Malinowy las
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Malinowy las
Choć o lesie na obrzeżach Londynu od stuleci mówi się "malinowy", najpewniej nie uświadczy się w nim żadnych owoców. Niezwykły teren ciągnie się na obszarze kilkuset stóp - to nie za dużo, ale także nie za mało na krótką przechadzkę i nacieszenie wzroku wyjątkowymi barwami. Drzewa kwitną tutaj już na początku marca, a ich zielone liście wraz z kolejnymi słonecznymi dniami nabierają... malinowej barwy. Amatorzy tej części lasu mówią, że trzeci miesiąc roku jest jedynym okresem, gdy można usłyszeć tu śpiew ptaków i inne dźwięki leśnego życia. W dzień równonocy wiosennej wszystkie liście opadają, a konary wcześniej zapierających dech w piersiach drzew, przypominają ciemne, martwe szkielety natury z opustoszałymi gniazdami ptaków. Za to runo leśne... Runo leśne czaruje piękna malinową barwą liści, które będą zachwycać przechodniów przez cały rok.
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Rycerzy i +10 dla Śmierciożerców.[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 28.08.18 20:17, w całości zmieniany 2 razy
W ustach wciąż miała gorzki posmak popiołu, kąciki ust brudne od czarnej mazi; nie wątpiła w to, że przyczyna tego cholerstwa tkwi w bliskości silnej anomalii. Winę za niepowodzenia, nieudane czary także spychała właśnie na nią, lecz pozostawało jej zacisnąć zęby i działać dalej; różdżka wytrzeliła do przodu, ciągnąc Sigrun za sobą. Przeleciała nad dołem i kilka metrów nad trawą, wyprzedzając Notta. Nie mieli czasu, aby ustalić dalszy plan; musieli działać. Sigrun nie myślała wiele, gdy postąpiła jeszcze kilka kroków do przodu*, stając między dwoma drzewami, skąd dostrzegła przeciwnika; wycelowała w niego różdżką (Constantine) i powtórzyła uparcie, z mocą, dbając o prawidłowość wypowiadanej inkantacji i ruchu nadgarstka: - Locomotor Mortis!
Zaraz po wypowiedzeniu słów klątwy cofnęła się o dwa kroki, mając nadzieję, że drzewo po prawej lekko przysłoni ją przed ewentualną odpowiedzią młodzieńca; nie lekceważyła jego umiejętności.
jedna kratka w górę, staję między drzewami
Zaraz po wypowiedzeniu słów klątwy cofnęła się o dwa kroki, mając nadzieję, że drzewo po prawej lekko przysłoni ją przed ewentualną odpowiedzią młodzieńca; nie lekceważyła jego umiejętności.
jedna kratka w górę, staję między drzewami
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 26
--------------------------------
#2 'k10' : 7
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 26
--------------------------------
#2 'k10' : 7
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Może to jego myśli psuły konstrukcję magii; może atmosfera w lasku gęstniała, przesuwając jego serce w tryby wahania. To nie był jednak pojedynek na arenie, to nie był trening ani przyjacielska potyczka – to były prawdziwe zmagania, wszystko do czego był przygotowany na papierze. Nawet już miał tę przygasłą fortunę, by spotkać się z podobnym zdarzeniem, dobrze pamiętał okrutne zaklęcia w sypiącej się bibliotece, krew na białej koszuli, szepty nieznajomych... Wtedy im się udało, nie byli tak daleko od pomocy z zewnątrz, a desperacja wypychała ich powodzenie na piedestał. Tutaj było inaczej. Krótkie sukcesy buchały jasnymi strumieniami, by po chwili gasnąć i zagłębiać ich na powrót w jasnoróżowej mgle. Jego próba zastosowania niewerbalnej inkantacji się nie powiodła, nie poczuł przypływu ochrony i nagle wydało mu się, iż jest dziwnie odsłonięty mimo bliskiej obecności drzew. Ze strony jego sojusznika padła kolejna Bombarda, lecz chybiła. Niczym echo zabrzmiał inny męski głos, również starając się wysadzić wszystko w powietrze. I, w końcu, wydawało się, że biegła wprost do celu. Zacisnął palce na różdżce, przeczesując myśli w poszukiwaniu najlepszego wyjścia. Nie chciał ryzykować potężnej tarczy, nie miał pewności, iż mu się uda, więc by uchronić się przed impaktem wybuchu odwrócił się w prawo i wyciągnął rękę. — Ascendio — wypowiedział celując przed siebie, między drzewa, w każdej strunie ciała mając nadzieję, że i profesorowi uda się umknąć. Jeszcze nieopodal niego zabrzmiały powtórzone słowa klątwy, ale nie czekał, by przekonać się czy wyjdzie.
| + rzucam zaklęcie w kierunku pokazanym na obrazku, strzałeczka wyznacza kierunek, nie odległość. upragniona odległość jest tą maksymalną możliwą.
| + rzucam zaklęcie w kierunku pokazanym na obrazku, strzałeczka wyznacza kierunek, nie odległość. upragniona odległość jest tą maksymalną możliwą.
by the sacred grove, where the waters flowwe will come and go, in the forest
Constantine L. Ollivander
Zawód : badacz i ilustrator flory magicznej
Wiek : 21/22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
broken boy
yet to find a way around
a dark and ever-growing cloud
that has him always looking down
yet to find a way around
a dark and ever-growing cloud
that has him always looking down
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
The member 'Constantine Ollivander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 53
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 53
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Nie było czasu na dłuższe zastanawianie się. Musiał uniknąć silnego zaklęcia. I to jak najszybciej. Jedynym co przyszło mu do głowy to - Ascendio - rzucił, kierując różdżkę w wyznaczonym kierunku po skosie.
|lecę tam
|lecę tam
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 36
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 36
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Zaklęcie Percivala pomknęło w kierunku Jaydena, zaraz obok którego znajdowała się także Constantine - żaden z nich nie postanowił postawić tarczy, zdolnej ochronić ich przed potężnym zaklęciem. Urok uderzył w podłoże przy stopach Jaydena w momencie, gdy różdżki zakonników zaczynały ciągnąć ich we wskazanym kierunku. Ascendio nie było jednak w stanie uchronić ich przed skutkami wybuchu, do którego doszło pod wpływem zaklęcia. Ten odrzucił ich, raniąc też - nie tylko siłą samego wybuchu i odrzutem, ale i obijając gałęziami i częściami kory, które obtłukły mocniej ich ciała. Oboje wybuch odrzucił w kierunku w którym zaczęła ciągnąć różdżka. Zderzenie z ziemią było nagłe i bolesne.
Zaklęcie Sigrun było nieudane.
W razie pytań zapraszam
Zaklęcie Sigrun było nieudane.
- Wcześniejsze Adnotacje:
Casa Aranea i Percival:
Pajęczyna nie powinna była objąć wcześniej Percivala, tak jak i Circio Igni nie objęło Constantina. Różnica odległości między Sigrun i Percivalem wynosiła około 2,8 - licząc od środka postaci - nie zmienia to jednak faktu, że pajęczyna zaczynała się od Sigrun i miała średnicę 3m, jej promień zaś wynosił jedynie 1,5 metra. Z tego też powodu obrażania zadane przez pająki zostają odjęte od obrażeń Percivala.
Zniesienie obrażeń kąsanych obowiązuje od tego postu, nie wpływa jednak na wszystkie rzucone wcześniej zaklęcia
*Zaklęcie Constantina uderzyło w podłoże w tym samym momencie w którym Sigrun broniła się przed atakiem Jaydena. W tej turze posiada jeszcze możliwość wykonania akcji nie unieruchomiona przez korzenie.
Podniesienie się do pionu nie jest akcją, Sigrun nadal może wykonać jeden z dowolnych dla niej ruchów, tj. rzucić zaklęcie, lub spróbować oswobodzić się z pajęczyn(oswobodzenie się z pajęczyn nie będzie równoznaczne z uniknięciem pędzących w jej stronę roślin)
W obu swoich przeciwników może trafić Constantine i Percival
Jayden nie trafi w Sigrun - i odwrotnie.
Do mapy zostały dodane linie, odpowiadające za możliwość trafienia w przeciwnika. Tylko jeśli linia nie przechodzi przez drzewo można mieć pewność, że zaklęcie dotrze do przeciwnika. Constantine i Jayden mogą wykorzystać drzewa obok siebie, jeśli skryją się za nie dodają +10 do uniku. Percival i Sigrun nadal są uziemieni.
* jedna z linii - od Constantina do Sigrun "zahacza" o Percivala, nie oznacza to że rzucone zaklęcie zatrzyma się na nim.
Jayden by trafić w Percivala musi wychylić się zza drzewa, jest to ruch, wykonanie go uniemożliwia poruszenie się w inny sposób na mapie.
W razie pytań zapraszam.
Jeszcze raz powtórzę, nie ma tyłu i przodu - to co dla jednych jest tyłem, dla innych jest przodem. W postach wolno wam opisywać to wedle woli, jednak należny wtedy dodać adnotację co do tego który z kierunków wybieracie - góra, dół, lewo, prawo.
I jeszcze raz, tak na zaś, poproszę o dokładne opisywanie zachowań.
Edycja postów podczas wydarzenia z Mistrzem Gry jest całkowicie zabroniona - nawet jeśli chodzi tylko o poprawienie gury na góry, czy zamienienie mapki. Dlatego że to pierwszy taki przypadek, a ja widziałam wcześniej post w którym nie dokonano żadnej zmiany poza wspomnianą mapką, w Malinowym Lesie akcja zostaje dopuszczona. Żadna kolejna nie zostanie zaakceptowana. W razie ewentualnych zmian właśnie takich jak wspomniane wyżej należy kontaktować sie z MG, by ułatwić wam drogę komunikacji możecie pisać na pw Justine.
* na czas trwania Nebula Omnia(lub do momentu jego zdjęcia - Jayden jako jedyny może ściągnąć zaklęcie nie tracąc przy tym swojego ruchu) ST poprawnego rzucania zaklęć nieobszarowych (wymagających celowania) wzrasta o 15.
* Jayden, nie wiem czy dobrze odczytałam Twój zamiar poruszenia się do przodu - jeśli nie, zapraszam na pw
* dla mniejszych nieporozumień, przy wymieraniu kierunku posługujmy się zwrotami - góra, dół, lewo, prawo
Jak można zauważyć na dole mapy pojawiła się podziałka. W czasie jednej akcji czarodziej może posunąć się o kratkę do przodu, w tył lub na boki i rzucić zaklęcie.
Poruszenie się o dwie kratki, lub pójście na ukos jest jedną akcją całkowicie wykluczając możliwość wykonania innej akcji.
By zaatakować kogoś siłowo musicie znaleźć się na sąsiadujących ze sobą polach.
W obecnej chwili ukazana jest jedynie część mapy, las nie kończy się wraz z jej końcem, co jednocześnie oznacza że zniknięcie z mapy nie skończy rozgrywki.
Uprasza się o dokładne opisywanie własnych działań.
*Ascendio - jako zaklęcie rozpatrywane będzie indywidualnie każdorazowo, ponieważ rozpatrywanie go jako unik nie miało sensu
Skrycie za drzewami utrudnia trafienie w cel przeciwnikom, i obniża ilość obrażeń zadawanych przez potężne zaklęcia. Dokładne dane będą przypisywane każdorazowo do akcji chyba że zostanie postanowione inaczej.
W razie pytań zapraszam
- Mapa:
- Żywotność:
Maxicus Extremos 3/3, +20 Jayden
Nebula Omnia 3/3 tura
Casa Aranea 5/2 tura
Subeo 2/2 tura
Constantine 85/190; -30, tłuczone(85)
Jayden 138/223, -15, tłuczone(85)
Percival 173/230, -10, złamanie małego palca[tłuczone](15), bolący nos[obicia](2), elektryczne(35)
Sigrun 133/215, -15, kąsane(45), obtłuczenia (20), oparzenia (17)
Jayden czuł zmęczenie. Potężne uderzenie dosięgnęło go, odbierając równocześnie sporą część sił. Nie wiedział też co z Constantinem, lecz najwidoczniej młody szlachcic nie zamierzał podjąć dalszej walki. Musieli uciec. - Ascendio - wypowiedział więc zaklęcie ponownie byle tylko wynieść się z pola rażenia.
|lecę w górę
|lecę w górę
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 20
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 20
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Było źle. Sam nie był do końca świadomy tego, co się stało. Podniósł się i postawił sobie za cel dotrzeć do profesora. Przeszedł obok drzewa, zbliżając się do niego maksymalnie, mając też nadzieję, że pień go uchroni przed kolejnymi krytycznymi urokami.
| idę dwie kratki w górę maksymalnie jak mogę, po lewej omijam drzewo, które jest tam na drodze
| idę dwie kratki w górę maksymalnie jak mogę, po lewej omijam drzewo, które jest tam na drodze
by the sacred grove, where the waters flowwe will come and go, in the forest
Constantine L. Ollivander
Zawód : badacz i ilustrator flory magicznej
Wiek : 21/22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
broken boy
yet to find a way around
a dark and ever-growing cloud
that has him always looking down
yet to find a way around
a dark and ever-growing cloud
that has him always looking down
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
Gorzki posmak drażnił zmysły; nie mogła oprzeć się wrażeniu, że wciąż ma na policzkach i dziąsłach popiół, co wytrącało ją z równowagi, przywodziło na myśl anomalie, których doświadczyła w Azkabanie. Drgnęła lekko, gdy cholernie mocna Bombarda Maxima huknęła gdzieś nieopodal; obserwowała jak młodzieniec ciągnięty przez różdżkę zatrzymuje się nieopodal - był już ranny. Jej wcześniesze zaklęcie okazało się nieudane, lecz to nic - Sigrun Rookwood miała w sobie upartość osła.
Przechodząc przed drzewem, uczyniła kilka kroków w lewo, jednocześnie celując różdżką w młodszego czarodzieja (Constantine) i powtórzyła znów to samo zaklęcie, mając nadzieję, że tym razem czarna magia okaże się jej posłuszna.
- Locomotor Mortis!
| przesuwam się jedną kratkę w lewo, przechodząc nad drzewem
Przechodząc przed drzewem, uczyniła kilka kroków w lewo, jednocześnie celując różdżką w młodszego czarodzieja (Constantine) i powtórzyła znów to samo zaklęcie, mając nadzieję, że tym razem czarna magia okaże się jej posłuszna.
- Locomotor Mortis!
| przesuwam się jedną kratkę w lewo, przechodząc nad drzewem
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 84
--------------------------------
#2 'k10' : 10
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 84
--------------------------------
#2 'k10' : 10
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Wiedział, że tym razem mu się udało – czuł, jak różdżka drży lekko pod wpływem uroku, a następnie obserwował silny promień zaklęcia, który uderzył dokładnie w miejsce, w które celował, wstrząsając je potężną eksplozją. Nie widział niestety, co stało się z jego przeciwnikami, bo obaj zniknęli mu z oczu, zasłonięci przez chmurę mgły i gałęzi, a później kolejne drzewa, ale był niemal pewny, że siła wybuchu ich dosięgnęła; musieli więc być ranni, potwierdzał to zresztą brak kontrataku, najprawdopodobniej albo nie byli w stanie (chciałby, żeby tak było), albo nie chcieli już walczyć, decydując się na ostateczną ucieczkę.
Percival nie miał zamiaru pozwolić na to tak łatwo – wciąż jeszcze pamiętał o wstrząsach wywołanych przez przepływające przez jego ciało ładunki elektryczne. Nie opuszczając różdżki, przesunął się więc do przodu, tworząc przed sobą prześwit, pozwalający na uniknięcie drzew i wyczarowanych przez niego płomieni, po czym skierował różdżkę w miejsce, w które – jak mu się zdawało – pomknęli nieznani mu czarodzieje. – Ascendio! – rzucił, przygotowując się na mocne szarpnięcie.
(najpierw przechodzę pół kratki w przód i staję obok drzewa (czerwona kropka), później rzucam zaklęcie zgodnie z czerwoną linią - o tak)
Percival nie miał zamiaru pozwolić na to tak łatwo – wciąż jeszcze pamiętał o wstrząsach wywołanych przez przepływające przez jego ciało ładunki elektryczne. Nie opuszczając różdżki, przesunął się więc do przodu, tworząc przed sobą prześwit, pozwalający na uniknięcie drzew i wyczarowanych przez niego płomieni, po czym skierował różdżkę w miejsce, w które – jak mu się zdawało – pomknęli nieznani mu czarodzieje. – Ascendio! – rzucił, przygotowując się na mocne szarpnięcie.
(najpierw przechodzę pół kratki w przód i staję obok drzewa (czerwona kropka), później rzucam zaklęcie zgodnie z czerwoną linią - o tak)
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 46
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 46
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Jayden wypowiedział zaklęcie poruszając odpowiednio różdżką, w momencie, gdy kończył gest poczuł, jak anomalia zostaje w nią wchłonięta. Po chwili uderzyła w niego. Z początku nie odczuł żadnych skutków magii, jednak już po chwili poczuł, jak z każdą mijającą sekundą temperatura jego ciała wrasta. Poczuł się gorzej, ledwo dawał radę ustać na nogach.
Constantine ruszył w kierunku profesora, mimo obrażeń udało mu się niemal zrównać z mężczyzną za który podążał.
Zaklęcie Sigrun pomknęło w kierunku Constantina - jednak szybko okazało się jasnym, że promień zaklęcia, który zmierzał we wskazanym kierunku nie odpowiadał wypowiedzianej inkantacji. Z różdżki Sigrun wydobyło się Lumos Maxima, zawisło dwa metry nad podłożem, niewiele przed nią.
Zaklęcie Percivala było nieudane.
W razie pytań zapraszam
Constantine ruszył w kierunku profesora, mimo obrażeń udało mu się niemal zrównać z mężczyzną za który podążał.
Zaklęcie Sigrun pomknęło w kierunku Constantina - jednak szybko okazało się jasnym, że promień zaklęcia, który zmierzał we wskazanym kierunku nie odpowiadał wypowiedzianej inkantacji. Z różdżki Sigrun wydobyło się Lumos Maxima, zawisło dwa metry nad podłożem, niewiele przed nią.
Zaklęcie Percivala było nieudane.
- Wcześniejsze Adnotacje:
Casa Aranea i Percival:
Pajęczyna nie powinna była objąć wcześniej Percivala, tak jak i Circio Igni nie objęło Constantina. Różnica odległości między Sigrun i Percivalem wynosiła około 2,8 - licząc od środka postaci - nie zmienia to jednak faktu, że pajęczyna zaczynała się od Sigrun i miała średnicę 3m, jej promień zaś wynosił jedynie 1,5 metra. Z tego też powodu obrażania zadane przez pająki zostają odjęte od obrażeń Percivala.
Zniesienie obrażeń kąsanych obowiązuje od tego postu, nie wpływa jednak na wszystkie rzucone wcześniej zaklęcia
*Zaklęcie Constantina uderzyło w podłoże w tym samym momencie w którym Sigrun broniła się przed atakiem Jaydena. W tej turze posiada jeszcze możliwość wykonania akcji nie unieruchomiona przez korzenie.
Podniesienie się do pionu nie jest akcją, Sigrun nadal może wykonać jeden z dowolnych dla niej ruchów, tj. rzucić zaklęcie, lub spróbować oswobodzić się z pajęczyn(oswobodzenie się z pajęczyn nie będzie równoznaczne z uniknięciem pędzących w jej stronę roślin)
W obu swoich przeciwników może trafić Constantine i Percival
Jayden nie trafi w Sigrun - i odwrotnie.
Do mapy zostały dodane linie, odpowiadające za możliwość trafienia w przeciwnika. Tylko jeśli linia nie przechodzi przez drzewo można mieć pewność, że zaklęcie dotrze do przeciwnika. Constantine i Jayden mogą wykorzystać drzewa obok siebie, jeśli skryją się za nie dodają +10 do uniku. Percival i Sigrun nadal są uziemieni.
* jedna z linii - od Constantina do Sigrun "zahacza" o Percivala, nie oznacza to że rzucone zaklęcie zatrzyma się na nim.
Jayden by trafić w Percivala musi wychylić się zza drzewa, jest to ruch, wykonanie go uniemożliwia poruszenie się w inny sposób na mapie.
W razie pytań zapraszam.
Jeszcze raz powtórzę, nie ma tyłu i przodu - to co dla jednych jest tyłem, dla innych jest przodem. W postach wolno wam opisywać to wedle woli, jednak należny wtedy dodać adnotację co do tego który z kierunków wybieracie - góra, dół, lewo, prawo.
I jeszcze raz, tak na zaś, poproszę o dokładne opisywanie zachowań.
Edycja postów podczas wydarzenia z Mistrzem Gry jest całkowicie zabroniona - nawet jeśli chodzi tylko o poprawienie gury na góry, czy zamienienie mapki. Dlatego że to pierwszy taki przypadek, a ja widziałam wcześniej post w którym nie dokonano żadnej zmiany poza wspomnianą mapką, w Malinowym Lesie akcja zostaje dopuszczona. Żadna kolejna nie zostanie zaakceptowana. W razie ewentualnych zmian właśnie takich jak wspomniane wyżej należy kontaktować sie z MG, by ułatwić wam drogę komunikacji możecie pisać na pw Justine.
* na czas trwania Nebula Omnia(lub do momentu jego zdjęcia - Jayden jako jedyny może ściągnąć zaklęcie nie tracąc przy tym swojego ruchu) ST poprawnego rzucania zaklęć nieobszarowych (wymagających celowania) wzrasta o 15.
* Jayden, nie wiem czy dobrze odczytałam Twój zamiar poruszenia się do przodu - jeśli nie, zapraszam na pw
* dla mniejszych nieporozumień, przy wymieraniu kierunku posługujmy się zwrotami - góra, dół, lewo, prawo
Jak można zauważyć na dole mapy pojawiła się podziałka. W czasie jednej akcji czarodziej może posunąć się o kratkę do przodu, w tył lub na boki i rzucić zaklęcie.
Poruszenie się o dwie kratki, lub pójście na ukos jest jedną akcją całkowicie wykluczając możliwość wykonania innej akcji.
By zaatakować kogoś siłowo musicie znaleźć się na sąsiadujących ze sobą polach.
W obecnej chwili ukazana jest jedynie część mapy, las nie kończy się wraz z jej końcem, co jednocześnie oznacza że zniknięcie z mapy nie skończy rozgrywki.
Uprasza się o dokładne opisywanie własnych działań.
*Ascendio - jako zaklęcie rozpatrywane będzie indywidualnie każdorazowo, ponieważ rozpatrywanie go jako unik nie miało sensu
Skrycie za drzewami utrudnia trafienie w cel przeciwnikom, i obniża ilość obrażeń zadawanych przez potężne zaklęcia. Dokładne dane będą przypisywane każdorazowo do akcji chyba że zostanie postanowione inaczej.
W razie pytań zapraszam
- Mapa:
- Żywotność:
Maxicus Extremos 3/3, +20 Jayden,
Nebula Omnia 3/3 tura,
Casa Aranea 5/2 tura,
Subeo 2/2 tura,
Constantine 85/190; -30, tłuczone(85)
Jayden 138/223, -15, tłuczone(85)
Percival 173/230, -10, złamanie małego palca[tłuczone](15), bolący nos[obicia](2), elektryczne(35)
Sigrun 133/215, -15, kąsane(45), obtłuczenia (20), oparzenia (17)
Malinowy las
Szybka odpowiedź