Cmentarz z kapliczką

The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 42

Skupił się na odpowiednim ruchu nadgarstka, na dokładnym wypowiedzeniu inkantacji - i zniknął, nim mknące ku niemu zaklęcia zdołałyby go dosięgnąć. Udało się i tym razem, wspaniale, lecz... co dalej? I gdzie dokładnie się znajdował? Szybko rozejrzał się dookoła, a gdy napotkał wzrokiem wystający z ziemi szkielet, skrzywił się szpetnie. Był zmęczony. Czar, po który sięgnął, był wymagający. Wyglądało jednak na to, że dookoła nie było nikogo innego. Wymacał za sobą ścianę budynku, po czym ostrożnie spróbował wyjrzeć zza rogu, próbując zrozumieć, z której strony kaplicy się znajduje.

Pozycja w której się znajdował nie pozwalała na wiele. Wiedział gdzie znajduje się wróg, lecz nie miała możliwości go dostrzec. Wiedział, że trwa tam walka, lecz nie miał, jak do niej dołączyć. Frustracja iskała jego świadomość, a nieudane zaklęcie tylko ten stan podsyciło. Musiał zmienić pozycję. Poruszył się przekierowując koniec swojej różdżki w obranym kierunku - Ascendio - wypowiedział

|Ruszam się 1 kratkę + 10 kratek ascendio, wszystko na mapce

The member 'Claude Cunningham' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 41

Czy miała nadzieje na prędkie zakończenie tego sporu? Prawdopodobnie tak. Bez względu na to czy uda im się dopełnić misję czy nie. Prawda była jedna. To nie był Klub Pojedynków. To prawdziwe starcie, prawdziwi wrogowie, którzy jak widać wolą kryć się w cieniu niż walczyć. Czego innego mogli się spodziewać. Rozumiała irytację swoich towarzyszy. Sama czuła podobnie. Nie odezwała się jednak nie chcąc ponownie się rozpraszać. Magia była dzisiaj bardzo wrażliwa. - Mico - rzuciła chcąc w następnej turze móc przyśpieszyć własne ruchy. To może się przydać.

The member 'Lucinda Hensley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 88

Krzyk Billy'ego rozniósł się echem po całym cmentarzu, docierając do wszystkich, którzy się na nim znajdowali - tylko Mathieu odebrał całą ekspresyjną wypowiedź lekko zniekształconą przez otaczającą jego głowę bańkę. Zaklęcie mężczyzny okazało się nieudane, a ten przesunął się dalej za tył budynku. Z tej wysokości mógł zobaczyć sylwetkę Claude'a za jednym z nagrobków, nigdzie w zasięgu wzroku nie widział jednak Caelana. Wyczarowane w poprzedniej turze zaklęcia uderzyły w ziemię, w miejscu, gdzie do niedawna znajdował się przeciwnik.

Anthony oprócz wyrzucenia z siebie nadmiaru emocji niezrozumiałym językiem, spróbował rzucić zaklęcie wykrywające ludzką obecność. Czarodziej widział rozświetlone sylwetki swych sojuszników oraz Mathieu i stojącego po drugiej stronie budynku mężczyzny. Zaklęcie Lucindy powiodło się.

Mathieu podjął się kolejnej nieudanej próby zakończenia wiążącego go zaklęcia, mógł jednak oddychać swobodniej: dym dalej nie docierał do jego ust i nosa.

Caelan wyjrzał zza rogu - znajdował się tam, gdzie zamierzał się przenieść przy pomocy teleportacji. Z daleka widział uwięzionego w klatce Mathieu oraz dwie sylwetki Lucindy, te ostatnie jednak widział jedynie po mocnym wychyleniu się za ścianę budynku. Słyszał wszystkie inkantacje i rozmowy.

Różdżka usłuchała Claude'a i pociągnęła go w linii prostej w wybranym kierunku, lecz zaklęcie nie okazało się całkowicie udane i mężczyzna dotarł do połowy drogi.

MAPA:

|

Mathieu pozostaje pod wpływem połowicznie udanego Deserpes; ST rzucenia zaklęć na Mathieu spada o 5, niemożność wykonywania uników. Mathieu pozostaje pod wpływem zaklęcia Muscipulia.

Anthony, tylko ty widzisz Caelana w tej turze, inni nie wiedzą, gdzie dokładnie się on znajduje


Pamiętajcie proszę o rzucaniu kością k8 na siłę zadawanych obrażeń oraz o poprawnym opisywaniu celu zaklęcia/przesyłaniu poprawnych mapek. Inaczej działania postaci będą uznawane za niebyłe.

Anthony, Lucinda - Magicus Extremos od Billy'ego, +13 do rzutów, 3/3 tury

Lucinda Mico, w tej turze dwie akcje

Bąblogłowa Mathieu 2/5
Circo Igni Anthony 3/3
Mathieu został uwięziony w polu zaklęcia Muscipulia
Casa Aranea 2/2, ST wyrwania się 106

Żywotność:
Mathieu 141/222  -15 do rzutu (10 psychiczne, cm, organus dolor; 14 aeris tłuczone; 19 abesio, cięte, rozszczepienie; 15 cięte rozszczepienie abesio; 20 dym circo igni)
Claude  150/206, -10 do rzutu; (24 tłuczone), 51 10 (nieudane abesio, cięte), 16 (tłuczone, fontesio)
Caelan 205/240 -5  do rzutów (20 Lancea; 15 ukąszenia pająków Casa Aranea)


Tymczasowa mechanika poruszania się na miotle:
William w ciągu jednej tury może pokonać 5 kratek (nie wykonując żadnej dodatkowej akcji) ALBO 3 kratki i 1 akcję. Warunki poruszania się mogą zostać zmienione ze względu na pogodę, działania innych zaklęć, przeszkody itd.


Protecta: -10 do rzutów na CM na terenie cmentarza z kapliczką

Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.

Czas na odpis: 24h

Lucinda poczuła efekt rzuconego na siebie zaklęcia. Było przydatne podczas takich sytuacji, gdy trzeba było działać szybciej, sprawniej. Nie wiedziała do czego mężczyźni chcą doprowadzić swoim bieganiem po cmentarzu? Czy to taktyka, której nie rozumiała? Czy chcieli ich zmęczyć. Jeśli tak to ją napędzała wewnętrzna irytacja, która blokowała aktualnie wszelkie zmęczenie. Blondynka poruszyła się chcąc zmienić widoczność. Chwyciła za różdżkę i wypowiedziała - Magicus Extremos - rzuciła.


/wysyłam ruch do MG + będzie jeszcze jeden post za Mico

The member 'Lucinda Hensley' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 12

--------------------------------

#2 'k8' : 6, 4, 5, 4, 1, 4, 4, 1

Wykrzywił usta, chcąc wyrazić w ten sposób swoje niezadowolenie. Może była to irytacja zabawą w chowanego, może natura Macmillana, która nakazywała nie zachowywać się jak tchórz i stawanie do walki nawet w beznadziejnej sytuacji. Może jednak był to zawód spowodowany tym, że nie mógł porządnie stoczyć walki i tym, że drugi raz jego lamino nie znalazło swojego celu.
Przynajmniej znalazł chowającą się myszkę przy pomocy innego zaklęcia. No i w pobliżu nie było żadnych trzecich osób, więc czuł się uspokojony tym, że na tę chwilę byli tu sami (pomijając rzecz jasna przeciwników). Żadnemu wilkołakowi, jak mu się zdawało, nie zagrażało nic złego.
– Ha, mam go – podzielił się swoją ulotną radością z drugimi, a właściwie z Lucindą i jej klonem. – Jest po drugiej stronie i chowa się za rogiem – wyjaśnił krótko. Gdy tylko dostrzegł, że Lucinda ustąpiła mu miejsca, postanowił trochę się przemieścić i spełnić swoje groźby. – Bombarda maxima – rzucił w stronę odległego nagrobka.
W myślach jednak przepraszał każdą martwą osobę, która została tutaj pochowana, za próbę niszczenia spokoju. Niestety, musiał jakoś zareagować i zmusić przeciwników do działania. Miał nadzieję, że nie była tutaj pochowana jego dawna miłość.

| idę kratkę w góra-lewo
| mapkę z bombardą wyślę na PW

The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 62

--------------------------------

#2 'k8' : 1, 1, 4, 7, 4

Odwrócił się na moment przez ramię, kiwając głową na słowa Anthony’ego – dobrze, że udało mu się zlokalizować chowającego się czarodzieja, przynajmniej wiedzieli, gdzie znajdowała się dziura, do której wlazł; do jego uszu dotarła też inkantacja potężnego zaklęcia, i chociaż w innym wypadku wzbudziłoby jego niepokój, to tym razem nawet nie drgnął – przeciwnicy nie pozostawiali im wyboru.
Wyłoniwszy się zza rogu kaplicy, dostrzegł przed sobą trzeciego z mężczyzn – daleko, ale na prostej linii, wydawało mu się, że próbował dołączyć do swojego towarzysza; niedoczekanie. – Regressio – wypowiedział, kierując różdżkę ku czarodziejowi (Claude).

| 1. zaklęcie; 2. inicjatywa

The member 'William Moore' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 74

--------------------------------

#2 'k100' : 25

Lucinda starała się skupić, ale średnio jej to wychodziło. Miała szczęście, że miała przy sobie tę dwójkę. Nie musiała się obawiać. Magia nie miała dla nich granic. Blondyna ruszyła się ponownie i rzuciła - Magicus Extremos

The member 'Lucinda Hensley' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 49

--------------------------------

#2 'k8' : 5, 6, 6, 3, 8, 5, 6, 1