Arena #11
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #11
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
The member 'Cyneric Yaxley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 36
'k100' : 36
Gdyby miał czas, pewnie by westchnął nad nieudanym Confundusem - ale nie miał, zaklęcie Brendana świsnęło prosto w Cynerica, który mimo napadu uciążliwych kichnięć bez trudu cisnął w niego urokiem - a potem drugim, przez smugi świateł nie widział, czy równie celnie wymierzonym i wykazując się refleksem nie miał zamiaru czekać na lepszą widoczność. Prędko uniósł różdżkę, usiłując wyczarować zaklęcie tarczy, która ochroni go przed pędzącymi zaklęciami:
- Protego! - zażądał szorstko, sucho, krótko; nie miał zamiaru kłaść się na arenie przed Yaxleyem - ostatnio zdarzało mu się to zdecydowanie zbyt często.
- Protego! - zażądał szorstko, sucho, krótko; nie miał zamiaru kłaść się na arenie przed Yaxleyem - ostatnio zdarzało mu się to zdecydowanie zbyt często.
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Brendan Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
Świetlista tarcza była solidna, twarda i mocna, cokolwiek w nią uderzyło - z całą pewnością powróciło do oponenta Brendana. Auror nie tracił czasu na zbędne rozważania, cofnął się o krok zza osłony i nim ta całkowicie rozmyła się w powietrzu, zamaszyście wyciągnął ramię przed siebie, ciskając kolejnym, prostym urokiem; nie chciał pozwolić swoim myślą na nadmierne rozproszenie. Ważne było tu i teraz, on i jego przeciwnik - i zwycięstwo, do którego bez wątpienia dążyli obydwoje - na tym wszak polegała rywalizacja.
- Furnunculus - wypowiedział podniesionym głosem, z poprawnym akcentowaniem, usztywniając nadgarstek - wspominając wszelkie aurorskie nauki, które nie mogły przecież pójść w las.
- Furnunculus - wypowiedział podniesionym głosem, z poprawnym akcentowaniem, usztywniając nadgarstek - wspominając wszelkie aurorskie nauki, które nie mogły przecież pójść w las.
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Brendan Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 87
'k100' : 87
Wedle tego, co działo się na arenie, sytuacja Cynerica była nie do pozazdroszczenia - nie udał mu się drugi z czarów, za to Brendan pokazał swój aurorski arsenał umiejętności. Najpierw wyczarowując godną do pozazdroszczenia tarczę odbijającą udane Jinx oraz piekielnie dobre… wywoływanie bąbli. Yaxley zdążył raptem unieść brwi, pewien, że nie da rady wyczarować solidnej tarczy, zwłaszcza, że… właśnie kichnął. Na zdrowie.
- Protego maxima - powiedział na przekór zdrowemu rozsądkowi, lecz jak to się mówi, nadzieja umiera ostatnia. Starał się wystarczająco solidnie skoncentrować na rzucaniu uroków, co nie było w ogóle prostym zadaniem, kiedy cały czas kręci cię w nosie. Cyneric zaczął już wariować od tego głupiego czaru. Powinni go zakazać, wręcz wsadzić do arkanów czarnej magii. Nos z pewnością już mu spuchł.
- Protego maxima - powiedział na przekór zdrowemu rozsądkowi, lecz jak to się mówi, nadzieja umiera ostatnia. Starał się wystarczająco solidnie skoncentrować na rzucaniu uroków, co nie było w ogóle prostym zadaniem, kiedy cały czas kręci cię w nosie. Cyneric zaczął już wariować od tego głupiego czaru. Powinni go zakazać, wręcz wsadzić do arkanów czarnej magii. Nos z pewnością już mu spuchł.
Sanguinem et ferrum potentia immitis.
The member 'Cyneric Yaxley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 92
'k100' : 92
To było tak dziwne, że aż nierealne. Pomimo kichania, jak gdyby Cyneric wciągnął wszystkie narkotyki świata, udało mu się wyczarować naprawdę solidną barierę. Która rozbłysła żywym światłem. Los uszczknął dla niego nieco szczęścia - prawdopodobnie w celu osłodzenia rychłej przegranej, to bardzo miłe z jego strony - pozwalając mu ochronić się przed paskudnymi urokami. Bąble, jak on miał się w tym stanie pokazać Rosalie? Pewnie magomedycy po zakończeniu pojedynku odratowali, lecz wizja i tak pojawiła się przed oczami Yaxley'a, wywołując gęsią skórkę. Szybko, zaklęcie.
- Steleus - rzucił. Może w odwecie, a może nic innego nie przyszło mu do głowy. Znów sobie wykalkulował, że skoro teraz się udało, to za drugim razem z pewnością będzie na odwrót. Kichanie było dość nieskomplikowanym czarem, była szansa, że może się udać. W przeciwieństwie do bardziej wymagających inkantacji.
- Steleus - rzucił. Może w odwecie, a może nic innego nie przyszło mu do głowy. Znów sobie wykalkulował, że skoro teraz się udało, to za drugim razem z pewnością będzie na odwrót. Kichanie było dość nieskomplikowanym czarem, była szansa, że może się udać. W przeciwieństwie do bardziej wymagających inkantacji.
Sanguinem et ferrum potentia immitis.
The member 'Cyneric Yaxley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
Na swój sposób był pod wrażeniem: nie sądził, że Yaxley zdoła wyczarować tak potężną tarczę. Z nieznanych mu powodów synowie prastarych szlachetnych rodów, ujętych naturalnie w ironiczny nawias, nie traktowali obrony przed czarną magią szczególnie poważnie, zapewne nie zdając sobie sprawy z olbrzymiego błędu, jaki w ten sposób popełniali. A jednak, Protego Maxima rozświetliło arenę i pochłonęło oba zaklęcia Brendana. Widać to wyczerpało jego siły - próba podjęcia przez niego ofensywy spełzła już później na niczym. Czas kończyć tę zakichaną zabawę.
- Expelliarmus - wypowiedział ostro, sięgając po najprostsze dla siebie zaklęcie kończące pojedynek; na aurorskim kursie ćwiczyli je do znudzenia - a inni często go nie doceniali.
- Expelliarmus - wypowiedział ostro, sięgając po najprostsze dla siebie zaklęcie kończące pojedynek; na aurorskim kursie ćwiczyli je do znudzenia - a inni często go nie doceniali.
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Brendan Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
Ale Brendan nie odrobił swoich lekcji najlepiej, może to wina drżącego nadgarstka, może drżącego głosu, może gromadzących się nerwów wywołanych chęcią zwycięstwa, zbliżającą się końcówką pojedynku. Rywalizacja działała na każdego, na niego też, zresztą - nie po to brało się udział w sporcie, żeby liczyć się z porażką, tym samym on psuł zaklęcia jak dziecko nie auror, którym przecież był. Ale - do dzieła, jego popis się przecież jeszcze nie skończył.
- Petrificus Totalus - cisnął drugi urok, momentalnie, kiedy się zorientował, że pierwszy był fiaskiem i poszybował zupełnie niecelnie, rozbijając się o posadzkę areny.
- Petrificus Totalus - cisnął drugi urok, momentalnie, kiedy się zorientował, że pierwszy był fiaskiem i poszybował zupełnie niecelnie, rozbijając się o posadzkę areny.
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Brendan Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 66
'k100' : 66
To już koniec. Cyneric nawet nie zorientował się kiedy to minęło. Kiedy Brendan uzbierał tyle punktów, żeby móc rzucać zaklęcia unieszkodliwiające. On nie mógłby tego uczynić jeszcze długo. Właściwie szkoda, że pojedynek się już kończy - spodobała mu się ta wymiana uroków, chętnie jeszcze trochę by poćwiczył. Niestety nie będzie mu to dane, nie z tym przeciwnikiem. Oczywiście, że nie chciał oraz nie lubił przegrywać, lecz fakt pozostanie faktem nie pytając go o zgodę. Westchnął krótko nad swoim nieudanym, zakichanym zaklęciem. Pierwsze z dwóch aurorskich się nie powiodło - dziwne - drugie właśnie do niego podążało.
Tym razem wystarczyło wyczarować słabszą tarczę, lecz mimo tego mężczyzna nie był pewien, czy byłby w stanie powtórzyć spektakularny manewr z poprzedniej rundy.
- Protego - powiedział, po raz chyba kolejny wbrew rozsądkowi. Cały czas się zastanawiał, czy nie lepiej byłoby postawić na unik, lecz nie miał wystarczająco dużej ilości czasu na podobne dywagacje. Obawiał się, że unik przed szybkim zaklęciem to nie to samo co omijanie ciosów od trolli. Może lepiej, że tak to się wszystko potoczyło.
Tym razem wystarczyło wyczarować słabszą tarczę, lecz mimo tego mężczyzna nie był pewien, czy byłby w stanie powtórzyć spektakularny manewr z poprzedniej rundy.
- Protego - powiedział, po raz chyba kolejny wbrew rozsądkowi. Cały czas się zastanawiał, czy nie lepiej byłoby postawić na unik, lecz nie miał wystarczająco dużej ilości czasu na podobne dywagacje. Obawiał się, że unik przed szybkim zaklęciem to nie to samo co omijanie ciosów od trolli. Może lepiej, że tak to się wszystko potoczyło.
Sanguinem et ferrum potentia immitis.
The member 'Cyneric Yaxley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 14
'k100' : 14
Arena #11
Szybka odpowiedź