Alejka nad brzegiem rzeki
AutorWiadomość
First topic message reminder :
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Rycerzy Walpurgii i +10 dla Śmierciożerców.
Alejka nad brzegiem rzeki
Wiecznie zamglony spacerniak nad brzegiem Tamizy to dość ponure, ale klimatyczne miejsce. Drogę rozświetlają wysokie, bogato zdobione latarnie, a szum wód zagłusza zgiełk miasta. Przy mostku unosi się przypięta do brzegu barka. Choć jest to samo serce miasta, wydaje się tu być nieco ciszej, niż w innych rejonach City of London. Przestrzeni nie ożywia żadna roślinność, alejka ułożona jest z nierównych, kocich łbów. Odpowiednie miejsce na samotne spacery i dekadenckie rozważania. Roztacza się stąd bardzo dobry widok na wieżę Big Bena majaczącą ponad innymi wysokimi budynkami.
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Rycerzy Walpurgii i +10 dla Śmierciożerców.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 27.08.18 15:11, w całości zmieniany 1 raz
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 2
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 2
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Coś poszło nie tak jak miało. Magia wywołana przez aurora sprzeciwiła się i swoim działaniem zamiast zakapturzone postaci objęła ich. Anthony poczuł ingerencję magicznej mgły w swoje nastawienie. Pomimo iż w tym momencie walki pragnął najbardziej czuł wewnętrzny imperatyw przeciw skierowaniu różdżki przeciw intruzom, którzy bez zawahania posłali silne zaklęcia. Powiedzieć w tym momencie, że sprawy przybierały niefortunny obrót to mało.
Anthony zażył eliksir nazywany smoczą łzą.
- Protego Horribilis - Następnie przesunął się w bok za kuzynem.
|kratka w dół
Anthony zażył eliksir nazywany smoczą łzą.
- Protego Horribilis - Następnie przesunął się w bok za kuzynem.
|kratka w dół
Find your wings
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 66
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 66
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Rycerze zareagowali szybko i znów zaatakowali stronę przeciwną – zaklęcie Deirdre posłane w stronę Anthony’ego nie miało tak wielkiej siły jak poprzednie i mimo dobrego oka Śmierciożerczyni, mgła wywołana Pavor veneno zaburzyła jej pole widzenia i promień trafił w bruk blisko aurora, nie czyniąc mu krzywdy; zaklęcie Drew okazało się o wiele celniejsze i leciało wprost na aurora, który w porę zareagował, ale wykreowana przez niego tarcza okazała się zbyt cienka i niestabilna, by wytrzymać opór tak silnego promienia. Ten ugodził go w pierś, szybko gnieżdżąc się w umyśle, powodując rozbicie myśli i napływ nagłej złości, wręcz agresji, nie tylko wobec siebie, ale i wobec otoczenia. Mgła przed nim zaczęła przybierać kształty wprost z najgłębszych koszmarów i wydawało mu się, że kreujące się z dymu postaci rzucają się na niego z pazurami. Uczucie przerażenia i odrętwienia było absolutnie prawdziwe.
Z różdżki Samuela wydostał się najpierw kłąb błękitnej mgły, która natychmiast przeobraziła się w świetlistego, jasnego koziorożca. Wypadł naprzód i przyjął na siebie potężne zaklęcie, rozpływając się za chwilę razem z nim w powietrzu, pozostawiając po sobie jasne skry. Wychodząc z mgły odzyskał sprawność umysłu i zdolność do podjęcia ataku – ze swojej perspektywy widział obu przeciwników, choć kobieta zdawała się chować za plecami mężczyzny.
| Kolejka: Zakon (24h), Rycerze (24h)
Obniżenie ST do zaklęcia Corescident nie będzie liczyło się do końca trwania pojedynku, ponieważ zostało to zmienione w trakcie jego trwania, a nie przed jego rozpoczęciem.
Co do eliksirów – jeśli zażywamy je w jednej kolejce, nie jest liczone to jako wykonanie akcji i możemy podjąć jedną dowolną, ale ich działanie pojawi się dopiero w kolejce następnej, analogicznie do działania zaklęcia, np. Magicus Extremos.
Anthony jest wyłączony z walki (aż do zdjęcia zaklęcia), w związku z wysokim poziomem odporności psychicznej może się poruszyć w świadomym kierunku o jedną kratkę.
W razie wątpliwości, proszę o wysyłanie wiadomości na konto Eileen.
Legenda:
• Anthony
• Samuel
• Deirdre
• Drew
Zaklęcia:
Pavor veneno (Zakon) 2/3
Samuel – wykorzystana zdolność Zakonu Feniksa 1/4
Anthony - Smocza Łza 1/2
Z różdżki Samuela wydostał się najpierw kłąb błękitnej mgły, która natychmiast przeobraziła się w świetlistego, jasnego koziorożca. Wypadł naprzód i przyjął na siebie potężne zaklęcie, rozpływając się za chwilę razem z nim w powietrzu, pozostawiając po sobie jasne skry. Wychodząc z mgły odzyskał sprawność umysłu i zdolność do podjęcia ataku – ze swojej perspektywy widział obu przeciwników, choć kobieta zdawała się chować za plecami mężczyzny.
| Kolejka: Zakon (24h), Rycerze (24h)
Obniżenie ST do zaklęcia Corescident nie będzie liczyło się do końca trwania pojedynku, ponieważ zostało to zmienione w trakcie jego trwania, a nie przed jego rozpoczęciem.
Co do eliksirów – jeśli zażywamy je w jednej kolejce, nie jest liczone to jako wykonanie akcji i możemy podjąć jedną dowolną, ale ich działanie pojawi się dopiero w kolejce następnej, analogicznie do działania zaklęcia, np. Magicus Extremos.
Anthony jest wyłączony z walki (aż do zdjęcia zaklęcia), w związku z wysokim poziomem odporności psychicznej może się poruszyć w świadomym kierunku o jedną kratkę.
W razie wątpliwości, proszę o wysyłanie wiadomości na konto Eileen.
- Mapka - instrukcja obsługi:
- Mapka - instrukcja obsługi:
Jeśli wykonujecie akcję, możecie poruszyć się o jedną kratkę, natomiast jeśli nie podejmujecie się akcji, możecie poruszyć się o dwie kratki. Poruszacie się w prawo, lewo, do przodu i do tyłu - ruch na skos wymaga przejścia dwóch kratek jednocześnie. W adnotacjach na dole postu sygnalizujcie, w jakim kierunku się poruszacie, a określacie go według mapki, a nie kierunku, jaki obiera wasza postać. Na jednej kratce (jej wymiary to 2x2m) zmieszczą się dwie osoby.
Jasnobrązowe prostokąty to ławki, te ciemniejsze to pudła z ładunkiem, za którymi można się schronić; schronić również można się za latarniami (brązowe koła). Na górze mapki widzimy Tamizę i mostek, który prowadzi do zacumowanej prazy nim barki. Okręgi przy latarniach to strefy, które, jeśli wejdziecie w obszar ich działania, dobrze oświetlą waszą twarz. Okręg wokół Anthony'ego to obszar działania zaklęcia Pavor Veneno.
Legenda:
• Anthony
• Samuel
• Deirdre
• Drew
Zaklęcia:
Pavor veneno (Zakon) 2/3
Samuel – wykorzystana zdolność Zakonu Feniksa 1/4
Anthony - Smocza Łza 1/2
Światło, które w iskrzącej mgle uformowało się w świetlistego patronusa, wlało na kilka chwil ciepło, które rozlało się po całej klatce piersiowej. Była nadzieja. A potężne zaklęcie zniknęło, wraz z znikającym koziorożcem. Z drugiej strony, kuzynowi nie poszło już tak łatwo. Mogli zadziałać inaczej. Poradziliby sobie. Samuel zacisną usta, gdy sunący pospiesznie, plugawy czar uderzył w kuzyna. Nie odezwał się, ale spojrzenie zatrzymało się na tężejącej w kawalkadzie parszywych emocji - twarzy. Był silny, ale musiał mu pomóc. Ale przed tym... - Petrificus Totalus - postąpił do przodu i wychylił się, by złapać na cel sylwetkę, znajdująca się nieco z tyłu, za mężczyzną. Wysunął ciepłą od magii różdżkę przed siebie, celując w zakapturzona kobietę. Nie było czasu na strach, a w umyśle, cicho zagnieździła się myśl, że oto mógł mieć szansę na wyzwanie. Albo ostateczne wyzwolenie.
* Przesuwam się kartkę w lewo, tak żeby zatrzymać się w lewym, dolnym rogu kratki i mieć zasięg na Dei
* Przesuwam się kartkę w lewo, tak żeby zatrzymać się w lewym, dolnym rogu kratki i mieć zasięg na Dei
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 8
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 8
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Tarcza uległa. W kolejnej chwili nie czuł już nic prócz przytłaczającej agresji nie tylko tej wywołanej swoją nieudolnością, lecz również Samuela. Irracjonalna złość i nienawiść buchając żywym płomieniem zapłonęła również wobec zamaskowanych oponentów oraz niewidzialnych mar - te budziły jednak również lęk rozpraszający każdą bardziej sensowną myśl, imperatyw który Skamander próbował przekazać niedolnemu do niczego ciału. Przebłyski świadomości o które walczył były zbyt słabe by mógł unieść różdżkę w konkretnym kierunku. Nogi jednak były w stanie go usłuchać. Nie wymagał od siebie w tym momencie jednak więcej czując, że granicę dla swej świadomości. Tym bardziej, że blisko znajdował się Sam na którego nie chciał wpaść. Plejada widzianych mar i szponów majaczyła ponuro przed oczami w jakiejś dziwnej nachalnej, upiornej kakofonii.
|kratka w dół
|kratka w dół
Find your wings
Deirdre z zaskoczeniem przyjęła pojawienie się koziorożca. Jeśli wcześniej miała wątpliwości co do personaliów atakujących ich mężczyzn, teraz wydawało się, że stają się one coraz słabsze. Aurorzy nie potrafili takich rzeczy, pracowała w Ministerstwie Magii, nie pamiętała, by ktokolwiek z współpracującego Departamentu potrafił bronić się jasnym zaklęciem Patronusa. Uśmiechnęła się lekko, ciągle niewidoczna - doskonale, chyba mieli do czynienia z naiwnymi śmiałkami, broniącymi mugoli. Nieudane zaklęcie nie podłamało jej morali, próbowała ponownie. Zza pleców Macnaira mogła spokojnie przyjrzeć się całej sytuacji, ocenić szansę, odnaleźć krawędzie obezwładniającej mgły. Cofnęła się w bok, wyciągając przed siebie różdżkę. - Sectumsempra - ponowiła zaklęcie, celując w klatkę piersiową Samuela, pragnąc zadać mu jak najgłębsze rany. Chciała, by znów obronił się tym dziwnym patronusem, zdradzając się z dziwną mocą, przykuwającą uwagę.
| kratka w górę przed zaklęciem
| kratka w górę przed zaklęciem
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 34
--------------------------------
#2 'k10' : 5
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 34
--------------------------------
#2 'k10' : 5
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Zaklęcie było wyjątkowo udane na co uśmiechnął się pod nosem. Mieli jednego przeciwnika mniej - przynajmniej w owej chwili - a to stawiało ich w zdecydowanie lepszej pozycji. -Vulnerario- wypowiedział kierując różdżkę w nieobjętego klątwą aurora licząc, że powiedzie mu się równie dobrze, jak ostatnio.
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 82
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k10' : 4
#1 'k100' : 82
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k10' : 4
Być może w czasie wypowiadania zaklęcia nadgarstek Samuela poruszył się nie tak, jak powinien, może był to stres, może zbyt duża presja – jasny promień minął kobietę, rozbryzgując się skrząco o bruk. Tuż po wypowiedzeniu inkantacji jego dłoń wiodąca stała się przeraźliwie zimna, a skostniałe w przeciągu chwili palce mimowolnie wypuściły z uścisku różdżkę aurora. Na krótki moment otoczyła go gęsta mgiełka, która jednak za chwilę się rozwiała.
To samo stało się z zaklęciem Deirdre, minęła Samuela o kilka cali, rozbijając się gdzieś z jego boku. Jedynie inkantacja Drew odnalazła swój cel i pędziła wprost w świadomego wszystkiego Skamandera, który wciąż posiadał siłę, by się obronić (moc = 112).
Z Anthony’m było gorzej i chociaż jeszcze przed chwilą był świadom, że jest w stanie zmusić swoje nogi do współpracy, tak teraz czuł je, jakby stały się z waty, całe jego ciało stało się słabsze, liczyło się tylko to, co widział – dym wciąż atakował go koszmarnymi widziadłami, do których dołączył koncert jęków, nieskładnych gróźb wypowiadanych cudzym językiem gdzieś za jego plecami, piskliwych śmiechów, które wibrowały w uszach.
| Kolejka: Rycerze (24h), Zakon (24h)
Obniżenie ST do zaklęcia Corescident nie będzie liczyło się do końca trwania pojedynku, ponieważ zostało to zmienione w trakcie jego trwania, a nie przed jego rozpoczęciem.
Co do eliksirów – jeśli zażywamy je w jednej kolejce, nie jest liczone to jako wykonanie akcji i możemy podjąć jedną dowolną, ale ich działanie pojawi się dopiero w kolejce następnej, analogicznie do działania zaklęcia, np. Magicus Extremos.
Anthony jest wyłączony z walki. Może, nie musi, napisać jednego posta na turę (aż do czasu zdjęcia zaklęcia), niezależnie której frakcji jest aktualnie kolej.
W razie wątpliwości, proszę o wysyłanie wiadomości prywatnej na konto Eileen.
Legenda:
• Anthony
• Samuel
• Deirdre
• Drew
Zaklęcia:
Pavor Veneno (Zakon) 3/3
Samuel – wykorzystana zdolność Zakonu Feniksa 1/4
Anthony - Smocza Łza 2/2
To samo stało się z zaklęciem Deirdre, minęła Samuela o kilka cali, rozbijając się gdzieś z jego boku. Jedynie inkantacja Drew odnalazła swój cel i pędziła wprost w świadomego wszystkiego Skamandera, który wciąż posiadał siłę, by się obronić (moc = 112).
Z Anthony’m było gorzej i chociaż jeszcze przed chwilą był świadom, że jest w stanie zmusić swoje nogi do współpracy, tak teraz czuł je, jakby stały się z waty, całe jego ciało stało się słabsze, liczyło się tylko to, co widział – dym wciąż atakował go koszmarnymi widziadłami, do których dołączył koncert jęków, nieskładnych gróźb wypowiadanych cudzym językiem gdzieś za jego plecami, piskliwych śmiechów, które wibrowały w uszach.
| Kolejka: Rycerze (24h), Zakon (24h)
Obniżenie ST do zaklęcia Corescident nie będzie liczyło się do końca trwania pojedynku, ponieważ zostało to zmienione w trakcie jego trwania, a nie przed jego rozpoczęciem.
Co do eliksirów – jeśli zażywamy je w jednej kolejce, nie jest liczone to jako wykonanie akcji i możemy podjąć jedną dowolną, ale ich działanie pojawi się dopiero w kolejce następnej, analogicznie do działania zaklęcia, np. Magicus Extremos.
Anthony jest wyłączony z walki. Może, nie musi, napisać jednego posta na turę (aż do czasu zdjęcia zaklęcia), niezależnie której frakcji jest aktualnie kolej.
W razie wątpliwości, proszę o wysyłanie wiadomości prywatnej na konto Eileen.
- Mapka - instrukcja obsługi:
- Mapka - instrukcja obsługi:
Jeśli wykonujecie akcję, możecie poruszyć się o jedną kratkę, natomiast jeśli nie podejmujecie się akcji, możecie poruszyć się o dwie kratki. Poruszacie się w prawo, lewo, do przodu i do tyłu - ruch na skos wymaga przejścia dwóch kratek jednocześnie. W adnotacjach na dole postu sygnalizujcie, w jakim kierunku się poruszacie, a określacie go według mapki, a nie kierunku, jaki obiera wasza postać. Na jednej kratce (jej wymiary to 2x2m) zmieszczą się dwie osoby.
Jasnobrązowe prostokąty to ławki, te ciemniejsze to pudła z ładunkiem, za którymi można się schronić; schronić również można się za latarniami (brązowe koła). Na górze mapki widzimy Tamizę i mostek, który prowadzi do zacumowanej prazy nim barki. Okręgi przy latarniach to strefy, które, jeśli wejdziecie w obszar ich działania, dobrze oświetlą waszą twarz. Okręg wokół Anthony'ego to obszar działania zaklęcia Pavor Veneno.
Legenda:
• Anthony
• Samuel
• Deirdre
• Drew
Zaklęcia:
Pavor Veneno (Zakon) 3/3
Samuel – wykorzystana zdolność Zakonu Feniksa 1/4
Anthony - Smocza Łza 2/2
Znów nie udało się jej poprawnie wycelować. Bliskość anomalii destrukcyjnie wpływała na magię, ale Deirdre nie opuszczała różdżki, starając się skoncentrować mocniej na wypowiadanych inkantacjach. Zrobiła krok do przodu, by zmniejszyć dystans dzielący ją od aurorów. Nie radzili sobie zbyt dobrze, zaklęcie Macnaira dosięgnęło celu - a drugie znów mknęło w stronę jednego z mężczyzn. Drugi został wyłączony z walki, wydawał się zagubiony, otępiały; skrywał się za plecami roślejszego kompana. Deirdre wymierzyła więc w długowłosego stojącego z przodu - zawsze podobali się jej mężczyźni z dłuższymi włosami; uśmiechnęła się sama do siebie, unosząc wyżej różdżkę. Zastanawiała się, czy nie zamienić tych pięknych kosmyków w węże - ale na razie wolała nacieszyć wzrok. - Ictusosio - szepnęła, celując różdżką w rękę wiodąca czarodzieja (Samuela).
| kratka w prawo
| kratka w prawo
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 59
--------------------------------
#2 'k10' : 6
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 59
--------------------------------
#2 'k10' : 6
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Silne zaklęcie pomknęło w stronę aurora, który wciąż mógł się cieszyć trzeźwością myśli – nie to co jego kompan. Obecność obu mężczyzn rozdrażniła szatyna, choć nie dał tego po sobie poznać starając się w jak najszybszy sposób pozbyć wroga i tym samym dokończyć to po co tutaj się zjawili. Deirdre była dobrą sojuszniczką, cholernie zdolną czarownicą, więc drobne potknięcia nie przyciągały uwagi Macnaira. Niejednokrotnie poznał się na kapryśności magii i wiedział w jak prosty sposób ta mogła odmówić posłuszeństwa ściągając dodatkowo paskudne anomalie.
Skierowawszy dłoń na ziemię pod nogami przeciwników wypowiedział pewnym tonem inkantacje z nadzieją, że uda mu się ich unieruchomić. -Deserpes.-
Następnie przesunął się w lewo chcąc znaleźć ewentualną tarczę w pudłach.
|kratka w górę
Skierowawszy dłoń na ziemię pod nogami przeciwników wypowiedział pewnym tonem inkantacje z nadzieją, że uda mu się ich unieruchomić. -Deserpes.-
Następnie przesunął się w lewo chcąc znaleźć ewentualną tarczę w pudłach.
|kratka w górę
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
Alejka nad brzegiem rzeki
Szybka odpowiedź