Dobra, to będzie kochał obie siostrzenice :thug: Szczegóły powpisuje w kod jak mnie najdzie wena :D

Tatuś :lowe:

Nie stosownie mi już mówić do Ciebie wuju :x ale przez wzgląd, że Ramza wychował ktoś z Twojego rodu udając że jest jego własnym synem(jak bliski Tobie?), i kręcił się w towarzystwie Twoich dzieci przez pewien okres sprawia, że na pewno Cię zna i pewnie całkiem dobrze. Być może parząc na Ciebie wiele się nauczył? Może znajomość z Tobą w jakiś sposób go ukształtowała? A może obserwując Cię w gronie rodzinnym czuł zazdrość, że nie miał i nigdy nie będzie miał tego samego, rodziny? A może wcale go nie lubiłeś? W którą stronę wolisz?

Wujku Rosierze, musisz koniecznie kojarzyć Evelyn . Z drzewka wynika, że ojciec Corentina i dziadek Evelyn (ze strony matki) byli braćmi. Matka Evelyn, Rosierówna która wyszła za Slughorna, do tej pory utrzymuje zażyłe relacje z Rosierami, a swoje dzieci wysłała do Beauxbatons, więc Eve na pewno zna również innych Rosierów .

Nie wiem jeszcze co mogłoby mnie łączyć z lordem Rosierem, ojcem mojego byłego pracodawcy, ale masz na wizerunku Bale'a, który był moim mężem, nie mogę przejść obok tego obojętnie