Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Gloriana
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Korespondencja z Marine
[bylobrzydkobedzieladnie]
Młodziutka płomykówka biała jest najbardziej trafionym prezentem, jaki Marine otrzymała od ojca. Sówka szybko przyzwyczaiła się do swojej właścicielki, a podróże z listami nie sprawiają jej najmniejszych problemów. Jest stworzeniem rozumnym, łagodnym i lubiącym pieszczoty oraz przysmaki.
do listów
do listów
- kod:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('LINK DO OBRAZKA TWOJEJ SOWY');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div></div>
[bylobrzydkobedzieladnie]
The past is gone. It went by, like dusk to dawn. Isn't that the way everybody's got the dues in life to pay?
dream on
Ostatnio zmieniony przez Marine Lestrange dnia 12.08.17 21:39, w całości zmieniany 1 raz
Marine Yaxley
Zawód : śpiewaczka, dama
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Isn't it lovely, all alone? Heart made of glass, my mind of stone. Tear me to pieces, skin to bone
"Hello, welcome home"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
niewysłany list z 15 września 1956
⚜MORGOTH YAXLEY
Marine,
Już dawno powinienem był to powiedzieć, a jednak wciąż nie mam odwagi stanąć z Tobą twarzą w twarz. Teraz i tak jest za późno, żebym mógł to uczynić przed jutrem. Powinienem był Ci powiedzieć, że przepraszam za każde wypowiedziane w złości słowo, które nie powinno nigdy paść. Nie skłamałem mówiąc, że daleko mi do zrozumienia ludzkich emocji. Nie usprawiedliwia mnie to jednak w żadnym wypadku za to, co wydarzyło się między nami nie tylko podczas gniewnego rozstania, ale również i wcześniej. Składając Ci obietnicę na tarasie, nie zdawałem sobie do końca sprawy z tego, że nie będę już sam. Chociaż świadomość przyswoiła ten fakt, instynkt wciąż chciał być jednostką. Odpychanie Ciebie nie miało Cię urazić ani uwłaczać Twojej osobie. Myślałem, że oddzielając się od Ciebie i kontynuując wcześniejszy tor życia, nic nie zmienię. Pomyliłem się, nie uwzględniając, że to nie mój stan cywilny uległ zmianie, ale zmianą byłaś Ty.
Chciałem, żebyś wiedziała, że nic się nie zmieniło i nie żałuję decyzji, która zapadła poza naszą świadomością. Żałuję tylko tego, że nie będę przy Twoim Jean de Neville. Lilie będą na Ciebie czekać, chociaż wiem, że nie chcesz mnie widzieć. Zrobisz z nimi, co zechcesz. Wyminąłbym się z prawdą, gdybym powiedział, że nie boję się jutra, ale bez względu na to, co się stanie, nie chcę żebyś pamiętała tylko moje odejście. Bo w mojej pamięci widzę tylko smoczego jeźdźca.
15 września 1956
Yaxley's Hall
Yaxley's Hall
Już dawno powinienem był to powiedzieć, a jednak wciąż nie mam odwagi stanąć z Tobą twarzą w twarz. Teraz i tak jest za późno, żebym mógł to uczynić przed jutrem. Powinienem był Ci powiedzieć, że przepraszam za każde wypowiedziane w złości słowo, które nie powinno nigdy paść. Nie skłamałem mówiąc, że daleko mi do zrozumienia ludzkich emocji. Nie usprawiedliwia mnie to jednak w żadnym wypadku za to, co wydarzyło się między nami nie tylko podczas gniewnego rozstania, ale również i wcześniej. Składając Ci obietnicę na tarasie, nie zdawałem sobie do końca sprawy z tego, że nie będę już sam. Chociaż świadomość przyswoiła ten fakt, instynkt wciąż chciał być jednostką. Odpychanie Ciebie nie miało Cię urazić ani uwłaczać Twojej osobie. Myślałem, że oddzielając się od Ciebie i kontynuując wcześniejszy tor życia, nic nie zmienię. Pomyliłem się, nie uwzględniając, że to nie mój stan cywilny uległ zmianie, ale zmianą byłaś Ty.
Chciałem, żebyś wiedziała, że nic się nie zmieniło i nie żałuję decyzji, która zapadła poza naszą świadomością. Żałuję tylko tego, że nie będę przy Twoim Jean de Neville. Lilie będą na Ciebie czekać, chociaż wiem, że nie chcesz mnie widzieć. Zrobisz z nimi, co zechcesz. Wyminąłbym się z prawdą, gdybym powiedział, że nie boję się jutra, ale bez względu na to, co się stanie, nie chcę żebyś pamiętała tylko moje odejście. Bo w mojej pamięci widzę tylko smoczego jeźdźca.
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
☆Jayden Vane
Marine,Chyba jestem za stary, żeby pisać do Ciebie tytułami, dlatego pozwól na taką swobodę po raz ostatni. To w sumie zabawne, że właśnie do Ciebie kieruję swoje słowa, podczas gdy siedzę w Wieży Astronomicznej i wcale nie czuję się jak w domu. Hogwart, uczniowie, nauczyciele... Wszystko wydaje się być takie samo, ale niestety nie jest.
Po pierwsze, chciałbym Ci pogratulować nadchodzącego małżeństwa. Wybacz, że nie orientuję się w żadnych informacjach na temat Twojego narzeczonego, prócz zasłyszanych urywków. Nie kojarzę go też ze swoich zajęć. Mam nadzieję, że jest dla Ciebie dobry. Powinien być, a jeśli nie - rzuć w niego patronusem. Nawet nie wiesz jak miło mi wspominać tamte momenty i Twoją radość. Szczęśliwe chwile są teraz najważniejsze. Tyle się wydarzyło... Tak wiele zła zadajemy sobie nawzajem, że nie potrafię się w tym połapać. Nie rozróżniam już dobrych czynów i złych - może tak naprawdę oszukujemy sami siebie i krzywdzimy bez powodu? Mogę tylko liczyć na to, że się opamiętamy i staniemy na powrót jednym. Trzymaj się swoich bliskich, Marine. Nie pozwól, by to, co w Twoim życiu najważniejsze, straciło blask i nadzieję. Opiekuj się rodziną, którą stworzysz i niech Twój jaśniejący patronus rozprasza cienie oraz rozświetla Wam drogę w najciemniejszych momentach.
Przesyłam Ci mały zbiór kilku książek, które mogłyby Cię zainteresować. Od razu mówię, że nie jest to tylko sucha, astronomiczna teoria. Ale nie będę mówił o nich za wiele. Zajrzyj do środka i się przekonaj. Przeszukałem swoją kolekcję i pomyślałem, że te mogą spodobać Ci się najbardziej.
Jeśli będziesz mnie potrzebować, spójrz w górę - będę w przestrzeni.
Po pierwsze, chciałbym Ci pogratulować nadchodzącego małżeństwa. Wybacz, że nie orientuję się w żadnych informacjach na temat Twojego narzeczonego, prócz zasłyszanych urywków. Nie kojarzę go też ze swoich zajęć. Mam nadzieję, że jest dla Ciebie dobry. Powinien być, a jeśli nie - rzuć w niego patronusem. Nawet nie wiesz jak miło mi wspominać tamte momenty i Twoją radość. Szczęśliwe chwile są teraz najważniejsze. Tyle się wydarzyło... Tak wiele zła zadajemy sobie nawzajem, że nie potrafię się w tym połapać. Nie rozróżniam już dobrych czynów i złych - może tak naprawdę oszukujemy sami siebie i krzywdzimy bez powodu? Mogę tylko liczyć na to, że się opamiętamy i staniemy na powrót jednym. Trzymaj się swoich bliskich, Marine. Nie pozwól, by to, co w Twoim życiu najważniejsze, straciło blask i nadzieję. Opiekuj się rodziną, którą stworzysz i niech Twój jaśniejący patronus rozprasza cienie oraz rozświetla Wam drogę w najciemniejszych momentach.
Przesyłam Ci mały zbiór kilku książek, które mogłyby Cię zainteresować. Od razu mówię, że nie jest to tylko sucha, astronomiczna teoria. Ale nie będę mówił o nich za wiele. Zajrzyj do środka i się przekonaj. Przeszukałem swoją kolekcję i pomyślałem, że te mogą spodobać Ci się najbardziej.
Jeśli będziesz mnie potrzebować, spójrz w górę - będę w przestrzeni.
Do listu dołączony był pakunek, w którym znajdowało się kilka książek.
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Cressida Fawley
Droga Marine, Mam nadzieję, że list zastaje Cię w dobrym zdrowiu i samopoczuciu. Przede wszystkim pragnę podziękować za zaproszenie na ślub; ten gest wiele dla mnie znaczy zwłaszcza w obliczu ocieplenia relacji łączących nasze rodziny. Choć oczywiście zamierzam pojawić się na uroczystości wraz z mym mężem, pragnę złożyć Ci gratulacje już teraz, a także życzyć wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Małżeństwo jest czymś wyjątkowym w życiu kobiety, żywię nadzieję, że w Twoim również będzie.
Być może będziemy miały jeszcze okazję porozmawiać osobiście, chętnie dowiem się, jak miewa się Twój rozwój muzyczny. Przesyłam pozdrowienia,
Cressida Fawley
Być może będziemy miały jeszcze okazję porozmawiać osobiście, chętnie dowiem się, jak miewa się Twój rozwój muzyczny. Przesyłam pozdrowienia,
Cressida Fawley
Wszyscy chcą rozumieć malarstwoDlaczego nie próbują zrozumieć śpiewu ptaków?
Cressida Fawley
Zawód : Arystokratka, malarka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
To właśnie jest wspaniałe w malarstwie:
można przywołać coś, co się utraciło i zachować to na zawsze.
można przywołać coś, co się utraciło i zachować to na zawsze.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Przeczytaj 1 XII 1956
Droga Marine,żywię głęboką nadzieję, że pożycie małżeńskie Ci służy i że zadomowiłaś się już w komnatach Yaxley’s Hall. Byłbym jednak wielce szczęśliwy, gdybyś raczyła przyjąć zaproszenie na kameralną, przedświąteczną kolację w gronie najbliższych członków rodziny, która odbędzie się dziesiątego grudnia o godzinie osiemnastej w Pallas Manor.
Jako nowa pani Fenland zapewne jesteś zajęta, lecz nieśmiało liczę na to, że znajdziesz chwilę, aby odwiedzić londyńskie strony, w których zawsze jesteś mile widziana. Moja droga Lavinia wspominała, iż bardzo chciałaby Cię znów ujrzeć.
Powiedz mi, proszę, czy zaszczycisz nas swoją obecnością.
Z wyrazami szacunku,
lord Amadeus Crouch
Jako nowa pani Fenland zapewne jesteś zajęta, lecz nieśmiało liczę na to, że znajdziesz chwilę, aby odwiedzić londyńskie strony, w których zawsze jesteś mile widziana. Moja droga Lavinia wspominała, iż bardzo chciałaby Cię znów ujrzeć.
Powiedz mi, proszę, czy zaszczycisz nas swoją obecnością.
Z wyrazami szacunku,
lord Amadeus Crouch
Przeczytaj 2 XII 1956
Droga Marine,wielce raduje mnie Twój list i z niecierpliwością wyglądam dnia naszej małej uroczystości. Polecę skrzatom, aby przygotowały dla Ciebie gościnne komnaty, w razie gdybyś pragnęła spędzić w Pallas Manor noc przed podróżą do Fenland.
Również dla mnie jest to zaszczyt, by nazywać Cię rodziną - Twój ojciec Theseus jest mi wielkim przyjacielem, a gdy osiemnaście lat temu poprosił mnie, abym został Twoim ojcem chrzestnym, nie mogłem odrzucić tak pięknego wyróżnienia. W istocie masz też rację - gdy poślubię Twoją drogą kuzynkę, więzy pomiędzy naszymi rodzinami staną się jeszcze silniejsze.
Jeśli chodzi o pozostałych gości, zaproszenie przyjęła lady Madeline Slughorn wraz z bratem, a także Twój ojciec - domyślam się więc, że będziesz szczęśliwa, mogąc go ujrzeć po kilku tygodniach rozłąki. Poza tym przy stole zasiądą też mój drogi brat Hesperos wraz z lady Lavinią. Tak jak wspominałem, będzie to kameralna uroczystość, lecz nie mniej wystawna.
Zgodnie z Twoją prośbą wspomnę też lady Lavinii, że może spodziewać się Twojej sowy.
Życzę Ci dużo zdrowia i wyczekuję Twojego przybycia do Londynu. Z wyrazami szacunku,
lord Amadeus Crouch
Również dla mnie jest to zaszczyt, by nazywać Cię rodziną - Twój ojciec Theseus jest mi wielkim przyjacielem, a gdy osiemnaście lat temu poprosił mnie, abym został Twoim ojcem chrzestnym, nie mogłem odrzucić tak pięknego wyróżnienia. W istocie masz też rację - gdy poślubię Twoją drogą kuzynkę, więzy pomiędzy naszymi rodzinami staną się jeszcze silniejsze.
Jeśli chodzi o pozostałych gości, zaproszenie przyjęła lady Madeline Slughorn wraz z bratem, a także Twój ojciec - domyślam się więc, że będziesz szczęśliwa, mogąc go ujrzeć po kilku tygodniach rozłąki. Poza tym przy stole zasiądą też mój drogi brat Hesperos wraz z lady Lavinią. Tak jak wspominałem, będzie to kameralna uroczystość, lecz nie mniej wystawna.
Zgodnie z Twoją prośbą wspomnę też lady Lavinii, że może spodziewać się Twojej sowy.
Życzę Ci dużo zdrowia i wyczekuję Twojego przybycia do Londynu. Z wyrazami szacunku,
lord Amadeus Crouch
Przeczytaj 4 grudnia 1956
Droga Marine Czas zdaje się upływać tak szybko, jednak bądź pewna, iż zdążyło mi już zabraknąć Twojego towarzystwa! Mam wielką nadzieję, iż ty również cieszysz się zdrowiem, a życie małżeńskie sprzyja Ci jak najlepiej. Pamiętaj, że w murach mojej posiadłości zawsze znajdziesz bezpieczną przystań, a we mnie powierniczkę sekretów i wszelkich zmartwień. Wiem, że wielu może nie pochwalać mojego podejścia do sprawy, jednak wierzę, iż nawet kobieta w małżeństwie potrzebuje odrobiny prywatności.
Miło mi słyszeć, iż w towarzystwie ojca również będziesz gościć w Pallas Manor. Kolacja zapowiada się o wiele ciekawiej, wiedząc, iż ujrzę tam przyjazną twarz. Wyczekuję przyjęcia nazwiska Crouch z wielką niecierpliwością, choć już teraz Amadeus oraz pozostali członkowie rodu wykazują się w stosunku do mnie i mojej rodziny wielką dobrocią, dla której wdzięczności nie jestem w stanie wyrazić słowami. Dlatego też z przyjemnością dołączę do Ciebie w muzycznym duecie. Niezmiernie się cieszę, iż zechciałaś dać mi szansę na zaprezentowanie czegoś, co uważam za jedną ze swych największych pasji i jestem pewna, iż pozostali goście będą uradowani naszym występem. Wybrałaś również wspaniały utwór, choć wcale mnie to nie zaskakuje, iż od zawsze słynęłaś z doskonałego gustu.
Jeśli chodzi o Amadeusa, nie jestem pewna, iż jakakolwiek ilość wypitego trunku byłaby w stanie skłonić go do śpiewu, jednak mogę się mylić. Wierzę, iż ty sama znasz go o wiele lepiej niż ja.
Nie mogę się doczekać naszego spotkania. Proszę przekaż moje gorące pozdrowienia swoim najbliższym. Madeline
Miło mi słyszeć, iż w towarzystwie ojca również będziesz gościć w Pallas Manor. Kolacja zapowiada się o wiele ciekawiej, wiedząc, iż ujrzę tam przyjazną twarz. Wyczekuję przyjęcia nazwiska Crouch z wielką niecierpliwością, choć już teraz Amadeus oraz pozostali członkowie rodu wykazują się w stosunku do mnie i mojej rodziny wielką dobrocią, dla której wdzięczności nie jestem w stanie wyrazić słowami. Dlatego też z przyjemnością dołączę do Ciebie w muzycznym duecie. Niezmiernie się cieszę, iż zechciałaś dać mi szansę na zaprezentowanie czegoś, co uważam za jedną ze swych największych pasji i jestem pewna, iż pozostali goście będą uradowani naszym występem. Wybrałaś również wspaniały utwór, choć wcale mnie to nie zaskakuje, iż od zawsze słynęłaś z doskonałego gustu.
Jeśli chodzi o Amadeusa, nie jestem pewna, iż jakakolwiek ilość wypitego trunku byłaby w stanie skłonić go do śpiewu, jednak mogę się mylić. Wierzę, iż ty sama znasz go o wiele lepiej niż ja.
Nie mogę się doczekać naszego spotkania. Proszę przekaż moje gorące pozdrowienia swoim najbliższym. Madeline
You got a hold on me and I don't know how
I don't just stand outside and scream
I am teaching myself how to be free.
I don't just stand outside and scream
I am teaching myself how to be free.
Madeline Slughorn
Zawód : magipsychiatra, początkująca trucicielka po godzinach
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Oh well, the devil makes us sin
But we like it when we're spinning in his grip
But we like it when we're spinning in his grip
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Listopad 1956 Elise Nott
Najdroższa Marine, Mijają kolejne dni po Twoim ślubie, a ja nadal próbuję przywyknąć do myśli, że jesteś już Yaxley, nie Lestrange, i że gdy następnym razem pojawię się z matką na wyspie Wight, już nie będę mogła zajść do Twej komnaty i plotkować z Tobą ani wyciągnąć na spacer po wybrzeżu. Thorness Manor z pewnością stał się bez Ciebie o wiele bardziej pustym miejscem. Na pewno stanie się takim dla mnie, choć na szczęście nadal są tam Flavien i Alix.
Jak się czujesz w swej nowej roli, kiedy już pierwsze emocje po ślubie opadły? I jak Ci się żyje w Fenland, które tak bardzo różni się od nadmorskich krajobrazów wyspy? Czy i was dręczy teraz ta okropna burza, uniemożliwiając Ci poznanie okolic nowego domu? To naprawdę okropne, tym bardziej, że nieczęsto mogę opuszczać teraz dwór. A tak bardzo chciałabym się z Tobą spotkać i porozmawiać, tym bardziej że z pewnością masz wiele do opowiedzenia.
Tęsknię za Tobą i żywię nadzieję, że czujesz się dobrze,
Elise
Jak się czujesz w swej nowej roli, kiedy już pierwsze emocje po ślubie opadły? I jak Ci się żyje w Fenland, które tak bardzo różni się od nadmorskich krajobrazów wyspy? Czy i was dręczy teraz ta okropna burza, uniemożliwiając Ci poznanie okolic nowego domu? To naprawdę okropne, tym bardziej, że nieczęsto mogę opuszczać teraz dwór. A tak bardzo chciałabym się z Tobą spotkać i porozmawiać, tym bardziej że z pewnością masz wiele do opowiedzenia.
Tęsknię za Tobą i żywię nadzieję, że czujesz się dobrze,
Elise
Przeczytaj 3 XII 1956
Najdroższa Marine, wuj Amadeus wprawdzie przekazał, iż mogę oczekiwać sowy od Ciebie, ale tym razem wyjątkowo postanowiłam napisać jako pierwsza. Wybacz mi ten brak cierpliwości, tym bardziej, jeśli mój list w jakikolwiek sposób przeszkodził Ci podczas pełnienia nowych obowiązków - na Twoją odpowiedź odczekam tyle, ile będzie konieczne.
Tymczasem chciałam przekazać, iż niezmiernie cieszę się, że przyjęłaś zaproszenie na naszą skromną uroczystość. Zapewne wiesz, jak wiele znaczy to dla moich bliskich, a w szczególności dla mnie - mam poczucie, iż ostatnimi czasy brakowało mojej osoby dla Ciebie, szczególnie w tych wyjątkowych dniach. Żywię nadzieję, że wybaczysz mi i że w najbliższym czasie pozwolisz wynagrodzić tę krótką niedyspozycję, wynikającą również z problemów ze zdrowiem; wspólna kolacja w progach Pallas Manor, jeśli tylko wyrazisz taką chęć, mogłaby stanowić początek tego procesu.
Jednocześnie mam nadzieję, że Ty sama trzymasz się dobrze, swoją osobą czyniąc Fenland jaśniejszym Lavinia
Tymczasem chciałam przekazać, iż niezmiernie cieszę się, że przyjęłaś zaproszenie na naszą skromną uroczystość. Zapewne wiesz, jak wiele znaczy to dla moich bliskich, a w szczególności dla mnie - mam poczucie, iż ostatnimi czasy brakowało mojej osoby dla Ciebie, szczególnie w tych wyjątkowych dniach. Żywię nadzieję, że wybaczysz mi i że w najbliższym czasie pozwolisz wynagrodzić tę krótką niedyspozycję, wynikającą również z problemów ze zdrowiem; wspólna kolacja w progach Pallas Manor, jeśli tylko wyrazisz taką chęć, mogłaby stanowić początek tego procesu.
Jednocześnie mam nadzieję, że Ty sama trzymasz się dobrze, swoją osobą czyniąc Fenland jaśniejszym Lavinia
Gość
Gość
Przeczytaj Adelaide Nott
Lady Yaxley, Jako, że koniec tego burzliwego roku zbliża się wielkimi krokami, mam zaszczyt zaprosić lady na grudniowy Sabat, podczas którego będziemy świętować nadejście kolejnego, oby lepszego roku 1957. Żywię nadzieję że nie ma lady żadnych innych planów na ten dzień i uświetni swą obecnością bal, który odbędzie się w Hampton Court.
Gratuluję małżeństwa, droga lady Yaxley. Lord Morgoth jest znakomitą partią i w dodatku najmłodszym nestorem w dziejach - a Ty będziesz trwała u jego boku. Córy syren świetnie sobie poradziły w tym roku, widziałam dumę w oku drogiego Percivala.
Jestem jednak pewna że wspaniale uświetniasz swą obecnością i młodzieńczym wdziękiem przestrzenie Yaxley's Hall. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę, jak wirujesz na moim parkiecie w objęciach swego zdolnego małżonka. Jestem pewna, że niebawem dojdą mnie też wieści o Waszym potomku. A co z Twoimi występami, moja droga? Czy będę jeszcze kiedyś mogła ujrzeć Cię na deskach teatru?
Tymczasem - pragnę ujrzeć Cię na parkiecie, droga Marine. Adelaide Nott
Gratuluję małżeństwa, droga lady Yaxley. Lord Morgoth jest znakomitą partią i w dodatku najmłodszym nestorem w dziejach - a Ty będziesz trwała u jego boku. Córy syren świetnie sobie poradziły w tym roku, widziałam dumę w oku drogiego Percivala.
Jestem jednak pewna że wspaniale uświetniasz swą obecnością i młodzieńczym wdziękiem przestrzenie Yaxley's Hall. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę, jak wirujesz na moim parkiecie w objęciach swego zdolnego małżonka. Jestem pewna, że niebawem dojdą mnie też wieści o Waszym potomku. A co z Twoimi występami, moja droga? Czy będę jeszcze kiedyś mogła ujrzeć Cię na deskach teatru?
Tymczasem - pragnę ujrzeć Cię na parkiecie, droga Marine. Adelaide Nott
Strona 2 z 2 • 1, 2
Gloriana
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy