Wydarzenia


Ekipa forum
Garrett Weasley
AutorWiadomość
Garrett Weasley [odnośnik]27.12.16 21:46
First topic message reminder :

|10.04.1956r.

Kwietniowy wieczór przyniósł ze sobą chłodny, północny wiatr, który targał szatą Garretta, gdy szedł w stronę drzwi Kwatery. Dzień wcześniej na jego pierścieniu pojawiła się data wraz z godziną. Bathilda Bagshot gotowa była, by przeprowadzić dla niego próbę. Kiedy przekroczył próg, zastał kobietę siedzącą w salonie, tyłem do niego. Sądząc po ruchu jej dłoni, na kolanach wylegiwał się biały kot, którego głaskała zamyślona. Skrzypnięcie drzwi przywołało ją jednak z powrotem.
- Jak zwykle punktualnie - przywitała aurora wstając i uśmiechając się do niego ciepło. Zaprosiła go do środka i zamknęła za nim drzwi. Stuknięciem różdżki w klamkę rzuciła na cały pokój zaklęcia, które jednak stanowiły dla Garretta zagadkę.
- Rozbierz się, proszę, nie ma sensu, żebyś zgrzał się za bardzo - wskazała Weasleyowi wieszak który czekał przygotowany jakby specjalnie dla niego. W międzyczasie sama nalała mu herbaty do filiżanki, którą podała mu po chwili.
- Pewnie się niecierpliwisz, - obdarzyła go kolejnym uśmiechem - ale naprawdę nie ma do czego się spieszyć. Usiądź, napij się herbatki, zjedz ciasteczek, a ja w tym czasie opowiem ci o próbie, do której się zgłosiłeś. Próba ma sprawdzić, ile gotów jesteś poświęcić w imię walki z Gellertem i nie tylko. Wyciągnie najmroczniejsze tajemnice z dna twojego serca i pokaże wszystkie najstraszniejsze obawy. Może wymagać od ciebie poświęceń, na które nie będziesz potrafił się zdobyć. Pamiętaj, żeby rozsądnie podejmować decyzje, każda z nich będzie miała swoje konsekwencje. Jeśli zbyt beztrosko podejdziesz do zadań, próba może cię zabić.
Popatrzyła na niego poważnie. Biały kot ocierał się o nogi Garretta mrucząc cicho.
- Nie bój się jednak, nie pozwoliłabym ci ryzykować życia, gdybym nie sądziła, że dasz sobie radę. Mimo wszystko to nie ja będę podejmować decyzję, to ty musisz zdecydować czy jesteś gotowy. Masz jeszcze czas, żeby się wycofać. Zrozumiem, jeśli powiesz, że nie chcesz, to nie jest łatwy wybór.
Obdarzyła Weasleya kolejnym z miłych uśmiechów. Jej oczy pełne ciepła wpatrywały się w niego bardzo uważnie szukając u aurora choćby najmniejszego zwątpienia.

|Na odpis masz 48 godzin.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Garrett Weasley [odnośnik]30.12.16 16:33
Nad jego głową zbierała się burza - starał się skupić na kumulujących się na niebie chmurach, nie na mętliku, który czuł, który zdawał się go doszczętnie paraliżować. Nie chciał słyszeć słów, które padły, ale gdy te dotarły do jego uszu, próbował lekko unieść kąciki ust. Chciał powiedzieć, że wszystko będzie dobrze - nie, wiedział, że nie będzie - ale zamiast otworzyć choćby usta, podszedł bliżej. W lewej dłoni wciąż mocno trzymał nóż, palce prawej zaciskał na różdżce; i to właśnie tę, w której dzierżył drewno osiki, zdecydował się unieść, by w (bezwarunkowym?) odruchu odgarnąć zabłąkany kosmyk jasnych włosów za ucho Margaux. Jeszcze przez krótką chwilę milczał, po prostu na nią patrząc.
- Przepraszam - wyszeptał w końcu, nie mogąc zdobyć się na nic więcej; czy tak miała wyglądać ta walka? Czy tak miało wyglądać poświęcenie, na które zgodził się niemal bez zawahań, wierząc, że dla naprawy świata jest gotów wyrzec się wszystkiego?
Zawodził; zawodził wszystkich wkoło, przyczyniał się do śmierci, mordował, a wszystko w imieniu lepszego jutra; ale czy bez nich, bez ich działalności, bez oddania, bez ofiar - czy bez tego wszystkiego rzeczywistość, którą znali, i tak nie pogrążyłaby się w wojennym chaosie? Czy nie strawiłaby jej czarna magia, nie zniweczyła resztek dobra, resztek szczęścia, resztek sprawiedliwości?
- Drętwota - powiedział cicho, słabo, wskazując na Margaux końcem różdżki; nie był w stanie tak po prostu poderżnąć jej gardła, patrzeć jak z jasnych oczu umyka życie, a potem pogrzebać ją w dole, który dostrzegał kątem oka - a ten zionął pustką jak najgłębsza z otchłani, zupełnie jakby sięgał samego jądra ziemi. Musiał najpierw ją znieczulić, odebrać świadomość, uczynić to wszystko... łatwiejszym.
Głównie dla siebie samego.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Garrett Weasley [odnośnik]30.12.16 16:33
The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością


'k100' : 18
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]30.12.16 23:29
Z różdżki Garretta wyleciały czerwone iskry, które jednak nie mogły nikogo skrzywdzić. Weasley wokół mógł zobaczyć coraz więcej grobów, które przypominały mu o rozkazach, które wydał. W jego pamięci faktycznie prześlizgiwały się wspomnienia, których z pewnością jeszcze przed chwilą tam nie było. On sam wręczający nóż Alexandrowi wraz z krótkim poleceniem zabij się. Kiedy spojrzał na nagrobek należący do Brendana, scena śmierci kuzyna stanęła mu niemalże przed oczami. On oddający ostrze młodszemu mężczyźnie, mówiący tylko, że ten musi się zabić, bez żadnych wyjaśnień. A potem obserwujący, jak Brendan umiera u jego stóp. Ten sam nóż trzymał właśnie w dłoniach. Po ten sam nóż sięgała Margaux świadoma tego, co niebawem się z nią stanie.
- Nie obwiniaj się, Garrett - wyszeptała ledwo słyszalnie w burzowy, wietrze, który nagle się zerwał.

|Na odpis masz 24 godziny.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]31.12.16 0:45
Chciał ukrócić jej cierpienia - nie zdołał. Nie wiedział, czy magia wymykała mu się z dłoni wskutek jego własnej nieudolności, czy wszystko stanowiło wyłącznie odgórnie ustalony, okrutny plan, mający na celu... właśnie, co? Czy już nie udowodnił, że nie zna granic, a gdy tylko jakaś zamajaczy na horyzoncie, gotów będzie bez protestów ją przekroczyć? Całe jego dotychczasowe życie oscylowało wokół wykonywania rozkazów, wydawania ich, mierzenia się z ich konsekwencjami. Także dziś - za wszelką cenę.
Nie wiedział, gdzie się znajdował, nie miał pojęcia, kiedy; nie potrafił określić, czy tkwił w sennej marze, balansował na granicy rzeczywistości, czy mierzył się z okrutną przyszłością, która miała dopiero nadejść. Zdawało mu się, że świat zwalnia, kiedy opuszczał różdżkę (czuł się tak bezsilny, tak bezużyteczny); tym razem to on miał wymagać niemożliwego, zarządzać najwyższą ofiarę, ale nie z siebie, a ze wszystkich tych, na których kiedykolwiek mogło mu zależeć.
Być może własnoręczne poderżnięcie jej gardła byłoby aktem miłosierdzia (gdy słyszał własne myśli, miał ochotę się zaśmiać - jak do tego doszło?), ale roztaczające się przed oczami wizje podpowiadały mu coś zgoła innego. Więc po prostu spełniał wymagania, odrzucał myśli, odrzucał emocje, odrzucał świadomość, że zaraz zaleje go cała fala emocji: wszystkich bolesnych, destrukcyjnych, przepełnionych wyrzutami sumienia.
Wyciągnął w jej stronę nóż, tak jak tego chciała.
Nie obwiniaj się? Oczywiście, że będzie - tak długo, aż nienawiść do samego siebie nie pozwoli mu iść dalej. Tak długo, aż wykona misję, dla której godził się poświęcić wszystko.
- Po prostu to zrób - powiedział słabo, tak słabo, że nie poznawał własnego głosu. A potem odwrócił spojrzenie - jak tchórz. Może jego ojciec miał rację, może nigdy nie był bohaterem, może nigdy nie miał nim zostać. - Odbierz sobie życie.
Nie wiedział, że może tak bardzo brzydzić się samym sobą.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Garrett Weasley [odnośnik]31.12.16 0:48
Margaux wręczyła Garrettowi flet, który pojawił się w jej rękach jakby znikąd. Pogładziła Weasleya po policzku zanim wzięła nóż i przyłożyła sobie do serca.
- Wiesz, co musisz robić - powiedziała tuż przed tym jak naparła dłońmi na ostrze. Przeszło przez białą suknię i ciało bez większego problemu, a Margo upadła z cichym jękiem.
Chmury w tym czasie zdążyły przesłonić całe niebo, na cmentarz padł mroczny cień. W mroku, Garrett widział coraz mniej, jedynie białą suknię Margaux, na której rozrastała się plama krwi. Z każdą chwilą stawało się coraz ciemniej, a na miejscu nie było już nikogo oprócz Weasleya, żeby stawić czoła zbierającej się burzy.

|Na odpis masz 24 godziny.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]31.12.16 2:38
Nie patrzył; nie czuł już żalu, wyłącznie tę palącą nienawiść, którą przekuwał w siłę do prowadzenia batalii, do toczenia wojen, pogrążania się w wirze walki. Bo czy miał jeszcze cokolwiek do stracenia? Może właśnie tym mieli się stać - oddziałem samobójców, brygadą szaleńców, którzy nie posiadali już nic oprócz potrzeby zbawienia świata.
To było okrutne: chciał wierzyć, że Dumbledore przewidział dla nich inny los.
Zaciskał palce na otrzymanym przed chwilą flecie - pamiętał go, to ten sam, który otrzymał lipcowego wieczoru - kiedy odwracał się, nie chcąc patrzeć na to, co dopiero zaszło. Może była to oznaka tchórzostwa, może słabości; nie obchodziło go to, nie miał zamiaru spoglądać na wyzbyte życia ciało, na rubinową krew sunącą się po ostrzu.
I na tę, która - niedosłownie? oby - spływała mu po dłoniach.
Uniósł instrument do ust (wiesz, co musisz robić, zabrzmiało mu w umyśle; wiedział), przypominając sobie melodię sprzed wielu tygodni. Jak to było? Plątały mu się wspomnienia, chciał sięgać do stypy Slughorna, ale wszystkie jego obawy ciążyły mu i zmuszały myśli do oscylowania wkoło cmentarzyska, Margaux w białej sukni splamionej posoką, widmowej twarzy ojca wyrzucającej mu przepełnione goryczą prawdy.
Pierwszy, drugi, trzeci od końca - te otwory fletu zakrył palcami, zanim wpuścił w niego powietrze, aby głośnym dźwiękiem przywołać ognistego ptaka: może to właśnie feniks zdoła rozgonić burzę, zanim niebo przetną świetliste pioruny.
Zanim świat ostatecznie pogrąży się w mroku i chaosie.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Garrett Weasley [odnośnik]31.12.16 19:51
Kiedy tylko flet wydał pierwsze dźwięki, głowie Garretta pojawiła się melodia, pieśń feniksa, którą potrafił zagrać. Rozbrzmiała niosąc się po całym cmentarzu, a wtedy z nagrobków uniosło się światło. Garrett zaś wiedział, że może rozkazać mu wszystko. Posiadł moc wskrzeszania martwych, zmieniania świata, tworzenia czegoś nowego. Był w tym momencie najpotężniejszym człowiekiem na świecie, flet pozwolił mu kontrolować najsilniejszą magię, o której słyszał. Wraz z mocą przyszła świadomość tego, kto jeszcze leżał na cmentarzu. Wszyscy bliscy - matka, Lyra, Barry; wszyscy przyjaciele, których nagrobki już widział i ci, których miejsca pochówku jeszcze nie dostrzegł. I on jeden miał moc odwrócenia całej śmierci jak i powstrzymania zbliżającej się nawałnicy.
Idealną pieśń zakłócił pierwszy grzmot zwiastujący nadejście burzy.


|Na odpis masz 24 godziny.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]01.01.17 7:05
Melodia, która się rozległa, zdawała się wgryzać w umysł; mimowolnie mrużył oczy, poddając się pięknym dźwiękom, tak niesamowitym, że nie mogły pochodzić z tego świata. Skupił się na muzyce, na tym, że napełniała go siłą, by działać - odczuwał moc silną jak nigdy, zupełnie, jakby nagle stał się zdolny, aby uczynić wszystko. Bał się tej umiejętności, bał się władzy; zawsze wolał kryć się w cieniu, podążać za rozkazami, wykonywać polecenia. Teraz, gdy posiadł siłę, by zdobyć się na nieosiągalne, pierwszy raz naprawdę się zawahał - co powinien uczynić? W głowie echem odbijały się nazwiska tych, którzy polegli za jego sprawę; wciąż przed oczami jawił mu się obraz pokrytej rubinową posoką sukni, gasnących, niebieskich oczu, kamiennych nagrobków z wyrytymi imionami wszystkich tych, na których kiedykolwiek mogło mu zależeć.
Potrafiłby przywrócić ich do życia - bo starczyłby jeden gest, jedno słowo, jedna myśl, jedno polecenie. Pokręcił lekko głową, tylko po to, by odgonić własne wątpliwości; moc, którą posiadł, nie została przeznaczona dla ludzi, nie dla śmiertelników, których tak łatwo mogły zwieść własne pragnienia. Jaki był ich cel? - wszystkie okropności, których zdecydowali się podjąć, miały przynieść pokój, zakończyć wojnę, naprawić świat, odgonić burzę. Właśnie dla tej wizji posuwał się do rzeczy przerażających, godził na straszliwości; nie, teraz nie mógł się poddać. I tak pozostało po nim niewiele więcej niż pusta skorupa - czemu nie miał wykonać ostatniego kroku, zagrzebać przeszłości, spalić mostów? Płomień, jaki by je strawił, pogrążyłby cały świat w ogniu, ostatecznie odganiając mroki; z popiołów stworzyłby się nowy, lepszy dzień, w którym mogliby koegzystować wszyscy ci, którzy teraz niesłusznie stali się ofiarami nieswoich wojen.
Z tą myślą spoglądał na świetlną kulę o nieograniczonej mocy - czas zmienić świat, czas przywrócić sprawiedliwość, zadbać nawet o najsłabszych, odgonić burze i pozwolić, aby znów w pełni rozjaśniało ukryte za warstwami ciemnych chmur słońce.
A gdzieś głęboko w sercu miał nadzieję, że gdy płomień rozproszy już cienie, gdy uczyni świat lepszym, gdy ten odbuduje się na śmierci i wspomnieniu o wszystkim tym, co kiedyś było mu najdroższe... miał nadzieję, że wtedy ogień powróci, aby pochłonąć także jego.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Garrett Weasley [odnośnik]02.01.17 18:43
Światło wzbiło się w górę, przepędziło chmury. Cmentarz skąpał się w świetle, które wzbijało się z nagrobków, leciało ku górze i promieniowało na resztę świata rozganiając mrok. Kiedy z nieba znikła ostatnia chmura, flet rozpadł się w dłoniach Garretta, wszystko wokół rozbiło się jakby było ze szkła.
Weasley znów stał w śnieżnej zawiei. Wiatr nieco zelżał, dalej jednak targał jego ubraniem, już normalnym, przewracał go w śnieg, pchał w stronę spokoju. Po jednej stronie dalej tliło się ognisko, po drugiej snop światła strzelał w górę rozganiając ciemne chmury, śnieg jednak przysłonił mu szybko cały widok. Wołanie o pomoc umilkło. Ognisko wyraźnie było coraz mniejsze, niebawem miało zgasnąć. Jedyna bezpieczna przystań pośród krainy mrozu, jedyny punkt orientacyjny znikał.

|Na odpis masz 24 godziny.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]02.01.17 19:17
Wreszcie zapanował spokój, o który walczył; magiczny flet rozpadł mu się w dłoniach na pył i dopiero wtedy Garrett poczuł niezwykłe wycieńczenie, które odbierało mu resztki sił. Wszystko to, czego doświadczył - nie tylko przedzieranie się przez śnieżne zaspy, nie tylko walka z dementorami - raniło go tak mocno, że wciąż wykradało mu dech.
Ale nie miał czasu na dłuższe zastanowienie się nad własnym cierpieniem; zaraz cały świat runął jak tafla zbitego szkła, a Garry nie mógł odeprzeć wrażenia, że to, co zdawało mu się końcem, w rzeczywistości stanowiło tylko początek.
Znów wzniosła się zamieć; stał w miejscu, czując, jak znosi go wiatr. Gdzieś w oddali tańczył snop światła, ale zaraz zniknął za ścianą gęsto wirującego śniegu. Tymczasem wicher dął, kusząc - mógłby tylko mu się poddać, a (mistyczna?) moc zaprowadziłaby go wprost do ostoi spokoju. Wprost do... do domu?
Ale zbyt wiele poświęcił, zbyt wiele wymagał od innych, by teraz się wycofać; gdyby zawrócił, ofiara złożona ze wszystkich, którzy byli mu bliscy, okazałaby się zbędna, niepotrzebna. Nie, zmarszczył brwi, na to już nie mógł się zgodzić. Więc zaparł się, dążąc w kierunku przeciwnym do ogniska, chciał dotrzeć do gubiącego się w zawiei światła, wzmocnić je, znów naprawić świat na nowo pogrążający się w chaosie. Zaszedł tak daleko, miał zamiar brnąć jeszcze dalej: nawet jeśli potykał się, brodząc w śniegu, nawet jeśli mróz pokrywał mu twarz szronem i powodował, że uderzały o siebie jego zęby.
Musiał to zrobić. Dla nich.
Nie był pewien, co odczuł, gdy uświadomił sobie, że nimi wcale nie są polegli przyjaciele - już nie miał mocy wskrzeszenia zmarłych, utracił ją, wybierając ratunek świata - a obce, niezliczone twarze bezbronnych, którzy potrzebowali pomocy.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Garrett Weasley [odnośnik]02.01.17 21:02
Garrett brnął przez śnieg w stronę światła. Im dalej szedł, tym większy pod jego stopami był lód, na którym ślizgał się tracąc kontrolę nad własnymi nogami. Nic nie widział, zawieja przesłoniła mu całkowicie widok. Wiatr dął potężnie z prawej strony. W pewnym momencie jego silny powiew odepchnął go daleko od celu, lód się pod nim załamał i Garrett wpadł do wody. Jego płuca momentalnie wypełniły się lodowatą cieczą.

|ST wypłynięcia wynosi 75 do rzutu doliczana jest biegłość pływania
Na odpis masz 24 godziny
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]02.01.17 21:25
Każdy kolejny krok był coraz trudniejszy - wichura nie przestawała szaleć, utrudniając mu brnięcie naprzód. Zawsze sądził, że najlepsza droga wcale nie jest najłatwiejsza: chciał wierzyć, że rzeczywiście zdoła pomóc, uratować świat, nawet jeżeli sam balansował na granicy wyzionięcia ducha.
W końcu popełnił błąd. Wiatr zadął mocniej niż zawsze, Garry poślizgnął się i, zanim zdążył jakkolwiek zareagować, rozległ się trzask - lód stał się zbyt cienki, złamał się pod jego ciężarem, runął w lodowatą otchłań. A Garrett za nim. Odruchowo zacisnął palce na różdżce jeszcze mocniej niż zawsze, zachłysnął się wodą tak zimną, że, paradoksalnie, zdawała się wypalać płuca; wpadał w panikę, bo choć powinien spodziewać się takiego obrotu spraw, nie potrafił się na niego przygotować.
Czuł, że tonął.
To przecież żałosne - potrafił płynąć, ale lodowate odmęty wody, której nie znał, która mogła skrywać najgorsze z koszmarów, zdawały się go paraliżować. Kąsał go mróz, utrudniał myślenie, a choć krew tętniła mocniej niż zawsze, jakby za wszelką cenę próbując utrzymać go przy życiu (teraz tylko to się liczyło: instynkt, przetrwanie), racjonalność umykała. W takiej sytuacji trudno się skupić.
Więc zrobił nie to, co podpowiadał mu rozsądek, a to, co nakazywała chęć przeżycia - za wszelką cenę próbował wydostać się na powierzchnię. W tej chwili bardziej wierzył własnej magii niż unieruchamianym przez lód kończynom.
W pełnym desperacji geście wyciągnął dłoń trzymającą różdżkę w stronę otworu w lodzie, przez który wpadł, a jego myślach rozbrzmiała inkantacja: Ascendio.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Garrett Weasley [odnośnik]02.01.17 21:25
The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością


'k100' : 62
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]02.01.17 21:52
Zaklęcie Garretta na szczęście zadziałało. Auror pomknął w górę z niezwykłą prędkością. Przebił się przez lód, w który boleśnie uderzył najpierw dłonią, a następnie głową. Miał szczęście, że różdżka ześlizgnęła się idealnie w szczelinę między krami lodu i nie pękła pod wpływem uderzenia. Przez chwilę Weasley leciał pionowo w górę. Gdy zaklęcie się skończyło, zaczął spadać wprost na jeszcze bardziej skruszony lód. Tym razem jednak wiatr przybył mu z odsieczą. Potężny powiew dosłownie zdmuchnął Garretta znad dziury i ten zamiast ponownie wylądować w wodzie, upadł na twardy lód. Poczuł, jak od uderzenia zabrakło mu w płucach powietrza. Miał tylko chwilę, by ponownie je złapać i zda sobie sprawę, że jego prawa dłoń krwawi, a głowa boli go niesamowicie, bowiem już w następnej sekundzie usłyszał trzask i zauważył pęknięcie, które zaczynało się pod nim i biegło gdzieś dalej. Po chwili dostrzegł następne. I kolejne. Cały lód zaczynał się kruszyć, jeśli nie chciał znowu wylądować w lodowatej wodzie, musiał uciekać. Na domiar złego mokre ubranie zaczynało powoli zamarzać w coraz potężniejszej zawiei, a światło zginęło gdzieś w burzy śnieżnej, Garrett nie potrafił stwierdzić, gdzie się podziało. Zgasło także ognisko, nie miał już żadnego punktu odniesienia.

|Żeby nie zamarznąć, musisz się ruszać. Z każdym postojem szanse na zamarznięcie wzrastają o 2, kiedy dojdą do 10, Garrett zmieni się w rudy sopel lodu. Możesz biec albo rzucać zaklęcia, przy czym podczas rzucania, musisz się zatrzymać i nie jest to liczone jako ruch.
ST uniknięcia wpadnięcia do wody wynosi 55.
Szanse na zamarznięcie: 2

Na odpis masz 24 godziny.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Garrett Weasley [odnośnik]03.01.17 0:06
Zdawało mu się, że wyłącznie cudem wypłynął na powierzchnię; usta spotkały się z powietrzem, łapczywie je wciągał, wciąż krztusząc się wodą. Rozpaczliwie próbował ją wykaszleć - instynkt samozachowawczy z początku stępił wszystkie inne uczucia, mróz wyciszył pulsujący ból dłoni, dopiero wtedy, gdy znów złapał oddech, dostrzegł, że zalewała się krwią. Chciał przekląć, ale nie był pewien, czy udało mu się wydusić z siebie jakąkolwiek zgłoskę. Nie miało to znaczenia: cały świat wkoło wirował, pulsował, zalewał się czernią. Jego własne ciało zdawało się ciążyć, w uszach rozbrzmiewało mu echo tętniącej krwi, a poobijaną głowę zalewały kolejne, przytłaczające fale bólu.
Ledwo się podniósł - nie miał pojęcia, jak zdołał to uczynić - gdy tylko usłyszał dalszą symfonię wygrywaną przez pękający lód. Obraz wciąż rozmywał się, być może wskutek obrażeń, może dlatego, że jego oczy zalewały się mimowolnymi łzami. Ale to nie było ważne, w tej chwili liczyło się tylko przetrwanie; profilaktycznie przełożył różdżkę do zdrowej, lewej dłoni, aby przypadkiem nie wypadła mu z niej w trakcie ucieczki. I zerwał się do biegu - niosło go tylko pragnienie przeżycia, silnie zakorzeniona potrzeba, by łapać kolejne oddechy, by przetrwać całą tę pieprzoną apokalipsę.
Biegł naprzód, na oślep, wciąż słysząc kruszejący pod jego stopami lód; podeszwy butów ślizgały się wraz z każdym krokiem, teraz nie miało znaczenia nic, tylko to, by cudem dobiec do źródła światła: nawet jeżeli to już dawno rozproszyło się w mroku.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Garrett Weasley - Page 2 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311

Strona 2 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Garrett Weasley
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach