Aurorskie sprawki
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Auror z trzydziestoletnim doświadczeniem. To chyba mówi o nim wszystko. Człowiek, który potrafi znieść naprawdę wiele i nie uznaje porażek. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mu się po prostu odpuścić.
▲ W latach 1915-1922 uczył się w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Rzecz jasna wychowanek Gryffindoru.
▲ Od grudnia 1955 roku członek Zakonu Feniksa.
▲ Od stycznia 1957 roku Szef Biura Aurorów.
▲ Od kwietnia 1957 roku poszukiwany przez Ministerstwo Magii jako niebezpieczny członek Zakonu i zwolennik Ministra Longbottoma. Wciąż nieodpłatnie i z potrzeby pełni rolę Szefa Biura.
▲ Doświadczony legilimenta.
▲ Wdowiec.
▲ Surowy ojciec.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Kieran Rineheart
Your job made you paranoid.
Well, my job made me aware.
Auror z trzydziestoletnim doświadczeniem. To chyba mówi o nim wszystko. Człowiek, który potrafi znieść naprawdę wiele i nie uznaje porażek. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mu się po prostu odpuścić.
▲ W latach 1915-1922 uczył się w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Rzecz jasna wychowanek Gryffindoru.
▲ Od grudnia 1955 roku członek Zakonu Feniksa.
▲ Od stycznia 1957 roku Szef Biura Aurorów.
▲ Od kwietnia 1957 roku poszukiwany przez Ministerstwo Magii jako niebezpieczny członek Zakonu i zwolennik Ministra Longbottoma. Wciąż nieodpłatnie i z potrzeby pełni rolę Szefa Biura.
▲ Doświadczony legilimenta.
▲ Wdowiec.
▲ Surowy ojciec.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Kieran Rineheart dnia 28.08.21 13:44, w całości zmieniany 9 razy
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I pochwalam tajń życia w pieśni
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Odbiło ci Ben
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
Benjamin, lubmy się! Pójdźmy w pozytyw, bardzo ładnie proszę.
Rzecz jasna będę rzucał Ci srogie spojrzenia i do tego nie szczędził krytycznych komentarzy, ale taki już jestem. Czasem jednak potrafię być w miarę przyjazny. Pamiętam Twoje popisy podczas dawnych starć Jastrzębi, jednak w moim głosie nie było słuchać uznania, gdy w przeszłości zdarzyło mi się o nich wspomnieć. W życiu zawsze towarzyszy mi zasada ograniczonego zaufania, więc nikomu nie ufam w pełni, jednak jesteś Gwardzistą i to sprawia, że jestem w stanie zawierzyć Ci w pewnych kwestiach. Najważniejsze, że swą siłą zasilasz szeregi odpowiedniej strony, jedynej słusznej i prawej.
I wcale nie nalegam na pozytyw dlatego, że chcesz mnie swatać z jakże ładną panną. Ale naprawdę oddałbyś własną siostrę takiemu staremu dziadowi?
Hannah, niedobrego masz brata. Chyba źle Ci życzy. Chociaż w sumie są gorsi kandydaci na męża, może ta myśl Cię jakoś pocieszy.
Rzecz jasna będę rzucał Ci srogie spojrzenia i do tego nie szczędził krytycznych komentarzy, ale taki już jestem. Czasem jednak potrafię być w miarę przyjazny. Pamiętam Twoje popisy podczas dawnych starć Jastrzębi, jednak w moim głosie nie było słuchać uznania, gdy w przeszłości zdarzyło mi się o nich wspomnieć. W życiu zawsze towarzyszy mi zasada ograniczonego zaufania, więc nikomu nie ufam w pełni, jednak jesteś Gwardzistą i to sprawia, że jestem w stanie zawierzyć Ci w pewnych kwestiach. Najważniejsze, że swą siłą zasilasz szeregi odpowiedniej strony, jedynej słusznej i prawej.
I wcale nie nalegam na pozytyw dlatego, że chcesz mnie swatać z jakże ładną panną. Ale naprawdę oddałbyś własną siostrę takiemu staremu dziadowi?
Hannah, niedobrego masz brata. Chyba źle Ci życzy. Chociaż w sumie są gorsi kandydaci na męża, może ta myśl Cię jakoś pocieszy.
We can make it out alive under cover of the night; Trees are burning, ravens fly, smoke is filling up the sky,
WE ARE RUNNING OUT OF TIME
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I pochwalam tajń życia w pieśni
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
pewnie gdy zastał pan mnie, zamiast brata nie zdawałam się zaskoczona, czy przestraszona, chociaż różdżkę zapobiegawczo złapałam, ale gdy już się wszystko jasne stało, pewnie zanim zapytałam o blaski i cenie byłam ciekawa czy i pan jedynie kawą próbuje się żywić. W razie odpowiedzi twierdzącej z pewnością pokręciłam nosem za cel obierając sobie dokarmienie pana - skoro pan już przyszedł to i zostać by zjeść mógł. Bredndan raczej mówi mi wszystko, chyba że wszystkiego powiedzieć nie może. Ale ja i tak zawsze ciekawa jestem i pytań sporo mam i rzeczy nowych i ciekawych chętnie się dowiaduję i uczę, więc tematów do rozmów nam nie braknie!
a Justyna - z Justyną więc znajomość z widzenia, z Ministerstwa, z Zakonu, z waszego domu. Chyba nie mam zdania, ale pałam do Ciebie sympatią, bo lubię Jacka. A skoro to Twoja córka i ty musisz być super!
a Justyna - z Justyną więc znajomość z widzenia, z Ministerstwa, z Zakonu, z waszego domu. Chyba nie mam zdania, ale pałam do Ciebie sympatią, bo lubię Jacka. A skoro to Twoja córka i ty musisz być super!
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Kieran to super materiał na męża :/ auror, odpowiedzialny, wyszalał się już, wychował super córkę, nic tylko braść. także propozycja aktualna, jak obiecasz, że będziesz dla Haneczki dobry, oddam Ci ją z posagiem (w postaci dawnych koszulek i strojów Jastrzębi!). a więc traktuję Cię z szacunkiem, zależy mi na Twojej opinii i pewnie mocno przejmowałem się nieco krzywymi spojrzeniami. ale udowodniłem swoją wierność i mam nadzieję, że zdobyłem część Twojego zaufania! idźmy więc w coraz lepszą relację
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Neala, możesz mnie dokarmiać. Co prawda samą kawą się nie żywię, ale jedzeniem nigdy nie pogardzę.
A jeśli Justynka będzie przyglądać mi się przez pryzmat córki, z pewnością wypadnę o wiele korzystniej, więc jestem za.
Ben, chyba już wiem, o co się rozchodzi. Możesz zostać moją żoną, skoro taki ze mnie cudny kandydat na męża! Hania na pewno się ucieszy, że jej brat układa sobie życie, chociaż w sposób mocno gorszący.
A tak poważnie, skoro już darzymy się wzajemnym zaufaniem i dozą szacunku, może w przyszłości uda nam się nawet nawiązać wręcz koleżeńskie relacje. Może i niezbyt ze mnie gadatliwy typ, żartować też nie umiem, ale nad zacnym trunkiem mogę opowiedzieć co nieco o pracy, najciekawszych i najmroczniejszych sprawach, jakie mi przypadły, a Ty mi zawsze mógłbyś co nieco opowiedzieć o swoich zmaganiach ze smokami.
A jeśli Justynka będzie przyglądać mi się przez pryzmat córki, z pewnością wypadnę o wiele korzystniej, więc jestem za.
Ben, chyba już wiem, o co się rozchodzi. Możesz zostać moją żoną, skoro taki ze mnie cudny kandydat na męża! Hania na pewno się ucieszy, że jej brat układa sobie życie, chociaż w sposób mocno gorszący.
A tak poważnie, skoro już darzymy się wzajemnym zaufaniem i dozą szacunku, może w przyszłości uda nam się nawet nawiązać wręcz koleżeńskie relacje. Może i niezbyt ze mnie gadatliwy typ, żartować też nie umiem, ale nad zacnym trunkiem mogę opowiedzieć co nieco o pracy, najciekawszych i najmroczniejszych sprawach, jakie mi przypadły, a Ty mi zawsze mógłbyś co nieco opowiedzieć o swoich zmaganiach ze smokami.
We can make it out alive under cover of the night; Trees are burning, ravens fly, smoke is filling up the sky,
WE ARE RUNNING OUT OF TIME
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I pochwalam tajń życia w pieśni
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Chcę być Tobą! Jestem aurorem z prawie dziesięcioletnim doświadczeniem i chociaż ostatnie kilka lat spędziłem za granicą, to mogliśmy razem pracować w trakcie mojego pobytu w Anglii! A nawet jeśli nie mieliśmy wspólnych spraw, to z pewnością kojarzymy się z Ministerstwa - a w dodatku właśnie wprosiłem się do Pańskiej kuchni
Michael jest oddany swojej pracy z dedykacją podobną Kieranowi i został ugryziony właśnie podczas spełniania swoich obowiązków aurorskich! Ma też zacięcie detektywistyczne i własne porachunki z Ministerstwem Właśnie wrócił do pracy i pomimo doświadczenia jest tam traktowany trochę jak czarna owca - a co sądzi o nim pan Rineheart?
Michael jest oddany swojej pracy z dedykacją podobną Kieranowi i został ugryziony właśnie podczas spełniania swoich obowiązków aurorskich! Ma też zacięcie detektywistyczne i własne porachunki z Ministerstwem Właśnie wrócił do pracy i pomimo doświadczenia jest tam traktowany trochę jak czarna owca - a co sądzi o nim pan Rineheart?
Can I not save one
from the pitiless wave?
Kieranie, widzę tutaj dwie możliwości. Pierwsza jest następująca: po ukończeniu kursu zostałem przydzielony, aby pomagać w Twoich sprawach i uczyć się od Ciebie. Byłem wtedy żółtodziobem, moje wyobrażenia o tej pracy brutalnie roztrzaskała rzeczywistość, a dzięki Twojej twardej osobowości ja sam nabrałem podobnego charakteru i wiele się od Ciebie nauczyłem. Nie odpuszczałeś mi, ja byłem za to po cichu wdzięczny. W tej opcji byłbyś moim mentorem.
Druga to zupełna odwrotność. Mogłeś uważać, że wcale nie nadaję się do tej pracy, a postępowanie wszczęte przeciwko mnie powinno skończyć się zupełnie inaczej i powinni mnie wtedy zwolnić. Co uważasz za bardziej interesujące i odpowiednie?
Druga to zupełna odwrotność. Mogłeś uważać, że wcale nie nadaję się do tej pracy, a postępowanie wszczęte przeciwko mnie powinno skończyć się zupełnie inaczej i powinni mnie wtedy zwolnić. Co uważasz za bardziej interesujące i odpowiednie?
becomes law
resistance
becomes duty
Michael, bardzo przepraszam za zwłokę, ostatnio nie ogarniałam życia, ale powoli wracam do formy. I już opowiadam na Twoją propozycję.
Kieran i Mike muszą się znać, no po prostu nie może być inaczej. Wyczuwam tutaj poprawne relacje. O wielkiej przyjaźni mówić nie można, bo Kieran to jednak trudny człowiek i niezbyt towarzyski. Zapewne był jednym z tych aurorów, co od początku wymagał więcej i z całą pewnością był tym, co wrzeszczał najgłośniej spośród wszystkich, udzielając kolejnych reprymend. Odchyl się bardziej przy uniku! Jak stawiasz nogi, bęcwale! Chcesz tego czarnoksiężnika powalić czy może połaskotać?! Pewnie się zdarzało, że i na Tonksa tak krzyczał, ale nie bez przyczyny wywierał presję na młodych kursantach. W końcu aurorzy mają być twardzi i ktoś musi ich twardymi uczynić. Widzę cień sympatii, bo Kieran lubi wszystkich Tonksów. To, że trójka rodzeństwa przystąpiła do służby, budzi jego uznanie. Z Garbielem miał kilka akcji w terenie i naprawiał anomalie. Justine też szanuje i bardzo ją lubi, w końcu to przyjaciółka jego córki, Gwardzistka, no i teraz mieszka w domu Rineheartów. Proponuję zatem relację opartą przede wszystkim na kontaktach zawodowych, z domieszką prywaty, ale nie za dużo jej będzie.
Cedric, optuję za opcją pierwszą. Na pewno Kieran wrzeszczał na Cedrica, ale to dlatego, że od początku wiele od niego wymagał. Nie rzucał mu kłód pod nogi, wskazywał jednak z niesamowitą determinacją wszystkie błędy, a rad udzielał w formie nakazów. I jeszcze tak sobie pomyślałam, że Kieran mógł pomóc rozejść się po kościach sprawie samosądu na zabójcy ojca, jakiego dokonał Cedric. Mógł rozmawiać z odpowiednimi osobami z Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów, pociągnąć za parę sznureczków, powoływać się na stare znajomości.
Kieran i Mike muszą się znać, no po prostu nie może być inaczej. Wyczuwam tutaj poprawne relacje. O wielkiej przyjaźni mówić nie można, bo Kieran to jednak trudny człowiek i niezbyt towarzyski. Zapewne był jednym z tych aurorów, co od początku wymagał więcej i z całą pewnością był tym, co wrzeszczał najgłośniej spośród wszystkich, udzielając kolejnych reprymend. Odchyl się bardziej przy uniku! Jak stawiasz nogi, bęcwale! Chcesz tego czarnoksiężnika powalić czy może połaskotać?! Pewnie się zdarzało, że i na Tonksa tak krzyczał, ale nie bez przyczyny wywierał presję na młodych kursantach. W końcu aurorzy mają być twardzi i ktoś musi ich twardymi uczynić. Widzę cień sympatii, bo Kieran lubi wszystkich Tonksów. To, że trójka rodzeństwa przystąpiła do służby, budzi jego uznanie. Z Garbielem miał kilka akcji w terenie i naprawiał anomalie. Justine też szanuje i bardzo ją lubi, w końcu to przyjaciółka jego córki, Gwardzistka, no i teraz mieszka w domu Rineheartów. Proponuję zatem relację opartą przede wszystkim na kontaktach zawodowych, z domieszką prywaty, ale nie za dużo jej będzie.
Cedric, optuję za opcją pierwszą. Na pewno Kieran wrzeszczał na Cedrica, ale to dlatego, że od początku wiele od niego wymagał. Nie rzucał mu kłód pod nogi, wskazywał jednak z niesamowitą determinacją wszystkie błędy, a rad udzielał w formie nakazów. I jeszcze tak sobie pomyślałam, że Kieran mógł pomóc rozejść się po kościach sprawie samosądu na zabójcy ojca, jakiego dokonał Cedric. Mógł rozmawiać z odpowiednimi osobami z Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów, pociągnąć za parę sznureczków, powoływać się na stare znajomości.
We can make it out alive under cover of the night; Trees are burning, ravens fly, smoke is filling up the sky,
WE ARE RUNNING OUT OF TIME
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I pochwalam tajń życia w pieśni
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
i w milczeniu,
Pogodny mądrym smutkiem
i wprawny w cierpieniu.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Sam nie podnoszę głosu, jeśli nie zmusza mnie do tego sytuacja, jednakże z pokorą znoszę, jeśli krzyku używa nauczyciel lub przełożony, aby czegoś mnie nauczyć. Dzięki Twojemu twardemu podejściu nauczyłem się jak funkcjonować w organizacji powiedzmy, że wojskowej - słuchać rozkazów, podporządkowywać się hierarchii - i to ukształtowało także moje podejście do wykonywania swoich obowiązków. Przyjmuję Twoje traktowanie z pełnym dobrodziejstwem inwentarza.
Cieszyłbym się, gdyby tak było. Jeśli wstawiłeś się wtedy za mną, użyłeś swoich kontaktów, by mi pomóc, będę za to wdzięczny do końca życia i zawsze będziesz miał we mnie druha.
Cieszyłbym się, gdyby tak było. Jeśli wstawiłeś się wtedy za mną, użyłeś swoich kontaktów, by mi pomóc, będę za to wdzięczny do końca życia i zawsze będziesz miał we mnie druha.
becomes law
resistance
becomes duty
Mam pana na oku, panie Rineheart
nectar and balm
Dorothea Boyle
Zawód : Szefowa Parszywego; tarocistka
Wiek : 47
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Nie patrzcie na mnie, żem śniada, że mnie spaliło słońce.
Śniada jestem, lecz piękna.
Śniada jestem, lecz piękna.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Neutralni
Strona 2 z 2 • 1, 2
Aurorskie sprawki
Szybka odpowiedź