| 220/220; -10 do werbalnych inkantacji

Tarcza prawie zdołała się uformować, ale zaklęcie przeniknęło przez nią w ostatniej chwili. Czuła, jak język uparcie lgnie do podniebienia i nie mogła nic z tym zrobić. Westchnęła, rezygnując ze swojej szansy na atak, poświęcając ją na próbę cofnięcia czaru Tonks. - Finite Incantatem - spróbowała wypowiedzieć, wolniej, lecz dokładniej, mimo niedogodności.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

PŻ: 151, -15

Udało się w końcu udało mi się ją trafić i miałam nadzieję, że szybko nie uda jej się ściągnąć tego zaklęcia. Uniosłam lekko brwi gdy wymówiła niewyraźnie słowa zaklęcia kończącego, nie zamierzałam czekać by przekonać się, czy zadziałało.
- Everte Stati - zażądałam od różdżki, kierując ją w stronę kobiety

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 20

PŻ: 151, -15

Beznadziejnie, kompletnie nieakceptowalne, zginęłabym kilka razy, gdyby to była walka na śmierć i życie. To tyko powodowało, że w moim ciele rodziła się niewysłowiona złość. Przecież nie byłam grosza, wiedziałam że nie, ostatnie wydarzenia wlały mnie mnie siłę i upór, a jednak coś ewidentnie szło nie tak. Winiłam za to różdżkę, choć obawiałam się, że nie będę mogła tego długo robić.
- Ignitio - wybrałam kolejne zaklęcie nie wierząc już w to, że cokolwiek może mi wyjść.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 55

| 209/209; -10 do werbalnych inkantacji (we wcześniejszym poście pospieszyłam się i dałam żywotność, którą mam u Susanne XDD tu daję już prawdziwą)

Nie wyobrażała sobie męczenia się z językiem przez cały pojedynek, odetchnęła też z ulgą, gdy żadne z zaklęć Justine nie uczyniło jej żadnej krzywdy. Uparła się, że spróbuje jeszcze raz, warto było próbować. Przynajmniej do takiego wniosku mogła dojść po swoich małych sukcesach. - Finite Incantatem - wydukała raz jeszcze.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 77

| 209/209

Język powoli odkleił się od podniebienia, dając odczuć prawdziwą ulgę. W dodatku miała jeszcze szansę, by zaatakować, dlatego nie zwlekała, pragnąc skorzystać ze swojej chwilowej przewagi. Może oczekiwała zbyt wiele, ale póki co - była z siebie naprawdę dumna.
- Silencio - spróbowała ponownie, chcąc uciszyć przeciwniczkę i tym samym utrudnić jej rzucanie zaklęć.

The member 'Yvette Blythe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 86

Opadały mi witki na każde kolejne moje działanie, które skutkowało kompletnie niczym. Nie wiedziałam już co robić, ani czego się złapać. Los totalnie uwziął się na mnie i postanowił zagrać mi na nosie. Albo dosadne dać do zrozumienia, że nie potrafię nic, a fakt że żyję jest jedynie kwestią zwykłego przypadku.
- Protego. - zażądałam, nie zamierzając się podnieść. O własnych siłach nie wyjdę z tego miejsca - tego byłam pewna.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 85

Udało się, tarcza uformowała się przede mną wchłaniając zaklęcie. Chociaż tyle dobrego, gdyby i to nie wyszło zdecydowanie więcej skutku mogłoby by przynieść położenie się i leżenie. Przez chwilę tylko myślałam nad kolejnym zaklęciem.
- Silencio. - zaatakowałam tym samym atakiem, mając nadzieję, że choć w tej rundzie los będzie mi sprzyjał.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

| 209/209

Niewiele brakowało - gdyby nie tarcza, miałaby ułatwione zadanie. Widziała, że Tonks nie jest w pełni sił i czuła się przez to lepiej, pewniej. Yvette zignorowała śmigające obok Silencio, od razu przechodząc do swojego ataku, starając się nie popełnić żadnego błędu.
- Deserpes - podjęła kolejną próbę, obiecując sobie, że trzeci raz nie będzie podchodziła do tego zaklęcia.