Arena #14

02.07.16 14:25

First topic message reminder :

Arena #14

Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.

[bylobrzydkobedzieladnie]

24.07.16 16:41

Moja zbyt późna reakcja zakończyła się fiaskiem, a fala uderzeniowa zmiotła mnie z nóg. Czyżbym i ja odczuwał skutki rzuconego przez siebie immobulusa? Na całe szczęście zaklęcie Notta nie wywołało u mnie większych obrażeń. Podniosłem się więc energicznie, błyskawicznie odpowiadając atakiem.
- Casa Aranea!
Swoją drogą, ciekawe jaki procent arystokratów cierpiał na arachnofobię?

24.07.16 16:41

The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością

'k100' : 53

24.07.16 17:06

Udało mu się; jego zaklęcie nie zostało zatrzymane ani przez spowolnione nienaturalnie ruchy, ani przez tarczę przeciwnika, ale Percival nie cieszył się jeszcze; starał się zachować skupienie, nawet pomimo faktu, że kolejny urok minął go o kilkanaście centymetrów. Czar, który trafił go w poprzedniej rundzie wciąż działał, znacznie utrudniając mu działanie. Bezpiecznie byłoby wybrać coś stosunkowo prostego... - Confundus!

24.07.16 17:06

The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 34

24.07.16 17:08

I wreszcie spowolnienie minęło; poruszał z ulgą nadgarstkiem, przestępując z nogi na nogę i przez sekundę obserwując, jak jego zaklęcie mknie w kierunku przeciwnika. Może udałoby mu się wykonać jeszcze jedno? - Silencio - powiedział, wybierając tym razem urok nieco trudniejszy, ale kto wie, może ostatnim razem sięgnął dna tak głębokiego, że teraz szczęście do niego wracało.

24.07.16 17:08

The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 94

24.07.16 17:16

Musiałem przecenić swoje siły. Pomimo, iż zaklęcie, które mnie wywróciło nie wywołało szczególnej szkody, prawdopodobnie skutecznie pozbawiło mnie koncentracji. Teraz dwa promienie posłane przez Notta mknęły w moją stronę nieubłaganie.
Skup się, Fox. Skup się i nie spapraj tego.
- Protego Maxima! - Niemal wykrzyczałem, jakby to miało jakoś pomóc.

24.07.16 17:16

The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością

'k100' : 71

24.07.16 17:26

Brakowało kilku cali, by zaklęcia najprawdopodobniej pozbawiłyby mnie szansy na wygraną. W ostatniej sekundzie udało mi się utworzyć barierę, w zderzeniu z którą zamieniły się w niegroźną mgiełkę. W takich chwilach zawsze powtarzam, że opłacał się ten mój ascetyczny żywot u tybetańskich mnichów. Siła i spokój. A może po prostu sprzyjało mi szczęście? Tak przez jakieś ostatnie trzydzieści jeden lat?
Dobra, panie Lisie. Koniec tych rozważań. Czas zakasać rękawy, bo pojedynek z Nottem to nie rurki z kremem!
- Silencio! - Przeszedłem do kontrataku, licząc na to, że i tym razem fart mnie nie opuści.

24.07.16 17:26

The member 'Frederick Fox' has done the following action : rzut kością

'k100' : 31

24.07.16 17:31

Jego radość nie trwała długo, choć w ogóle nie powinna była się pojawić; nie docenił swojego przeciwnika, nie spodziewał się, że uda mu się ochronić przed dwoma zaklęciami jednocześnie, zwłaszcza, że jedno z nich wydawało się wyjątkowo silne. A jednak, Percival obserwował, jak oba uroki rozbijają się o bezbłędną tarczę.
Dobrze, że chociaż kontratak okazał się bezskuteczny.
- Petrificus Totalus - rzucił; wątpił, by udało mu się obezwładnić przeciwnika za pierwszym razem, ale nie spieszyło mu się nigdzie.

24.07.16 17:31

The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 19

24.07.16 17:35

Nic z tego, spudłował; jego zaklęcie, wyjątkowo wątłe, powędrowało stanowczo zbyt wysoko, żeby dosięgnąć przeciwnika, w dodatku rozmywając się w powietrzu. Mówi się trudno, miał jeszcze trochę czasu, żeby spróbować jeszcze raz. Wziął krótki oddech, zmuszając się do większego skupienia. - Drętwota! - krzyknął, mając nadzieję, że jego zaklęcie okaże się tym razem czymś więcej niż tylko strzępem bladej mgły.

24.07.16 17:35

The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 61

24.07.16 17:38

Byłoby mało przyjemnie zakończyć pojedynek w tak ekspresowym tempie. Ledwie udało mi się odbić dwa silne zaklęcia, a znajomy, czerwony snop wystrzelił z różdżki Notta, nie zwiastując niczego dobrego.
Tym razem też musiało się udać.
- Protego! - Wypowiedziałem wyraźnie, skupiając się na tym, by wykonać jak najdokładniejszy zamach różdżką.

Arena #14

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia