Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Sophia
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
Sophia Carter
Czarownica półkrwi, po matce spokrewniona ze Skamanderami. Od urodzenia mieszka w Londynie. Posiada dalekie amerykańskie korzenie. Aurorka i członkini Zakonu Feniksa. Roztrzepana chłopczyca ze skłonnością do wpadania w kłopoty.
1943-1950 - Hogwart, Hufflepuff.
1945-1950 - Ścigająca w drużynie Puchonów, szkolny Klub Pojedynków.
1950-1952 - Wyjazd do Ameryki.
1952-1955 - Kurs aurorski.
1955-... - Praca aurora.
Kwiecień 1956-... - Zakon Feniksa.
1943-1950 - Hogwart, Hufflepuff.
1945-1950 - Ścigająca w drużynie Puchonów, szkolny Klub Pojedynków.
1950-1952 - Wyjazd do Ameryki.
1952-1955 - Kurs aurorski.
1955-... - Praca aurora.
Kwiecień 1956-... - Zakon Feniksa.
Rodzina
Raiden Carter
Brat. Ten najbliższy. Odbudowane relacje. Zmartwienia. Konieczność kłamstw. Wzajemna troska. Nagły wyjazd. Pustka. Tęsknota.
Rowan Sprout
Kuzyneczka Red. Sympatia. Wspólne chwile z dzieciństwa. Pasja do quidditcha. Rodzinne uszczypliwości. Zawodowe przysługi w potrzebie.
Samuel Skamander
Kuzyn. Współauror. Wspólne sprawy. Zakon Feniksa. Ten bardziej doświadczony. Aurorstwo nie jest dla kobiet.
Anthony Skamander
Kuzyn. Współauror. Wspólne sprawy. Zakon Feniksa. Chłodny rozsądek. Dobre rady.
Ria Weasley
Daleka kuzynka. Przyjaźń z dzieciństwa. Wspólne wakacje. Quidditchowa rywalizacja z Hogwartu. Odbudowanie więzi.
Ci blizsi...
Aldrich McKinnon
Przyjaźń. Wspomnienia dawnych czasów. Powrót po rozłące. Chwile ucieczki od trosk. Wspólna tajemnica.
Johnatan Bojczuk
Przyjaciel z lat Hogwartu. Ekscentryk. Wolny duch. Informator. Spotkania.
Znajomosci
Jessa Diggory
Dawne szkolne dzieje. Dwa rudzielce. Pasja do quidditcha. Wspólna praca na rzecz Zakonu. Przyjazne rozmowy.
Hannah Wright
Dawna szkolna znajomość. Gra w quidditcha. Pasja do latania.
Praca
Kieran Rineheart
Długoletnie doświadczenie. Wzór do naśladowania. Poważanie i szacunek. Trudne relacje. Dystans. Różnica pokoleń.
Negatywne
Ktoś
Coś tu będzie.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Sophia Carter dnia 24.09.18 22:03, w całości zmieniany 18 razy
siostra kochaj brata!
Hello darkness, my old friend
Come to talk with you again
Come to talk with you again
BRACISZEK MÓJ
I ja!
Artis Finnleigh
Zawód : Auror
Wiek : 25
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Panna
I'm gonna trust you, babe
I'm gonna look in your eyes
And if you say, "Be alright"
I'll follow you into the light
I'm gonna look in your eyes
And if you say, "Be alright"
I'll follow you into the light
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
My też się koniecznie musimy znać, i to już z Hogwartu. Byłyśmy na jednym roku (więc na pewno część zajęć wspólna), potem jeszcze to aurorstwo... Teraz ogólnie widziałabym pozytyw (w Hogwarcie też mógł być, ale bardziej pobieżny?), Artis mogłaby być takim przykładem, że nie wszystkie szlachcianki są wredne i pełne pogardy do osób niższego pochodzenia. Ale jak Sophia się dowie o romansie z braciszkiem to sama jestem ciekawa jak będzie
Brzmi dobrze :D Tym bardziej, że zwalę wam się na głowę w marcu.
Artis Finnleigh
Zawód : Auror
Wiek : 25
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Panna
I'm gonna trust you, babe
I'm gonna look in your eyes
And if you say, "Be alright"
I'll follow you into the light
I'm gonna look in your eyes
And if you say, "Be alright"
I'll follow you into the light
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Mugolskie nadrzeczne dzieci! Oboje jesteśmy z okolic Londynu, a Ted na dodatek aż do 11 roku życia nie wiedział o swojej magicznej przypadłości, więc można go uznać jako takiego. A co potem w szkole... Nieco inne domy, ale "I zawsze widziano razem Ravenclaw i Hufflepuff.", hah! Dwa lata starszy, to w sumie może być jakiś problem, ale jak masz jakiekolwiek pomysły to chętnie je przyjmę ^^
Gość
Gość
ruda, pojedynki i leworęczna, tak jak ja niby ten sam rok, ale ja poszedłem rok później do szkoły, znajmy się :moh:
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Artis, haha, okej ;). Ogarniemy coś! A jeśli chcesz zagrać też coś wcześniej, np. powiązanego z aurorstwem, to też możemy!
Ted, myślę że mogliby się z Hogwartu znać! Lub nawet z dzieciństwa, mogli się razem bawić też. Sophia była przyjazną osóbką, tolerancyjną dla mugolaków, ale to jego późniejsze zainteresowanie czarnomagicznymi aspektami mogłoby potem zgrzytać, bo w końcu jest aurorem. Aczkolwiek podejrzewam, że Ted i tak by jej tego nie powiedział, więc może żyć w nieświadomości, że dawny kolega zboczył na złą drogę.
Barry, jak najbardziej możemy się znać, choćby z tego klubu pojedynków. Może kiedyś walczyli razem i jedno spuściło drugiemu łomot, a potem mogli się albo dąsać, albo wręcz przeciwnie, polubić? To drugie chyba bardziej pasuje do Sophii, która woli lubić innych, niż ich nie lubić. Więc w Hogwarcie mogliby mieć dobre stosunki, tylko co później? Bo jednak Barry też trochę zboczył na złą drogę i buja się po dziwnych miejscach gdzie nie powinno go być
Ted, myślę że mogliby się z Hogwartu znać! Lub nawet z dzieciństwa, mogli się razem bawić też. Sophia była przyjazną osóbką, tolerancyjną dla mugolaków, ale to jego późniejsze zainteresowanie czarnomagicznymi aspektami mogłoby potem zgrzytać, bo w końcu jest aurorem. Aczkolwiek podejrzewam, że Ted i tak by jej tego nie powiedział, więc może żyć w nieświadomości, że dawny kolega zboczył na złą drogę.
Barry, jak najbardziej możemy się znać, choćby z tego klubu pojedynków. Może kiedyś walczyli razem i jedno spuściło drugiemu łomot, a potem mogli się albo dąsać, albo wręcz przeciwnie, polubić? To drugie chyba bardziej pasuje do Sophii, która woli lubić innych, niż ich nie lubić. Więc w Hogwarcie mogliby mieć dobre stosunki, tylko co później? Bo jednak Barry też trochę zboczył na złą drogę i buja się po dziwnych miejscach gdzie nie powinno go być
Mogliśmy walczyć przeciwko sobie, mogłem potem tobie zaproponować rewanż podczas nielegalnej walki, bo też i tak ćwiczyłem swe umiejętności, a koniec końców mogliśmy się polubić. Tylko pewnie jak zaczął oddalać się od znajomych, to stracili nieco kontaktu ze sobą, ale może teraz podczas pojedynków odnowią swe kontakty? Szczególnie, że rudzielec teraz się leczy, grzecznie pracuje i mieszka na Pokątnej i nawet myśli o stażu w M jak i zacznie się zaraz uczyć oburęczności. Mogą spotkać się po latach i kontynuować ich znajomość ze szkoły, czy nawet umówić się na jakiś przyjacielski pojedynek
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
A Sophia na pewno by się zgodziła; mogli umówić się w jakimś odludnym zakątku, ktoś mógł ich nakryć, albo i nie, w każdym razie mogli się pojedynkować i nawiązać koleżeńskie relacje. W nowym miesiącu pewnie ją zgłoszę do pojedynków, ale mogli się i wcześniej spotkać, choćby na Pokątnej czy gdziekolwiek, bo jako auror też bywa w różnych miejscach. Jeśli nie trafią razem na pojedynki to zawsze można się umówić na niezależny wątek gdzieś indziej
Jak chcesz, to możemy wkrótce ogarnąć jakiś wątek czy na pokątnej, czy w bibliotece, gdzie rudzielec będzie czytać o oburęczności, o! Co ty na to?
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Jasne, możemy . Muszę rozruszać Sophię to można im ogarnąć jakieś spotkanko
To zaraz na pw u ciebie wyląduję
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Ok
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Sophia
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania