Propozycje
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Propozycje
Poniższy temat przeznaczony jest do przedstawiania swoich propozycji zaklęć, eliksirów i przedmiotów oraz innych pomysłów na rozwój forum.
Z konieczności i faktu, że łamacze klątw zostali poszkodowani w spisie zaklęć, a także dlatego, że potrzebuję uroku łamiącego czar na event:
Maledictionem Novis - urok trzeciego stopnia, jedno z najsilniejszych zaklęć znanych łamaczom klątw w obecnych czasach. Potrafi poradzić sobie z większością klątw, czarnomagicznych uroków i przekleństw, ale jego skuteczność zależy od wprawy rzucającego, poziomu jego zaawansowania oraz skupienia. Jego trwanie jest również wysoce rozłożone w czasie - efekty ściąganej klątwy mogą ustąpić od razu, mogą jednak trwać przez kilka kolejnych godzin.
Z racji specyfiki czaru, zrobiłabym przy nim trzy stopnie trudności.
od 1 do 33 czar trwa jeszcze kilka dni, od 34 do 65 kilka godzin i od 66 do 100 znika od razu
Cantio Declaro – zaklęcie bardzo podobne w działaniu do Hexa Revelio, ma jednak dużo obszerniejszy zakres działania. Nie tylko ujawnia obecność klątwy, ale również jest w stanie określić, czy jest to klątwa czarnomagiczna, czy też nie. Jedno z podstawowych zaklęć znanych łamaczom, nie wymaga dużych umiejętności, musi być jednak stosowane z rozwagą – towarzysząca mu bladozłota mgiełka może bowiem bez problemu zdradzić obecność rzucającego i jego położenie.
Na kostkach takie 50/50, to nie jest docelowo bardzo trudne zaklęcie.
Dissolvo Devotio – proste, klasyczne zaklęcie zdejmujące pomniejsze klątwy i uroki; nie jest w stu procentach skuteczne, dla niedoświadczonego łamacza może być również niebezpieczne. Jeśli jego działanie nie obejmie klątwy w stu procentach, istnieje ryzyko wystąpienia tzw. Ostatniego Tchnienia – resztki klątwy trzymające się przedmiotu lub osoby mogą przeskoczyć na pierwszego człowieka, który ich dotkie.
Podobnie jak przy pierwszym uroku, założyłabym trzystopniowy procent skuteczności, w przy czym 1-33 to kompletna porażka, 34-65 resztki klątwy są zdolne przejść na czarodzieja, 66-100 kompletne powodzenie.
Cantatio Infringo – dosłownie przełamuje działanie klątwy; doskonałe do użytkowania w przypadku gdy klątwa jest czarnomagiczna, sprawdza się jednak również w przypadku słabszych zaklęć. Jest to w zasadzie kontr-klątwa, którą należy rzucić przynajmniej trzy razy, by mieć pewność, że wszelkie skutki uboczne zostaną zniwelowane.
Maledictionem Novis - urok trzeciego stopnia, jedno z najsilniejszych zaklęć znanych łamaczom klątw w obecnych czasach. Potrafi poradzić sobie z większością klątw, czarnomagicznych uroków i przekleństw, ale jego skuteczność zależy od wprawy rzucającego, poziomu jego zaawansowania oraz skupienia. Jego trwanie jest również wysoce rozłożone w czasie - efekty ściąganej klątwy mogą ustąpić od razu, mogą jednak trwać przez kilka kolejnych godzin.
Z racji specyfiki czaru, zrobiłabym przy nim trzy stopnie trudności.
od 1 do 33 czar trwa jeszcze kilka dni, od 34 do 65 kilka godzin i od 66 do 100 znika od razu
Cantio Declaro – zaklęcie bardzo podobne w działaniu do Hexa Revelio, ma jednak dużo obszerniejszy zakres działania. Nie tylko ujawnia obecność klątwy, ale również jest w stanie określić, czy jest to klątwa czarnomagiczna, czy też nie. Jedno z podstawowych zaklęć znanych łamaczom, nie wymaga dużych umiejętności, musi być jednak stosowane z rozwagą – towarzysząca mu bladozłota mgiełka może bowiem bez problemu zdradzić obecność rzucającego i jego położenie.
Na kostkach takie 50/50, to nie jest docelowo bardzo trudne zaklęcie.
Dissolvo Devotio – proste, klasyczne zaklęcie zdejmujące pomniejsze klątwy i uroki; nie jest w stu procentach skuteczne, dla niedoświadczonego łamacza może być również niebezpieczne. Jeśli jego działanie nie obejmie klątwy w stu procentach, istnieje ryzyko wystąpienia tzw. Ostatniego Tchnienia – resztki klątwy trzymające się przedmiotu lub osoby mogą przeskoczyć na pierwszego człowieka, który ich dotkie.
Podobnie jak przy pierwszym uroku, założyłabym trzystopniowy procent skuteczności, w przy czym 1-33 to kompletna porażka, 34-65 resztki klątwy są zdolne przejść na czarodzieja, 66-100 kompletne powodzenie.
Cantatio Infringo – dosłownie przełamuje działanie klątwy; doskonałe do użytkowania w przypadku gdy klątwa jest czarnomagiczna, sprawdza się jednak również w przypadku słabszych zaklęć. Jest to w zasadzie kontr-klątwa, którą należy rzucić przynajmniej trzy razy, by mieć pewność, że wszelkie skutki uboczne zostaną zniwelowane.
Gość
Gość
Mam dwa zaklęcia, które chciałbym aby były autorstwa mojej postaci i na razie nie upublicznione przez nią, oba są zaklęciami niewerbalnymi i dość złożonymi, gdyż powodują natłok wiedzy u rzucającego.
exacorp - ustala stan ciała podczas śmierci, magiczna autopsja. Zaklęcie widać jako niebieską mgełkę wydobywającą się z ciała i spływającą do różdżki. Zaklęcie korzysta z umiejętności władania czarną magią, ale zrozumienie dostarczonych informacji wymaga znajomości magii leczniczej.
Exacon - zaklęcie bliźniacze do poprzedniego, analizuje skład mikstury i przekazuje ta wiedzę czarodziejowi. Wizualizuje się jako mgełka o kolorze danego eliksiru spływająca do różdżki. Te korzysta z transmutacji, ale wymaga znajomości eliksirów.
Oba te zaklęcia zajmują kilka minut i warto je rzucać kilkukrotnie, szczególnie powtórzyć po zdobyciu wiedzy z innych źródeł. Skłaniam się ku temu aby same zaklęcia były łatwe natomiast analiza zdobytej wiedzy do postaci syntetycznej i wyrażalnej nie koniecznie.
exacorp - ustala stan ciała podczas śmierci, magiczna autopsja. Zaklęcie widać jako niebieską mgełkę wydobywającą się z ciała i spływającą do różdżki. Zaklęcie korzysta z umiejętności władania czarną magią, ale zrozumienie dostarczonych informacji wymaga znajomości magii leczniczej.
Exacon - zaklęcie bliźniacze do poprzedniego, analizuje skład mikstury i przekazuje ta wiedzę czarodziejowi. Wizualizuje się jako mgełka o kolorze danego eliksiru spływająca do różdżki. Te korzysta z transmutacji, ale wymaga znajomości eliksirów.
Oba te zaklęcia zajmują kilka minut i warto je rzucać kilkukrotnie, szczególnie powtórzyć po zdobyciu wiedzy z innych źródeł. Skłaniam się ku temu aby same zaklęcia były łatwe natomiast analiza zdobytej wiedzy do postaci syntetycznej i wyrażalnej nie koniecznie.
Gość
Gość
to znów ja
mam propozycję do rozważenia. propozycję, dotyczącą punktów za wykonywanie zawodu. świetnie, że taka opcja się pojawiła, ale...forma, w jakiej jest to egzekwowane mocno mnie frustruje a może nie tyle frustruje, co ogranicza. bo okej, user X opisuje w epopei na ponad tysiąc słów magiczny zawód: super, ciekawe, rozwijające pewnie i dla samego gracza, ale jaki to ma wpływ na fabułę? raczej mizerny, a zaryzykowałabym stwierdzeniem, że mało kto te wątki pracowe na 1200 słów czyta - je się raczej expi dla punktów, mozoląc się nad dodaniem kolejnego zdania, żeby osiągnąć magiczną (hihi) liczbę. chyba trochę nie o to chodzi, dlatego proponowałabym dodanie innej opcji. dla chcących opisywać swoją pracę - bo nie mówię, że to zły pomysł, wręcz przeciwnie! - byłaby możliwość właśnie opisania w jednym poście swojego działania, ale powinna być też alternatywa. na przykład rozegranie wątku w lokacji ze swoją pracą. z tych minimum 5 postów uzbiera się więcej słów niż w jednej epopei - jestem przekonana - a do tego wciągnie się do gry inne osoby. może być to nudny dyżur dwójki aurorów przy biurkach, rozmawiających o złapanych przestępcach, może być to rozmowa uzdrowiciela z pacjentem bądź jego rodziną, może być to zebranie w Ministerstwie, może być to wyprawa na łowy smoków - zawsze to urozmaicenie. cel dogłębnego poznania swojej pracy osiągnięty, a dodatkowo mamy interakcję, akcję i możliwość zagrania z osobami, z którymi się jeszcze nie grało osobiście uważam, że pozostawienie użytkownikom wyboru jest bardzo dobrą zmianą ( ). apeluję więc o jej rozpatrzenie!
mam propozycję do rozważenia. propozycję, dotyczącą punktów za wykonywanie zawodu. świetnie, że taka opcja się pojawiła, ale...forma, w jakiej jest to egzekwowane mocno mnie frustruje a może nie tyle frustruje, co ogranicza. bo okej, user X opisuje w epopei na ponad tysiąc słów magiczny zawód: super, ciekawe, rozwijające pewnie i dla samego gracza, ale jaki to ma wpływ na fabułę? raczej mizerny, a zaryzykowałabym stwierdzeniem, że mało kto te wątki pracowe na 1200 słów czyta - je się raczej expi dla punktów, mozoląc się nad dodaniem kolejnego zdania, żeby osiągnąć magiczną (hihi) liczbę. chyba trochę nie o to chodzi, dlatego proponowałabym dodanie innej opcji. dla chcących opisywać swoją pracę - bo nie mówię, że to zły pomysł, wręcz przeciwnie! - byłaby możliwość właśnie opisania w jednym poście swojego działania, ale powinna być też alternatywa. na przykład rozegranie wątku w lokacji ze swoją pracą. z tych minimum 5 postów uzbiera się więcej słów niż w jednej epopei - jestem przekonana - a do tego wciągnie się do gry inne osoby. może być to nudny dyżur dwójki aurorów przy biurkach, rozmawiających o złapanych przestępcach, może być to rozmowa uzdrowiciela z pacjentem bądź jego rodziną, może być to zebranie w Ministerstwie, może być to wyprawa na łowy smoków - zawsze to urozmaicenie. cel dogłębnego poznania swojej pracy osiągnięty, a dodatkowo mamy interakcję, akcję i możliwość zagrania z osobami, z którymi się jeszcze nie grało osobiście uważam, że pozostawienie użytkownikom wyboru jest bardzo dobrą zmianą ( ). apeluję więc o jej rozpatrzenie!
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Wydaje mi się, że sesje będą "expione" tak samo jak ten jeden post - z tą różnicą, że będą expione łatwiej, bo kilkulinijkowymi zapewne równo pięcioma postami, żeby dodatkowo weszło do wsiąkiewki (ilość otrzymywanych punktów w takim wypadku należałoby więc drastycznie zmniejszyć). Idea była taka, że Waszym zadaniem będzie napisanie krótkiego opowiadania odnośnie wykonywanego przez Waszą postać zawodu, głównie z tego względu, żeby każda postać na forum miała taki sam stopień trudności wykonania tego zadania. Grać sesje powiązane z zawodem możecie tak czy siak - od Waszego zaangażowania zależą przecież chociażby otrzymywane przez Was awanse. Forma wykonywania tej pracy miała właśnie ograniczyć expienie i skupienie się na samym opowiadaniu, które naturalnie może pchnąć fabułę do przodu, jeśli zostanie odpowiednio wykreowane (możesz w nim przecież zarysować sytuację, którą będziesz potem kontynuowała) i które może zainspirować Was do częstszego wspominania o pełnionej profesji w granych wątkach.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
tylko to trochę taka sztuka dla sztuki - 1200 słów to jest naprawdę sporo i więcej w tym może być lania wody i dobijania 'na siłę' do tej liczby, niż faktycznej frajdy z opisywanego zajęcia. czego i tak później nikt nie czyta (lub niewiele osób czyta, coby nie generalizować). rozumiem zarys 'wyzwania', ale i tak podtrzymywałabym możliwość wyboru. lub chociaż nie narzucania liczby słów i wyrobienia 120 procent normy. bo w sumie na Morsie wyboru użytkownicy mają dość mało - nie przypominam sobie (ale poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo #skleroza!), żeby kiedykolwiek była możliwość wyboru w ankiecie jakiegoś rozwiązania lub demokratycznego, anonimowego zagłosowania na jakąś zmianę. i nie piszę tego w kontekście już tylko tej kwestii zawodu, ale ogólnie, na przyszłość <3
when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Wydaje mi się, że ostatnio w marcu - kiedy swoją drogą specjalnie na Twoje życzenie poczyniłyśmy nie tak drobną z punktu widzenia stworzenia jej zmianę, o tutaj. Słuchamy Waszych głosów, przyjmujemy ciekawsze propozycje, kilka ankiet było, niestety w tym przypadku trzeba po prostu wziąć pod uwagę nieco więcej czynników, a przede wszystkim to, żeby użytkownicy mieli taki sam stopień trudności wykonania tego zadania i naturalnie jesteśmy na taki pomysł otwarte.
Anonimowe ankiety mają to do siebie, że przewagę w nich mają użytkownicy z dziesięcioma multikontami, co trochę mija się z celem ich przeprowadzenia.
Anonimowe ankiety mają to do siebie, że przewagę w nich mają użytkownicy z dziesięcioma multikontami, co trochę mija się z celem ich przeprowadzenia.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
nie multikontami a osobami. 1 osoba = 1 głos, myślę że takie coś jest do ogarnięcia w panelu admińskim a jeśli nie: wierzę w uczciwość Morsów, które głosowałyby raz w konkretnej sprawie - bo po cóż nabijać fałszywe odpowiedzi?
a co do stopnia trudności - czemu utrudniać a nie ułatwiać? myślę, że sami użytkownicy powinni móc decydować, czy wolą rozpisać się w opowiadaniu na temat swojego zawodu czy wykonać go w akcji z inną użytkownikiem. gdzie posty na Morsie trzymają poziom i kilkulinijkowe zdarzają się tylko na wydarzeniach (i dobrze, wtedy akcja szybciej płynie <3 ), więc 'słownie' - jeśli to wytyczne 1200 słów na każdy zawód jest tym wyznacznikiem 'stopnia trudności' - wyszłoby na to samo. i nie mówię o przekreślaniu możliwości pisania tego opowiadania, ale o możliwość wyboru właśnie.
rozumiem, że dla Was (Ciebie?) temat jest zakończony i nie będzie dyskutowany w Waszym gronie (ani w gronie użytkowników), ale i tak musiałam dodać moje ostatnie trzy grosze według mnie pomysł wyboru sposobu rozliczania 'za pracę' jest dobry, lecz jeśli decydujecie inaczej i większość uznaje go za kiepski, to przyjmuję to na klatę
a co do stopnia trudności - czemu utrudniać a nie ułatwiać? myślę, że sami użytkownicy powinni móc decydować, czy wolą rozpisać się w opowiadaniu na temat swojego zawodu czy wykonać go w akcji z inną użytkownikiem. gdzie posty na Morsie trzymają poziom i kilkulinijkowe zdarzają się tylko na wydarzeniach (i dobrze, wtedy akcja szybciej płynie <3 ), więc 'słownie' - jeśli to wytyczne 1200 słów na każdy zawód jest tym wyznacznikiem 'stopnia trudności' - wyszłoby na to samo. i nie mówię o przekreślaniu możliwości pisania tego opowiadania, ale o możliwość wyboru właśnie.
rozumiem, że dla Was (Ciebie?) temat jest zakończony i nie będzie dyskutowany w Waszym gronie (ani w gronie użytkowników), ale i tak musiałam dodać moje ostatnie trzy grosze według mnie pomysł wyboru sposobu rozliczania 'za pracę' jest dobry, lecz jeśli decydujecie inaczej i większość uznaje go za kiepski, to przyjmuję to na klatę
when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Nie, niestety nie jest to do ogarnięcia ani przez panel ani w żaden inny sposób.
Nie jest to tylko kwestia ilości słów, niektórzy zwyczajnie nie mają jak napisać takiego wątku. Tyczy się to chociażby wiedźmiej straży, większości postaci pracujących na zamkniętym Nokturnie, sporej części urzędników ministerialnych i wszelkich postaci zajmujących się nauczaniem, w Hogwarcie i nie tylko. Nie czarujmy się, wątek jest napisać łatwiej - a skoro nie wszyscy mogą go napisać, to trzeba wybrać takie rozwiązanie, które jest możliwe do spełnienia dla wszystkich postaci na forum. Temat jest jak najbardziej otwarty, z tym że propozycja musi spełniać powyższe przesłanki, wspomniany przez Ciebie wybór musi być możliwy i równie prawdopodobny dla każdej postaci, a stopień trudności obydwu opcji tożsamy.
Nie jest to tylko kwestia ilości słów, niektórzy zwyczajnie nie mają jak napisać takiego wątku. Tyczy się to chociażby wiedźmiej straży, większości postaci pracujących na zamkniętym Nokturnie, sporej części urzędników ministerialnych i wszelkich postaci zajmujących się nauczaniem, w Hogwarcie i nie tylko. Nie czarujmy się, wątek jest napisać łatwiej - a skoro nie wszyscy mogą go napisać, to trzeba wybrać takie rozwiązanie, które jest możliwe do spełnienia dla wszystkich postaci na forum. Temat jest jak najbardziej otwarty, z tym że propozycja musi spełniać powyższe przesłanki, wspomniany przez Ciebie wybór musi być możliwy i równie prawdopodobny dla każdej postaci, a stopień trudności obydwu opcji tożsamy.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
dla mnie pomysł benjamina jest o wiele bardziej sensowny, bo nie jestem jakimś badaczem, naukowcem, ale hodowcą i sprzedawcą ateonanów i jeżeli mam napisać posta na 1200 o tym jak karmię konia no to jednak jest dość frustrujące
to tyczy się wszystkich zawodów sprzedawców - czyli zawodów, które opierają się na interakcji z drugim graczem a nie pisaniem jak sie mieszało kilka składników eliksiru
Wiedźmia Straż - rozmowa na neutralnym gruncie z informatorami, spotkanie ze sobą wzajemnie przy planowaniu jakiejś akcji. pracujący na Nokturnie - rozmowa z klientami (jeśli mogą przejść przez Nokturn), wzajemne ciemne sprawki w zaułkach/współpraca lub wojenki handlowe z sąsiadującymi sklepikami/wątki poza Nokturnowe - sprowadzanie eliksirów/ziół/amuletów/prywatne rozmowy z szlachciami, chcącymi zakupić niekoniecznie legalne rzeczy nie ruszając się z domu. z Hogwartem poniekąd się zgodzę, że tu jest trudniej, ale rozmowy między nauczycielami czy nawet krótka gra z Ain Eingarp jakimś dziecięciem także wchodzi w grę. no i właśnie, pozostaje opcja wyboru, jeśli komuś wygodniej jest napisać post 1200 to pisze post 1200. jeśli wygodniej mu napisać wątek, który przy okazji wzbogaci czyjąś grę - pisze wątek.
nie jest to sprawa wagi państwowej, nie ma wielkiego wpływu na mechanikę, nie sądzę tez, by było to bardzo niesprawiedliwe, wiele osób nie korzysta z tego sposobu 'zarabiania' punktów, więc nie sądzę, że wymaga to aż takiej wymiany zdań (ale w tym dobrym tego słowa znaczeniu, nie że kłótnia i pretensje, broń Cię Merlinie!). zdecydujecie jak zdecydujecie, ja zaproponowałam i zostawiam to w Waszych rękach
edit: dzięki Dejm za wypowiedzenie się!
nie jest to sprawa wagi państwowej, nie ma wielkiego wpływu na mechanikę, nie sądzę tez, by było to bardzo niesprawiedliwe, wiele osób nie korzysta z tego sposobu 'zarabiania' punktów, więc nie sądzę, że wymaga to aż takiej wymiany zdań (ale w tym dobrym tego słowa znaczeniu, nie że kłótnia i pretensje, broń Cię Merlinie!). zdecydujecie jak zdecydujecie, ja zaproponowałam i zostawiam to w Waszych rękach
edit: dzięki Dejm za wypowiedzenie się!
when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Również uważam, że fajnie byłoby mieć wybór odnośnie formy wypełniania przez postać zawodu. Bo jednak klepanie co miesiąc prawie tego samego (a przy niektórych pracach ciężko zachować znaczące zróżnicowanie poszczególnych postów o zawodzie) może być nudne zarówno dla tego, kto to pisze, jak i tych, którzy mogą przeczytać. I rzeczywiście to jest często rozciąganie na siłę żeby dobić do tego minimalnego progu. Możliwość interakcji z inną postacią może wprowadzić pewne zróżnicowanie i ożywić rozgrywkę, choć jeśli ktoś ma zawód, który ciężko byłoby zagrać z kimś innym, to może pozostać przy formule jeden post na 1200 słów. A żeby była podobna trudność, to może też ustalić minimalną ilość wyrazów, którą muszą mieć wszystkie posty postaci piszącej zawód łącznie i żeby, prócz rozmowy postaci, faktycznie coś o tej pracy w nich było?
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Można dać prostą alternatywę bez zmieniania dotychczasowych - albo piszesz jeden post-opowiadanie na 1200 słów, albo rozgrywasz swoją pracę w wątku. Z tym, że ten wątek nie byłby jednym z wielu, a również obostrzony pewnymi wymogami. Nie tak dawno na czasie właśnie na ten temat była rozmowa - łatwiej i ciekawiej dla fabuły (angażując drugą osobę) jest napisać chociażby dwa posty po 600 słów zamiast jednego, często na siłę, po 1200 słów. A nawet można podnieść poprzeczkę i wymóc napisanie 2x700 słów, z tym że nadal - bez lania wody, ale trzymania się tematu wykonywania zawodu. Komu będzie wygodniej, ten napisze jeden post na 1200 słów, ktoś inny wybierze opcję 2 i strzeli dwa posty po 700 albo i więcej postów.
Po prostu czasem człowiek napisze 500 słów o swojej pracy i utknie w miejscu, bo brakuje mu nie tyle pomysłu na rozegranie dalszej fabuły, co osoby, która mogłaby ją ruszyć dalej - zrobić, powiedzieć coś, do czego nasza postać może się odnieść.
Post pracowniczy to takie trochę powielanie tematu: można pisać do miesiąc dokładnie to samo, zmieniając słowa, czas i jakieś mniejsze detale, ale sprzedawanie książek w sierpniu nie będzie się niczym różniło od sprzedawania książek we wrześniu. A uzdrowiciel pracujący we wrześniu będzie wykonywał te same obowiązki co w październiku. Możliwość rozegrania tego fabularnie z drugą osobą wprowadzi trochę świeżości i da nam szansę jakoś "zareagować" jako postać i odnieść się do tego, co robi drugi gracz, a przez to naturalniej wykonywać swoją pracę. Opowiadania mają to do siebie, że potrzebują otoczki, tego sławnego lania wody, którego nie można zastosować w poście pracowniczym, a nie ścisłego trzymania się faktów - wtedy są sprawozdaniem. A sprawozdania są, cóż, nudne
Po prostu czasem człowiek napisze 500 słów o swojej pracy i utknie w miejscu, bo brakuje mu nie tyle pomysłu na rozegranie dalszej fabuły, co osoby, która mogłaby ją ruszyć dalej - zrobić, powiedzieć coś, do czego nasza postać może się odnieść.
Post pracowniczy to takie trochę powielanie tematu: można pisać do miesiąc dokładnie to samo, zmieniając słowa, czas i jakieś mniejsze detale, ale sprzedawanie książek w sierpniu nie będzie się niczym różniło od sprzedawania książek we wrześniu. A uzdrowiciel pracujący we wrześniu będzie wykonywał te same obowiązki co w październiku. Możliwość rozegrania tego fabularnie z drugą osobą wprowadzi trochę świeżości i da nam szansę jakoś "zareagować" jako postać i odnieść się do tego, co robi drugi gracz, a przez to naturalniej wykonywać swoją pracę. Opowiadania mają to do siebie, że potrzebują otoczki, tego sławnego lania wody, którego nie można zastosować w poście pracowniczym, a nie ścisłego trzymania się faktów - wtedy są sprawozdaniem. A sprawozdania są, cóż, nudne
Gość
Gość
o właśnie właśnie, zgadzam się z Lyrką i Marcolfem, którzy dopowiedzieli to, na co mnie zabrakło słów ten pomysł z podzieleniem posta pracowniczego na dwa też jest dobry!
when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
A żeby była podobna trudność, to może też ustalić minimalną ilość wyrazów, którą muszą mieć wszystkie posty postaci piszącej zawód łącznie i żeby, prócz rozmowy postaci, faktycznie coś o tej pracy w nich było?
Chodzi głównie o to, że ma w nich być głównie praca - nie jest to przecież post obowiązkowy, jest za niego naprawdę dużo punktów (wydaje mi się, że dość adekwatnie do konieczności włożenia w to wysiłku), a za posty zwykłe i tak dostajecie około 15 punktów (5 za posty + 10 za wsiąkiewkę). Każdy opis pracy możecie ożywić klientami korzystając z postaci NPC. To ma być opowiadanie, nie opis jednej konkretnej aktywności. Jak najbardziej możecie tam opisywać interakcję z postaciami, które sami stworzycie. Nie musi być to suchy raport: możecie wcielić się na potrzeby tego opowiadania w rolę mg, opisać sytuację, problem, postać niezależną od Was. W aktualnej sytuacji po tych 500 słowach, w których się zatniecie, możecie sami opisać reakcję klienta, innej osoby, wprowadzić postać, która wniesie świeżość, a którą sami stworzycie. W zamyśle chodziło głównie o kreatywność, nie o wymęczanie lania wody na 1200 słów. Każdy miesiąc możecie sobie uatrakcyjnić innym problemem, innym klientem, inną sytuacją. Możecie sami opisywać rzeczy, pisać dialogi głoszone przez NPC, do których możecie się potem odnieść. To miała być forma opowiadania, nie sprawozdania, luźnego, niczym nieskrępowanego opowiadania wychodzącego poza mechanikę forum, zgodnie z którą w żadnej innej sytuacji nie powinniście tego robić. I za to są te punkty: za kreatywność, za wysiłek, za zabawę klawiaturą, nie za wykonywanie zawodu, który jest integralną częścią Waszych postaci i do którego i tak powinniście się w jakiś sposób odnosić w Waszych grach.
Marcolf, przestrzegając przed laniem wody przestrzegaliśmy raczej przed zapełnieniem posta rozmyślaniami o zeszłrocznych świętach lub byłej miłości, podczas których autor w trzech zdaniach wspomina tylko o swojej profesji. W żadnym razie nie uznamy za lanie wody stworzenia fabularnej otoczki - o to właśnie chodzi, o opowiadanie ubarwiane Waszą wyobraźnią, nie o nudne sprawozdanie. A tematyką tego opowiadania jest Wasza profesja.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
A ja tam lubie pisac te posty z pracy. Taka uwaga. Mozemy pisac o tym, ze sprzedajemy konia/malujemy, a mozemy pisac, ze kon, ktory wlasnie szedl na sprzedaz zachorowal i mozemy cos na to zaradzic, albo obraz, ktory malowalismy byl malowany farbami kupionymi na lewo, poszlismy zrobic sobie herbate i jak wrocilismy do pracy to wyblakl.
Od nas zalezy czy nasze posty o pracy beda dla nas nudne czy ciekawe.
Ja osobiście wole pisac posty sama, zeby je kontrolowac, a jak chce watek z ingerencja drugiego gracza to nic nie stoi mi na przeszkodzie żeby go odegrac dodatkowo, skoro moja praca to pol zycia mojej postaci, a nie jeden post miesiecznie .
Od nas zalezy czy nasze posty o pracy beda dla nas nudne czy ciekawe.
Ja osobiście wole pisac posty sama, zeby je kontrolowac, a jak chce watek z ingerencja drugiego gracza to nic nie stoi mi na przeszkodzie żeby go odegrac dodatkowo, skoro moja praca to pol zycia mojej postaci, a nie jeden post miesiecznie .
Darcy Rosier
Zawód : hipnotyzerka w rodowym rezerwacie w Kent
Wiek : 22 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Jeśli ktoś uprawia ze znawstwem sztukę perswazji, powinien wpierw wzbudzić ciekawość, później połechtać próżność, by wreszcie odwołać się do sumienia lub dobroci.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Propozycje
Szybka odpowiedź