka lat starsza od Luny, więc może być taką bardziej doświadczoną koleżanką po fachu, która trzyma pieczę nad ambitną młódką, która niedawno skończyła kurs. Z Alice mogłyby się dopiero poznać lub pamiętać przelotnie z Hogwartu; w każdym razie, poglądowo mogłyby się dogadać, wiekowo też nie ma między nimi drastycznej różnicy. A Misiek? Może ktoś w rodzaju starszego przyjaciela, któremu to ona może się wygadać? Albo może jej czasami pomagać w kwestiach zaklęć. No i jest w Zakonie XD.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
No to baja, pięknie, biorę wszystko!
Halo, halo, pani sąsiadko!
Mieszkamy praktycznie parę metrów od siebie, parę metrów od siebie prowadzimy też interesy - choćbyśmy nie chcieli, to znać się musimy. Tylko: czubimy się, czy lubimy? Pomóż!
Zastanawiam się też, czy znamy się z Margo, jak daleko w przeszłość sięga rudzielcowo-florkowa przyjaźń?
Mieszkamy praktycznie parę metrów od siebie, parę metrów od siebie prowadzimy też interesy - choćbyśmy nie chcieli, to znać się musimy. Tylko: czubimy się, czy lubimy? Pomóż!
Zastanawiam się też, czy znamy się z Margo, jak daleko w przeszłość sięga rudzielcowo-florkowa przyjaźń?
you better keep the wolf back from the door
he wanders ever closer every night
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
Frank Cresswell
Zawód : właściciel dziurawego kotła, naukowiec
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
a lot of hope in one man tent
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Lyra, wprawdzie na ślubach i związkach Florka zna się kiepsko, ale stanie na głowie żeby pomóc! Sama jestem ciekawa jak to się będzie rozwijać. Co do Luny to mam jedno zastrzeżenie, Flo już od trzech lat nie pracuje w zawodzie, więc o ile wcześniej mogły się znać z biura, to teraz już będzie ciężko. A o Michaela się upomnę jak już odświeżę jego KP <3
Franek! Panie sąsiedzie, pan mi się porządnym człowiekiem wydaje. Ja bym tu chciała coś miłego. Jakieś wspólne narzekanie na czynsz i klientów. Drinka w Dziurawym i niezobowiązujące plotki o innych mieszkańcach i bywalcach Pokątnej. Czubić się możemy, ale żartobliwie..? Jak uważasz?
A co do Margo! Powiem tak: rudzielcowo-florkowa przyjaźń sięga na tyle daleko, by Flo była tą, która Garretta zbierała z podłogi po odejściu jego lubej. I o ile wcześniej widziałabym je w dobrej komitywie (jak mogłaby nie pokochać kogoś kto daje tyle szczęścia jej przyjacielowi?), to teraz raczej nie będzie szczególnie przychylna pannie Vance. Florka czuje się mocno odpowiedzialna za Garego i będzie chciała go obronić przed kolejnym potencjalnym zranieniem. Więc bez kija nie podchodź! I nawet cytat z KP Ci w bonusie dorzucę :D
Franek! Panie sąsiedzie, pan mi się porządnym człowiekiem wydaje. Ja bym tu chciała coś miłego. Jakieś wspólne narzekanie na czynsz i klientów. Drinka w Dziurawym i niezobowiązujące plotki o innych mieszkańcach i bywalcach Pokątnej. Czubić się możemy, ale żartobliwie..? Jak uważasz?
A co do Margo! Powiem tak: rudzielcowo-florkowa przyjaźń sięga na tyle daleko, by Flo była tą, która Garretta zbierała z podłogi po odejściu jego lubej. I o ile wcześniej widziałabym je w dobrej komitywie (jak mogłaby nie pokochać kogoś kto daje tyle szczęścia jej przyjacielowi?), to teraz raczej nie będzie szczególnie przychylna pannie Vance. Florka czuje się mocno odpowiedzialna za Garego i będzie chciała go obronić przed kolejnym potencjalnym zranieniem. Więc bez kija nie podchodź! I nawet cytat z KP Ci w bonusie dorzucę :D
- tam dam dam:
- Merlin jej świadkiem, że gdyby była na miejscu prawdopodobnie znalazłaby jakimś cudem Vance i rzuciłaby się na nią z pazurami. I to nie tylko za złamanie serca jej najlepszego przyjaciela, ale chyba przede wszystkim za zrujnowanie ostatniej nadziei samej Flo na to, że prawdziwa miłość jeszcze istnieje.
Florence G. Fortescue
Zawód : współwłaścicielka lodziarni
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Sometimes the only payoff for having any faith - is when it’s tested again and again everyday
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
No i Lyra może się dzielić też niepokojami w związku z Garrettem, a też ich trochę ma, hehe xd. Na przykład obawia się powrotu do siebie Garretta i Margo ^^.
Musimy koniecznie zagrać coś z nimi
A, to już trudniej by było, bo Luna 3 lata temu właśnie kurs zaczęła, więc troszkę się rozminą w tej pracy. Ale może mogła o niej słyszeć, zresztą sama też nie zamierza być całe życie amnezjatorem .
Musimy koniecznie zagrać coś z nimi
A, to już trudniej by było, bo Luna 3 lata temu właśnie kurs zaczęła, więc troszkę się rozminą w tej pracy. Ale może mogła o niej słyszeć, zresztą sama też nie zamierza być całe życie amnezjatorem .
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Z przyjemnością pomoże! może kiedyś wdrapie się do kuchni, żeby spróbować samej zaprezentować rady i rozsypie Ci cukier puder i kolorową posypkę na pół zaplecza darmowe lody - zawsze!, wbijaj szybciutko do tego zakonu <3
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
Strona 1 z 2 • 1, 2
Florka
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania