Wydarzenia


Ekipa forum
Biblioteka
AutorWiadomość
Biblioteka [odnośnik]15.11.17 11:17
First topic message reminder :

Biblioteka

Jak każda rodzina, także Burke'owie posiadają swoją prywatną skarbnicę wiedzy. Biblioteka w Durham Castle stanowi dumę i chlubę całego rodu. Znajdują się tutaj tysiące, jeśli nie setki tysięcy książek - gromadzone były przez lata, a najstarsze z nich, zapisane na pergaminie rozpadającym się już niemal w palcach, pamiętają jeszcze czasy pierwszych Burke'ów. Są pośród nich i takie, zawierające sekrety, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego; te są przepełnione wiedzą o czarnej magii, tak ściśle przecież związanej z tą rodziną. Aby pomieścić wszystkie te woluminy, biblioteka składa się aż z dwóch pięter. Poza książkami znaleźć można tutaj również inne przedmioty, niezwykle przydatne do nauki z zakresu wszelakich dziedzin - od astronomii, przez geografię, na alchemii kończąc.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Biblioteka - Page 8 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Biblioteka [odnośnik]19.11.24 13:45
|19.10.1958

Biblioteka budziła spokój, wymuszała zachowanie, które nie godzi w jej stateczność. Sama Primrose też musiała rzeczone opanowanie osiągnąć. Rewelacje poprzedniego wieczora mocno nią wstrząsnęły. Od kiedy usłyszała o tym co spotkało kuzyna powoli zaczęła łączyć fakty - pojedyncze zdarzenia, które teraz układały się w jedną całość. Te momenty kiedy zamykał się w sobie, ukrywał dłonie, spinał się cały. Teraz już rozumiała i wyrzucała sobie, że nie zorientowała się wcześniej.
Siedziała w jednym z ciężkich, skórzanych foteli w bibliotece Durham Castle, spowita w miękkie światło rzucane przez kryształowe żyrandole. Choć otaczała ją cisza, w której słychać było jedynie cichy trzask płonącego kominka, jej myśli huczały od niewypowiedzianych słów. Na kolanach trzymała otwartą książkę o twardej, ozdobionej srebrnymi ornamentami oprawie, lecz jej spojrzenie błądziło po rzędach regałów, które wspinały się ku wysokiemu, sklepionemu sufitowi. Biblioteka, jak zwykle, wydawała się niemal żywym bytem. Cień przesuwający się po schodach na górne piętro wyglądał jak duch przeszłości, a zapach starego pergaminu i politury przypominał o długiej historii rodu Burke. Każda półka zdawała się skrywać tajemnicę, każda książka mogła być pułapką lub kluczem do nieznanej wiedzy. Primrose poprawiła jedwabną szarfę przy swojej sukni, z niecierpliwością przygryzając wargi. Jej kuzyn, Xavier, miał się zjawić lada chwila, lecz czas zdawał się przeciągać w nieskończoność. Była zdecydowana skonfrontować go z tym, co wydarzyło się poprzedniego wieczora, ale czekanie w tym miejscu – wśród opasłych ksiąg traktujących o czarnej magii i alchemicznych eksperymentach – tylko wzmagało jej niepokój. Czy to tutaj, w tej bibliotece, rodziły się sekrety, które doprowadziły ich rodzinę do takich burz? Na długim stole przed nią leżał starannie uporządkowany zestaw przyborów piśmienniczych, a obok – otwarty pergamin z ledwo widocznymi notatkami alchemicznymi. Palce Primrose odruchowo sięgnęły po pióro, by przesunąć je po krawędzi kałamarza. W powietrzu unosił się słodkawy zapach atramentu i dymu z kominka, mieszając się z subtelną wonią jaśminowego olejku, którym nasączyła swoją chusteczkę.
Zerknęła w stronę dużego zegara stojącego w kącie – jego wskazówki poruszały się z niezmiennym rytmem, jakby wyśmiewając jej nerwowość. Cień wysokiej drabiny na kółkach, którą używano, by sięgnąć po książki na najwyższych półkach, zatańczył na ścianie, gdy płomień w kominku nagle trzasknął. Drzwi biblioteki uchyliły się lekko, a Primrose podniosła wzrok, prostując się w fotelu. Ciche skrzypnięcie zawiasów przyprawiło ją o dreszcz. Czy to Xavier? A może jedynie przeciąg, który jak zawsze igrał z nią w tym pełnym tajemnic miejscu? Zacisnęła dłonie na poręczach fotela, przygotowując się na spotkanie – i na wszystko, co mogło z niego wyniknąć.



May god have mercy on my enemies
'cause I won't

Primrose Burke
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Biblioteka - Page 8 6676d8394b45cf2e9a26ee757b7eaa37
Rycerze Walpurgii
Rycerze Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t8864-primrose-burke https://www.morsmordre.net/t8880-listy-do-primrose-burke https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t9143-skrytka-bankowa-nr-2090#276327 https://www.morsmordre.net/t8894-primrose-e-burke

Strona 8 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

Biblioteka
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach