VI - S. Rookwood vs. P. Sheridan
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena Pojedynków
Sigrun Rookwood vs. Pandora Sheridan 05.06.1956 r.
Wartość żywotności Sigrun: 215
Wartość żywotności Pandory: 200
Wartość żywotności Sigrun: 215
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 174-194 |
71-80% | brak | -10 | 153-173 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 131-152 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 110-130 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 88-109 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 67-87 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 45-66 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 24-44 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | x2-23 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Pandory: 200
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 162-180 |
71-80% | brak | -10 | 142-161 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 122-141 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 102-121 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 82-101 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 62-81 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 42-61 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 22-41 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-21 |
0 | Utrata przytomności |
I show not your face but your heart's desire
71/215, -40, -10 do werbalnych
Uniosła wyżej brodę, gdy kula ognia, którą wyczarowała (w końcu) przebiła tarczę Pandory i zajęła ogniem jej szatę. Przynajmniej tyle jej uczyniła krzywdy, choć dla Sigrun było to stanowczo za mało: miała naturę socjopatki i lubiła zadawać ból. Dlatego tu przyszła, by móc uczynić to legalnie. Najwyraźniej fortuna zdecydowała się Rookwood za to ukarać: za to i wszystkie inne występki.
Zaklęcie Pandory poderwało Sig do góry, za lewą kostkę, obracając do góry nogami. Ciemna szata opadła, odsłaniając długi nogi, których smukłość podkreślały przylegające spodnie ze skóry.
-Furnunculus - wysepleniła, chociaż miała szczerą ochotę do panny Sheridan podbiec i wgryźć się w jej blade gardło.
Uniosła wyżej brodę, gdy kula ognia, którą wyczarowała (w końcu) przebiła tarczę Pandory i zajęła ogniem jej szatę. Przynajmniej tyle jej uczyniła krzywdy, choć dla Sigrun było to stanowczo za mało: miała naturę socjopatki i lubiła zadawać ból. Dlatego tu przyszła, by móc uczynić to legalnie. Najwyraźniej fortuna zdecydowała się Rookwood za to ukarać: za to i wszystkie inne występki.
Zaklęcie Pandory poderwało Sig do góry, za lewą kostkę, obracając do góry nogami. Ciemna szata opadła, odsłaniając długi nogi, których smukłość podkreślały przylegające spodnie ze skóry.
-Furnunculus - wysepleniła, chociaż miała szczerą ochotę do panny Sheridan podbiec i wgryźć się w jej blade gardło.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 79
'k100' : 79
65/215, -50, -10 do werbalnych
Pozycja, w której się znalazła była wyjątkowo nieprzyjemna. Nie dość, że była już poobijana, poraniona poparzeniami i odmrożeniami, z nosa ciekła jej krew, to jeszcze czuła jak odpływa jej krew z dolnych partii ciała. Głowa bolała coraz mocniej, a Rookwood trudno było się skupić, nie ustawała jednak w próbach ataku.
-Confundus - powiedziała, mając nadzieje, że w ślad za Furnunculusem pośle kolejny udany urok.
Pozycja, w której się znalazła była wyjątkowo nieprzyjemna. Nie dość, że była już poobijana, poraniona poparzeniami i odmrożeniami, z nosa ciekła jej krew, to jeszcze czuła jak odpływa jej krew z dolnych partii ciała. Głowa bolała coraz mocniej, a Rookwood trudno było się skupić, nie ustawała jednak w próbach ataku.
-Confundus - powiedziała, mając nadzieje, że w ślad za Furnunculusem pośle kolejny udany urok.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 62
'k100' : 62
| 175/200 | -5 do rzutów
Jeszcze przed momentem debatowała w głowie nad rzucaniem kolejnych zaklęć w stronę jasnowłosej czarownicy, jednakże łatwo było zastanawiać się nad teoretycznymi kwestiami, kiedy znajdowała się na niemal niezagrożonej pozycji. Przez jakiś czas udawało jej się utrzymać bez szwanku, a teraz zostało to naruszone. Dręczyło ją ukłucie bólu oraz świadomość, że mogła to rozegrać nieco lepiej.
Znów dwa uroki ją minęły, jeden przemknął naprawdę blisko, chyba nawet musnął jej suknię, lecz nie przyniósł żadnych skutków.
— Caeruleusio! — powiedziała nieco głośniej, jakby to miało sprawić, iż zaklęcie się powiedzie.
Jeszcze przed momentem debatowała w głowie nad rzucaniem kolejnych zaklęć w stronę jasnowłosej czarownicy, jednakże łatwo było zastanawiać się nad teoretycznymi kwestiami, kiedy znajdowała się na niemal niezagrożonej pozycji. Przez jakiś czas udawało jej się utrzymać bez szwanku, a teraz zostało to naruszone. Dręczyło ją ukłucie bólu oraz świadomość, że mogła to rozegrać nieco lepiej.
Znów dwa uroki ją minęły, jeden przemknął naprawdę blisko, chyba nawet musnął jej suknię, lecz nie przyniósł żadnych skutków.
— Caeruleusio! — powiedziała nieco głośniej, jakby to miało sprawić, iż zaklęcie się powiedzie.
we all have our reasons.
The member 'Pandora Sheridan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 78
'k100' : 78
| 175/200 | -5 do rzutów
Pochyliła podbródek, a ciemna grzywka zsunęła jej się nieco na oczy. Nie podniosła dłoni, by ją odgarnąć, gdyż była zbyt skupiona na przywoływaniu kolejnego zaklęcia. Nie umknęło jej uwadze, iż jej przeciwniczka wyglądała na bliską gniewnego wybuchu. Krew skrapiała jej jasne włosy, reszta ciała miała się nie lepiej, co widać było nawet z takiej odległości. Najlepiej byłoby to szybko zakończyć.
— Glacius — rzuciła po raz kolejny już w tym pojedynku.
Pochyliła podbródek, a ciemna grzywka zsunęła jej się nieco na oczy. Nie podniosła dłoni, by ją odgarnąć, gdyż była zbyt skupiona na przywoływaniu kolejnego zaklęcia. Nie umknęło jej uwadze, iż jej przeciwniczka wyglądała na bliską gniewnego wybuchu. Krew skrapiała jej jasne włosy, reszta ciała miała się nie lepiej, co widać było nawet z takiej odległości. Najlepiej byłoby to szybko zakończyć.
— Glacius — rzuciła po raz kolejny już w tym pojedynku.
we all have our reasons.
The member 'Pandora Sheridan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
38/215, -60, -10 do werbalnych
W głowie kręciło się Sigrun coraz mocniej. Przez to, że do głowy spływała krew, widziała słabiej i celowała również niepoprawnie. Jej uroki zboczyły z toru, a Sigrun w powietrzu wisiała dalej. Chwilę walczyła z szatą, która opadała jej na twarz, a w tym czasie przeciwniczka posłała ku niej dwa zaklęcia. Jedno z nich zamroziło podłogę w miejscu, gdzie winna stać Rookwood - absolutnie niepotrzebnie. Ona wszak lewitowała pod wpływem Levicorpusa, musiała więc obronić się jedynie przed kolejnym odmrożeniem. Ale nie zdołała tego uczynić, była już zbyt słaba. Zaklęcie Pandory sięgnęło nagiego obojczyka i szyi Rookwood, gdzie natychmiast powstały rozległe rany.
-Confundus - syknęła wściekła.
W głowie kręciło się Sigrun coraz mocniej. Przez to, że do głowy spływała krew, widziała słabiej i celowała również niepoprawnie. Jej uroki zboczyły z toru, a Sigrun w powietrzu wisiała dalej. Chwilę walczyła z szatą, która opadała jej na twarz, a w tym czasie przeciwniczka posłała ku niej dwa zaklęcia. Jedno z nich zamroziło podłogę w miejscu, gdzie winna stać Rookwood - absolutnie niepotrzebnie. Ona wszak lewitowała pod wpływem Levicorpusa, musiała więc obronić się jedynie przed kolejnym odmrożeniem. Ale nie zdołała tego uczynić, była już zbyt słaba. Zaklęcie Pandory sięgnęło nagiego obojczyka i szyi Rookwood, gdzie natychmiast powstały rozległe rany.
-Confundus - syknęła wściekła.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 22
'k100' : 22
38/215, -60, -10 do werbalnych
Złośliwe zaklęcie Levicorpus w końcu ustało. Sigrun opadła na ziemię, stopy dotknęły areny niepewnie, zachwiała się przy tym znacznie. Twarz miała we krwi, na szyi i obojczykach odmrożenia, ręce poparzone: wyglądała źle. Nie sądziła, że do takiego stanu będzie mogła ją doprowadzić tak filigranowa dziewczyna.
-Confundus - powtórzyła uparcie.
Złośliwe zaklęcie Levicorpus w końcu ustało. Sigrun opadła na ziemię, stopy dotknęły areny niepewnie, zachwiała się przy tym znacznie. Twarz miała we krwi, na szyi i obojczykach odmrożenia, ręce poparzone: wyglądała źle. Nie sądziła, że do takiego stanu będzie mogła ją doprowadzić tak filigranowa dziewczyna.
-Confundus - powtórzyła uparcie.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
| 175/200 | -5 do rzutów
Przy wszystkim, co miało miejsce podczas ich pojedynku, nie powinna się dziwić, iż popełniła tak fatalny błąd. Można było przegrać pojedynek z honorem, wszak magia nie zawsze służyła czarodziejom, którzy nią władali, lecz to, co zrobiła wynikało wyłącznie z jej własnej winy. Pospieszyła się i silne, udane zaklęcie poleciało w przestrzeń. Miała tylko nadzieję, że na widowni nie siedział nikt znajomy, bo pewnie spłonęłaby ze wstydu.
Zamiast tego, rozchyliła usta w niemym proteście, pragnąc odwrócić czas. Skoro nie mogła tego uczynić, zrobiła drugą najlepszą rzecz, wypowiedziała kolejną inkantację:
— Deprimo! — Zabrzmiało ono dość szybko i szorstko.
Przy wszystkim, co miało miejsce podczas ich pojedynku, nie powinna się dziwić, iż popełniła tak fatalny błąd. Można było przegrać pojedynek z honorem, wszak magia nie zawsze służyła czarodziejom, którzy nią władali, lecz to, co zrobiła wynikało wyłącznie z jej własnej winy. Pospieszyła się i silne, udane zaklęcie poleciało w przestrzeń. Miała tylko nadzieję, że na widowni nie siedział nikt znajomy, bo pewnie spłonęłaby ze wstydu.
Zamiast tego, rozchyliła usta w niemym proteście, pragnąc odwrócić czas. Skoro nie mogła tego uczynić, zrobiła drugą najlepszą rzecz, wypowiedziała kolejną inkantację:
— Deprimo! — Zabrzmiało ono dość szybko i szorstko.
we all have our reasons.
The member 'Pandora Sheridan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 71
'k100' : 71
| 175/200 | -5 do rzutów
Wzięła głęboki oddech; chyba tak naprawdę wcale nie udało jej się osiągnąć upragnionego spokoju. Owszem, niewiele emocji wpłynęło na jej twarz, jednakże jak inaczej wytłumaczyć wybryki magii oraz jej pochopne decyzje? Wciąż pozostawało jej wiele do nauczenia się i tylko się upewniała, że potrzebowała takiego testu jakim był ten pojedynek.
Zrobiła krok do przodu, mrużąc delikatnie powieki, by lepiej wycelować w swą przeciwniczkę.
— Everte Stati!
Wzięła głęboki oddech; chyba tak naprawdę wcale nie udało jej się osiągnąć upragnionego spokoju. Owszem, niewiele emocji wpłynęło na jej twarz, jednakże jak inaczej wytłumaczyć wybryki magii oraz jej pochopne decyzje? Wciąż pozostawało jej wiele do nauczenia się i tylko się upewniała, że potrzebowała takiego testu jakim był ten pojedynek.
Zrobiła krok do przodu, mrużąc delikatnie powieki, by lepiej wycelować w swą przeciwniczkę.
— Everte Stati!
we all have our reasons.
VI - S. Rookwood vs. P. Sheridan
Szybka odpowiedź