The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 5

Trudno było mi jednoznacznie stwierdzić czy więcej mam szczęścia w swoim działaniu czy też umiejętności, i to samo wrażenie owijało się wokół nieznanej mi i stojącej na przeciw jednostki. Ale to nie miało przecież znaczenia tak naprawdę. Znaczy szczęście miało, bardziej chodziło mi o to, że nie miało to znaczenia jakimi sposobami sobie człowiek radzi, o ile sobie radził.
- Commotio. - zażądałam mając nadzieję, że i tym razem urok mi się uda.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

Bez skutku, zaklęcie nie wyszło. Zaczęłam się zastanawiać, czy było to dobrym pomysłem. Może rzeczywiście nie powinnam wyściubiać nosa poza dom, zakopać się pod pościelą i tam oddać się powolnemu rozkładowi. Ale nie potrafiłam tak. Mimo wszystko, mimo każdej jednej rzeczy która popychała mnie na kolana i rzucała na ziemię rósł we mnie swojego rodzaju bunt, ośli upór, który pozwalał mi się podnosić.
- Adiposio - zdecydowałam się kierując drugi z uroków w stronę kobiety, mając nadzieję, że choć ten ją sięgnie.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Żadne z zaklęć nie wychodziło - może anomalie jednak jakimś cudem przedostawały się na arenę, utrudniając im starcie? Póki co, nie było zbyt emocjonujące - nie działo się zbyt wiele. Po drugim nieudanym uroku uniosła własną różdżkę, szykując się do kolejnego ataku.
- Lamino - spróbowała, bo dlaczego nie stawiać poprzeczki wysoko, kiedy nie musiała się bronić?

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 95

Sprawny czar był niemal jak krytyczny sukces, zaskoczona mocą zaklęcia przystanęła na moment, oczarowana iskrzącym promieniem, powoli zmieniającym się w noże. Na tyle sprawnie, by upuścić nieco krwi? Zorientowała się, że wciąż ma szansę na kolejną próbę - machnęła więc różdżką, wypowiadając inkantację zaklęcia - Aeris!

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 92

Dwa potężnie zaklęcia pomknęły w moją stronę. Unik nie wchodził w grę, byłam tego więcej niż pewna. Nie musiałam zaufać mojej różdżce, narzędziu z które było nowe, całkiem inne i jeszcze nieznane. Czy istniała opcja, by pozwoliło mi obronić się sprawnie?
- Protego! - poprosiłam więc, mając nadzieję, że drewno tym razem usłucha mojego życzenia.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 20

PŻ: 151, -15

Noże doleciały do mnie jako pierwsze przecinając skórę, znacząc jasną koszulę czerwoną mazią. Spojrzałam w dół. Ból lekko zakręcił mi w głowie, ale nie zaskoczył mnie ten widok, widziałam go już. Podmuch powalił mnie na łopatki, w głowie znów widziałam magiczną zbroję i mknącą w moją stronę halabardę. Ją pokonałam. Tutaj też musiało mi się udać.
- Jęzlep! - zażądałam, gdy już dźwignęłam się na nogi czując miękkość w kolanach. Dalej, Tonks.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 89

Uniosła dumnie głowę, z uśmiechem pełnym satysfakcji wpatrując się w efekty swoich zaklęć. Czekała cierpliwie, obserwując czujnie, jak Tonks zbiera się z ziemi - godne podziwu, znosiła ból, ale Yvette nie zamierzała ułatwiać jej zadania. Spróbowała obronić się przed zaklęciem, które mknęło ku niej, na reakcję zdecydowała się zbyt późno, by próbować uniku. - Protego!

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 50