Zakładanie lokacji
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Zakładanie lokacji
[bylobrzydkobedzieladnie]
Forum Morsmordre obfituje w szereg dostępnych lokacji dla wątków naszych użytkowników. Spis obecnie dostępnych lokacji znajduje się w temacie z mapą. Prosimy o dokładne zapoznanie się ze spisem, być może właśnie tam znajdziesz odpowiednie miejsce do gry. Lecz jeśli tak się nie stanie, nic straconego, właśnie w tym temacie, z wykorzystaniem poniższego kodu, możesz zwrócić się o utworzenie potrzebnej lokacji.
O założenie domów postaci należy prosić w temacie zakładanie mieszkań, lecz lokacje w tych domach należy założyć za pośrednictwem niniejszego tematu.
Poniższy kod służy zakładaniu lokacji (zgodnie ze wzorem kod należy wkleić dwukrotnie, w znacznikach code i bez nich, aby ułatwić nam pracę):
- Kod:
[b]Subforum[/b]: link do subforum, w którym ma zostać umieszczona lokacja
<div class="ramka3"><img class="kalen" src="OBRAZEK W POZYCJI POZIOMEJ"><span class="kalen2"><h1>NAZWA POMIESZCZENIA</h1><div class="dev"> Opis pomieszczenia.</div></div>
[code]<div class="ramka3"><img class="kalen" src="OBRAZEK W POZYCJI POZIOMEJ"><span class="kalen2"><h1>NAZWA POMIESZCZENIA</h1><div class="dev"> Opis pomieszczenia.</div></div>[/code]
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 26.03.18 19:52, w całości zmieniany 1 raz
Miejsce: Miasteczko Liskeard, Cornwall
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Liskeard to dość małe i ciasne miasto w obrębie hrabstwa Kornwalii, słynące głównie ze swojego potencjału handlowego. Uliczki przepełniają sklepiki z niemalże każdej możliwej kategorii, a także markety pod chmurką, gdzie kupcy codziennie wystawiają świeże towary w nadziei na urzeczenie przechodniów. Włącza się w to także cotygodniowy targ bydła rolnego na skwerku na obrzeżach, kiedy to do malowniczej miejscowości zjeżdżają rolnicy z pobliskich wiosek, oferując zdrowe i piękne zwierzęta gospodarskie na sprzedaż. Nad miastem króluje wysoka wieża zegarowa budynku ratusza.
Lokacja utworzona tutaj.
Miejsce: Opuszczona wieża, Cornwall
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Ta dziwna konstrukcja wyrasta spomiędzy fal spokojnego jeziora w północnej części Kornwalii, stojąca na okrągłym wzniesieniu może przypominać miniaturową twierdzę. Kamień od wielu lat porasta mech, natomiast otaczająca wieżę aura sprawia, że wędrujących po borach mugoli przeszywają dreszcze niesprecyzowanego niepokoju. Właścicielem tego miejsca w dawnych wiekach był alchemik, którego imienia nie zapisały karty historii; był samotnikiem pracującym nad miksturami mającymi za zadanie przepędzać ciemne moce, lecz eksperymenty obróciły się przeciwko niemu. Z ciała pozostał ledwie proch, a laboratorium znajdujące się pod ziemią, w piwnicach, obróciło się w ruinę. Od czasu ów nieszczęśliwego wypadku wieża pozostała niezamieszkana i niezagospodarowana.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Czerwony las, Northumberland
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: To miejsce jest wiecznie skąpane w karminie, niezależnie od pory dnia. Trawa przybiera kolor ognistej czerwieni, brąz kory drzew miesza się ze szkarłatem, a liście swoją barwą przypominają rumianą jesień. Podobno wygląd tego odcinka kornwalijskich lasów jest wynikiem szalejących jeszcze do niedawna anomalii, choć nikt nie jest w stanie potwierdzić tego ze stuprocentową pewnością. W nocy zazwyczaj można spotkać tu świetliki, od wschodu słońca - brzękotki lgnące do odwiedzających. Co ciekawe, spomiędzy traw i mchów nigdy nie wyrastają grzyby, bo wszystkie z nich zastąpiły chorbotki, których znaleźć w czerwonym lesie można na pęczki.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Miasteczko Blyth, Northumberland
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Dopiero od osiemnastego wieku można było obserwować rozwój technologiczny i gospodarczy tej niewielkiej miejscowości. Dzięki nakierowaniu przemysłu na konstrukcję statków i wydobywanie węgla Blyth zaczęło cieszyć się prężnym rozwojem, jednak wojny mugolskie skutecznie pohamowały gwałtowną ewolucję miasta, spychając lokalne działalności w ramiona coraz częstszego bankructwa. Najżywszym miejscem w Blyth jest jego port. Znaleźć tu można handlarzy oferujących sól, ryby ze świeżego połowu, doskonałej jakości papier pochodzący ze Skandynawii, oraz wszelkie dobra z dalekich miejsc świata docierające do miejscowości na pokładach dobijających do portu statków.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Stare szklarnie, Northumberland
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Kiedyś musiał być to naprawdę imponujący ogród botaniczny, lecz po śmierci właściciela i jedynego spadkobiercy ziemia ta pozostała właściwie nieruszona i zapomniana. Pod szklanymi kopułami przyroda odzyskała swoje rządy i rozrosła się wolno, wedle własnych wytycznych; szyby w ścianach popękały gdzieniegdzie, a przez ułamane szkło plotą się niestrzyżone od lat bluszcze. Jeśli ma się w życiu naprawdę sporego pecha, czasem można natrafić tu na zgraję chochlików kornwalijskich wylegujących się pośród liści, a te rzadko kiedy bywają gościnne.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Zapomniana wioska, Devon
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Kto tu mieszkał? Kiedy dokładnie tajemnica tego miejsca zaginęła w pamięci mieszkańców Devon? Ciężko powiedzieć, nikt bowiem nie zna odpowiedzi na te pytania. Dokumenty o wiosce pewnego dnia po prostu zaginęły, a razem z nimi chociażby wiedza na temat nazwy, jaką nosiła. Szepty głoszą, że miejsce to zostało zrównane z ziemią w odwecie za bezpodstawne procesy czarownic prowadzone w przeszłości, ale nie istnieje żaden sposób, by domysły te potwierdzić. Dziś wioska to ledwie kilka drewnianych konstrukcji zdominowanych przez przyrodę. Dachy porasta trawa, niektóre z domów osunęły się częściowo pod ziemię, a dawne forum, na którym zbierali się mieszkańcy, to zlepek kilku kamieni pokrytych mchem.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Krzywy most, Devon
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Słońce rzadko kiedy jest zdolne przebić się promieniami przez gęste gałęzie drzew wiszące nad mostem. Drewno podmiękło, przez lata wyginając konstrukcję pod różnymi kątami - i, co być może jest w tym wszystkim najdziwniejsze, nikomu do tej pory nie udało się mostu naprostować. Stanowi on główną drogę nad bagnami, które graniczą z pięknym, malowniczym jeziorem; w porównaniu do czystej wody i miłych plaż, tu człowiek musi cały czas trzymać się na baczności. Jeden nieuważny ruch może zwiastować załamaniem się belki pod butem, a gęsty las nie niesie echa krzyków o pomoc zbyt daleko.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Miasto Lancaster, Lancashire
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Historyczna stolica hrabstwa Lancashire położona nad rzeką Lune, nad którą pieczę sprawuje także rodowa siedziba Ollivanderów, zamek Lancaster Castle. Dziś Lancaster słynie głównie z przemysłu bazującego na tekstyliach, chemikaliach, zwierzętach gospodarczych i produktach ich pochodzenia, maszynach rolniczych i wytwórstwie papieru, w tym także pergaminu w głównej mierze przeznaczonego na użytek czarodziejów. Pomiędzy uliczkami i urzekającymi parkami chowa się wiele imponujących architektonicznie konstrukcji, jak Klasztor Lancaster (który w tajemnicy w czasie wojny czarodziejów przeciw mugolom oferuje schronienie niemagicznym uchodźcom), Katedra Lancaster i Ashton Memorial, czyli ekstrawagancka konstrukcja wzniesioną przez bogacza w dowodzie miłości dla jego żony.
Lokacja założona tutaj.
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Liskeard to dość małe i ciasne miasto w obrębie hrabstwa Kornwalii, słynące głównie ze swojego potencjału handlowego. Uliczki przepełniają sklepiki z niemalże każdej możliwej kategorii, a także markety pod chmurką, gdzie kupcy codziennie wystawiają świeże towary w nadziei na urzeczenie przechodniów. Włącza się w to także cotygodniowy targ bydła rolnego na skwerku na obrzeżach, kiedy to do malowniczej miejscowości zjeżdżają rolnicy z pobliskich wiosek, oferując zdrowe i piękne zwierzęta gospodarskie na sprzedaż. Nad miastem króluje wysoka wieża zegarowa budynku ratusza.
Lokacja utworzona tutaj.
Miejsce: Opuszczona wieża, Cornwall
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Ta dziwna konstrukcja wyrasta spomiędzy fal spokojnego jeziora w północnej części Kornwalii, stojąca na okrągłym wzniesieniu może przypominać miniaturową twierdzę. Kamień od wielu lat porasta mech, natomiast otaczająca wieżę aura sprawia, że wędrujących po borach mugoli przeszywają dreszcze niesprecyzowanego niepokoju. Właścicielem tego miejsca w dawnych wiekach był alchemik, którego imienia nie zapisały karty historii; był samotnikiem pracującym nad miksturami mającymi za zadanie przepędzać ciemne moce, lecz eksperymenty obróciły się przeciwko niemu. Z ciała pozostał ledwie proch, a laboratorium znajdujące się pod ziemią, w piwnicach, obróciło się w ruinę. Od czasu ów nieszczęśliwego wypadku wieża pozostała niezamieszkana i niezagospodarowana.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Czerwony las, Northumberland
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: To miejsce jest wiecznie skąpane w karminie, niezależnie od pory dnia. Trawa przybiera kolor ognistej czerwieni, brąz kory drzew miesza się ze szkarłatem, a liście swoją barwą przypominają rumianą jesień. Podobno wygląd tego odcinka kornwalijskich lasów jest wynikiem szalejących jeszcze do niedawna anomalii, choć nikt nie jest w stanie potwierdzić tego ze stuprocentową pewnością. W nocy zazwyczaj można spotkać tu świetliki, od wschodu słońca - brzękotki lgnące do odwiedzających. Co ciekawe, spomiędzy traw i mchów nigdy nie wyrastają grzyby, bo wszystkie z nich zastąpiły chorbotki, których znaleźć w czerwonym lesie można na pęczki.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Miasteczko Blyth, Northumberland
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Dopiero od osiemnastego wieku można było obserwować rozwój technologiczny i gospodarczy tej niewielkiej miejscowości. Dzięki nakierowaniu przemysłu na konstrukcję statków i wydobywanie węgla Blyth zaczęło cieszyć się prężnym rozwojem, jednak wojny mugolskie skutecznie pohamowały gwałtowną ewolucję miasta, spychając lokalne działalności w ramiona coraz częstszego bankructwa. Najżywszym miejscem w Blyth jest jego port. Znaleźć tu można handlarzy oferujących sól, ryby ze świeżego połowu, doskonałej jakości papier pochodzący ze Skandynawii, oraz wszelkie dobra z dalekich miejsc świata docierające do miejscowości na pokładach dobijających do portu statków.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Stare szklarnie, Northumberland
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Kiedyś musiał być to naprawdę imponujący ogród botaniczny, lecz po śmierci właściciela i jedynego spadkobiercy ziemia ta pozostała właściwie nieruszona i zapomniana. Pod szklanymi kopułami przyroda odzyskała swoje rządy i rozrosła się wolno, wedle własnych wytycznych; szyby w ścianach popękały gdzieniegdzie, a przez ułamane szkło plotą się niestrzyżone od lat bluszcze. Jeśli ma się w życiu naprawdę sporego pecha, czasem można natrafić tu na zgraję chochlików kornwalijskich wylegujących się pośród liści, a te rzadko kiedy bywają gościnne.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Zapomniana wioska, Devon
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Kto tu mieszkał? Kiedy dokładnie tajemnica tego miejsca zaginęła w pamięci mieszkańców Devon? Ciężko powiedzieć, nikt bowiem nie zna odpowiedzi na te pytania. Dokumenty o wiosce pewnego dnia po prostu zaginęły, a razem z nimi chociażby wiedza na temat nazwy, jaką nosiła. Szepty głoszą, że miejsce to zostało zrównane z ziemią w odwecie za bezpodstawne procesy czarownic prowadzone w przeszłości, ale nie istnieje żaden sposób, by domysły te potwierdzić. Dziś wioska to ledwie kilka drewnianych konstrukcji zdominowanych przez przyrodę. Dachy porasta trawa, niektóre z domów osunęły się częściowo pod ziemię, a dawne forum, na którym zbierali się mieszkańcy, to zlepek kilku kamieni pokrytych mchem.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Krzywy most, Devon
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Słońce rzadko kiedy jest zdolne przebić się promieniami przez gęste gałęzie drzew wiszące nad mostem. Drewno podmiękło, przez lata wyginając konstrukcję pod różnymi kątami - i, co być może jest w tym wszystkim najdziwniejsze, nikomu do tej pory nie udało się mostu naprostować. Stanowi on główną drogę nad bagnami, które graniczą z pięknym, malowniczym jeziorem; w porównaniu do czystej wody i miłych plaż, tu człowiek musi cały czas trzymać się na baczności. Jeden nieuważny ruch może zwiastować załamaniem się belki pod butem, a gęsty las nie niesie echa krzyków o pomoc zbyt daleko.
Lokacja założona tutaj.
Miejsce: Miasto Lancaster, Lancashire
Umotywowanie założenia: Mało nam błękitnych miejsc
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Historyczna stolica hrabstwa Lancashire położona nad rzeką Lune, nad którą pieczę sprawuje także rodowa siedziba Ollivanderów, zamek Lancaster Castle. Dziś Lancaster słynie głównie z przemysłu bazującego na tekstyliach, chemikaliach, zwierzętach gospodarczych i produktach ich pochodzenia, maszynach rolniczych i wytwórstwie papieru, w tym także pergaminu w głównej mierze przeznaczonego na użytek czarodziejów. Pomiędzy uliczkami i urzekającymi parkami chowa się wiele imponujących architektonicznie konstrukcji, jak Klasztor Lancaster (który w tajemnicy w czasie wojny czarodziejów przeciw mugolom oferuje schronienie niemagicznym uchodźcom), Katedra Lancaster i Ashton Memorial, czyli ekstrawagancka konstrukcja wzniesioną przez bogacza w dowodzie miłości dla jego żony.
Lokacja założona tutaj.
slipping out of notice,
the beats of the heart chime, they are unmistakeably a sign of life. painted as far as the heavens reach, the sky is tinted in a shade of blue. endlessly it repeats itself, almost as if it were atop a boxed garden.
Livia Abbott
Zawód : działaczka na rzecz rezerwatu znikaczy, młoda dama
Wiek : 16
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
So I won't testify the crimes you're keeping score of. Why don't you throw me to the wolves? I thought you were one.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Miejsce: Rough Hill Wood - Warwickshire
Umotywowanie założenia: W Warwickshire nie ma wolnych miejsc, jest tylko jedna lokacja
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Rough Hill Wood to wielowiekowy rezerwat przyrody położony na zboczu wzgórza Slough w hrabstwie Warwickshire. Tutejsza flora zdominowana jest przez drzewa dębu i brzozy, a leśne polany upstrzone polnymi kwiatami tętnią życiem zamieszkałe przez wielobarwne gatunki motyli i ptaków. Magiczną atmosferę mrocznego lasu dopełnia niewielki obszar wrzosowisk usłanych gorejącymi krzewami i ptasim rdestem. Harmonię tego miejsca destabilizuje trwająca wojna; rezerwat zdaje się być dotknięty skutkami czarodziejskich batalii, co wprowadza w mroczny nastrój grozy i niepokoju, zniechęcając rozsądnych do rekreacyjnych odwiedzin.
Lokacja założona tutaj.
Umotywowanie założenia: W Warwickshire nie ma wolnych miejsc, jest tylko jedna lokacja
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Rough Hill Wood to wielowiekowy rezerwat przyrody położony na zboczu wzgórza Slough w hrabstwie Warwickshire. Tutejsza flora zdominowana jest przez drzewa dębu i brzozy, a leśne polany upstrzone polnymi kwiatami tętnią życiem zamieszkałe przez wielobarwne gatunki motyli i ptaków. Magiczną atmosferę mrocznego lasu dopełnia niewielki obszar wrzosowisk usłanych gorejącymi krzewami i ptasim rdestem. Harmonię tego miejsca destabilizuje trwająca wojna; rezerwat zdaje się być dotknięty skutkami czarodziejskich batalii, co wprowadza w mroczny nastrój grozy i niepokoju, zniechęcając rozsądnych do rekreacyjnych odwiedzin.
Lokacja założona tutaj.
Vance Villan
Zawód : łamacz klątw, prywatny instruktor OPCM
Wiek : 49
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Wdowiec
Błękit był zaproszeniem wtedy, dzisiaj czerń jest rozkazem
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Miejsce: Opuszczone schronisko, Devon
Umotywowanie założenia: Miejsce potrzebne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Niegdyś sławny z gościnności i przepysznego, lokalnego cydru opuszczony budynek znajduje się w Parku Narodowym Dartmoor po drodze do High Willhays (610 m n.p.m.), czyli najwyższego wzniesienia południowo-zachodniej Anglii. W trakcie II wojny światowej lokal opustoszał, czego skutki widoczne są po dziś dzień - szczególnie w prześwitach na dachu. Wnętrze przypomina komfortową gospodę, która pomimo wielu lat nieużywalności wciąż prezentuje się dość dobrze. W środku oprócz większej sali jest również średniej wielkości kuchnia, a także skromna sypialnia i toaleta. Po drugiej stronie budynku mieści się dawna obora, czyli wyodrębniona część, w której trzymano kozy i owce. Ze względu na niedużą ilość utrzymywanych tam zwierząt, jest ona stosunkowo mała. Miejsce zapomniane przez świat nie zostało ograbione z całego dobrobytu, a wszystko przez wysokość oraz przymus przedarcia się przez Park Narodowy Dartmoor.
+
Uprzejmie proszę o utworzenie subforum - Plymouth - ze względu na coraz więcej pojawiających się postaci w Devon nawet przejazdem. Miejmy miejsce do gry.
Opis: Miasto Plymouth znajdujące się na granicy Kornwalii i Devon to jeden z najstarszych portów Wielkiej Brytanii, położony nad rzeką Plym i Tamar, przy Morzu Celtyckim. Zabytkowe miejsce, cieszące się wielowiekową historią, posiadające tradycję obronną - pełniło niegdyś rolę największego portu angielskiego. Życie mieszkańców jest mocno związane z morzem, bardzo dobrze działa tu stocznia i kwitnie rybołówstwo, czas zwykle odmierzają fale lub krzyki pelikanów i mew.
Miejsce: Magiczny lew, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Nieopodal skalistych brzegów, blisko portu znajduje się niewielki park. Kryje się tam wykuty w kamiennej ścianie magiczny lew. Dostojny, dumny drapieżnik to dzieło lokalnego artysty, dość świeża rzeźba, która szybko stała się charakterystycznym punktem na mapie Plymouth. Dzieło powstało z inicjatywy tutejszych miłośników zwierząt, nawiązuje do zbiegłego z Parku Dartmoor lwa, który kilka lat temu przyprawił okolicznych mieszkańców o niemałe palpitacje serca. Stworzenie udało się pochwycić i bezpiecznie przewieźć do ogrodu zoologicznego, ale do dziś opowieść ta chętnie przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Niewiele osób wie, że sprytny artysta podczas pracy ze skałą odkrył przejście prowadzące do tajemniczego przedsionka. Wewnątrz, pośród wilgotnych ścian, znajduje się małe jeziorko, w którym żyją skrzydlate morskie koniki. By odsłonić niesamowitą drogę wewnątrz jaskini polodowcowej, należy przesunąć dłonią po długości lwiego ogona. Powiadają jednak, że posąg przepuści dalej tylko tego, kto ma szlachetne zamiary i nie krzywdzi zwierząt. Ciepła woda z wodnego oczka w pełni wynagradza tę dobroć.
k1 - słyszycie dziwaczny chrzęst przy prawym brzegu, w skale pojawia się przejście do polodowcowej jaskini z ciepłym oczkiem wodnym. Możecie wejść do środka.
k2 - spłoszyłeś go! Lew wskakuje w kamienną ścianę i tyle go widzieliście! Kto wie, może następnym razem pójdzie wam lepiej?
k3 - chyba nie masz dobrej ręki do zwierząt, kiedy próbowałeś zbliżyć rękę do jego ogona magiczna rzeźba pacnęła cię kamienną łapą. Opuchlizna pojawi się kwadrans później, ała.
Miejsce: Smeaton’s Tower, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Mrugające, ruchome światło u wybrzeży Plymouth to Smeaton's Tower. Dzieło magicznego konstruktora Johna Smeatona, jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w mieście. Pierwotnie latarnia znajdowała się na skałach Eddystone, ale tam dręczona przez potężne fale nie mogła już dłużej pozostać, dlatego czarodzieje przenieśli wieżę w bezpiecznie miejsce, aby mogła służyć marynarzom jeszcze przez wiele wieków. Na jej szczyt prowadzą dziewięćdziesiąt trzy schody, a odwiedzający powiadają, że rozciągający się widok zapiera dech w piersi. Niektóre historie związane z tym miejscem mówią o tym, że budowniczy zaczarował wieżę tak, by jej światło, ukazywać się mogło tym najbardziej oddalonym łodziom, w największej mgle, w największych sztormach. Wsparta czarami latarnia nie niszczeje, niegroźne są jej gniewy morza i krusząca się skała.
Miejsce: Plymbridge Woods, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Obfite, zachwycające rozmaitą roślinnością lasy znajdujące się w Plympton, dzielnicy miasta Plymouth to azyl dla wszystkich poszukujących wytchnienia, tęskniących za głęboką naturą, nieco oddaloną od morskich fal i pokrzykiwania mew. Chociaż w rozległych lasach nie brakuje zwierzyny, klimat wydaje się nieco inny. Przez te tereny przepływa rzeka Plym, a jednym z charakterystycznych przejść przez nią jest słynny, średniowieczny most Plymbridge, istotny punkt na trasie każdej wędrówki.
W okolicy rzeki można odnaleźć wiele cennych gatunków roślin, wonne zioła i bujne paprocie, ale obeznani z tym teren wędrowcy wiedzą, że należy zachować najwyższą ostrożność podczas zbiorów, albowiem wokół mostu kręci się nieszczególnie przyjazny, stary wolny skrzat, wyjątkowo drażliwy na hałasy i dokuczliwe zapachy. Ów skrzat jest mocno związany z terenem wokół mostu. Jego paskudne zachowanie poznało już kilku beztroskich rowerzystów. Istnienie stworzenia bywa kwestionowane, albowiem potrafi ono przez długie miesiące nie wychylać się z dobrze ukrytej nory, ale jego obecność potwierdza kilku świadków i zjeżdżający się z całego Devon badacze magicznych stworzeń. W trosce o wielowiekową konstrukcję mostu podejmowano próby schwytania dokuczliwego skrzata, niestety bezskuteczne. Zaleca się zatem spokojne spacery, pozbawione dziecięcych krzyków i odgłosów podejrzanych maszyn, silne stworzenie wciąż się wymyka. Plymbridge Woods oferuje jednak wiele innych, niesamowitych zakątków, ukrytych w gęstwienie drzew, polan i pagórków pozbawionych kapryśnego towarzystwa.
k1 - to twój nieszczęśliwy dzień, nadepnąłeś na ulubiony kamień skrzata, za karę masz nogi z galarety (Utrzymanie się, ST 70)
k2 - fortuna ci sprzyja, skrzat chyba poszedł na drzemkę
k3 - ktoś postanowił zrobić ci psikusa, co słowo chichoczesz - uważaj, grozi to bólem przepony, a czasem nawet śmiercią! (trwa 4 tury)
k4 - fenomenalny refleks pozwolił ci uniknąć zaklęcia mknącego w twoim kierunku, gratulacje!
k5 - most wydaje się mieć zbyt wiele zapaści by móc przez niego przejść, jedyną drogą na drugą stronę jest zimna woda, przeklęty skrzat!
k6 - dziwnym trafem skrzat widocznie cię polubił, bo wydaje ci się, że jakoś lepiej widzisz, jakby wzrok się odrobinę wyostrzył! (ST -10 na Zbieractwo)
Miejsce: Pub “Ostatnia kropla”, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Jeśli ktokolwiek mieszkał w bliskim otoczeniu zlokalizowanego u zbiegu dwóch centralnych ulic pubu Ostania kropla, to było to już dawno temu, najpewniej gdy lokal ten jeszcze nie istniał. Przybytek jest głośny, alkohol obficie przelewa się między zadowolonymi twarzami – nie tylko marynarzy, nie tylko poczciwych mieszkańców Plymouth. Podobno to tutaj twórca słynnego lokalnego ginu wpadł na recepturę, która podbiła angielskie serca. Chociaż oślepiający świt powinien wyganiać przepitą klientelę, to dla niektórych wieczór nigdy się nie kończy, a żadna kropla nie jest tą ostatnią. Drewniane drzwi trzaskają, przepuszczając do zadymionego wnętrza kojące nadmorskie powietrze. Jest tu ciasna scena w kącie i całkiem pokaźny komin, brakuje tylko sakiewki bez dna, ale i bez niej łatwo tu zgubić samego siebie.
Lokacje po drobnych poprawkach zostały założone w Devon z dopiskiem "Plymouth".
Umotywowanie założenia: Miejsce potrzebne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Niegdyś sławny z gościnności i przepysznego, lokalnego cydru opuszczony budynek znajduje się w Parku Narodowym Dartmoor po drodze do High Willhays (610 m n.p.m.), czyli najwyższego wzniesienia południowo-zachodniej Anglii. W trakcie II wojny światowej lokal opustoszał, czego skutki widoczne są po dziś dzień - szczególnie w prześwitach na dachu. Wnętrze przypomina komfortową gospodę, która pomimo wielu lat nieużywalności wciąż prezentuje się dość dobrze. W środku oprócz większej sali jest również średniej wielkości kuchnia, a także skromna sypialnia i toaleta. Po drugiej stronie budynku mieści się dawna obora, czyli wyodrębniona część, w której trzymano kozy i owce. Ze względu na niedużą ilość utrzymywanych tam zwierząt, jest ona stosunkowo mała. Miejsce zapomniane przez świat nie zostało ograbione z całego dobrobytu, a wszystko przez wysokość oraz przymus przedarcia się przez Park Narodowy Dartmoor.
+
Uprzejmie proszę o utworzenie subforum - Plymouth - ze względu na coraz więcej pojawiających się postaci w Devon nawet przejazdem. Miejmy miejsce do gry.
Opis: Miasto Plymouth znajdujące się na granicy Kornwalii i Devon to jeden z najstarszych portów Wielkiej Brytanii, położony nad rzeką Plym i Tamar, przy Morzu Celtyckim. Zabytkowe miejsce, cieszące się wielowiekową historią, posiadające tradycję obronną - pełniło niegdyś rolę największego portu angielskiego. Życie mieszkańców jest mocno związane z morzem, bardzo dobrze działa tu stocznia i kwitnie rybołówstwo, czas zwykle odmierzają fale lub krzyki pelikanów i mew.
Miejsce: Magiczny lew, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Nieopodal skalistych brzegów, blisko portu znajduje się niewielki park. Kryje się tam wykuty w kamiennej ścianie magiczny lew. Dostojny, dumny drapieżnik to dzieło lokalnego artysty, dość świeża rzeźba, która szybko stała się charakterystycznym punktem na mapie Plymouth. Dzieło powstało z inicjatywy tutejszych miłośników zwierząt, nawiązuje do zbiegłego z Parku Dartmoor lwa, który kilka lat temu przyprawił okolicznych mieszkańców o niemałe palpitacje serca. Stworzenie udało się pochwycić i bezpiecznie przewieźć do ogrodu zoologicznego, ale do dziś opowieść ta chętnie przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Niewiele osób wie, że sprytny artysta podczas pracy ze skałą odkrył przejście prowadzące do tajemniczego przedsionka. Wewnątrz, pośród wilgotnych ścian, znajduje się małe jeziorko, w którym żyją skrzydlate morskie koniki. By odsłonić niesamowitą drogę wewnątrz jaskini polodowcowej, należy przesunąć dłonią po długości lwiego ogona. Powiadają jednak, że posąg przepuści dalej tylko tego, kto ma szlachetne zamiary i nie krzywdzi zwierząt. Ciepła woda z wodnego oczka w pełni wynagradza tę dobroć.
k1 - słyszycie dziwaczny chrzęst przy prawym brzegu, w skale pojawia się przejście do polodowcowej jaskini z ciepłym oczkiem wodnym. Możecie wejść do środka.
k2 - spłoszyłeś go! Lew wskakuje w kamienną ścianę i tyle go widzieliście! Kto wie, może następnym razem pójdzie wam lepiej?
k3 - chyba nie masz dobrej ręki do zwierząt, kiedy próbowałeś zbliżyć rękę do jego ogona magiczna rzeźba pacnęła cię kamienną łapą. Opuchlizna pojawi się kwadrans później, ała.
Lokacja zawiera kości
Miejsce: Smeaton’s Tower, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Mrugające, ruchome światło u wybrzeży Plymouth to Smeaton's Tower. Dzieło magicznego konstruktora Johna Smeatona, jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w mieście. Pierwotnie latarnia znajdowała się na skałach Eddystone, ale tam dręczona przez potężne fale nie mogła już dłużej pozostać, dlatego czarodzieje przenieśli wieżę w bezpiecznie miejsce, aby mogła służyć marynarzom jeszcze przez wiele wieków. Na jej szczyt prowadzą dziewięćdziesiąt trzy schody, a odwiedzający powiadają, że rozciągający się widok zapiera dech w piersi. Niektóre historie związane z tym miejscem mówią o tym, że budowniczy zaczarował wieżę tak, by jej światło, ukazywać się mogło tym najbardziej oddalonym łodziom, w największej mgle, w największych sztormach. Wsparta czarami latarnia nie niszczeje, niegroźne są jej gniewy morza i krusząca się skała.
Miejsce: Plymbridge Woods, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Obfite, zachwycające rozmaitą roślinnością lasy znajdujące się w Plympton, dzielnicy miasta Plymouth to azyl dla wszystkich poszukujących wytchnienia, tęskniących za głęboką naturą, nieco oddaloną od morskich fal i pokrzykiwania mew. Chociaż w rozległych lasach nie brakuje zwierzyny, klimat wydaje się nieco inny. Przez te tereny przepływa rzeka Plym, a jednym z charakterystycznych przejść przez nią jest słynny, średniowieczny most Plymbridge, istotny punkt na trasie każdej wędrówki.
W okolicy rzeki można odnaleźć wiele cennych gatunków roślin, wonne zioła i bujne paprocie, ale obeznani z tym teren wędrowcy wiedzą, że należy zachować najwyższą ostrożność podczas zbiorów, albowiem wokół mostu kręci się nieszczególnie przyjazny, stary wolny skrzat, wyjątkowo drażliwy na hałasy i dokuczliwe zapachy. Ów skrzat jest mocno związany z terenem wokół mostu. Jego paskudne zachowanie poznało już kilku beztroskich rowerzystów. Istnienie stworzenia bywa kwestionowane, albowiem potrafi ono przez długie miesiące nie wychylać się z dobrze ukrytej nory, ale jego obecność potwierdza kilku świadków i zjeżdżający się z całego Devon badacze magicznych stworzeń. W trosce o wielowiekową konstrukcję mostu podejmowano próby schwytania dokuczliwego skrzata, niestety bezskuteczne. Zaleca się zatem spokojne spacery, pozbawione dziecięcych krzyków i odgłosów podejrzanych maszyn, silne stworzenie wciąż się wymyka. Plymbridge Woods oferuje jednak wiele innych, niesamowitych zakątków, ukrytych w gęstwienie drzew, polan i pagórków pozbawionych kapryśnego towarzystwa.
k1 - to twój nieszczęśliwy dzień, nadepnąłeś na ulubiony kamień skrzata, za karę masz nogi z galarety (Utrzymanie się, ST 70)
k2 - fortuna ci sprzyja, skrzat chyba poszedł na drzemkę
k3 - ktoś postanowił zrobić ci psikusa, co słowo chichoczesz - uważaj, grozi to bólem przepony, a czasem nawet śmiercią! (trwa 4 tury)
k4 - fenomenalny refleks pozwolił ci uniknąć zaklęcia mknącego w twoim kierunku, gratulacje!
k5 - most wydaje się mieć zbyt wiele zapaści by móc przez niego przejść, jedyną drogą na drugą stronę jest zimna woda, przeklęty skrzat!
k6 - dziwnym trafem skrzat widocznie cię polubił, bo wydaje ci się, że jakoś lepiej widzisz, jakby wzrok się odrobinę wyostrzył! (ST -10 na Zbieractwo)
Lokacja zawiera kości
Miejsce: Pub “Ostatnia kropla”, Devon, subforum Plymouth
Umotywowanie założenia: Zapełnianie subforum, budujemy Devon
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Jeśli ktokolwiek mieszkał w bliskim otoczeniu zlokalizowanego u zbiegu dwóch centralnych ulic pubu Ostania kropla, to było to już dawno temu, najpewniej gdy lokal ten jeszcze nie istniał. Przybytek jest głośny, alkohol obficie przelewa się między zadowolonymi twarzami – nie tylko marynarzy, nie tylko poczciwych mieszkańców Plymouth. Podobno to tutaj twórca słynnego lokalnego ginu wpadł na recepturę, która podbiła angielskie serca. Chociaż oślepiający świt powinien wyganiać przepitą klientelę, to dla niektórych wieczór nigdy się nie kończy, a żadna kropla nie jest tą ostatnią. Drewniane drzwi trzaskają, przepuszczając do zadymionego wnętrza kojące nadmorskie powietrze. Jest tu ciasna scena w kącie i całkiem pokaźny komin, brakuje tylko sakiewki bez dna, ale i bez niej łatwo tu zgubić samego siebie.
Lokacje po drobnych poprawkach zostały założone w Devon z dopiskiem "Plymouth".
Miejsce: Miasteczko Buxton
Umotywowanie założenia: Brak wolnych lokacji do rozegrania wątku w Derbyshire
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Buxton jest malowniczym, niewielkim miastem położonym blisko pięćdziesiąt kilometrów od Derby. Przed wojną jego ludność wahała się w granicach kilkunastu tysięcy mieszkańców, jednakże wyniszczone głodem i biedą znacznie straciło na populacji. To miasto kontrastów, gdzie zdewastowane, dotknięte zębem czasu budowle stykają się z bogatą florą, teraz dziko porastającą w zaniedbanych parkach i lesach na obrzeżach. Miasto wydało na świat wielu mugolskich celebrytów i zasłynęło z Buxton Opera House, rozchwytywanego ośrodka kultury w centrum Anglii.
Lokacja założona tutaj. Następnym razem prosimy o dokładne wskazywanie subforum.
Umotywowanie założenia: Brak wolnych lokacji do rozegrania wątku w Derbyshire
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Buxton jest malowniczym, niewielkim miastem położonym blisko pięćdziesiąt kilometrów od Derby. Przed wojną jego ludność wahała się w granicach kilkunastu tysięcy mieszkańców, jednakże wyniszczone głodem i biedą znacznie straciło na populacji. To miasto kontrastów, gdzie zdewastowane, dotknięte zębem czasu budowle stykają się z bogatą florą, teraz dziko porastającą w zaniedbanych parkach i lesach na obrzeżach. Miasto wydało na świat wielu mugolskich celebrytów i zasłynęło z Buxton Opera House, rozchwytywanego ośrodka kultury w centrum Anglii.
Lokacja założona tutaj. Następnym razem prosimy o dokładne wskazywanie subforum.
Hannibal Rookwood
Zawód : Łowca wilkołaków z grupy Sigrun, dystrybutor zwierzęcych ingrediencji
Wiek : 33
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Moja natura mówi głośniej
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Miejsce: Gabinet Lennoxa M. Slughorna Poziom V: Departament Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów
Umotywowanie założenia: Miejsce pracy i spotkań biznesowych
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Umieszczone za drzwiami jednego z długich, krętych korytarzy Ministerstwa Magii, gabinet lorda Slughorn jest pomieszczeniem w którym króluje jedno słowo - porządek. Wielkość, przestrzeń, pozycje mebli oraz oświetlenie, wszystko to ma swoje konkretne miejsce i zastosowanie, czy to w kwestiach estetycznych, czy wywierania presji na gościach i petentach biura. Zarówno meble jak i boazerie wykonano z drewna orzecha, które po latach odnawiania warstw lakieru zdążyło nabrać szlachetnej, ciemnej barwy. Poza regałami i szafami, wypełnionymi rozmaitymi księgami bądź przedmiotami codziennego użytku, oraz drobnymi fotografiami poprzednich pracowników tego pokoju, wiecznie poprawiającymi swoje garnitury, centralnym punktem pomieszczenia pozostaje ciężkie biurko, oraz odpowiedniej jakości obity skórą fotel, który jako jedyny zdaje się być stosunkowo nowym dodatkiem do biura. Siedziska przeznaczone dla gości z drugiej strony pozbawione są elementów komfortu, będące parą prostych krzeseł zachowanych w stylu otaczających je mebli. Biuro wypełnione jest przyjemnym półmrokiem, a samo pomieszczenie przesiąknięte jest zapachem papierosów dla dam oraz herbaty Yorkshire.
Lokacja założona tutaj.
Umotywowanie założenia: Miejsce pracy i spotkań biznesowych
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Umieszczone za drzwiami jednego z długich, krętych korytarzy Ministerstwa Magii, gabinet lorda Slughorn jest pomieszczeniem w którym króluje jedno słowo - porządek. Wielkość, przestrzeń, pozycje mebli oraz oświetlenie, wszystko to ma swoje konkretne miejsce i zastosowanie, czy to w kwestiach estetycznych, czy wywierania presji na gościach i petentach biura. Zarówno meble jak i boazerie wykonano z drewna orzecha, które po latach odnawiania warstw lakieru zdążyło nabrać szlachetnej, ciemnej barwy. Poza regałami i szafami, wypełnionymi rozmaitymi księgami bądź przedmiotami codziennego użytku, oraz drobnymi fotografiami poprzednich pracowników tego pokoju, wiecznie poprawiającymi swoje garnitury, centralnym punktem pomieszczenia pozostaje ciężkie biurko, oraz odpowiedniej jakości obity skórą fotel, który jako jedyny zdaje się być stosunkowo nowym dodatkiem do biura. Siedziska przeznaczone dla gości z drugiej strony pozbawione są elementów komfortu, będące parą prostych krzeseł zachowanych w stylu otaczających je mebli. Biuro wypełnione jest przyjemnym półmrokiem, a samo pomieszczenie przesiąknięte jest zapachem papierosów dla dam oraz herbaty Yorkshire.
Lokacja założona tutaj.
Lennox Slughorn
Zawód : Ekonomista w Ministerstwie Magii
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Economics are the method; the object is to change the soul.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Miejsce: Sklep krawiecki "Everything you needle" - Dalsze dzielnice
Umotywowanie założenia: Moje miejsce pracy, potrzebuję mieć gdzie napisać wątek prackowy
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Warsztat krawiecki pani Adelaidy znajduje się wśród szeregu kamienic z mniejszymi zakładami. Sam sklep posiada dość smukłą fasadę, a szyld jest zaczarowany, każdego dnia szyjąc coś innego na swojej powierzchni. Miejsce po wejściu jest dość przestronne, z jasnymi tapetami z drobnymi kwiecistymi wzorami, kanapą i fotelami dla osób oczekujących oraz przestronną wystawą pozwalającą obejrzeć najnowsze dzieła. Przy szerokiej ladzie odwiedzający mogą nie tylko złożyć zamówienie, ale również zakupić drobne wstążki i guziki. Na tyłach mieści się warsztat, gdzie można na spokojnie zdjąć miarę z klientów albo zaprezentować uszyte dla nich rzeczy. Znajdują się tam również bele materiałów przeznaczanych na stroje. Prowadzące w tylnej części miejsca schody prowadzą do mieszkania nad sklepem.
Lokacja założona tutaj.
Umotywowanie założenia: Moje miejsce pracy, potrzebuję mieć gdzie napisać wątek prackowy
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Warsztat krawiecki pani Adelaidy znajduje się wśród szeregu kamienic z mniejszymi zakładami. Sam sklep posiada dość smukłą fasadę, a szyld jest zaczarowany, każdego dnia szyjąc coś innego na swojej powierzchni. Miejsce po wejściu jest dość przestronne, z jasnymi tapetami z drobnymi kwiecistymi wzorami, kanapą i fotelami dla osób oczekujących oraz przestronną wystawą pozwalającą obejrzeć najnowsze dzieła. Przy szerokiej ladzie odwiedzający mogą nie tylko złożyć zamówienie, ale również zakupić drobne wstążki i guziki. Na tyłach mieści się warsztat, gdzie można na spokojnie zdjąć miarę z klientów albo zaprezentować uszyte dla nich rzeczy. Znajdują się tam również bele materiałów przeznaczanych na stroje. Prowadzące w tylnej części miejsca schody prowadzą do mieszkania nad sklepem.
Lokacja założona tutaj.
Only those who are capable of silliness can be called truly intelligent.
Miejsce: Gospoda "Złoty Dąb" tutaj
Umotywowanie założenia: Brak miejsca do rozegrania pobocznej
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: klik
Krótki opis lokacji: Niegdyś miejsce bardzo głośne i skupiające liczną klientelę. Tawerna znajduje się na skraju niewielkiego miasteczka Borwick, będącego często odwiedzanym miejscem podczas podróży przez północne Lancashire. Przestronne wnętrze zaprasza do odpoczynku, drewniane ławy i lekko chybotliwe stoliki nie są może najwygodniejsze, ale z pewnością dodają miejscu uroku. W przeszłości długi, dębowy bar gęsto okupowany był przez stałych bywalców. Z powodu pogarszającej się sytuacji w kraju, dziś nie jest to już lokal tak wesoły. Ilość klientów spadła znacząco, ale właściciel, stary Jeffrey, uparł się by nadal prowadzić biznes odziedziczony po ojcu. Dzięki jego staraniom, Złoty Dąb wciąż przyjmuje pod swoim dachem każdego gościa, chcącego wypić szklanicę nieco cieknawego ale.
Lokacja założona tutaj.
Umotywowanie założenia: Brak miejsca do rozegrania pobocznej
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: klik
Krótki opis lokacji: Niegdyś miejsce bardzo głośne i skupiające liczną klientelę. Tawerna znajduje się na skraju niewielkiego miasteczka Borwick, będącego często odwiedzanym miejscem podczas podróży przez północne Lancashire. Przestronne wnętrze zaprasza do odpoczynku, drewniane ławy i lekko chybotliwe stoliki nie są może najwygodniejsze, ale z pewnością dodają miejscu uroku. W przeszłości długi, dębowy bar gęsto okupowany był przez stałych bywalców. Z powodu pogarszającej się sytuacji w kraju, dziś nie jest to już lokal tak wesoły. Ilość klientów spadła znacząco, ale właściciel, stary Jeffrey, uparł się by nadal prowadzić biznes odziedziczony po ojcu. Dzięki jego staraniom, Złoty Dąb wciąż przyjmuje pod swoim dachem każdego gościa, chcącego wypić szklanicę nieco cieknawego ale.
Lokacja założona tutaj.
monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Miejsce: Leafield, Oxfordshire
Umotywowanie założenia: Brakuje lokacji na ziemiach Blacków (oraz mi i Hannibalowi miejsca na rozgrywkę).
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Urzekająca sielskim obrazem wieś Leafield położona jest w okolicy Wynchwood Forest, na północny-zachód od Oksfordu. Centralnym punktem miejscowości jest zdesakralizowany kościół, służący jakie miejsce spotkań lokalnej społeczności. Mieszkańcy utrzymują się głównie z własnych plonów, we wsi istnieje także gospoda, w której wieczorami zbierają się lokalni hulacy. W Leafield mieszka około sześciuset czarodziejów, w większości popierających sprawę Czarnego Pana; nie ma tu zatem miejsca dla zwolenników Longbottoma, mugoli, czy mugolaków.
Lokacja założona tutaj.
Umotywowanie założenia: Brakuje lokacji na ziemiach Blacków (oraz mi i Hannibalowi miejsca na rozgrywkę).
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Urzekająca sielskim obrazem wieś Leafield położona jest w okolicy Wynchwood Forest, na północny-zachód od Oksfordu. Centralnym punktem miejscowości jest zdesakralizowany kościół, służący jakie miejsce spotkań lokalnej społeczności. Mieszkańcy utrzymują się głównie z własnych plonów, we wsi istnieje także gospoda, w której wieczorami zbierają się lokalni hulacy. W Leafield mieszka około sześciuset czarodziejów, w większości popierających sprawę Czarnego Pana; nie ma tu zatem miejsca dla zwolenników Longbottoma, mugoli, czy mugolaków.
Lokacja założona tutaj.
{............................. }
Ce qu'on appelle une raison de vivre , est en
même temps une excellente raison demourir .
même temps une excellente raison de
Miejsce: Port Torquay, Devon
Umotywowanie założenia: Brakuje portu w promugolskich okolicach, taki port również może się przydać dla Zakonu (i mi brakuje lokacji tego typu na rozgrywkę).
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Urokliwa miejscowość Torquay jest jednym z najpiękniejszych brytyjskich wybrzeży i również popularnym celem turystów, kiedy na półwyspie kornwalijskim pogoda nieco się polepsza. Aktualnie miasto skupia się głównie na transporcie morskim. Do portu dobijają statki różnego z różnych zakątków świata, z różnymi interesami. Portowe miasto za dnia żyje wyładunkami, a w nocy można usłyszeć głośnych marynarzy, spędzających czas w karczmach na stałym lądzie często pierwszy raz od wielu tygodni. Jest to jednak idealne miejsce dla osób szukających szybkiego zarobku czy tych odważnych chcących porzucić życie szczurów lądowych i dołączyć do załogi jednego ze staktów.
zbyt współczesny obrazek, proszę o przesłanie innego i informacje na pw
obrazek poprawiony, +
Umotywowanie założenia: Brakuje portu w promugolskich okolicach, taki port również może się przydać dla Zakonu (i mi brakuje lokacji tego typu na rozgrywkę).
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Urokliwa miejscowość Torquay jest jednym z najpiękniejszych brytyjskich wybrzeży i również popularnym celem turystów, kiedy na półwyspie kornwalijskim pogoda nieco się polepsza. Aktualnie miasto skupia się głównie na transporcie morskim. Do portu dobijają statki różnego z różnych zakątków świata, z różnymi interesami. Portowe miasto za dnia żyje wyładunkami, a w nocy można usłyszeć głośnych marynarzy, spędzających czas w karczmach na stałym lądzie często pierwszy raz od wielu tygodni. Jest to jednak idealne miejsce dla osób szukających szybkiego zarobku czy tych odważnych chcących porzucić życie szczurów lądowych i dołączyć do załogi jednego ze staktów.
zbyt współczesny obrazek, proszę o przesłanie innego i informacje na pw
obrazek poprawiony, +
Ostatnio zmieniony przez Thomas Doe dnia 22.07.21 23:42, w całości zmieniany 1 raz
Miejsce: Whipsnade Zoo, Bedfordshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Ogród zoologiczny Wipsnade został utworzony w myśl ochrony dzikich zwierząt i zagrożonych gatunków na początku XX wieku. Długie przygotowania terenu nieopodal Dunstable Downs ostatecznie ukończono, a otwarty dla zwiedzających w maju 1931 roku ogród stał się tym samym pierwszym ogólnodostępnym zoo w Europie - i natychmiastowym sukcesem z ponad trzydziestoma tysiącami gości w dniu otwarcia. Pierwszymi sprowadzonymi do ogrodu zwierzętami były gallusy, bażanty diamentowe i złociste, niedługo później pojawiły się mundżaki, lamy, wombaty oraz skunksy. Rok później kolekcja powiększyła się za sprawą przejęcia zwierząt z upadającej wędrownej menażerii, a zwiedzający mogli oglądać z bliska egzotyczne gatunki, takie jak niedźwiedzie brunatne, tygrysy syberyjskie, wargacze leniwe, surykatki, nosorożce, słonie afrykańskie, żyrafy siatkowane, zebry pręgowane czy białe lwy. Pomimo strat poniesionych w trakcie wojny, gdy mugolskie bomby uderzyły nieopodal ogrodu, uszkodzone części zoo zostały odbudowane, a Wipsnade do dziś jest miejscem chętnie odwiedzanym przez całe rodziny, niezmiennie zachwycając zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Miejsce: Icknield Way, Bedfordshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Icknield Way to według podań najstarsza droga w kraju, przebiegająca przez południową i wschodnią Anglię, od Wiltshire aż po Norfolk. Starożytny szlak wiedzie wzdłuż kredowych wzgórz Chilterns. Według historyków droga powstała jeszcze w czasach przed okupacją regionu przez Rzymian, chociaż ta teoria często jest podawana w wątpliwość. Faktem jednak jest celtyckie pochodzenie nazwy, wskazujące na plemię Iceni, którzy najprawdopodobniej położyli podwaliny pod trakt, by ułatwić handel z innymi regionami. W późniejszym okresie Icknield Way była jedną z czterech głównych dróg średniowiecznej Anglii, a na mocy praw Edwarda Wyznawcy podróżujący nimi wędrowcy byli objęci królewską protekcją. Dziś droga przypomina leśny dukt, oprócz ciekawostki historycznej jest również świetnym miejscem do malowniczych konnych przejażdżek i wygodną trasą do dotarcia na polowanie w lasach porastających pobliskie Chiltern Hills.
Miejsce: St Albans, Hertfordshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: W zachodniej części hrabstwa Hertfordshire, w dolinie rzeki Ver, będącej dorzeczem Tamizy, znajduje się St Albans, miasto o wyjątkowo bogatej historii. To właśnie tu znajdują się ruiny Verulamium, największego po Londinium ośrodka, stanowiącego niegdyś serce rzymskiej Brytanii ze względu na strategiczne położenie na przecięciu głównych dróg, a jeszcze przed podbojami Rzymian - głównym ośrodkiem plemienia Catuvellauni. Osada została zrabowana i spalona w trakcie celtyckiej rebelii, którą wznieciła Boudicea, królowa Icenów zamieszkujących wschodnią kraju, wykorzystując nieobecność rzymskiego namiestnika Brytanii, Swetoniusza Paulinusa, który w tym czasie oblegał twierdzę druidów Mona na wyspie Anglesey, przy północnym wybrzeżu Walii. Według legend, po przegranej bitwie z powracającymi legionami rzymskimi, Boudicea i jej córki wypiły truciznę, nie godząc się na pełne terroru i upokorzeń życie w niewoli. Odbudowana osada zachwycała swą wspaniałością, lecz podupadła po wycofaniu się najeźdźców z Wysp Brytyjskich, a materiał budowlany ze zniszczonych budynków rzymskich wykorzystano do rozbudowy między innymi targu miejskiego, który przyciągał rolników, handlarzy i rzemieślników ze wszystkich stron.
Koniec czasów rzymskich nie był jednak końcem brutalnych dziejów Hertfordshire - w St Albans aż dwukrotnie ścierały się siły Yorków i Lancasterów, a druga z bitew zapisała się w annałach jako najkrwawsza i zarazem decydująca w Wojnie Dwóch Róż. Jeśli wierzyć podaniom, gęstą mgłę, przez którą żołnierze Lancasterów mylili sprzymierzeńców z wrogami, przywołały trzy wiedźmy zamieszkujące mokradła na nabrzeżu Ver; ich chatka przetrwała do dziś, a jej ściany naznaczone są tajemniczą magią przyciągającą badaczy. Znawcy historii i naukowcy chętnie odwiedzają te strony, by studiować nie tylko pozostałości z okresu świetności Verulamium, ale również ruiny klasztoru Sopwell, w którym przed ślubem z Henrykiem VIII przebywała Anna Boleyn.
Miejsce: Ruiny Delapré Abbey, Northamptonshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Delapré Abbey zostało zbudowane na początku XII wieku niecałą milę od koryta rzeki Nene w południowo-wschodniej części hrabstwa, początkowo jako klasztor żeński, lecz szybko zostało przekształcone w kongregację podlegającą pod burgundzkie opactwo w Cluny - i może właście z powodu francuskich powiązań Delapré Abbey zostało wybrane przez Małgorzatę Andegaweńską i króla Henryka VI z Lancasterów jako miejsce do zajęcia pozycji obronnej w zaciekłej bitwie o Northampton, jednej z większych w Wojnie Dwóch Róż i zarazem pierwszej w kraju, w której użyto artylerii. Pomimo naturalnego ukształtowania terenu i przewagi liczebnej, Lancasterowie zostali pokonani, gdy działający na rzecz Yorków hrabia Warwick, zwany Twórcą Królów, przekupstwem i obietnicą tytułów oraz bogactw nakłonił dowódcę lewej flanki wojsk Henryka VI do zdrady i wpuszczenia sił Yorków za fortyfikacje i umocnienia, a sama rzeź trwała zaledwie pół godziny. Henryka VI pojmano i przetransportowano do miasta Northampton, a następnie do Londynu, gdzie był więziony do śmierci. Opactwa zniszczonego w trakcie bitwy nigdy nie odbudowano, miejsce zostało zdesakralizowane i zapomniane, a ruiny z czasem zarosły gęstą roślinnością. Mówi się, że hodowane niegdyś przez żyjących tu mnichów zioła wyrosły bujniejsze na krwi przesiąkniętej krwią Lancasterów, a alchemicy i zielarze chętnie odwiedzają ruiny, by zbierać rzadkie, roślinne ingrediencje.
Miejsce: Ruiny Fotheringhay Castle, Northamptonshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Fotheringhay Castle został zbudowany jako rezydencja rycerska typu motte wraz z podgrodziem w okresie późnego średniowiecza na zachodnim brzegu rzeki Nene w północnej części Northamptonshire na zlecenie Wilhelma Zdobywcy. Zamek znajdował się w rękach królewskich aż do czasów panowania Edwarda II, który przekazał zamek książętom Yorku - to tu urodził się król Ryszard III. W czasach elżbietańskich posiadłość popadła w ruinę, lecz mówi się, że jego podziemia przesiąknięte są magią zrodzoną z rozpaczy Marii Stuart, Królowej Szkotów, która była tu więziona w ostatnich miesiącach przed swoją egzekucją. Śmiałkowie żądni przygód odwiedzają ruiny, a runiści i zaklinacze szukają źródeł tajemniczej mocy, którą mogliby wykorzystać do swych mrocznych rytuałów.
+ dodatkowo opis subforum Northamptonshire:
Znajdujące się pod władaniem rodu Bulstrode Northamptonshire, zwane również „Różą Hrabstw”, położone jest w środkowej Anglii, na północ od Bedfordshire i Buckinghamshire. Okoliczne tereny obfitują w żyzne niziny i bujne, zróżnicowane lasy, lecz historycznie było nie tylko miejscem odbywania się królewskich polowań, ale również tłem krwawych bitew z Wojnie Dwóch Róż.
lokacje dodane w poszczególnych subforach
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Ogród zoologiczny Wipsnade został utworzony w myśl ochrony dzikich zwierząt i zagrożonych gatunków na początku XX wieku. Długie przygotowania terenu nieopodal Dunstable Downs ostatecznie ukończono, a otwarty dla zwiedzających w maju 1931 roku ogród stał się tym samym pierwszym ogólnodostępnym zoo w Europie - i natychmiastowym sukcesem z ponad trzydziestoma tysiącami gości w dniu otwarcia. Pierwszymi sprowadzonymi do ogrodu zwierzętami były gallusy, bażanty diamentowe i złociste, niedługo później pojawiły się mundżaki, lamy, wombaty oraz skunksy. Rok później kolekcja powiększyła się za sprawą przejęcia zwierząt z upadającej wędrownej menażerii, a zwiedzający mogli oglądać z bliska egzotyczne gatunki, takie jak niedźwiedzie brunatne, tygrysy syberyjskie, wargacze leniwe, surykatki, nosorożce, słonie afrykańskie, żyrafy siatkowane, zebry pręgowane czy białe lwy. Pomimo strat poniesionych w trakcie wojny, gdy mugolskie bomby uderzyły nieopodal ogrodu, uszkodzone części zoo zostały odbudowane, a Wipsnade do dziś jest miejscem chętnie odwiedzanym przez całe rodziny, niezmiennie zachwycając zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Miejsce: Icknield Way, Bedfordshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Icknield Way to według podań najstarsza droga w kraju, przebiegająca przez południową i wschodnią Anglię, od Wiltshire aż po Norfolk. Starożytny szlak wiedzie wzdłuż kredowych wzgórz Chilterns. Według historyków droga powstała jeszcze w czasach przed okupacją regionu przez Rzymian, chociaż ta teoria często jest podawana w wątpliwość. Faktem jednak jest celtyckie pochodzenie nazwy, wskazujące na plemię Iceni, którzy najprawdopodobniej położyli podwaliny pod trakt, by ułatwić handel z innymi regionami. W późniejszym okresie Icknield Way była jedną z czterech głównych dróg średniowiecznej Anglii, a na mocy praw Edwarda Wyznawcy podróżujący nimi wędrowcy byli objęci królewską protekcją. Dziś droga przypomina leśny dukt, oprócz ciekawostki historycznej jest również świetnym miejscem do malowniczych konnych przejażdżek i wygodną trasą do dotarcia na polowanie w lasach porastających pobliskie Chiltern Hills.
Miejsce: St Albans, Hertfordshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: W zachodniej części hrabstwa Hertfordshire, w dolinie rzeki Ver, będącej dorzeczem Tamizy, znajduje się St Albans, miasto o wyjątkowo bogatej historii. To właśnie tu znajdują się ruiny Verulamium, największego po Londinium ośrodka, stanowiącego niegdyś serce rzymskiej Brytanii ze względu na strategiczne położenie na przecięciu głównych dróg, a jeszcze przed podbojami Rzymian - głównym ośrodkiem plemienia Catuvellauni. Osada została zrabowana i spalona w trakcie celtyckiej rebelii, którą wznieciła Boudicea, królowa Icenów zamieszkujących wschodnią kraju, wykorzystując nieobecność rzymskiego namiestnika Brytanii, Swetoniusza Paulinusa, który w tym czasie oblegał twierdzę druidów Mona na wyspie Anglesey, przy północnym wybrzeżu Walii. Według legend, po przegranej bitwie z powracającymi legionami rzymskimi, Boudicea i jej córki wypiły truciznę, nie godząc się na pełne terroru i upokorzeń życie w niewoli. Odbudowana osada zachwycała swą wspaniałością, lecz podupadła po wycofaniu się najeźdźców z Wysp Brytyjskich, a materiał budowlany ze zniszczonych budynków rzymskich wykorzystano do rozbudowy między innymi targu miejskiego, który przyciągał rolników, handlarzy i rzemieślników ze wszystkich stron.
Koniec czasów rzymskich nie był jednak końcem brutalnych dziejów Hertfordshire - w St Albans aż dwukrotnie ścierały się siły Yorków i Lancasterów, a druga z bitew zapisała się w annałach jako najkrwawsza i zarazem decydująca w Wojnie Dwóch Róż. Jeśli wierzyć podaniom, gęstą mgłę, przez którą żołnierze Lancasterów mylili sprzymierzeńców z wrogami, przywołały trzy wiedźmy zamieszkujące mokradła na nabrzeżu Ver; ich chatka przetrwała do dziś, a jej ściany naznaczone są tajemniczą magią przyciągającą badaczy. Znawcy historii i naukowcy chętnie odwiedzają te strony, by studiować nie tylko pozostałości z okresu świetności Verulamium, ale również ruiny klasztoru Sopwell, w którym przed ślubem z Henrykiem VIII przebywała Anna Boleyn.
Miejsce: Ruiny Delapré Abbey, Northamptonshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Delapré Abbey zostało zbudowane na początku XII wieku niecałą milę od koryta rzeki Nene w południowo-wschodniej części hrabstwa, początkowo jako klasztor żeński, lecz szybko zostało przekształcone w kongregację podlegającą pod burgundzkie opactwo w Cluny - i może właście z powodu francuskich powiązań Delapré Abbey zostało wybrane przez Małgorzatę Andegaweńską i króla Henryka VI z Lancasterów jako miejsce do zajęcia pozycji obronnej w zaciekłej bitwie o Northampton, jednej z większych w Wojnie Dwóch Róż i zarazem pierwszej w kraju, w której użyto artylerii. Pomimo naturalnego ukształtowania terenu i przewagi liczebnej, Lancasterowie zostali pokonani, gdy działający na rzecz Yorków hrabia Warwick, zwany Twórcą Królów, przekupstwem i obietnicą tytułów oraz bogactw nakłonił dowódcę lewej flanki wojsk Henryka VI do zdrady i wpuszczenia sił Yorków za fortyfikacje i umocnienia, a sama rzeź trwała zaledwie pół godziny. Henryka VI pojmano i przetransportowano do miasta Northampton, a następnie do Londynu, gdzie był więziony do śmierci. Opactwa zniszczonego w trakcie bitwy nigdy nie odbudowano, miejsce zostało zdesakralizowane i zapomniane, a ruiny z czasem zarosły gęstą roślinnością. Mówi się, że hodowane niegdyś przez żyjących tu mnichów zioła wyrosły bujniejsze na krwi przesiąkniętej krwią Lancasterów, a alchemicy i zielarze chętnie odwiedzają ruiny, by zbierać rzadkie, roślinne ingrediencje.
Miejsce: Ruiny Fotheringhay Castle, Northamptonshire
Umotywowanie założenia: wciąż nam mało miejsc w hrabstwach Bulstrodów
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Fotheringhay Castle został zbudowany jako rezydencja rycerska typu motte wraz z podgrodziem w okresie późnego średniowiecza na zachodnim brzegu rzeki Nene w północnej części Northamptonshire na zlecenie Wilhelma Zdobywcy. Zamek znajdował się w rękach królewskich aż do czasów panowania Edwarda II, który przekazał zamek książętom Yorku - to tu urodził się król Ryszard III. W czasach elżbietańskich posiadłość popadła w ruinę, lecz mówi się, że jego podziemia przesiąknięte są magią zrodzoną z rozpaczy Marii Stuart, Królowej Szkotów, która była tu więziona w ostatnich miesiącach przed swoją egzekucją. Śmiałkowie żądni przygód odwiedzają ruiny, a runiści i zaklinacze szukają źródeł tajemniczej mocy, którą mogliby wykorzystać do swych mrocznych rytuałów.
+ dodatkowo opis subforum Northamptonshire:
Znajdujące się pod władaniem rodu Bulstrode Northamptonshire, zwane również „Różą Hrabstw”, położone jest w środkowej Anglii, na północ od Bedfordshire i Buckinghamshire. Okoliczne tereny obfitują w żyzne niziny i bujne, zróżnicowane lasy, lecz historycznie było nie tylko miejscem odbywania się królewskich polowań, ale również tłem krwawych bitew z Wojnie Dwóch Róż.
lokacje dodane w poszczególnych subforach
half gods are worshipped
in wine and flowers
in wine and flowers
real gods require blood
Maghnus Bulstrode
Zawód : badacz starożytnych run, były łamacz klątw, cień i ciężka ręka w Piórku Feniksa
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
gore and glory
go hand in hand
go hand in hand
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Miejsce: Sypialnia Calypso, West Yorkshire, Wakefield, Sandal Castle
Umotywowanie założenia: Sypialnia dla damy
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji,
Krótki opis lokacji: Calypso, jak przystało na damę podążającą za trendami posiada w swojej sypialni meble pochodzące z najlepszych salonów, które jednocześnie potrafią zachować w tym wszystkim dużą dozę elegancji ze szczyptą tradycji. Jest odzwierciedleniem duszy młodej kobiety, która przede wszystkim szuka sposobu na rozładowanie swej artystycznej wizji. Stąd właśnie oprócz łóżka, które oczywiście zajmuje główną część pokoju i ozdobnego lustra, sporo miejsca zajmują obrazy zarówno te, które wyszły spod ręki Calypso, jak i tych, które zdobyła poprzez zainteresowanie sztuką.
Miejsce: Ogrody różane, West Yorkshire, Wakefield, Sandal Castle
Umotywowanie założenia: Brak miejsc do rozgrywania spotkań na otwartych terenach zamku
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Zadbane ogrody, będące chlubą zamku. Traktowane z odpowiednią starannością kwiaty, ze szczególnym namaszczeniem rzecz jasna dba się tutaj o białe róże. Sztab ogrodników dba o ich piękno, a sami mieszkańcy zamku odnajdują się wśród alejek i wysokich krzewów. Zapach w okresie kwitnienia potrafi przyprawić o zawrót głowy, a jednak nie ma nic bardziej zachwycającego jak stare drzewa otoczone młodymi kwiatami. Dziesiątki ławek, zaułków i wierzb sprzyjają rozmowom tym mniej i bardziej dyskretnym. Na tyłach zaś znajduje się szereg niedużych oczek wodnych, gdzie pomieszkują rzadkie okazy ryb, ale i często można słychać koncert dzikich ptaków, czy rechotanie żab.
zgłoszenia o założenie lokacji w dworkach szlacheckich prosimy zgłaszać w odpowiednim temacie
Umotywowanie założenia: Sypialnia dla damy
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji,
Krótki opis lokacji: Calypso, jak przystało na damę podążającą za trendami posiada w swojej sypialni meble pochodzące z najlepszych salonów, które jednocześnie potrafią zachować w tym wszystkim dużą dozę elegancji ze szczyptą tradycji. Jest odzwierciedleniem duszy młodej kobiety, która przede wszystkim szuka sposobu na rozładowanie swej artystycznej wizji. Stąd właśnie oprócz łóżka, które oczywiście zajmuje główną część pokoju i ozdobnego lustra, sporo miejsca zajmują obrazy zarówno te, które wyszły spod ręki Calypso, jak i tych, które zdobyła poprzez zainteresowanie sztuką.
Miejsce: Ogrody różane, West Yorkshire, Wakefield, Sandal Castle
Umotywowanie założenia: Brak miejsc do rozgrywania spotkań na otwartych terenach zamku
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Zadbane ogrody, będące chlubą zamku. Traktowane z odpowiednią starannością kwiaty, ze szczególnym namaszczeniem rzecz jasna dba się tutaj o białe róże. Sztab ogrodników dba o ich piękno, a sami mieszkańcy zamku odnajdują się wśród alejek i wysokich krzewów. Zapach w okresie kwitnienia potrafi przyprawić o zawrót głowy, a jednak nie ma nic bardziej zachwycającego jak stare drzewa otoczone młodymi kwiatami. Dziesiątki ławek, zaułków i wierzb sprzyjają rozmowom tym mniej i bardziej dyskretnym. Na tyłach zaś znajduje się szereg niedużych oczek wodnych, gdzie pomieszkują rzadkie okazy ryb, ale i często można słychać koncert dzikich ptaków, czy rechotanie żab.
zgłoszenia o założenie lokacji w dworkach szlacheckich prosimy zgłaszać w odpowiednim temacie
Calypso Carrow
But he that dares not grasp the thorn
should never crave the rose
should never crave the rose
Calypso Carrow
Zawód : Malarka, Arystokratka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
I won't be silenced
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
You can't keep me quiet
Won't tremble when you try it
All I know is I won't go speechless
OPCM : 10
UROKI : 5 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 10 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Miejsce: Opuszczone zakłady tkackie, Yorkshire
Umotywowanie założenia: Bardzo potrzebuję do grania, panie władzo
Obrazek: hopsa
Krótki opis lokacji: Chodzą słuchy, że te stare zakłady tkackie położone kilka mil od Towtown w Yorkshire są nawiedzone. Rzadko kiedy zapuszczają się tu śmiałkowie inni poza zdesperowanymi podróżnikami poszukującymi schronienia na jedną noc, niemogący zapłacić za bezpieczny pokój w karczmie. Podobno wiele lat temu ciężko przepracowana szwaczka - doprowadzona na skraj psychicznej i fizycznej wytrzymałości - powiesiła się na balustradzie schodów prowadzących z gabinetu kierownica do głównej komory z krosnami, przeklinając wyzyskującego całą załogę pracodawcę. Istotnie, w nocy słychać tu niepokojące odgłosy: jedni sądzą, że to tylko zwierzęta zakładające swoje gniazda pośród starych mebli, inni natomiast, szczególnie dzieci z pobliskiej wioski, twierdzą, że widzieli tu najprawdziwszego ducha snującego się między maszynami z rękami ciężkimi od lat pracy i dziwnie skręconą szyją.
lokacja założona tutaj
Umotywowanie założenia: Bardzo potrzebuję do grania, panie władzo
Obrazek: hopsa
Krótki opis lokacji: Chodzą słuchy, że te stare zakłady tkackie położone kilka mil od Towtown w Yorkshire są nawiedzone. Rzadko kiedy zapuszczają się tu śmiałkowie inni poza zdesperowanymi podróżnikami poszukującymi schronienia na jedną noc, niemogący zapłacić za bezpieczny pokój w karczmie. Podobno wiele lat temu ciężko przepracowana szwaczka - doprowadzona na skraj psychicznej i fizycznej wytrzymałości - powiesiła się na balustradzie schodów prowadzących z gabinetu kierownica do głównej komory z krosnami, przeklinając wyzyskującego całą załogę pracodawcę. Istotnie, w nocy słychać tu niepokojące odgłosy: jedni sądzą, że to tylko zwierzęta zakładające swoje gniazda pośród starych mebli, inni natomiast, szczególnie dzieci z pobliskiej wioski, twierdzą, że widzieli tu najprawdziwszego ducha snującego się między maszynami z rękami ciężkimi od lat pracy i dziwnie skręconą szyją.
lokacja założona tutaj
and the lust for life
keeps us alive, 'cause we're the masters of our own fate, we're the captains of our own souls, there's no way for us to come away, 'cause boy we're gold, boy we're gold.
Trixie Beckett
Zawód : krawcowa, gospodyni w Warsztacie
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'll ignite the sun just like the spring has come.
flames come alive.
flames come alive.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Miejsce: Statek "Brzask" - Tutaj
Umotywowanie założenia: Potrzebuję do grania
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Smukły kliper nosił na rufie nazwę portu macierzystego Gorleston. Na trzech wysokich masztach miał aż siedem żagli i wyróżniał się na tle innych statków w porcie. „Brzask” obsługiwał dalekie trasy, a w porcie stawał kiedy należało uzupełnić zapasy lub zabrać nowy towar na pokład.
Patrząc na łajbę można było odnieść wrażenie, że widziała już nie jeden sztorm i brała udział w nie jednej bijatyce morskiej. Ślady użytkowania były widoczne, ale nie odbierało to „Brzaskowi” uroku, wręcz przeciwnie – był to statek z duszą i historią.
W środku mieściła się ładownia, pomieszczenia dla załogi takie jak kajuty, kubryk czy część szpitalna, a wszystko to określano mianem pokładówki. Kapitan oraz Pierwszy mieli swoje kajuty, reszta załogi zaś spała w głównej części na hamakach rozdzielonych między sobą płachtami materiałów aby oddzielić starszych marynarzy od młodszych i majtków.
Górny pokład lśnił od czystości, co świadczyło o tym, że załoga w trakcie przerwy nie próżnowała tylko dbała o łajbę, która przez większość miesięcy w roku stanowiła ich dom.
lokacja założona tutaj
Umotywowanie założenia: Potrzebuję do grania
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Smukły kliper nosił na rufie nazwę portu macierzystego Gorleston. Na trzech wysokich masztach miał aż siedem żagli i wyróżniał się na tle innych statków w porcie. „Brzask” obsługiwał dalekie trasy, a w porcie stawał kiedy należało uzupełnić zapasy lub zabrać nowy towar na pokład.
Patrząc na łajbę można było odnieść wrażenie, że widziała już nie jeden sztorm i brała udział w nie jednej bijatyce morskiej. Ślady użytkowania były widoczne, ale nie odbierało to „Brzaskowi” uroku, wręcz przeciwnie – był to statek z duszą i historią.
W środku mieściła się ładownia, pomieszczenia dla załogi takie jak kajuty, kubryk czy część szpitalna, a wszystko to określano mianem pokładówki. Kapitan oraz Pierwszy mieli swoje kajuty, reszta załogi zaś spała w głównej części na hamakach rozdzielonych między sobą płachtami materiałów aby oddzielić starszych marynarzy od młodszych i majtków.
Górny pokład lśnił od czystości, co świadczyło o tym, że załoga w trakcie przerwy nie próżnowała tylko dbała o łajbę, która przez większość miesięcy w roku stanowiła ich dom.
lokacja założona tutaj
I'm dishonest...
...and a dishonest man you can always trust to be dishonest. Honestly. It's the honest ones you want to watch out for, because you can never predict when they're going to do something incredibly... stupid.
Kenneth Fernsby
Zawód : Marynarz, przemytnik
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.
OPCM : 15 +3
UROKI : 10 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Neutralni
Miejsce: Łąki pod Elkstone, Gloucestershire
Umotywowanie założenia: potrzeba wolnego tematu + hrabstwo jest póki co ubogie w locki
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Odkąd z wioski w Gloucestershire odeszli przerażeni anomaliami mugole, tereny otaczające miejscowość powróciły w pełni pod władanie natury. Niekoszone trawy porosły chwastami, wydeptane niegdyś ścieżki zanikły pod pierzyną budzącej się do kwitnięcia roślinności, a zbudowane siłą rąk społeczności malutkie place zabaw pokryły się rdzą, drewniane konstrukcje ubogich altan podgniły i opadły bezwładnie na ziemię. Na próżno szukać tutaj ludzkiego kompana. Majaczący nieopodal las rozrósł się natomiast swobodnie: drzewa wciąż noszące ślady wspomnień anomalii hulających nad Brytanią wyglądają na powyginane w przeróżnych, wręcz nienaturalnych kierunkach, spoglądając na przylegające do ich ścian otwarte tereny w dość posępny sposób. Podobno nic tu nie jest już takie jak być powinno.
lokacja założona tutaj
Umotywowanie założenia: potrzeba wolnego tematu + hrabstwo jest póki co ubogie w locki
Obrazek: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji: Odkąd z wioski w Gloucestershire odeszli przerażeni anomaliami mugole, tereny otaczające miejscowość powróciły w pełni pod władanie natury. Niekoszone trawy porosły chwastami, wydeptane niegdyś ścieżki zanikły pod pierzyną budzącej się do kwitnięcia roślinności, a zbudowane siłą rąk społeczności malutkie place zabaw pokryły się rdzą, drewniane konstrukcje ubogich altan podgniły i opadły bezwładnie na ziemię. Na próżno szukać tutaj ludzkiego kompana. Majaczący nieopodal las rozrósł się natomiast swobodnie: drzewa wciąż noszące ślady wspomnień anomalii hulających nad Brytanią wyglądają na powyginane w przeróżnych, wręcz nienaturalnych kierunkach, spoglądając na przylegające do ich ścian otwarte tereny w dość posępny sposób. Podobno nic tu nie jest już takie jak być powinno.
lokacja założona tutaj
and the lust for life
keeps us alive, 'cause we're the masters of our own fate, we're the captains of our own souls, there's no way for us to come away, 'cause boy we're gold, boy we're gold.
Trixie Beckett
Zawód : krawcowa, gospodyni w Warsztacie
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'll ignite the sun just like the spring has come.
flames come alive.
flames come alive.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Hrabstwo: Westmorland
Gdzie: tutaj
Opis: Hrabstwo pozostaje pod auspicjami rodu Slughorn. Ulokowany na jego zachodnim krańcu górzysty fragment Krainy Jezior przechodzi w rozległą dolinę rzeki Eden, a następnie w pasmo Gór Pennińskich. Na południu rozciągają się malownicze nadmorskie niziny, pełne terenów wykorzystywanych do uprawy roślin niezbędnych do sztuki tworzenia eliksirów.
Miejsce: Senna Dolina, Westmorland
Umotywowanie założenia: niezbędne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Pośród szczytów wybijających się znad Krainy Jezior kryje się górska, polodowcowa dolina, otulona specyficzną mgłą, której nie rozwieje nawet najbardziej porywisty fen. Mugole nazywali ten obszar Senną Śmiercią, bo niejeden zbłądził już w tym rejonie - włóczył się bez celu, stracił orientację i majaczył zupełnie tak, jakby zapadł na chorobę wysokościową.
W istocie efekt ten silnie oddziałujący na niemagicznych związany jest z licznie porastającym owe okolice gorejącym krzewem - dyptamem wydzielającym z siebie drobny pył, barwiący powietrze różem i fioletem, charakterystycznymi dla oparów eliksiru senności, który warzy się z korzenia tejże ingrediencji.
Nad stawem znajduje się kilka szałasów, pozostałość po czasach, gdy nie rósł tu dyptam, a mugole wypasali w dolinie owce. Ponoć ostatnio przez nocne opary przebija się czasem gorejąca poświata - mówią, że to ogień przeskakujący z krzewu na krzew, choć bliższe prawdy jest coś innego. Szałasy stanowić zaczęły kryjówkę niemagicznych, punkt przerzutowy umieszczony w miejscu, gdzie uciekających nikt by nie szukał.
Rzut kością k3:
1 - nic się nie dzieje; dziś dyptam nie oddziałuje na ciebie tak, jak powinien.
2 - jeśli posiadasz biegłość zielarstwa przynajmniej na pierwszym poziomie, możesz uniknąć wchodzenia w najbardziej gęstą mgłę. W przeciwnym razie nie udaje ci się to, a opary oddziałują na ciebie silnie i maksymalnie po dwóch kolejkach zatracasz się na kilka chwil we wspomnieniu ostatniego koszmaru.
3 - dopada cię nagłe zmęczenie, które możesz przezwyciężyć rzucając kością k100 na odporność magiczną (uwzględnia się biegłość postaci). Wynik poniżej 30 kończy się omdleniem trwającym jedną turę.
Miejsce: Zamek Lady Marion, Westmorland
Umotywowanie założenia: niezbędne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Mugolom jawi się jako ruiny, lecz również czarodzieje nieszczególnie chętnie odwiedzają to miejsce; przez lata zamczysko pozostawało opustoszałe, a rządziła w nim niepodzielnie lady Marion. Duch, Gwiezdna Dama, niegdyś pomieszkująca w rodowej siedzibie rodu Slughorn w Appleby. By uciec od niechcianego ożenku, wypiła samodzielnie uwarzoną truciznę - rozgoryczona i smętna snuje się po miejscu swej śmierci kolejne stulecie.
To właśnie tu zaczęto magazynować ingrediencje niezbędne do tworzenia eliksirów leczniczych oraz bojowych, którymi ród Slughorn wspomaga Ministerstwo. W lochach przetrzymywani są twórcy eliksirów, którzy nie zgodzili się na wsparcie swymi talentami nowego Ministra Magii. Nie pozostawiono im wyboru. Zamczysko zabezpieczone jest pułapkami, a zarówno więźniów, jak i cenne towary chroni grupa czarodziejów wynajętych przez Slughornów.
Miejsce: Lambrigg, Westmorland
Umotywowanie założenia: niezbędne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Zdawać by się mogło, że w niegdyś tętniącej życiem czarodziejskiej wiosce snuje się już tylko wiatr. Początkiem stycznia przesiedlono wszystkich mieszkańców; tych stawiających opór pogrzebano w zbiorowej mogile pod lasem. Ponoć w niedalekiej przyszłości obszar ten ma zostać zagospodarowany do czegoś, co na ten moment pozostaje utrzymane w ścisłej tajemnicy. Wspomina się o zrównaniu domów z ziemią i przygotowaniu kolejnych terenów pod uprawę najpotrzebniejszych roślinnych ingrediencji.
W okolicy włóczą się wygłodniałe psidwaki, sporadycznie napotkać tu można także poszukujące jedzenia dzikie zwierzęta. I ukrywających się w chatach ludzi, nierzadko wpadających w zastawione na nich magiczne pułapki. Miejsce to jest bowiem często sprawdzane przez szmalcowników.
Subforum i lokacje założono tutaj.
Gdzie: tutaj
Opis: Hrabstwo pozostaje pod auspicjami rodu Slughorn. Ulokowany na jego zachodnim krańcu górzysty fragment Krainy Jezior przechodzi w rozległą dolinę rzeki Eden, a następnie w pasmo Gór Pennińskich. Na południu rozciągają się malownicze nadmorskie niziny, pełne terenów wykorzystywanych do uprawy roślin niezbędnych do sztuki tworzenia eliksirów.
Miejsce: Senna Dolina, Westmorland
Umotywowanie założenia: niezbędne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Pośród szczytów wybijających się znad Krainy Jezior kryje się górska, polodowcowa dolina, otulona specyficzną mgłą, której nie rozwieje nawet najbardziej porywisty fen. Mugole nazywali ten obszar Senną Śmiercią, bo niejeden zbłądził już w tym rejonie - włóczył się bez celu, stracił orientację i majaczył zupełnie tak, jakby zapadł na chorobę wysokościową.
W istocie efekt ten silnie oddziałujący na niemagicznych związany jest z licznie porastającym owe okolice gorejącym krzewem - dyptamem wydzielającym z siebie drobny pył, barwiący powietrze różem i fioletem, charakterystycznymi dla oparów eliksiru senności, który warzy się z korzenia tejże ingrediencji.
Nad stawem znajduje się kilka szałasów, pozostałość po czasach, gdy nie rósł tu dyptam, a mugole wypasali w dolinie owce. Ponoć ostatnio przez nocne opary przebija się czasem gorejąca poświata - mówią, że to ogień przeskakujący z krzewu na krzew, choć bliższe prawdy jest coś innego. Szałasy stanowić zaczęły kryjówkę niemagicznych, punkt przerzutowy umieszczony w miejscu, gdzie uciekających nikt by nie szukał.
Rzut kością k3:
1 - nic się nie dzieje; dziś dyptam nie oddziałuje na ciebie tak, jak powinien.
2 - jeśli posiadasz biegłość zielarstwa przynajmniej na pierwszym poziomie, możesz uniknąć wchodzenia w najbardziej gęstą mgłę. W przeciwnym razie nie udaje ci się to, a opary oddziałują na ciebie silnie i maksymalnie po dwóch kolejkach zatracasz się na kilka chwil we wspomnieniu ostatniego koszmaru.
3 - dopada cię nagłe zmęczenie, które możesz przezwyciężyć rzucając kością k100 na odporność magiczną (uwzględnia się biegłość postaci). Wynik poniżej 30 kończy się omdleniem trwającym jedną turę.
Miejsce: Zamek Lady Marion, Westmorland
Umotywowanie założenia: niezbędne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Mugolom jawi się jako ruiny, lecz również czarodzieje nieszczególnie chętnie odwiedzają to miejsce; przez lata zamczysko pozostawało opustoszałe, a rządziła w nim niepodzielnie lady Marion. Duch, Gwiezdna Dama, niegdyś pomieszkująca w rodowej siedzibie rodu Slughorn w Appleby. By uciec od niechcianego ożenku, wypiła samodzielnie uwarzoną truciznę - rozgoryczona i smętna snuje się po miejscu swej śmierci kolejne stulecie.
To właśnie tu zaczęto magazynować ingrediencje niezbędne do tworzenia eliksirów leczniczych oraz bojowych, którymi ród Slughorn wspomaga Ministerstwo. W lochach przetrzymywani są twórcy eliksirów, którzy nie zgodzili się na wsparcie swymi talentami nowego Ministra Magii. Nie pozostawiono im wyboru. Zamczysko zabezpieczone jest pułapkami, a zarówno więźniów, jak i cenne towary chroni grupa czarodziejów wynajętych przez Slughornów.
Miejsce: Lambrigg, Westmorland
Umotywowanie założenia: niezbędne do rozgrywki
Obrazek o szerokości co najmniej 400px i w orientacji poziomej: Obrazek lokacji
Krótki opis lokacji:
Zdawać by się mogło, że w niegdyś tętniącej życiem czarodziejskiej wiosce snuje się już tylko wiatr. Początkiem stycznia przesiedlono wszystkich mieszkańców; tych stawiających opór pogrzebano w zbiorowej mogile pod lasem. Ponoć w niedalekiej przyszłości obszar ten ma zostać zagospodarowany do czegoś, co na ten moment pozostaje utrzymane w ścisłej tajemnicy. Wspomina się o zrównaniu domów z ziemią i przygotowaniu kolejnych terenów pod uprawę najpotrzebniejszych roślinnych ingrediencji.
W okolicy włóczą się wygłodniałe psidwaki, sporadycznie napotkać tu można także poszukujące jedzenia dzikie zwierzęta. I ukrywających się w chatach ludzi, nierzadko wpadających w zastawione na nich magiczne pułapki. Miejsce to jest bowiem często sprawdzane przez szmalcowników.
Subforum i lokacje założono tutaj.
from underneath the rubble,
sing the rebel song
sing the rebel song
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Zakładanie lokacji
Szybka odpowiedź