Valerij Dolohov

19.07.17 10:51

Brak ptaka pocztowego

Ostatnia sowa niefortunnie skonała w oparach ostatniego eksperymentu. Od tego momentu Valerij zwykł jedynie przyjmować wiadomości odpisując jedynie na te najważniejsze.

15.08.17 15:00

Przeczytaj

Valeriju, zgodnie z obietnicą - pojawię się u Ciebie czternastego maja, przynosząc niezbędne składniki. Mam nadzieję, że ten termin Ci pasuje i że nie przeszkodzę Ci w jakichś ważnych alchemicznych działaniach. Podejrzewam, że zaplanowane eliksiry mogą jeszcze nie być gotowe - ale nie kłopocz się tym, poczekam; ważne, by trafiły w moje ręce odpowiednio wcześniej. Deirdre

23.08.17 17:39

przeczytaj Apollinare Sauveterre

Valerij, przyjacielu, jak mniemam informacje o tym co przed nami dotarła do już do Ciebie. Proponuję spotkanie wieczorem - 6 maja, godzina dwudziesta w moim gabinecie, by uniknąć ewentualnych, nieproszonych gości i trafić prosto do celu zalecam skorzystanie z sieci Fiuu - Royal Borough of Kensington and Chelsea, Galeria sztuki, Gabinet Dyrektora.

Masz bystry umysł, liczę mocno na pomoc Twoją i Macnaira - pozostałych nie znam, choć wierzę, że i oni posiadają umiejętności mogące przyczynić się naszej sprawie. Proszę, nie miej oporów by głośno powiedzieć w czym czujesz się dobrze, co zaś jest ci kompletnie nieznane i co sądzisz o padających podczas spotkania propozycjach. Wychodzę z dość prostego założenia, że znajomość naszych mocnych i słabych stron pomoże nam nie tylko podzielić się odpowiednio, ale i wiedzieć kiedy do którego z nas powinnyśmy się zwrócić w późniejszym czasie. Znajomość osób maszerujących obok jest atutem, który należy wykorzystać - chyba zgodzisz się ze mną?

W listach do reszty napisałem, że w sprawie eliksirów możemy liczyć na twoją pomoc. Nie miej mi za złe, że postawiłem cię przed faktem dokonanym, ale z pewnością rozumiesz że zależy mi zarówno na czasie, jak i na osiągnięciu celu.

Nie możemy zawieść, Valerij.
Apollinare Sauveterre

30.08.17 21:31

Przeczytaj 14.05.1956

Błagam, potrzebuję Twojej pomocy. Potrzebuje dużego zapasu eliksiru słodkiego snu i to jak najszybciej, a najlepiej na już. Jeden z naszych towarzyszy nie czuje się najlepiej. Zapłacę Ci tyle ile będziesz chciał.

26.12.17 1:59

Przeczytaj

Dolohov,chcę żebyś mi towarzyszył w odwiedzinach pewnego lorda. Spotkałem ostatnio mężczyznę, który zarzekał się, że jego córka żyje w miłości z młodym Ollivanderem i planują rychły ożenek. Nie był szaleńcem, zasięgnąwszy informacji dalej mogłem potwierdzić paskudne wieści. Jego ojca znajdziemy w Operze, w najbliższy czwartek. Podobno przybywa tam gwiazda, której głos zapiera mu dech w piersi, zapewne zasiądzie na balkonie w prywatnej loży. Naszym obowiązkiem jest szerzyć idee Rycerzy Walpurgii, dbać o czystość krwi.

Spotkamy się na miejscu, siódmego czerwca na chwilę przed dwudziestą. Wyszperaj ze swoich podziemi ładne łaszki, inaczej spędzisz wieczór pod drzwiami.
Mulciber

30.05.18 23:16

Odbierz list D. Macnair

Valeriju, Sprawy mocno skomplikowały się i niezbędna jest mi, a w szczególności innym Twoja wiedza. Zjaw się czym prędzej u mnie w mieszkaniu - Nokturn 13/18.

Jest to kwestia niecierpiąca zwłoki, możliwe że i Tobie grozi niebezpieczeństwo. D. Macnair