Coś zamigotało na końcu różdżki, marny promień zaklęcia wyleciał z niej i zgasł w połowie. Nabrałam ciężko powietrze w płuca, czując rozdzielający ból w całym ciele. Głowa pulsowała nieznośnym bólem, a mnie zrobiło się duszno.
- Jinx - próbowałam jednak dalej, głosem cichym, drżącym, chrzęszczącym. Nie, nie byłam zdolna do poddania się.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 61

| 188/209 (-5); Silencio

Wiedziała, że wygra oraz jak niewiele brakowało - Tonks słabła, wyglądała coraz gorzej, Yvette zaś nie mogła zaprzeczyć, że sprawiało jej to niezmierzoną satysfakcję. Uniosła różdżkę, obrzucając przeciwniczkę dumnym spojrzeniem. Levicorpus - pomyślała.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 83

| 188/209 (-5); Silencio

Wyglądało na to, że zaklęcie celnie uderzy w Justine i poderwie ją do góry, osłabiając i wydzierając resztki sił. Nie zwlekała, zamierzała dobić ją tym szybciej. Slugulus Erecto - próbowała.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 1

32; -60

Ledwie stałam na nogach, wiedziałam że tak, mogłam się poddać - ktoś nawet powiedziałby, że powinnam. Ale ja nie potrafiłam tego zrobić. Miałam jakiś głupi, nieracjonalny upór, przekonanie, że jeśli poddam się tutaj, teraz, to będę poddawać się niezmiennie i ciągle.
- Protego. - zażądałam od różdżki, nie spodziewając się wiele od trzęsących się z wysiłku dłoni.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 37

28; -60, I Tura

Zaklęcie sięgnęło mnie, podciągając za kostkę ku górze. Znów zawisłam do góry nogami, czując jak powoli zaczynami się się robić niedobrze. Poły płaszcza opadły na twarz, przysłaniając widok, odgarnęłam go, gotując się do ataku. Tak, kolejnego.
- Confundus - poprosiłam charcząc różdżkę, mając nadzieję, ze chociaż to mi wyjdzie.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 76

| 188/209 (-5); Silencio

Choć levicorpus przedarło się przez próby obrony, Yvette jeszcze chwilę wpatrywała się w swoją różdżkę - przy ostatnim zaklęciu jej koniec zabłysnął, a zaklęcie jakby cofnęło się, ale zamiast uderzyć w nią samą z impetem, przeszyło jedynie mocno nieprzyjemnym dreszczem. Pobladła lekko, czując, jak słabnie - czyżby jednak anomalie dotarły na arenę? Mimo tego minę miała zawziętą - uniosła różdżkę, ignorując niecelne zaklęcie przeciwniczki. Caeruleusio - pomyślała, pragnąc rzucić ów czar.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 34

| 188/209 (-5); Silencio

Grymas niezadowolenia zagościł na twarzy, przejawiając też elementy gniewu - na siebie, czy na Silencio, którym wcześniej oberwała? Nie zamierzała jednak odpuszczać. Caeruleusio - powtórzyła w myślach kolejny raz, wykonując gest dokładniej.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

23; -60, II Tura

Nic mi nie wyszło. Ale nie tylko mnie. Zdawało mi się, że nie tylko ja radzę sobie coraz gorzej z różdżką, co było dziwne i złudne z pewnością, zważywszy uwagę na fakt, że moja przeciwniczka nie doznała tak wielu obrażeń jak ja. Ledwie ją drasnęłam i byłam tego świadoma i ta świadomość niezmiernie mnie denerwowała, a siły jak na złość opuszczały, czułam ich brak.
- Confundus. - spróbowałam raz jeszcze, wszak nie miałam nic do stracenia.