Wydarzenia


Ekipa forum
Echo
AutorWiadomość
Echo [odnośnik]04.06.17 16:55



Echo
Małe, rudawe, urocze i dziobiące w palce, do Solene należy tylko pośrednio. Pośrednio, bo jej sowa postanowiła spróbować wolnego życia i od tamtej pory nie wróciła.


Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/fe/d4/09/fed409b8bbabd22c97399203902e08d9.jpg');"><!--

--><div class="sowa2"><span class="p">. </span><span class="pdt"><!--

--> S.B. <!--

--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--

--> ODBIORCA <!--

--></span><span class="tresc"><!--

-->TREŚĆ<!--

--><span class="podpis"><!--

--> S.<!--

--></span></span></div></div></div></div>
[bylobrzydkobedzieladnie]


don't want to give you up, there's never time enough (...) I'm running out of luck, promises
ain't enough.


Ostatnio zmieniony przez Solene Baudelaire dnia 11.08.21 17:48, w całości zmieniany 2 razy
Solene Baudelaire
Solene Baudelaire
Zawód : krawcowa, projektantka
Wiek : 27 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
She smelled like white roses and felt as fragile and satiny as her dress.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Echo Tumblr_oo7oyahdyU1v4h7k3o6_400
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4706-solene-baudelaire-budowa#100715 https://www.morsmordre.net/t4836-echo#103798 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f323-lavender-hill-100-domostwo-krewnych-baudelaire-ow https://www.morsmordre.net/t5563-skrytka-bankowa-nr-1212 https://www.morsmordre.net/t4775-solene-baudelaire
Re: Echo [odnośnik]04.11.17 23:12
Przeczytaj Miriam Prewett
Szanowna Lady Baudelaire Lord i Lady Prewett bardzo dziękują za podarowany panience Miriam płaszczyk. Panienka jest nim prawdziwe zachwycona! Mierzyła go i w związku z tym pragnę Lady poinformować, że materiał nigdzie nie uciska, nie drapie ani nie uwiera. Panienka pragnie bardzo podziękować i, tu cytuję panienkę Miriam: "te biedroneczki są najpiękniejsiejsze na świecie". Panienka również policzyła wszystkie kropki, jest ich dokładnie czterdzieści osiem, a to bardzo piękna liczba. Dołączam do listu obiecaną zapłatę.
Z poważaniem,
Melandria Picks

Miriam


Do nóżki sowy przytroczona była sakiewka z galeonami oraz zwinięty w rulonik rysunek.


Zgubiła swe kropki na łące
a może w ogródku na grządce

Molly Prewett
Molly Prewett
Zawód : żywe srebro Weymouth
Wiek : 8
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
in a world
where you can be
anything
be kind
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4347-miriam-prewett https://www.morsmordre.net/t4371-kremowka#93727 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f77-weymouth-siedziba-rodu-prewett https://www.morsmordre.net/t4551-miriam-prewett
Re: Echo [odnośnik]24.11.17 20:43
Jackie majowy wieczór
Solene, Jak się miewasz? Mam nadzieję, że dobrze. W moim płaszczu znowu zrobiła się dziura. I nie mów mi, że muszę kupić nowy. Albo że ten nowy ty mi uszyjesz. Kojarzysz tę historię o sentymencie?

Pełen wrażeń maj okazał się być furtką dla szukających wrażeń. Drzwi przestępczego półświatka, dotąd, jak zdawało mi się, ledwo uchylone, zaskrzypiały niebezpiecznie i wypuściły na łono natury kolejne plugawe jednostki, którym zachciało się zawalczyć o swoje. Doki to teraz wyjątkowo niebezpieczny teren, nie zapuszczaj się w tamte rejony. Nie zakażę ci wychodzić z domu, ale ujmę to inaczej - jeśli chcesz żyć, uważaj na swoje kroki. Jackie



pora, żebyś ty powstał i biegł, chociaż ty nie wiesz,
gdzie jest cel i brzeg,
ty widzisz tylko, że
ogień świat pali
Jackie Rineheart
Jackie Rineheart
Zawód : auror
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
only now do i see the big picture
but i swear that
these scars are
fine
OPCM : 25+3
UROKI : 10+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 12
SPRAWNOŚĆ : 14
Genetyka : Czarownica
Echo 7sLa9Lq
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t5414-jackie-rineheart#122455 https://www.morsmordre.net/t5418-kluska-jackie https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f205-opoka-przy-rzece-wye-walia https://www.morsmordre.net/t5423-skrytka-bankowa-nr-1349 https://www.morsmordre.net/t5424-jackie-rineheart
Re: Echo [odnośnik]06.12.17 2:37
Anthony Skamander18 Maja 1956
Panno Baudelaire,przez wzgląd na minione wydarzenia to może zabrzmieć co najmniej niepoważnie, jednak mam nadzieję, że udało się Pani znaleźć nieco spokoju i uporządkować swoje myśli. Nie będę krył, że nie nakreśliłem tego listu będąc motywowany jedynie troską o pani dobro, choć bardzo bym chciał.

Przez wzgląd na zdarzenie w którym Pani uczestniczyła jestem zmuszony prosić panią o stawienie się na przesłuchanie w Ministerstwie Magii, na piętrze drugim, w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów w Kwatery Głównej Aurorów. Przesłuchanie będzie jedynie pewną formalnością, która pomoże nam w śledztwie. Proszę się nie obawiać - to Pani jest tutaj ofiarą i nikt o tym fakcie nie zapomniał.

Z powyższego względu prosiłbym o odpowiedź z pani strony co do dogodnego dla pani dnia oraz pory - jestem w stanie się do pani w pełni dostosować. Prosiłbym jednak o to, by spotkanie odbyło się w przeciągu najbliższego tygodnia, a dzień przesłuchania ustalony do końca obecnego.

Z góry dziękuję za współpracę
Anthony Skamander


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Echo [odnośnik]06.12.17 2:46
Anthony Skamander20 Maja 1956
Panno Baudelaire,nie chcę wyjść na natręta, jednak pragnę przypomnieć, że wciąż czekam na Pani odpowiedź zwrotną w kwestii mojego poprzedniego listu. Rozumiem, że może być Pani pełna obaw, jednak odwlekanie pewnych formalności w czasie nie sprawi, że te przestaną istnieć. Zapewniam Panią, że oboje pragniemy mieć to już za sobą - Pani poczuje ulgę, a ja będę mógł z powodzeniem wykonać swoje obowiązki jako auror. Nikt w takim układzie nie przegra. Proszę mi wierzyć
Anthony Skamander


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Echo [odnośnik]29.12.17 22:10
Przeczytaj Miriam Prewett
Szanowna Panienko Baudelaire, Pragnę przekazać słowa Panienki Prewett oraz jej rodziców i podziękować ze wszech miar przepiękny i dopracowany w każdym szczególe płaszczyk. Panienka Miriam pokochała go od pierwszego wejrzenia i nie ma dnia, kiedy by go na sobie nie miała!
Dalej pozwolę sobie cytować każde słowo skierowane do Panienki:
"Brukselki nadal są zielone i brzydkie, ale Winnie powiedział, że będą się nadawały jako pociski do zestrzeliwania czereśni latem. Ja w to nie wierzę, przecież czereśnie są takie malutkie, tak jak Winnie! Może troszkę większe. Płaszczyk jest piękny, pięknie dziękuję Pani Solenko! Mama powiedziała, że będę mogła go nosić zimą. Bardzo się z tego cieszę"

Bardzo przepraszam, że to ja odpowiem na zadane przez Panienkę pytanie, lecz temat lalki panienki Miriam jest tematem bardzo drażliwym. Przy początku maja Panienka Miriam podpaliła lalkę całkowicie przez przypadek i lalka musiała wylądować w koszu. Bardzo za nią płakała, dlatego staramy się nie rozpamiętywać tych przykrych chwil. Jeśli szyje Panienka również lalki, sądzę, że Lord i Lady Prewett będą zobowiązani i oczywiście odpowiednio Panience zapłacą.

Z poważaniem,
Melandria Picks

Miriam


Zgubiła swe kropki na łące
a może w ogródku na grządce

Molly Prewett
Molly Prewett
Zawód : żywe srebro Weymouth
Wiek : 8
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
in a world
where you can be
anything
be kind
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4347-miriam-prewett https://www.morsmordre.net/t4371-kremowka#93727 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f77-weymouth-siedziba-rodu-prewett https://www.morsmordre.net/t4551-miriam-prewett
Re: Echo [odnośnik]07.01.18 17:29
RozwińLord Marcel Parkinson
Najdroższa Solene, Nie spodziewałem się Twego listu, lecz pozostaje on niezmiernie miłą niespodzianką. Zawsze w moim sercu było szczególnie dużo miejsca dla sióstr Baudelaire, choć to najważniejsze zajęła już Odette. Dziękuję za gratulację i zapewniam, że nie musisz się troszczyć ani o nią, ani o jej honor. Długo starałem się ją zdobyć, jeszcze dłużej starałem się zrozumieć, że to, co do niej czuję to miłość, ale teraz, kiedy jestem tego pewny, prędzej oddam życie, niż pozwolę ją znieważyć. Nigdy nie byłem specjalnie odważny, ma brawura brała się prędzej z głupoty, toteż wiesz, że te słowa posiadają olbrzymią wagę. Miło mi również słyszeć, że Wasze niesnaski odeszły w niepamięć. Kiedy z Odette się pobierzemy, liczę, że będziesz częstym gościem w naszych skromnych progach.
Mego zajęcia nigdy nie traktowałem w kategoriach p r a c y. To przyjemność, którą pożytkuję dla rodowego dobra. Chociaż tak mogę przysłużyć się rodzinie, bo nie posiadam niestety wybitnych talentów. Ładnie tańczę i ładnie wyglądam, to wszytko, czym obdarowały mnie geny Parkinsonów. Dlaczego pytasz? Czyżbyś słyszała, jak ktoś się ze mnie n a b i j a? To niedopuszczalne! Daj znać, a załatwię mu pierwszą, soczyście obelżywą stronę w Czarownicy.

Całuję rączki

Marce
Marcel Parkinson
Marcel Parkinson
Zawód : Doradca wizerunkowy "he he"
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Na górze wino
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3606-marcel-parkinson https://www.morsmordre.net/t3826-eros https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f107-egerton-crescent-44 https://www.morsmordre.net/t3989-skrytka-bankowa-nr-916#77266 https://www.morsmordre.net/t3988-pan-ladny
Re: Echo [odnośnik]08.01.18 22:59
27 maja 1956
Solene, serdecznie dziękuję za przesyłkę. Garnitur leży jak ulał - chyba nigdy nie posiadałem w swojej szafie czegoś tak wygodnego. Do tego wygląda dokładnie tak jak sobie wyobrażałem. Już rozumiem dlaczego moja siostra tak Cię polecała!
Przy okazji chciałbym jeszcze raz Cię przeprosić za moje zachowanie. Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale nie powinienem był mówić tych wszystkich rzeczy. Nie chcę szukać usprawiedliwień, musisz mi uwierzyć na słowo.

Wszystko jest tak! Przetańczę w tym garniturze całą noc, nie martwiąc się żadnym ograniczonym zakresem ruchów czy wpijającymi się szwami. Cudownie! Florean



not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Echo F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Echo [odnośnik]03.03.18 23:11
Przeczytaj Anthony Macmillan
Solene Baudelaire
Londyn, 8.6.56.
Droga Solene,

Mam nadzieję, że nie pijesz żadnego alkoholu w trakcie czytania tego listu. Moja nowa sowa, Bato, jest strasznie na nie uczulona. Nie chciałbym, żebyś została podziobana.
Wróciłem do Anglii, jestem w Londynie. Przejrzałem swoją korespondencję z podróży i zobaczyłem listy od Ciebie, więc postanowiłem napisać. Dopiero teraz zauważyłem, że od dłuższego czasu nie otrzymałem od Ciebie odpowiedzi na mój list, bodajże z kwietnia albo początku maja. Nie wiem czy to wina tego, że od jesieni 55. roku aż do 24. maja byłem w Czarnogórze, a tam w maju działo się wiele wesel. Tamtejsi mugole mają dziwny zwyczaj strzelania w niebo małymi metalowymi pociskami za pomocą tych swoich dziwnych wynalazków. Sam straciłem przez nich, w ten sposób, kilka sów.
Chciałem Cię przeprosić, że nie zauważyłem tego i nie napisałem wcześniej. Miałem kilka ważnych spraw na głowie. Musiałem uporządkować swoje myśli. Może dobrym sposobem na zrewanżowanie się za ten brak kontaktu między nami, przez ostatnie miesiące, byłoby przyniesienie Tobie prezentu z podróży? Obiecuję, że prezent byłby dobry na rozgrzanie się w te dziwne, niespodziewane i mroźne dni (próbuję się przyzwyczaić, na swój sposób, do tej dziwnie kapryśnej pogody). Może, skoro nie widzieliśmy się od ośmiu lat, miło by było spotkać się ponownie? Porozmawiać jak w 48.?

Czekam na Twoją odpowiedź,
Twój,Tony


Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Echo 4d6424bb796c4f2e713915b83cd7690217932357
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5779-anthony-macmillan https://www.morsmordre.net/t5786-bato https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f143-kornwalia-puddlemere-dwor-macmillanow https://www.morsmordre.net/t5790-skrytka-bankowa-nr-1421 https://www.morsmordre.net/t5806-anthony-macmillan
Re: Echo [odnośnik]22.03.18 0:39
Odbierz list D. Macnair
Droga Solene, łamiąc obietnicę rzuciłaś się na głęboką wodę. Należałoby tu zadać pytanie jak szybko takowa wciąga pod swą powierzchnię, ale ów obliczenia pozostawię twej mądrej głowie. Czasem myśliwy staje się zwierzyną. D. Macnair




The eye sees only what the mind is prepared to comprehend
Drew Macnair
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Dan­ger is a beauti­ful thing when it is pur­po­seful­ly sou­ght out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag

Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t6211-drew-macnair https://www.morsmordre.net/t4416-avari https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f445-suffolk-dunwich-przekleta-warownia https://www.morsmordre.net/t4418-skrytka-bankowa-nr-1139 https://www.morsmordre.net/t4417-drew-macnair
Re: Echo [odnośnik]24.03.18 1:12
Odbierz list D. Macnair
Droga Solene, Granice mej wytrzymałości są znacznie szersze i jeszcze ich nie przekroczyłaś, więc nie schlebiaj sobie madame. Znasz się na tym - doskonale o tym wiem, więc bajki proszę włóżmy między czytane przez Ciebie romansidła.
Czy mi się podobało? Cóż po twoim oczach śmiem był stwierdzić, że jedyne na co masz ochotę to gorąca powtórka. D. Macnair




The eye sees only what the mind is prepared to comprehend
Drew Macnair
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Dan­ger is a beauti­ful thing when it is pur­po­seful­ly sou­ght out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag

Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t6211-drew-macnair https://www.morsmordre.net/t4416-avari https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f445-suffolk-dunwich-przekleta-warownia https://www.morsmordre.net/t4418-skrytka-bankowa-nr-1139 https://www.morsmordre.net/t4417-drew-macnair
Re: Echo [odnośnik]11.04.18 22:24
Przeczytaj Archibald Prewett
Szanowna pani Baudelaire! Jestem przekonany, że nie raz słyszała Pani o Festiwalu lata! Nadszedł czerwiec, a to oznacza, że to wspaniałe święto zbliża się wielkimi krokami. Wczoraj przejrzałem wszystkie uroczyste stroje, które posiadam w swojej garderobie, lecz przyznam, że żaden nie przykuł mojej uwagi. Tegoroczne święto będzie dla mnie wyjątkowe i dlatego koniecznie potrzebuję nowej szaty. Czy nie piszę w tej sprawie zbyt późno? Czy byłaby Pani w stanie wykonać moje zamówienie?

Z wyrazami szacunku,
  lord Archibald Prewett


Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning

Archibald Prewett
Archibald Prewett
Zawód : nestor toksykolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Britannia,
You’re so vane
You’ve gone insane
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4341-fluvius-archibald-prewett https://www.morsmordre.net/t4550-baldomero#96909 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f77-weymouth-siedziba-rodu-prewett https://www.morsmordre.net/t4910-skrytka-bankowa-nr-1115#106844 https://www.morsmordre.net/t4549-fluvius-archibald-prewett#96904
Re: Echo [odnośnik]22.04.18 10:11
Przeczytaj Anthony Macmillan
Solange Baudelaire
Puddlemere

Droga Solene,

Kilka razy przepisywałem ten list. Chciałem, żeby wyraził on jak najwięcej moich emocji, które dla Ciebie, jak mniemam, mogą być męczące, a obecnie może i zbyteczne. Naprawdę starałem się dobrać słowa. Być może przez moje starania urok tego listu nie jest taki sam, jak urok poprzednich listów, które Ci pisałem jeszcze kilka miesięcy temu. Nie wiem też czy znalazłem takie słowa, które byłyby wystarczająco odpowiednie i właściwe. Takie, które naprawdę oddałyby to, co czuję. Jak pewnie wiesz, skreślone słowa nie są tym samym, co słowa wypowiedziane twarzą w twarz. Nie oddają tego, co mówimy swoim ciałem, twarzą, oczami, a przede wszystkim naszą aurą, magią kontaktu. Niestety, nie jestem wybitnym pisarzem. W ogóle nie jestem pisarzem, żeby być w stanie idealnie, w stopniu jeden do jednego wyrazić to, co skrywa się we mnie. Wybacz mi więc brak artyzmu. Moje poczucie winy i wstydu nie pozwala jednak na pełne skupienie się. Opuściła mnie też radość, z jaką podchodziłem wcześniej do pisania do Ciebie, panno Baudelaire. Kiedyś było to dla mnie przyjemnością, a obecnie czuję się tak, jak gdybym stał przez Wizengamotem. Być może przesadzam, ale gdybyś tylko widziała ile straciłem papieru w celu spisania tego listu.

Przejdę do rzeczy. Nie chciałbym zabierać Tobie wiele czasu na czytanie mojego żałosnego listu. Chociaż i tak już to zrobiłem… Chciałbym natomiast, o ile mi na to pozwolisz i zechcesz przeczytać wszystko to, co napisałem, to znaczy pozwolisz mi wytłumaczyć się z ostatniego zdarzenia. Nie wiem, co we mnie wtedy wstąpiło. Wiem tylko tyle, że nasze spotkanie nie powinno się potoczyć w taki sposób. Żadna czarownica na świecie, żadna kobieta, a przede wszystkim Ty, moja droga przyjaciółko, nie powinna być świadkiem takiego zachowania. Wiem, że nie powinienem Cię wtedy nachodzić, szczególnie o takiej porze, szczególnie w takim stanie, w jakim się znajdowałem. Nie miałem możliwości wyjaśnienia dlaczego sięgnąłem po takie, a nie inne metody. Stało się tak, bo czytałem listy. Różne. Czytałem też listy od Ciebie. Potem, niestety, coś mnie tknęło. Postąpiłem bardzo emocjonalnie. Odwiedzenie Cię wydało się dla mnie jedyną racjonalną opcją... oczywiście nią nie było. Jak wszystko, czego człowiek się podejmuje, kiedy umysł płonie od Ognistej. Być może coś mnie tknęło z tego powodu, że byłaś jedną z niewielu osób, w dodatku spoza rodziny, do których mogłem pisać przez te osiem lat. Być może dlatego, że wierzyłem, że mnie zrozumiesz. Być może źle oceniłem nasze relacje. Na pewno przekroczyłem linię, której nie powinienem przekraczać. Zachowałem się bardzo nieodpowiedzialnie i niedojrzale. To moja wina i wstyd mi za to, co się wydarzyło.

Chciałbym prosić Cię o wybaczenie, ale intuicja podpowiada mi, że go nie otrzymam, bo po takim czymś żaden mężczyzna nie powinien go otrzymać. Nie mam nic przeciwko temu, właściwie doskonale rozumiem dlaczego nie mam szans na naprawienie naszych relacji. Proszę Cię jedynie o przeczytanie mojej żałosnej próby wyrażenia tego, jak bardzo mi jest wstyd i że szczerze Cię za to przepraszam. Nie chciałem wyrządzić Tobie przykrości. Muszę jednak przyznać Tobie, że z drugiej strony nie chcę od tak zaniechać naszej znajomości. Nie chcę tracić kogoś, kto przez tyle lat dawał mi wsparcie w podróży. Tak jak to określiłem… nie tak sobie wyobrażałem nasze spotkanie po latach. Mogę mieć tylko nadzieję, że kiedyś mi przebaczysz i że może się zobaczymy. Może i wcześniej niż myślę… dlatego, że mimo wszystko, chciałbym przynajmniej spróbować poprosić Cię o danie mi jednej, ostatniej szansy. Niedawno otrzymałem list od lorda nestora Prewetta. Prosił mnie o przysługę, związaną z festiwalem lata. Ja z kolei chciałbym prosić Cię, o ile zgodzisz się na to, o pomoc. Nie zmuszam Cię, jedynie proszę ze względu na te kilka lat listownej przyjaźni. Nie będę miał nic przeciwko, jeżeli ze względu na niedawne wydarzenie, odmówisz. Zaakceptuję to, bo wiem, że bardzo Cię zawiodłem. Wiedz jednak, że chciałbym zapytać Cię o jeszcze kilka innych rzeczy, właśnie osobiście. Jeżeli jednak zdecydowałabyś się dać mi drugą szansę, pamiętaj że jesteś mile widziana w Puddlemere, a ja będę czekać.

Najmocniej przepraszam Cię za tak długi i męczący list, panno Baudelaire. Nie lubię ciętych kwiatów, ale postanowiłem zrobić wyjątek. Jeżeli goździk, który przesyłam Tobie wraz z listem, zwiędnie szybko, będzie to oznaczać, że nie byłem szczery w tym, co powyżej napisałem. Jeżeli się zachowa, proszę, rozważ pojawienie się w Puddlemere, a jeżeli nie, to – proszę Cię – rozważ utrzymanie ze mną, chociaż(!), listownego kontaktu. W ten sposób porozumiewaliśmy się chyba najlepiej. Pamiętaj, proszę, że bardzo mocno Cię szanuję, nawet jeżeli tego ostatnio nie okazałem.

Skruszony i oddany Tobie przyjaciel,

Twój
Anthony


Sowa pojawiła się pod koniec czerwca 1956 r. W szponach trzymała zwinięty, obciągnięty sznurkiem i zapieczętowany, przy pomocy granatowego wosku, list oraz biały goździk.


Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Echo 4d6424bb796c4f2e713915b83cd7690217932357
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5779-anthony-macmillan https://www.morsmordre.net/t5786-bato https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f143-kornwalia-puddlemere-dwor-macmillanow https://www.morsmordre.net/t5790-skrytka-bankowa-nr-1421 https://www.morsmordre.net/t5806-anthony-macmillan
Re: Echo [odnośnik]24.04.18 13:45
Przeczytaj Anthony Macmillan
Solange Baudelaire Moja droga, szanowna panno Baudelaire,

Chciałbym podziękować za Twój czas poświęcony na przeczytanie mojego poprzedniego listu, a tym bardziej za czas, który włożyłaś w napisanie odpowiedzi. Wiele to dla mnie znaczy, bez względu na gorzkość Twoich słów. Doskonale rozumiem skąd ona się wzięła i nie mam nic przeciwko niej. Twój list i tak sprawił mi właśnie dużo radości. Wiem, że popełniłem ogromny błąd, którego będę żałował i wstydził się do końca życia. Proszę wybacz mi chaotyczność niniejszego listu, ale nie spodziewałem się, że w ogóle mi odpiszesz, właśnie ze względu na to, że wiedziałem, że niestety sprawiłem Tobie wielki zawód swoją głupotą. Tak, jestem głupcem i nie jest to powód do dumy a wstydu. Tak jak pisałem poprzednio, chciałbym prosić Cię o wybaczenie, na które obecnie, sądząc po Twoich słowach, jestem w stanie liczyć, ale wiem że na nie, na pewno, nie zasługuję. Wiem, że nie da się tego zdarzenia wymazać z naszych pamięci…. Dziękuję Ci niewyobrażalnie mocno za to, że starasz się dać mi drugą szansę.

Droga Solene, jak to zaznaczyłem wcześniej, chciałem Cię prosić o przysługę w związku z listem jaki otrzymałem od lorda nestora Prewetta. Związana jest ona z Twoimi zdolnościami. Doskonale wiesz, że nie mam gustu w ubraniach, pomyślałem więc, że mógłbym prosić Cię o pomoc w doborze szat na to wydarzenie. Nie ukrywam, że chciałbym prosić Cię także o towarzystwo na festiwalu, o ile się zgodzisz i o ile będziesz chciała mnie kiedykolwiek zobaczyć twarzą w twarz. Chciałem zapytać Cię o to osobiście, ale… jeżeli nie masz czasu, co doskonale rozumiem, niestety musiałem to niezręcznie opisać właśnie teraz, tutaj, w tym liście. Jeżeli się nie zgodzisz, zrozumiem to. Mam jednak nadzieję, że zobaczymy się w Weymouth lub też i wcześniej...

Z ciepłymi pozdrowieniami i wyrazami wdzięczności za ostatni list,

Twój,
Anthony


Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Echo 4d6424bb796c4f2e713915b83cd7690217932357
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5779-anthony-macmillan https://www.morsmordre.net/t5786-bato https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f143-kornwalia-puddlemere-dwor-macmillanow https://www.morsmordre.net/t5790-skrytka-bankowa-nr-1421 https://www.morsmordre.net/t5806-anthony-macmillan
Re: Echo [odnośnik]24.04.18 21:58
Przeczytaj Anthony Macmillan
Solange Baudelaire Droga Solene,

Nie ukrywam, że najbardziej zależałoby mi na Twoim pojawieniu się. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że pisałaś, że jesteś wyjątkowo zapracowana oraz że złościsz się na mnie, nie chciałbym marnować Twojego drogocennego czasu i spokoju swoją osobą. Decyzję pozostawiam w Twoich rękach. Ja na pewno ucieszyłbym się na Twój widok.

Twoją decyzję rozumiem i szanuję. Nie mam zamiaru do niczego Cię zmuszać, droga Solene. Po prostu… To jest tylko moja propozycja. Jeżeli będziesz nią zainteresowana, proszę, pojaw się na festiwalu i jeżeli Twoja złość na mnie minie – mam nadzieję, że będziemy mieli możliwość zamienić chociażby parę słów.

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Twój,
Anthony


Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Echo 4d6424bb796c4f2e713915b83cd7690217932357
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5779-anthony-macmillan https://www.morsmordre.net/t5786-bato https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f143-kornwalia-puddlemere-dwor-macmillanow https://www.morsmordre.net/t5790-skrytka-bankowa-nr-1421 https://www.morsmordre.net/t5806-anthony-macmillan

Strona 1 z 4 1, 2, 3, 4  Next

Echo
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach