Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Mały szalony wilk
Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
Samuel Skamanderukochany brat
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Raiden Carterkuzyn w żałobie
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Calanthe Sproutcisza i zioła
Lyra Traversszkicownik i trochę ziemi
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Duncan Beckettbłędny rycerz
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Minnie McGonagallszansa na lekarstwo
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Theodora Purcellwesoły obrońca
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Lilith GreengrassStarsza siostra
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Clementine Baudelairenudna i uparta
Tekst w środku
Barry Weasleysłodki rudzielec
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Fabrizio Borgiaodrobina zabawy
jeszcze nikogo nie zabiła.
Ostatnio zmieniony przez Judith Skamander dnia 24.07.16 21:17, w całości zmieniany 6 razy
czysta krew, obie zielarki, malutka różnica wieku, chociaż ja jestem z Durmstrangu, ale i tak - znajmy się!
Gość
Gość
Znajmy się
Myślę, że na pewno znalazły by wspólny język. Obie należą do tych lepsiejszych rodów nie szlachetnych więc już jako dzieci mogły się jakoś kojarzyć czy nawet dobrze dogadywać. Kontakt odnowiły po zakończeniu szkoły choćby właśnie w sklepie Spoutów w którym Jud pracowała przed swoim wypadkiem. To nie będzie jakaś wielka przyjaźń ale coś w stylu dobre znajomości. Dobrze się im razem pracuje, szanują swoje umiejętność i czasem potrafią dogadać się bez słów. Co ty na to?
Myślę, że na pewno znalazły by wspólny język. Obie należą do tych lepsiejszych rodów nie szlachetnych więc już jako dzieci mogły się jakoś kojarzyć czy nawet dobrze dogadywać. Kontakt odnowiły po zakończeniu szkoły choćby właśnie w sklepie Spoutów w którym Jud pracowała przed swoim wypadkiem. To nie będzie jakaś wielka przyjaźń ale coś w stylu dobre znajomości. Dobrze się im razem pracuje, szanują swoje umiejętność i czasem potrafią dogadać się bez słów. Co ty na to?
Bardzo mi się podoba! Zdecydowanie przyda się ktoś taki Calanthe, która raczej nie ma przyjaciół, a jest już zaręczona, więc przyda się jej osoba, z którą mogłaby zacieśnić więzi! Więc wszystko na tak
Gość
Gość
No to się bardzo cieszę
:thug:
Przychodzę tylko się przywitać, zaanonsować najlepsiejeszego (przystojnego i nie chwalącego się tym) starszego brata i czekam na spotkanie z siostrzyczką <3
Przychodzę tylko się przywitać, zaanonsować najlepsiejeszego (przystojnego i nie chwalącego się tym) starszego brata i czekam na spotkanie z siostrzyczką <3
Darkness brings evil things
the reckoning begins
Eh stary i głupi babiarz! Już nie mogę się doczekać spotkania z tymi twoimi wszystkimi pannami :happy2: ( no i z tobą też )
Dlatego pisz jak będziesz mieć czas na grę
Dlatego pisz jak będziesz mieć czas na grę
Cześć
Ja i Frank przyjaźnimy się z twoim bratem, więc też musimy się znać! Na pewno chociaż raz wziął cię - albo jeszcze weźmie - do dziurawego kotła. Łączy nas też zielarstwo, więc wyczuwam całe godziny rozmów nad piwem!
Ja i Frank przyjaźnimy się z twoim bratem, więc też musimy się znać! Na pewno chociaż raz wziął cię - albo jeszcze weźmie - do dziurawego kotła. Łączy nas też zielarstwo, więc wyczuwam całe godziny rozmów nad piwem!
Gość
Gość
Z Frankiem czeka mnie chyba jakaś nieprzyjemna relacja ale ciebie na pewno będę lubić! Już z samego założenia że przyjaciele mojego brata są moimi przyjaciółmi. Mamy wspólną pasję to jeszcze lepiej! Jeśli w przeszłości obroniłaś mnie jeszcze przed Samelem żeby zluzował z tą braterską troską to w ogóle będę cię kochać! No ale wiesz teraz po tym jak zniknęłam na pół roku trochę się pozmieniało. Do starych przyjaciół/znajomych pewnie będę podchodziła z większym dystansem.
Nieprzyjemną? :foch: Mam nadzieję, że żadne dawne romanse, bo cofam propozycję przyjaźni
Mogłam nie raz żartobliwie obronić Judith przed nadopiekuńczością brata. Pewnie sporo też żartuję o swataniu Judi ze swoim bratem (są w tym samym wieku!), żebyśmy stali się jedną, wielką, szczęśliwą rodziną! Wspólne święta! Wakacje! Wszystko
Mogłam nie raz żartobliwie obronić Judith przed nadopiekuńczością brata. Pewnie sporo też żartuję o swataniu Judi ze swoim bratem (są w tym samym wieku!), żebyśmy stali się jedną, wielką, szczęśliwą rodziną! Wspólne święta! Wakacje! Wszystko
Gość
Gość
Żadnych romansów. Nie bawmy się w pedofilie
Hahaha wielka szczęśliwa rodzina! Co za piękny obrazek
Hahaha wielka szczęśliwa rodzina! Co za piękny obrazek
Nie nakręcaj się Teddy!
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Mały szalony wilk
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania