V - J.Vane i D.Macnair
AutorWiadomość
Wartość żywotności Jocelyn: 210
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 170-189 |
71-80% | brak | -10 | 149-169 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 128-148 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 107-127 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 86-106 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 65-85 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 44-64 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 23-43 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-22 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Drew: 213
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 173-192 |
71-80% | brak | -10 | 151-172 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 130-150 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 109-129 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 87-108 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 66-86 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 45-65 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 23-44 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-22 |
0 | Utrata przytomności |
I show not your face but your heart's desire
Dla Josie był to pierwszy raz w klubie pojedynków, jeśli nie licząc kilku podejść w Hogwarcie. Nie do końca wiedziała więc, jak to wygląda i czuła się nieco niepewnie, ale w obliczu tego, że w ostatnich tygodniach działo się coraz więcej niepokojących rzeczy, postanowiła trochę wziąć się za swoje umiejętności. Nigdy nie wiadomo, kiedy może ich potrzebować, więc nawet mimo majowych komplikacji z anomaliami zdecydowała stawić się w klubie. Jeśli okaże się, że pojedynki jednak ją przerosną, nie musiała przecież zapisywać się w kolejnym miesiącu, prawda?
Pojawiła się więc na miejscu i trafiła do odpowiedniej sali. Miała upięte włosy i wygodny strój, a palce zaciskała na różdżce. W ostatnich dniach niestety nie ufała jej w pełni, ale miała nadzieję, że klub rzeczywiście zadbał o odpowiednie zabezpieczenia i że nie wyrządzi sobie krzywdy przy próbie rzucenia pierwszego lepszego zaklęcia.
Nie znała swojego przeciwnika; dopiero po wejściu do sali mogła zobaczyć, że był nim starszy od niej mężczyzna. Prawdopodobnie lepszy i bardziej doświadczony, ale tego mogła się spodziewać. Zamierzała jednak dać z siebie wszystko; okaże się, ile pamiętała z Hogwartu, gdzie zawsze starała się przykładać do nauki zaklęć oraz obrony.
Po standardowym ukłonie nadeszła pora na rzucenie pierwszego zaklęcia.
- Everte stati! - rzuciła, nie czując się jeszcze na tyle pewnie by zaczynać od czegoś trudnego.
Pojawiła się więc na miejscu i trafiła do odpowiedniej sali. Miała upięte włosy i wygodny strój, a palce zaciskała na różdżce. W ostatnich dniach niestety nie ufała jej w pełni, ale miała nadzieję, że klub rzeczywiście zadbał o odpowiednie zabezpieczenia i że nie wyrządzi sobie krzywdy przy próbie rzucenia pierwszego lepszego zaklęcia.
Nie znała swojego przeciwnika; dopiero po wejściu do sali mogła zobaczyć, że był nim starszy od niej mężczyzna. Prawdopodobnie lepszy i bardziej doświadczony, ale tego mogła się spodziewać. Zamierzała jednak dać z siebie wszystko; okaże się, ile pamiętała z Hogwartu, gdzie zawsze starała się przykładać do nauki zaklęć oraz obrony.
Po standardowym ukłonie nadeszła pora na rzucenie pierwszego zaklęcia.
- Everte stati! - rzuciła, nie czując się jeszcze na tyle pewnie by zaczynać od czegoś trudnego.
Zamknięci w ramach schematówPamiętajmy, by nie zgubić siebie.
The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Klub pojedynków był dla niego elementem treningu, stażu jaki chciał mieć na swoim koncie dla sprawdzenia umiejętności, nie doświadczeń. Wiele zaklęć w ów miejscu było czystą loterią – nie mógł w końcu korzystać ze sztuki, którą znał i praktykował najczęściej, więc ćwiczył zaklęcia, których przyszło mu zapomnieć podczas codziennego życia.
Wchodząc na salę nie czuł nic poza znudzeniem. W pierwszej chwili żałował swej decyzji, albowiem mogła ona skutkować jedynie połamaniem kości, których leczenie nie tylko było bolesne, ale i przede wszystkim długotrwałe. Miał na głowie zbyt dużo problemów i obowiązków, aby jeszcze musieć dbać o coś, co sam wystawił na próbę – własne umiejętności i wytrzymałość. Teraz jednak było zbyt późno, aby wrócić do punktu wyjścia. Musiał walczyć.
Coś zadrgnęło przy jej różdżce, jednak nic się nie pojawiło. Musiał, więc zaatakować, miał ku temu idealną okazję. -Deprimo!
Wchodząc na salę nie czuł nic poza znudzeniem. W pierwszej chwili żałował swej decyzji, albowiem mogła ona skutkować jedynie połamaniem kości, których leczenie nie tylko było bolesne, ale i przede wszystkim długotrwałe. Miał na głowie zbyt dużo problemów i obowiązków, aby jeszcze musieć dbać o coś, co sam wystawił na próbę – własne umiejętności i wytrzymałość. Teraz jednak było zbyt późno, aby wrócić do punktu wyjścia. Musiał walczyć.
Coś zadrgnęło przy jej różdżce, jednak nic się nie pojawiło. Musiał, więc zaatakować, miał ku temu idealną okazję. -Deprimo!
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 44
'k100' : 44
Nie skupił się. Zdecydowanie nie powielił tego ruchu, jaki winien wykonać przy rzucaniu owego czaru, stąd takowe nie powiodło się. Zaklął pod nosem, a następnie uniósł wzrok w kierunku swojej przeciwniczki. Nie znał jej, była mu kompletnie obca, ale to nawet lepiej, albowiem nie musiał żywić jakichkolwiek wyrzutów sumienia – z resztą czym takowe były? Powtórzył swój czar. -Deprimo!
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 26
'k100' : 26
Zaklęcie Josie minimalnie chybiło. Trochę brakowało jej wprawy, bo dość dawno nie ćwiczyła, więc musiała sobie odświeżyć umiejętności. Na szczęście (przynajmniej dla niej) okazało się, że jej przeciwnik również chybił. Żadne z jego zaklęć nie pomknęło prosto w jej stronę, więc nie musiała skupiać się na naprędkim stworzeniu tarczy. Zamiast tego mogła zdecydować się na kolejną (oby bardziej udaną) próbę ataku.
- Glacius! - rzuciła, kierując różdżkę na podłoże pod stopami przeciwnika.
- Glacius! - rzuciła, kierując różdżkę na podłoże pod stopami przeciwnika.
Zamknięci w ramach schematówPamiętajmy, by nie zgubić siebie.
The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
Znowu się nie udało. Nie była pewna, czy to skutek nieco zaniedbanych umiejętności, czy może anomalii. W ostatnim czasie rzucanie zaklęć nosiło ze sobą posmak ryzyka. Musiała jednak spróbować się mocniej skupić. Za którymś razem wreszcie się uda.
- Careuleusio! - postanowiła ponownie spróbować czegoś zamrażającego, wciąż nie decydując się na rzucanie trudnych zaklęć. W końcu jak dotąd nie szło jej zbyt dobrze i musiała oswoić się z różdżką i z samym pojedynkowaniem.
- Careuleusio! - postanowiła ponownie spróbować czegoś zamrażającego, wciąż nie decydując się na rzucanie trudnych zaklęć. W końcu jak dotąd nie szło jej zbyt dobrze i musiała oswoić się z różdżką i z samym pojedynkowaniem.
Zamknięci w ramach schematówPamiętajmy, by nie zgubić siebie.
The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 17
'k100' : 17
Był zły - były momenty, gdzie zaklęcia nie wychodziły jak winny, jednak dwie spaprane próby świadczyły już nie tylko o zaniedbanych umiejętnościach, ale ich braku, co wyraźnie go zirytowało. Magia towarzyszyła mu każdego dnia, stąd niemożność wykonania prostego zaklęcia wprawiała go w irytację, cholernie mocną irytację. Wysunął dłoń wypowiadając ponownie, zdecydowanie wyraźniej wcześniejszy czar. -Deprimo!
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 29
'k100' : 29
Rzadki strumień nikłego światła oświetli salę, po czym zaniknął jakoby nie był zaklęciem ofensywnym, a pokazowym. Macnair nie miał pojęcia, co się dziś z nim działo, czyżby wczorajszy wieczór zakrapiany był zbyt bardzo? Podobno do trzech razy sztuka, ale skoro schrzanił i te ostatnie, wedle reguły, zaklęcie nie było już koła ratunkowego? –Deprimo- powtórzył po raz ostatni kierując zakończenie różdżki w stronę dziewczyny.
Drew Macnair
Zawód : Namiestnik hrabstwa Suffolk, fascynat nakładania klątw
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag
Śmierciożercy
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 46
'k100' : 46
V - J.Vane i D.Macnair
Szybka odpowiedź