Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
lady Lestrange
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
l'amour, l'aventure et la vie Marine Gael Lestrange, osiemnastoletnia absolwentka Hogwartu. Matka, Odelia Slughorn, zmarła przy porodzie, a wychowaniem dziewczynki zajęli się dziadkowie; ojciec nawiązał z nią więź dopiero w późniejszych latach. W dzieciństwie wykryto u niej Plagę Koszmarów, której to nawrót pozostaje po dziś dzień największą obawą Marine. Panna Lestrange jest śpiewaczką w rodowej Operze w Hampshire, pasjonuje się Starożytnymi Runami, Transmutacją, od dziecka fascynowały ją smoki, a ojciec odkrył przed nią czarną magię, której w ostatnich latach uczyła się także w Hogwarcie - jej szczególną uwagę przykuły klątwy oraz proces ich nakładania. Stara się być wzorową szlachcianką, dopiero wkracza w świat socjety; pod pozorami uprzejmej, posłusznej obserwatorki kryje się ambitna bestia. kalendarium x - 1948 - Plaga Koszmarów 1949-1956 - Hogwart, Slytherin, prefekt, chór szkolny czerwiec 1956 - Sabat, debiut na salonach, czerwiec 1956 - debiut w rodowej Czarodziejskiej Operze sierpień 1956 - zaręczyny z lordem Yaxleyem musica delenit bestiam feram Flavien Lestrange Kuzyn. Opiekun, przewodnik, powiernik. People are like oceans, you cannot know them by their surfaces. Alix Lestrange Kuzynka. Oparcie, przyjaźń budowana na zgliszczach, porozumienie. There is no force more powerful than a woman determined to rise. Amadeus Lestrange Krewny. sea sea sea Elise Nott Kuzynka. Wspólne wkraczanie w dorosłość. Do not compare yourself to others. Evandra Rosier Kuzynka. sea sea sea listen to the ocean Amadeus Crouch Ojciec chrzestny I'd love to change the world, but I don't know what to do. So I'll leave it up to you. Morgoth Yaxley Narzeczony Once upon a dream. queens fix each others crowns Fantine Rosier sea sea sea Madeline Slughorn Kuzynka. sea sea sea Elodie Parkinson sea sea sea Elaine Avery sea sea sea Melisande Rosier sea sea sea Leia Yaxley sea sea sea the art of eye contact Jayden Vane Nauczyciel. sea sea sea Callisto Malfoy sea sea sea Rosalie Yaxley sea sea sea Cressida Fawley sea sea sea Titus Ollivander sea sea sea the opposite of love is not hate, it's indifference Rory Prewett sea sea sea |
[bylobrzydkobedzieladnie]
The past is gone. It went by, like dusk to dawn. Isn't that the way everybody's got the dues in life to pay?
dream on
Ostatnio zmieniony przez Marine Yaxley dnia 03.04.19 23:53, w całości zmieniany 18 razy
Marine Yaxley
Zawód : śpiewaczka, dama
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Isn't it lovely, all alone? Heart made of glass, my mind of stone. Tear me to pieces, skin to bone
"Hello, welcome home"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Witam lady Lestrange!
Widzę, że szukasz dla Marine kogoś, kto wprowadzi ją na salony. Wydaje mi się, że Larissa będzie się do tego nadawała idealnie! Z chęcią wzięłaby pod swoje skrzydła młodą damę, która nie ma do kogo udać się z pytaniem odnośnie etykiety. Myślę, że Rissa mogę poszczycić się nienaganną reputacją. Jest żoną, matką czwórki szlachciców i świetnie czuje się na salonach. Poza tym lubi być stawiana jako wzór, bo po prostu w jakiś sposób chce być najlepszą.
Widzę, że szukasz dla Marine kogoś, kto wprowadzi ją na salony. Wydaje mi się, że Larissa będzie się do tego nadawała idealnie! Z chęcią wzięłaby pod swoje skrzydła młodą damę, która nie ma do kogo udać się z pytaniem odnośnie etykiety. Myślę, że Rissa mogę poszczycić się nienaganną reputacją. Jest żoną, matką czwórki szlachciców i świetnie czuje się na salonach. Poza tym lubi być stawiana jako wzór, bo po prostu w jakiś sposób chce być najlepszą.
Gość
Gość
Tak jak ustalałyśmy, z Odetą dopiero się poznamy mam już nawet zalążek planu!!
Mogę jeszcze podesłać Pomkę, skoro to nauczycielka, nie wiem tylko czy do tej pory uczysz się zielarstwa - Sprout jednak pracuje mniej więcej od roku-półtorej w Hogwarcie, więc jeśli to tylko początkowe lata, to odpada. Tak czy inaczej Pomka raczej nie podchodzi do nikogo negatywnie, wręcz z sercem na dłoni - trzeba się trochę postarać, żeby kogoś znielubiła. Ewentualnie być jawnie złym brak talentu prędzej by ją motywował do dalszego wpajania wiedzy, ale no, musimy najpierw dowiedzieć się jak wygląda to pod względem lat. Ewentualnie może czasem pomagać z transmutacji np., ale w szkole są też lepsi nauczyciele, więc nie wiem
A Quenio tu nie pasuje pod żadnym względem, więc go pomińmy
Mogę jeszcze podesłać Pomkę, skoro to nauczycielka, nie wiem tylko czy do tej pory uczysz się zielarstwa - Sprout jednak pracuje mniej więcej od roku-półtorej w Hogwarcie, więc jeśli to tylko początkowe lata, to odpada. Tak czy inaczej Pomka raczej nie podchodzi do nikogo negatywnie, wręcz z sercem na dłoni - trzeba się trochę postarać, żeby kogoś znielubiła. Ewentualnie być jawnie złym brak talentu prędzej by ją motywował do dalszego wpajania wiedzy, ale no, musimy najpierw dowiedzieć się jak wygląda to pod względem lat. Ewentualnie może czasem pomagać z transmutacji np., ale w szkole są też lepsi nauczyciele, więc nie wiem
A Quenio tu nie pasuje pod żadnym względem, więc go pomińmy
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Cześć, kuzynko .
Już chyba mniej więcej ustaliłyśmy wstępny zarys naszych relacji, więc teraz pozostaje czekać na czerwiec i pierwszą grę
Już chyba mniej więcej ustaliłyśmy wstępny zarys naszych relacji, więc teraz pozostaje czekać na czerwiec i pierwszą grę
Felix, qui potuit rerum cognoscere causas.
Evelyn Slughorn
Zawód : Dama, alchemiczka w rezerwacie smoków
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Szczęśliwy, kto zdołał poznać przyczyny wszechrzeczy.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Myślę, że mogę podesłać ci Victorię. Jest ledwie dwa lata od niej starsza, więc jeśli panna Lestrange lgnęła do starszych, to może lgnęła także do Vici? Tym bardziej, że Victoria pochodzi z zaprzyjaźnionego rodu. Jeśli szukałabyś kogoś młodszego niż Lariska do wprowadzenia na salony, to chętnie potowarzyszę ci na twoim pierwszym sabacie o ile mój przyszły narzeczony nie będzie miał nic przeciwko. Na pewno pochwalam twoje dobre wychowanie, mamy podobne poglądy na temat roli kobiet w życiu rodzinnym, myślę, że znalazłybyśmy wspólny język
Czas płynieAle wspomnienia pozostają na zawsze
Victoria Parkinson
Zawód : Dama, twórczyni perfum, alchemiczka
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Bo nie miłość jest najważniejsza, a spełnienie obowiązku wobec rodu i męża.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Larissa Malfoy napisał:Witam lady Lestrange!
Widzę, że szukasz dla Marine kogoś, kto wprowadzi ją na salony. Wydaje mi się, że Larissa będzie się do tego nadawała idealnie! Z chęcią wzięłaby pod swoje skrzydła młodą damę, która nie ma do kogo udać się z pytaniem odnośnie etykiety. Myślę, że Rissa mogę poszczycić się nienaganną reputacją. Jest żoną, matką czwórki szlachciców i świetnie czuje się na salonach. Poza tym lubi być stawiana jako wzór, bo po prostu w jakiś sposób chce być najlepszą.
Lady Malfoy, to będzie dla mnie zaszczyt Najbardziej odpowiednia kobieta na tym stanowisku - zamężna, urodziła trzech synów i małą księżniczkę, łączy w sobie dwa znamienite rody - Marine nie mogłaby trafić lepiej. Z powodu różnicy wieku trudno będzie mówić o przyjaźni, lecz matkowanie też nie do końca tutaj pasuje; Rissa niewątpliwie będzie dla Lestrange wzorem, ale ta postara się, by lady Malfoy nie widziała w niej jedynie podopiecznej, a z biegiem czasu po prostu kogoś równego sobie.
Moment z poznaniem się możemy rozegrać w fabularnym czerwcu, bądź w myślodsiewni - w tym przypadku mogłybyśmy założyć, że kilka miesięcy/lat temu postanowiono, że Larissa weźmie Marine pod swoje skrzydła. Podpowiedz mi, jak najlepiej to ugryźć, jakimś listem od lorda Lestrange, czy rozmową w cztery oczy między paniami?
Quentin Burke napisał:Tak jak ustalałyśmy, z Odetą dopiero się poznamy mam już nawet zalążek planu!!
Mogę jeszcze podesłać Pomkę, skoro to nauczycielka, nie wiem tylko czy do tej pory uczysz się zielarstwa - Sprout jednak pracuje mniej więcej od roku-półtorej w Hogwarcie, więc jeśli to tylko początkowe lata, to odpada. Tak czy inaczej Pomka raczej nie podchodzi do nikogo negatywnie, wręcz z sercem na dłoni - trzeba się trochę postarać, żeby kogoś znielubiła. Ewentualnie być jawnie złym brak talentu prędzej by ją motywował do dalszego wpajania wiedzy, ale no, musimy najpierw dowiedzieć się jak wygląda to pod względem lat. Ewentualnie może czasem pomagać z transmutacji np., ale w szkole są też lepsi nauczyciele, więc nie wiem
A Quenio tu nie pasuje pod żadnym względem, więc go pomińmy
Z Odetą tak, dopiero się poznamy, chociaż już podpatrzyłam, że nasze rodziny trzymaja dobre stosunki, a ja myślałam o stworzeniu tej Opery, która w opisie rodów jest pod opieką Lestrange'ów, więc posiadanie takiej perły, jak Odette, dobrze by działało na biznes.
Z Pomonką najgorsze jest to, że Marine w 1954 już nie uczyła się zielarstwa. Ubolewam nad tym niesamowicie, no ale tak mi kreacja postaci wyszła. NA SZCZĘŚCIE zbliżają się egzaminy, presja jest ogromna, więc może któregoś majowego dnia zestresowana do granic możliwości Lestrange dostanie ataku paniki i Pomka by ją pocieszyła, otoczyła chwilowym wsparciem i poczęstowała czekoladą?
Quentin stary
Evelyn Slughorn napisał:Cześć, kuzynko .
Już chyba mniej więcej ustaliłyśmy wstępny zarys naszych relacji, więc teraz pozostaje czekać na czerwiec i pierwszą grę
Taak, tutaj już wiemy, a w razie czego moja skrzynka stoi otworem
Victoria Parkinson napisał:Myślę, że mogę podesłać ci Victorię. Jest ledwie dwa lata od niej starsza, więc jeśli panna Lestrange lgnęła do starszych, to może lgnęła także do Vici? Tym bardziej, że Victoria pochodzi z zaprzyjaźnionego rodu. Jeśli szukałabyś kogoś młodszego niż Lariska do wprowadzenia na salony, to chętnie potowarzyszę ci na twoim pierwszym sabacie o ile mój przyszły narzeczony nie będzie miał nic przeciwko. Na pewno pochwalam twoje dobre wychowanie, mamy podobne poglądy na temat roli kobiet w życiu rodzinnym, myślę, że znalazłybyśmy wspólny język
Myślę, że w szkole Marine na pewno próbowała znaleźć się w kręgu znajomych Vici, bo skoro rody żyją w przyjaźni, to na pewno wiele o niej słyszała. Gdyby udało im się nawiązać nić porozumienia, może Lestrange spędziłaby z panną Parkinson część wakacji, złapałyby jakieś miłe wspomnienia? Do pozycji najlepszej przyjaciółki nie pretenduję, ale na pewno ze strony Marine Victoria może liczyć na szczerą sympatię, wymianę korespondecji obfitą w szkolne plotki no i ten Sabat... ach, czekam z niecierpliwością! Kreacja na pewno będzie z Domu Mody Parkinson, a perfumy od Ciebie
The past is gone. It went by, like dusk to dawn. Isn't that the way everybody's got the dues in life to pay?
dream on
Marine Yaxley
Zawód : śpiewaczka, dama
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Isn't it lovely, all alone? Heart made of glass, my mind of stone. Tear me to pieces, skin to bone
"Hello, welcome home"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
W takim razie jeśli masz ochotę możesz mi wysłać sowę, a w maju wyrwę cie na wątek w Hogsmeage
Czas płynieAle wspomnienia pozostają na zawsze
Victoria Parkinson
Zawód : Dama, twórczyni perfum, alchemiczka
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Bo nie miłość jest najważniejsza, a spełnienie obowiązku wobec rodu i męża.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Widzę tutaj doskonałe pole do negatywnych relacji, a jakże by inaczej! Nie dość, że nasze rodziny dzielą negatywne stosunki i dawne waśnie, to jeszcze cała dekada różnicy wieku. Daphne na pewno przy poznaniu młodziutkiej lady Lestrange na salonach byłaby w sposób lodowaty uprzejma i patrzyłaby z wyższością, bo w głębi ducha zazdrości, że Marine jest taka młoda, a ona już nigdy nie będzie miała lat osiemnastu, ech. W życiu by się jednak do tego nie przyznała, więc zachowuje się jak typowa ona wobec Marine, czyli królowa lodu. Pytanie jak Marine odnosiłaby się do takiej staruszki jak ja
here in the forest, dark and deep,
I offer you eternal sleep
I offer you eternal sleep
Daphne Rowle
Zawód : Niewymowna, alchemiczka i trucicielka
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
jeśli przeżyje choć jeden wilk,
owce nigdy nie będą bezpieczne
owce nigdy nie będą bezpieczne
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Mamy, znają się od bardzo dawna!! Tylko Marine żyła w Wielkiej Brytanii, Odette we Francji; ogólnie bardzo fajnie, bo ja chciałam ją stworzyć, ale brakło mi zapału dlatego czekam na grę!!
Z Pomką mi pasuje, zagrajmy coś podobnego
Skoro jesteś rodziną Evelyn i Estelle to naszą nie, co najwyżej naprawdę bardzo daleką, ale możliwe, że przy okazji załatwiania składników natknęli się kiedyś na siebie i kojarzą się tak jak piszesz kiedyś też możemy coś zagrać, bo Quenio jest tak ponury i zdystansowany, że nie mamy za bardzo punktów wspólnych, żeby cokolwiek ustalić ale mogłoby być ciekawie!!
Z Pomką mi pasuje, zagrajmy coś podobnego
Skoro jesteś rodziną Evelyn i Estelle to naszą nie, co najwyżej naprawdę bardzo daleką, ale możliwe, że przy okazji załatwiania składników natknęli się kiedyś na siebie i kojarzą się tak jak piszesz kiedyś też możemy coś zagrać, bo Quenio jest tak ponury i zdystansowany, że nie mamy za bardzo punktów wspólnych, żeby cokolwiek ustalić ale mogłoby być ciekawie!!
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Ja i Quenio jesteśmy za starzy, za ponurzy i zimni, by zadawać się z młodzieżą, ech
here in the forest, dark and deep,
I offer you eternal sleep
I offer you eternal sleep
Daphne Rowle
Zawód : Niewymowna, alchemiczka i trucicielka
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
jeśli przeżyje choć jeden wilk,
owce nigdy nie będą bezpieczne
owce nigdy nie będą bezpieczne
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Victoria Parkinson napisał:W takim razie jeśli masz ochotę możesz mi wysłać sowę, a w maju wyrwę cie na wątek w Hogsmeage
Yesss, Victoria pomoże się Marine odprężyć przed egzaminami przy kremowym piwie i pogaduchach! <3
Daphne Rowle napisał:Widzę tutaj doskonałe pole do negatywnych relacji, a jakże by inaczej! Nie dość, że nasze rodziny dzielą negatywne stosunki i dawne waśnie, to jeszcze cała dekada różnicy wieku. Daphne na pewno przy poznaniu młodziutkiej lady Lestrange na salonach byłaby w sposób lodowaty uprzejma i patrzyłaby z wyższością, bo w głębi ducha zazdrości, że Marine jest taka młoda, a ona już nigdy nie będzie miała lat osiemnastu, ech. W życiu by się jednak do tego nie przyznała, więc zachowuje się jak typowa ona wobec Marine, czyli królowa lodu. Pytanie jak Marine odnosiłaby się do takiej staruszki jak ja
Jak spojrzenie Elżbiety Batory na młodą dziewicę
Ale no w sumie nic dziwnego, skoro rody żyją w negatywnych stosunkach to pewnie i do Marine dotarły wieści o Starej Pannie z Beeston, na pewno już masz mnóstwo takich wątków, ech, ale Lestrange nie będzie wyjątkiem, kobieta pracująca do późnej starości może wzbudzać jedynie współczucie. Jeśli się spotkamy na salonach to zobaczymy, jak będzie z chemią, czy zostaniemy przy chłodnych relacjach, czy jeszcze je zmrozimy wymianą zdań. Chociaż Marine jest smarkata, więc otwarcie pyskować raczej nie będzie, zna swoje miejsce i swój zasięg, że tak powiem.
Quentin Burke napisał:Mamy, znają się od bardzo dawna!! Tylko Marine żyła w Wielkiej Brytanii, Odette we Francji; ogólnie bardzo fajnie, bo ja chciałam ją stworzyć, ale brakło mi zapału dlatego czekam na grę!!
Z Pomką mi pasuje, zagrajmy coś podobnego
Skoro jesteś rodziną Evelyn i Estelle to naszą nie, co najwyżej naprawdę bardzo daleką, ale możliwe, że przy okazji załatwiania składników natknęli się kiedyś na siebie i kojarzą się tak jak piszesz kiedyś też możemy coś zagrać, bo Quenio jest tak ponury i zdystansowany, że nie mamy za bardzo punktów wspólnych, żeby cokolwiek ustalić ale mogłoby być ciekawie!!
No to z Paniami już ustalone
A z Quentinem piąta woda po kisielu w takim razie, a jak wpadnie jakaś gra to zobaczymy.
Tylko nie zostań skwarką!
Wiek to tylko liczba, a przebywanie z młodzieżą może zbawiennie wpływać na wszystkie ponuraki, kryzys wieku średniego już za rogiem, w młodych towarzystwo jak znalazł! :solol:
The past is gone. It went by, like dusk to dawn. Isn't that the way everybody's got the dues in life to pay?
dream on
Marine Yaxley
Zawód : śpiewaczka, dama
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Isn't it lovely, all alone? Heart made of glass, my mind of stone. Tear me to pieces, skin to bone
"Hello, welcome home"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Mam mnóstwo takich wątków, jednakże nie ma w tym nic dziwnego, a i Daphne jest osobą zdystansowaną, zimną i wyniosłą, nikomu nie tłumaczy dlaczego nie wyszła jeszcze za mąż i dlaczego ma takie ambicje, więc raczej nie ma wielu przyjaciół i nie jest lubiana, ale nic nie szkodzi. Właśnie za to spojrzenie Marine, które jest takie jak u innych szlachcianek i szlachciców, Daphne zapała niechęcią i w myśli "ech dziecko, co Ty o mnie wiesz". Może w grze Marine się odważy wejść z Daphne w potyczkę słowną, bo ona nie unika, jest dość niepokorna, ma o sobie wysokie mniemanie i uważa, że wolno jej więcej niż innym damom.
(Jako prawdziwa Elżbieta Batory chętnie poprzebywałabym w Twoim towarzystwie, tylko że w formie płynnej w wannie, aby się nieco odmłodzić :solol:)
(Jako prawdziwa Elżbieta Batory chętnie poprzebywałabym w Twoim towarzystwie, tylko że w formie płynnej w wannie, aby się nieco odmłodzić :solol:)
here in the forest, dark and deep,
I offer you eternal sleep
I offer you eternal sleep
Daphne Rowle
Zawód : Niewymowna, alchemiczka i trucicielka
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
jeśli przeżyje choć jeden wilk,
owce nigdy nie będą bezpieczne
owce nigdy nie będą bezpieczne
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Widziałabym tutaj coś na zasadzie relacji siostrzanej. Nie matkowanie, ale też nie przyjaźń. Lady Malfoy byłaby dla Marine starszą siostrą i opiekunką na salonach.
Myślę, że ojciec lady Lestrange mógł wystosować do Larissy list, w którym prosił o opiekę nad młodą Marine. Później panie mogły odbyć rozmowę w cztery oczy. Larissa też nie chciałaby, aby lady Lestrange czuła się przy niej jak w obecności inkwizytora, który paraliżował ją spojrzeniem. W takim razie jesteśmy dogadane i teraz tylko czekam na grę <3
Myślę, że ojciec lady Lestrange mógł wystosować do Larissy list, w którym prosił o opiekę nad młodą Marine. Później panie mogły odbyć rozmowę w cztery oczy. Larissa też nie chciałaby, aby lady Lestrange czuła się przy niej jak w obecności inkwizytora, który paraliżował ją spojrzeniem. W takim razie jesteśmy dogadane i teraz tylko czekam na grę <3
Gość
Gość
Daphne, jeśli okoliczności będą sprzyjające i Marine się odważy to zobaczymy, co z tego wyjdzie, a może być ciekawie. Tylko do płynnej formy nie jest jej spieszno :shock:
Larissa, poszło pw w takim razie, grajmy! :loveme:
Larissa, poszło pw w takim razie, grajmy! :loveme:
The past is gone. It went by, like dusk to dawn. Isn't that the way everybody's got the dues in life to pay?
dream on
Marine Yaxley
Zawód : śpiewaczka, dama
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Isn't it lovely, all alone? Heart made of glass, my mind of stone. Tear me to pieces, skin to bone
"Hello, welcome home"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Chcesz zobaczyć moje smoki, mała? Kiedy byłaś małą dziewczynką odwiedzałaś rezerwaty, w tym należącym do Roseriów mogłaś wtedy zapamiętać młodego Tristana. Dziś jest on pod moją kontrolą, a moją żoną jest Twoja kuzynka - Evandra niestety nie ma teraz zbyt dużo czasu na forum, więc pozwoliłam sobie sama zapytać ją o zdanie, czy mogłaby nas ze sobą poznać - i to właśnie ona mogłaby mnie poprosić, żebym tej kruszynce to i owo pokazał wśród smoków, które są już teraz moje, a które wciąż ją pasjonują. Jeśli Ci spasuje - czekam, aż skończysz szkołę! Pewnie mnie zadziwi, że proces rozkładu zajmuje myśli takiej młodej panienki - i na pewno mi to mocno zaimponuje. Mogłaby ta releczka ewoluować w kierunku czegoś na wzór trochę ojcowskiej, tak bym to widziała, jak masz inny pomysł, pisz śmiało Możemy też iść w hejcik: moja siostra wyszła za Lestrange'a, który dopuścił do jej śmierci we własnym domu i nie jest dla nikogo tajemnicą, że moim najskrytszym marzeniem jest jego zamordowanie. Marie zresztą, moja siostra, już jako lady Lestrange, pewnie też Cię lubiła - miałyście taką samą ścieżkę kariery, a że to była dobrotliwa duszka, mogła też przy braku matki roztaczać nad Tobą troszkę kobiecą opiekę!
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Strona 1 z 2 • 1, 2
lady Lestrange
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania