Alejka nad brzegiem rzeki
AutorWiadomość
First topic message reminder :
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Rycerzy Walpurgii i +10 dla Śmierciożerców.
Alejka nad brzegiem rzeki
Wiecznie zamglony spacerniak nad brzegiem Tamizy to dość ponure, ale klimatyczne miejsce. Drogę rozświetlają wysokie, bogato zdobione latarnie, a szum wód zagłusza zgiełk miasta. Przy mostku unosi się przypięta do brzegu barka. Choć jest to samo serce miasta, wydaje się tu być nieco ciszej, niż w innych rejonach City of London. Przestrzeni nie ożywia żadna roślinność, alejka ułożona jest z nierównych, kocich łbów. Odpowiednie miejsce na samotne spacery i dekadenckie rozważania. Roztacza się stąd bardzo dobry widok na wieżę Big Bena majaczącą ponad innymi wysokimi budynkami.
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Rycerzy Walpurgii i +10 dla Śmierciożerców.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 27.08.18 15:11, w całości zmieniany 1 raz
Przykładanie się do nauki obrony okazało się skuteczne, sprawnie uchroniła się przed słodkim snem petryfikusa. Ponownie zrobiła krok do przodu, z niezadowoleniem obserwując wycofującego się aurora. Uciekał? Dobrze, że Drew sprawnie unieruchomił niedawnego szaleńca, na razie nie musieli się obawiać, że poważnie poraniony i krwawiący mężczyzna nagle zniknie. - Larynx depopulo - zainkantowała, celując różdżką w nieobjętego unieruchamiającym zaklęciem mężczyznę. Może groźba zamilknięcia na dłuższy czas skłoni go do odpowiedzi na pytanie i przeprowadzenia dalszej konwersacji. Na razie nie zastanawiała się, czy atakujący ich czarodzieje będą im przydatni czy nie - nie chwaliła mrocznej nocy przed wschodem słońca, musieli ich unieszkodliwić, a w osiągnięciu celu mocno przeszkadzała im dziwna moc, ukryta w patronusach przeciwników.
| dei w prawo
| dei w prawo
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 39
--------------------------------
#2 'k10' : 3
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 39
--------------------------------
#2 'k10' : 3
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Niepowodzenie nie ugodziło jego ego, choć wewnętrznie rozdrażniło, a nietypowe szarpnięcie różdżką wprawiło w krótką zadumę zwieńczoną lekkim bólem w skroni. Czuł, że było to winą anomalii podobnie, jak chwilowa utrata głosu. Malujący się, kpiący uśmiech nie zdradzał tego, jak irytował go fakt braku celności, która w podobnych pojedynkach była niezbędna do pozytywnego rozstrzygnięcia. Jeden z czarodziejów zdawał się oddalać, jednak zignorował to - mogli w końcu dogonić go tuż po tym jak rozwiążą sprawy z mężczyzną unieruchomionym w ruchomych piaskach. -Vulnerario.- wypowiedział wciąż utrzymując różdżkę na wysokości piersi blondyna. Tym razem musiało pójść zdecydowanie lepiej niżeli poprzednio.
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 9
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k10' : 5
#1 'k100' : 9
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k10' : 5
Wciągnął w płuca powietrze zatrzymując je tam na dłużej kiedy to spychał na bok słabość i ból wywołane czaromagiczną raną. Nie mógł sobie pozwolić na odpoczynek. Pomimo unieruchomienia, odniesionej rany wciąż mógł być pożyteczny, wciąż mógł namieszać. Uchwycił się skupienia:
- legilimens - wypowiedział inkantację nakierowując moc i uwagę na postać (Dei) której promień różdżki zaiskrzył z powodzeniem w ciemności będąc skierowanym na Samuela. Chciał za pomocą swojej umiejętności przerwać jej urok.
|Rzucam legili na przerwanie rzucanego zaklęcia. Nie wiem czy do umiejętności też dorzuca się anomalię ale rzucam na zaś. Najwyżej proszę zignorować drugą kość!
- legilimens - wypowiedział inkantację nakierowując moc i uwagę na postać (Dei) której promień różdżki zaiskrzył z powodzeniem w ciemności będąc skierowanym na Samuela. Chciał za pomocą swojej umiejętności przerwać jej urok.
|Rzucam legili na przerwanie rzucanego zaklęcia. Nie wiem czy do umiejętności też dorzuca się anomalię ale rzucam na zaś. Najwyżej proszę zignorować drugą kość!
Find your wings
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 42
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 42
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Zapach krwi wciąż wiercił nozdrza. Powinien czuć zapach wody, tej, która płynęła obok. A jedyne na czym się skupiał, to krew i mdląco nieprzyjemna aura anomalii. Przeciwnicy przypominali sycące się na ranie larwy, czerpiąc plugawą moc wprost z chaosu. Z każdym wypowiadanym przez wrogów zaklęciem, czuł większe obrzydzenie. Ile pozostało w nich człowieczeństwa? Czy jeszcze cokolwiek z człowieka w nich zostało? Puste skorupy szczycące się trawiącą ich ciemnością. Powinien był pałać wielkim gniewem, ale czuł nieuzasadnione nuty litości. Żałosne, do czego sięgali, zastępując swoją małość - Zwykła grzeczność - słodki głos próbował przebić sie przez skamanderowe ucho. Może kiedyś uśmiechnąłby się nawet, podejmując grę. Zamiast tego, w głos wplótł tylko chłodną uprzejmość. Kobiecie musiał przyznać, że potrafiła pięknie ubrać kłamstwo w słodycz. Nawet, gdy inkantowała czarnomagiczna klątwę. Odwrócił wzrok od zakapturzonej sylwetki i skupił się na kimś znacznie ważniejszym. Postąpił w bok i skierował moc - Reflexio - celował w kuzyna. Osłabiony ranami, wciąż walczył, a przeciwnicy nie doceniali ich. Dobrze. Nieświadomość nie popłacała. Prawda?
|Idę kratkę w górę
|Idę kratkę w górę
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#2 'k100' : 19
#1 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#2 'k100' : 19
Deirdre wyprowadziła udany atak przeciwko Samuelowi, ale nim promień zdołał wyrwać się z jej różdżki, Anthony użył na niej legilimencji – czego była doskonale świadoma – i przerwał go, wdzierając się do jej umysłu. Doznała przez to bólu, dekoncentracji, a Anthony miał jedną chwilę na odczytanie jednego z jej świeżych wspomnień. Zaklęcie Drew nie odniosło żadnych efektów, podobnie jak zaklęcie Samuela. Zakon pozostał w ofensywie.
| Kolejka: Zakon (24h), Rycerze (24h)
Obniżenie ST do zaklęcia Corescident nie będzie liczyło się do końca trwania pojedynku, ponieważ zostało to zmienione w trakcie jego trwania, a nie przed jego rozpoczęciem. Stare zaklęcia z obniżonym ST - Larynx depopulo (-5), Malesuritio Maxima (-5).
Eliksiry – w mechanice pojawił się wcześniej stosowny zapis dotyczący używania eliksirów („Akcją jest atak (magiczny lub fizyczny), obrona (magiczna lub fizyczna), unik, wypicie eliksiru, a także próba ucieczki lub dokonania innej, wymagającej czasowo czynności (przemieszczenie się na dalszą odległość).”), prosiłabym, żeby od tej tury brać go już pod uwagę. Nie musicie pisać w poście, jaki eliksir zażywacie, wystarczy, że napiszecie to w wiadomości prywatnej do MG prowadzącego (czyli na konto Eileen).
Celowanie – fizycznie można celować tylko do tych osób, na które ma się „czysty strzał”, a to znaczy, że pomiędzy nimi nie ma żadnej przeszkody. Jeśli strzał nie będzie czysty, zaklęcie trafi w pierwszą przeszkodę, którą znajdzie na swojej drodze.
Jeśli podejmujecie decyzję o staniu na jednej kratce jednocześnie, proszę, żebyście pisali mi, w jakiej pozycji stoją do siebie wasze postacie – kto za kim lub kto przed kim, kto z której strony, jeśli stoicie obok siebie.
Przypomnienie dla Anthony’ego – „Świeżym wspomnieniem jest wspomnienie rozegrane nie dalej jak przed rokiem. Każde wspomnienie musi być w sposób obiektywny ważne dla postaci.”
W razie wątpliwości, proszę o wysyłanie wiadomości prywatnej na konto Eileen. Wiadomości prywatnej, nie na gg – ułatwia mi to wtedy skupienie się na sprawie i ogranicza wam wystąpienie błędów. Polecam!
Linie pomocnicze do celowania
Legenda:
• Anthony (158/248; kara -15 - 90 (cięte) )
• Samuel (250/250)
• Deirdre (190/200; -10 (psychiczne) )
• Drew (213/213)
Zaklęcia:
Samuel – wykorzystana zdolność Zakonu Feniksa 2/4
Deirdre – Magicus Extremos +21 (działa tylko na Drew) 3/3
Deserpes - -10 do ST zaklęć przeciwko Anthony'emu
| Kolejka: Zakon (24h), Rycerze (24h)
Obniżenie ST do zaklęcia Corescident nie będzie liczyło się do końca trwania pojedynku, ponieważ zostało to zmienione w trakcie jego trwania, a nie przed jego rozpoczęciem. Stare zaklęcia z obniżonym ST - Larynx depopulo (-5), Malesuritio Maxima (-5).
Eliksiry – w mechanice pojawił się wcześniej stosowny zapis dotyczący używania eliksirów („Akcją jest atak (magiczny lub fizyczny), obrona (magiczna lub fizyczna), unik, wypicie eliksiru, a także próba ucieczki lub dokonania innej, wymagającej czasowo czynności (przemieszczenie się na dalszą odległość).”), prosiłabym, żeby od tej tury brać go już pod uwagę. Nie musicie pisać w poście, jaki eliksir zażywacie, wystarczy, że napiszecie to w wiadomości prywatnej do MG prowadzącego (czyli na konto Eileen).
Celowanie – fizycznie można celować tylko do tych osób, na które ma się „czysty strzał”, a to znaczy, że pomiędzy nimi nie ma żadnej przeszkody. Jeśli strzał nie będzie czysty, zaklęcie trafi w pierwszą przeszkodę, którą znajdzie na swojej drodze.
Jeśli podejmujecie decyzję o staniu na jednej kratce jednocześnie, proszę, żebyście pisali mi, w jakiej pozycji stoją do siebie wasze postacie – kto za kim lub kto przed kim, kto z której strony, jeśli stoicie obok siebie.
Przypomnienie dla Anthony’ego – „Świeżym wspomnieniem jest wspomnienie rozegrane nie dalej jak przed rokiem. Każde wspomnienie musi być w sposób obiektywny ważne dla postaci.”
W razie wątpliwości, proszę o wysyłanie wiadomości prywatnej na konto Eileen. Wiadomości prywatnej, nie na gg – ułatwia mi to wtedy skupienie się na sprawie i ogranicza wam wystąpienie błędów. Polecam!
- Mapka - instrukcja obsługi:
- Mapka - instrukcja obsługi:
Jeśli wykonujecie akcję, możecie poruszyć się o jedną kratkę, natomiast jeśli nie podejmujecie się akcji, możecie poruszyć się o dwie kratki. Poruszacie się w prawo, lewo, do przodu i do tyłu - ruch na skos wymaga przejścia dwóch kratek jednocześnie. W adnotacjach na dole postu sygnalizujcie, w jakim kierunku się poruszacie, a określacie go według mapki, a nie kierunku, jaki obiera wasza postać. Na jednej kratce (jej wymiary to 2x2m) zmieszczą się dwie osoby.
Jasnobrązowe prostokąty to ławki, te ciemniejsze to pudła z ładunkiem, za którymi można się schronić; schronić również można się za latarniami (brązowe koła) – schronienie się to wykonanie uniku, a więc dodaje +20 do niego; unik nie działa przy zaklęciach o mocy 100+. Na górze mapki widzimy Tamizę i mostek, który prowadzi do zacumowanej prazy nim barki. Okręgi przy latarniach to strefy, które, jeśli wejdziecie w obszar ich działania, dobrze oświetlą waszą twarz.
Zielony okrąg przy Anthony'm to zasięg działania zaklęcia Deserpes.
Linie pomocnicze do celowania
Legenda:
• Anthony (158/248; kara -15 - 90 (cięte) )
• Samuel (250/250)
• Deirdre (190/200; -10 (psychiczne) )
• Drew (213/213)
Zaklęcia:
Samuel – wykorzystana zdolność Zakonu Feniksa 2/4
Deirdre – Magicus Extremos +21 (działa tylko na Drew) 3/3
Deserpes - -10 do ST zaklęć przeciwko Anthony'emu
Zdążył. Nie musiał widzieć rozbłysku nieudanego zaklęcia by to wiedzieć. Był już tu, przy niej, w niej. W sposób bardziej intymny niż pozwalało na to ciało. W przeciągu ułamka sekundy ciągnącego się w tej chwili nienaturalnie dłużej podążył strumieniem wspomnień szukając tego, które wstrząśnie jej spokojem wpływając na magię wokół niej. Bo była kobietą. Teraz, niewątpliwie śledziła jego ruchy. Musiała. Wyczarowała magicusa. Musiała wiedzieć, że tu jest, musiała obserwować jego ruchy. Anthony sam będąc na jej miejscu by to robił. Pokazał więc sobie, jak również jej wspomnienie które budziło emocje skrajne, silne bo związane ze strachem, wstydem. Pożegnania się z nim wiązały, prawda...?
Wrócił. Wszystko nie trwało prawdopodobnie sekundy, lecz czas dla niego samego się wydłużył. Wierzył, że nie tylko dla niego.
Wypuścił z płuc wstrzymywane powietrze. Na szyi poczuł dreszcz podekscytowania. Miu. Kim był jednak kolejny...? Skierował różdżkę w stronę drugiej postaci (Drew).
- legilimens
|czytam wspomnienie z 24 czerwca, Pożegnanie
I powiedźcie mi że kryje się we mnie dusza taktownego romantyka
Wrócił. Wszystko nie trwało prawdopodobnie sekundy, lecz czas dla niego samego się wydłużył. Wierzył, że nie tylko dla niego.
Wypuścił z płuc wstrzymywane powietrze. Na szyi poczuł dreszcz podekscytowania. Miu. Kim był jednak kolejny...? Skierował różdżkę w stronę drugiej postaci (Drew).
- legilimens
|czytam wspomnienie z 24 czerwca, Pożegnanie
I powiedźcie mi że kryje się we mnie dusza taktownego romantyka
Find your wings
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 31
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 31
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Magia, niczym kapryśna kochanka, ponownie odmówiła mu współpracy. Czuł przecież pod palcami jej ciepło, czuł drżenie niemal namacalne. A uderzenie serca później, rozmyła się, jak mgła oddechu na wietrze. Magia jednocześnie nie próżnowała. Ta, skumulowana w umiejętności Anthonego, wydarła nieznajomej kobiecie coś, czego sam wzdrygał się czasem. Pamiętał swoje nauki oklumencji i sposób, w jaki jego mentor wdzierał się do jego umysły, gdy nie potrafił się bronić. Boleśnie, bez skrupułów. Ale o to chodziło. O tym mówili na spotkaniu, tego potrzebowali. Rzeczywistej broni, którą mogli uderzyć. Do tej pory posiadali narzędzia tylko do obrony. Długo tak wojny nie mogli przeżyć. Wojna nie patrzyła na równą walkę.
Chwila, która otrzymali - zniknęła i jeśli teraz pozwoli, ofensywa znowu wróci w dłonie przeciwników. Przesunął się znowu i zatrzymał, szukając wzrokiem przesuwającego się w ich stronę cienia - Lamino - na swój cel wybrał Deirdre, smukłą (nawet pod płaszczem widoczna) zakapturzoną sylwetkę, która powoli zbliżała się do uwięzionego w piaskach kuzyna. Coś kombinowali. Postawił sobie za cel pokrzyżowania tych planów. Byle wsłuchać się w wybijany przez dobrą moc siłę, zebrać i wypuścić.
Idę kratkę w lewo
Chwila, która otrzymali - zniknęła i jeśli teraz pozwoli, ofensywa znowu wróci w dłonie przeciwników. Przesunął się znowu i zatrzymał, szukając wzrokiem przesuwającego się w ich stronę cienia - Lamino - na swój cel wybrał Deirdre, smukłą (nawet pod płaszczem widoczna) zakapturzoną sylwetkę, która powoli zbliżała się do uwięzionego w piaskach kuzyna. Coś kombinowali. Postawił sobie za cel pokrzyżowania tych planów. Byle wsłuchać się w wybijany przez dobrą moc siłę, zebrać i wypuścić.
Idę kratkę w lewo
Darkness brings evil things
the reckoning begins
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 1
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 1
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Uśmiechała się ciągle, lecz niewidocznie dla przeciwników. Adrenalina buzowała w jej żyłach, w końcu czuła moc i sprawczość; do czasu. Zaśmiała się perliście na wytłumaczenie jednego z mężczyzn. - Dlaczego uciekasz? - spytała pełnym zawodu głosem, obserwując odsuwanie się długowłosego aurora. Unikał jej, umykał sprzed jej wzroku, ale przynajmniej nie chował się za unieruchomionym mężczyzną. Przeniosła na niego spojrzenie, na sekundę - a potem poczuła ból. Znała już jego stopień, wiedziała, co się z nią dzieje, słyszała inkantację. Zagryzła usta do krwi, ktoś wsuwał się w jej umysł, sięgał do pamięci, dotykał tego, co najbardziej wrażliwe. Nagie ciało Tristana, opary łaźni, wonne olejki; rozmowa o Sauveterre, upokorzenie, zazdrość, zaborczość; gwałtowna bliskość i jej urwany krzyk, odbijający się echem po wyłożonej płytkami łaźni. Skronie zapiekły bólem, a pękająca pod naciskiem zębów pełna warga uroniła kroplę krwi, spływającą leniwie po brodzie. - Nie wiedziałam, że aurorzy bawią się w gwałty na umyśle - powiedziała głośno, ale spokojnie, czując buzującą w sobie wściekłość. Jakim cudem ten marny pachołek Ministerstwa posiadł taką moc? Dlaczego wykorzystał ją przeciwko niej? To nie mogli być tylko urzędnicy, ci nie pozwoliliby sobie na coś tak brutalnego; Zakon; myślała o nim coraz intensniej, robiąc kolejny krok do przodu. - Avada Kedavra - zainkantowała dokładnie, czysto, chłodno, bez emocji, skupiając się na chęci zadania ciosu ostatecznego, na pragnieniu pozbawienia życia tego, który śmiał zrobić coś wbrew jej woli. Nienawidziła każdego mężczyzny, który wymagał na niej coś siłą, który przekraczał granicę przyzwolenia, który penetrował ją bez jej zgody. Wściekłość i upokorzenie dodały jej sił, naprawdę chciała zabić, bez tego pragnienia zaklęcie byłoby nieudane. Dłoń ściskająca różdżkę, wycelowaną w Skamandera (Anthony'ego), nie drżała. Chciała go ukarać, uniemożliwić dalsze bawienie się ich umysłami.
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 27
--------------------------------
#2 'k10' : 5
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 27
--------------------------------
#2 'k10' : 5
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Alejka nad brzegiem rzeki
Szybka odpowiedź