Zniszczona katedra
Strona 14 z 15 • 1 ... 8 ... 13, 14, 15
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Zniszczona katedra
Niegdyś było to mugolskie centrum kultu. W lokalizacji tej ludzie tłumnie zbierali się, by odprawiać nieznane większości czarodziejom rytuały, od których magowie trzymali się z daleka. Nocą, z ostatniego kwietnia na pierwszego maja piorun uderzył w najwyższą z wież katedry. Pod wpływem trzęsienia mury posypały się, grzebiąc wewnątrz monumentu część wiernych przebywających nocą w kościele. Mugole ogłosili to miejsce "Cmentarzem Pana". Od tamtej pory trzymają się od zniszczonej katedry z daleka, poza nielicznymi śmiałkami, który zapuszczają się w to miejsce i powracają do domów z wieścią o obecności "grzesznych dusz". Zainteresowany anomaliami Wydział Duchów Ministerstwa Magii zbadał tę sprawę i potwierdził doniesienia o wyjątkowej aktywności duchów na tym obszarze. Czarodzieje, pomimo zagrożenia anomaliami przybywają w to miejsce w poszukiwaniu zmarłych, wierząc, że uda im się porozumieć z bliskimi.
Zachary pomyślnie zmaterializował się obok Edgara, ale ten już wyciągał różdżkę, żeby zniknąć z miejsca, w którym aktualnie stał. - Ascendio - rzucił, celując różdżkę przed siebie.
Mapkę wysłałam
Mapkę wysłałam
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 20
'k100' : 20
W katedrze wciąż trwała walka. Jej stawka była wysoka: zwycięzcy mieli mieć szansę na pertraktacje z wilkołakami, które według zdobytych informacji ukrywały się w okolicach katedry. Każda ze stron wiedziała, że nie może zawieść pokładanych w nich nadziei, a komplikacje w postaci przeciwników należało jak najprędzej przezwyciężyć: nie dość, że z chwili na chwilę sama katedra zaczynała coraz bardziej grozić zawaleniem, to jeszcze istniały szanse, że ze względu na toczący się pojedynek szukający odetchnienia po pełni likantropowie mogą się najzwyczajniej spłoszyć po usłyszeniu odgłosów walki.
Zachary pojawił się u boku towarzysza bez niepożądanych skutków ubocznych zaklęcia, których jeszcze chwilę wcześniej doświadczył Edgar. Burke jednak miał inne plany i nie chciał pozostać w miejscu, w którym aktualnie się znajdował. Jego różdżka zadrżała pod palcami czarnoksiężnika, jednak nie pociągnęła go w wybranym kierunku. Magia nie posłuchała się również Marcelli: próba wysadzenia przez nią muru zakończyła się tylko wystrzeleniem kilku niegroźnych iskierek. Więcej powodzenia miał Steffen, który po raz kolejny zdecydował się na sięgnięcie po zaklęcie Duna, mimo wyraźnie destrukcyjnych wpływów tego czaru na i tak zrujnowany już budynek, który przecież w każdej chwili mógł się zawalić. Zachary i Edgar widzieli jak smuga zaklęcia mknie ku murowi i byli w stanie z właściwie niezachwianą pewnością stwierdzić, że jeżeli niczego nie zrobią to za moment znajdą się w zasięgu ruchomych piasków.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Lecące w kierunku muru zaklęcie Duna (miejsce uderzenia oznaczone białą kropką) ma moc 81, a wartość transmutacji równą 14.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Żywotność:
Edgar 155/223, -15 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Zachary pojawił się u boku towarzysza bez niepożądanych skutków ubocznych zaklęcia, których jeszcze chwilę wcześniej doświadczył Edgar. Burke jednak miał inne plany i nie chciał pozostać w miejscu, w którym aktualnie się znajdował. Jego różdżka zadrżała pod palcami czarnoksiężnika, jednak nie pociągnęła go w wybranym kierunku. Magia nie posłuchała się również Marcelli: próba wysadzenia przez nią muru zakończyła się tylko wystrzeleniem kilku niegroźnych iskierek. Więcej powodzenia miał Steffen, który po raz kolejny zdecydował się na sięgnięcie po zaklęcie Duna, mimo wyraźnie destrukcyjnych wpływów tego czaru na i tak zrujnowany już budynek, który przecież w każdej chwili mógł się zawalić. Zachary i Edgar widzieli jak smuga zaklęcia mknie ku murowi i byli w stanie z właściwie niezachwianą pewnością stwierdzić, że jeżeli niczego nie zrobią to za moment znajdą się w zasięgu ruchomych piasków.
- Mapa:
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry. Pisząc posty fabularne korzystajcie z oznaczeń cyfrowych które zostały zastosowane względem waszych ekwipunków (np. Piję eliksir numer 2 zamiast podawania jego nazwy). Obowiązuje mechanika poruszania się podczas pojedynku, wszelkie kierunki proszę zapisywać względem mapy (góra, dół, lewo, prawo oraz ich pochodne). Zamierzone wyjście poza granice mapy traktowane będzie jako opuszczenie wątku.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Lecące w kierunku muru zaklęcie Duna (miejsce uderzenia oznaczone białą kropką) ma moc 81, a wartość transmutacji równą 14.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Żywotność:
Edgar 155/223, -15 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Możliwość złapania kilka oddechów z pewnością przywracała jasność umysłu, a przynajmniej zrobiła to na tyle, by Zachary zrozumiał, że przeciwnicy prowadzili grę tak dziwną i niespójną, iż w obecnej sytuacji ciskanie w siebie kolejnymi zaklęciami nie miało większego sensu. Mur, który postawili, utrudniał im walkę w dokładnie ten sam sposób, a każdy kolejny czar transmutacyjny wpływał na strukturę katedry w taki sposób, że dla Shafiqa oczywistym było jej zawalenie w najbliższej perspektywie czasu. Inny obrót zdarzeń w zasadzie wydawał mu się niemożliwy, skoro lada moment mieli znaleźć się w towarzystwie kolejnych ruchomych piasków. Raz rzucone tutaj, dały Zachary'emu perspektywę ocenić jakiego rozmiaru były i jak najskuteczniej przed nimi uciec – wycofać się, co też uczynił, rzucając Edgarowi jedynie ponaglające spojrzenie. Wierzył, że Burke nie zamierzał próbować kolejnych czarów, skoro obaj znajdowali się w zasięgu zaklęcia. Uniknięcie go było jedynym priorytetem, na który mogli sobie pozwolić.
Przesuwam się dwa pola do góry
Przesuwam się dwa pola do góry
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Magia znowu się go nie usłuchała. Może to kwestia nerwów, niedokładnego wypowiedzenia inkantacji czy złego ruchu nadgarstka, a może to zmęczenie już się dawało we znaki – przyczyna nie była taka istotna, najważniejszy był fakt, że dalej stał w tym samym miejscu obok Shafiqa. Machnął różdżką, jakby chciał z niej coś strzepnąć, kiedy usłyszał głos ich przeciwnika. Znowu piaski. Edgar był pewny, że myślą z Zacharym o tym samym. Jak najszybciej ruszył w kierunku wyjścia, byle tylko po raz kolejny nie utknąć w ruchomych piaskach.
Przesuwam się dwa pola do góry
Przesuwam się dwa pola do góry
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Doskonale wiedziała jakie konsekwencje będzie miał ten ruch, nie miało to jej powstrzymać. Jedno było oczywiste - nawet jeśli oni nie wykonają swojej misji, to nie zrobią tego też przeciwnicy. Miała dosyć półśrodkow. Wzięła głęboki oddech.
No żryjcie ten gruz.
- Bombarda Maxima! - Celowała w to samo miejsce co wcześniej, tylko tym razem nieco wyżej niż Steffen.
| celuję w mur w linii prostej od mojej pozycji, która obejmuje moją pozycję i białą kropkę
No żryjcie ten gruz.
- Bombarda Maxima! - Celowała w to samo miejsce co wcześniej, tylko tym razem nieco wyżej niż Steffen.
| celuję w mur w linii prostej od mojej pozycji, która obejmuje moją pozycję i białą kropkę
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 51
'k100' : 51
Steffen nie skomentował w żaden sposób działań Marcelli, pamiętając przekazane mu przez pannę Figg wytyczne ze spotkania Zakonu. Nie dopuśćcie, by przeciwnicy dostali się do wilkołaków.
Proszę bardzo.
Przesunął się o krok w bok, aby mieć lepszy widok na dziury w ścianie katedry. Dziury, którymi mogli uciec przeciwnicy.
-Terracreato. - szepnął, wiedząc, że zaklęcie da mu nielimitowaną czasem władzę nad podłożem. Wycelował różdżkę w ziemię i dziurawe mury z prawej strony katedry, chcąc wznieść mur, który uniemożliwi Rycerzom wyjście z katedry.
kratka prawo-góra
dwie kratki muru którym chcę manipulować w tej turze jeśli zaklęcie wyjdzie
Proszę bardzo.
Przesunął się o krok w bok, aby mieć lepszy widok na dziury w ścianie katedry. Dziury, którymi mogli uciec przeciwnicy.
-Terracreato. - szepnął, wiedząc, że zaklęcie da mu nielimitowaną czasem władzę nad podłożem. Wycelował różdżkę w ziemię i dziurawe mury z prawej strony katedry, chcąc wznieść mur, który uniemożliwi Rycerzom wyjście z katedry.
kratka prawo-góra
dwie kratki muru którym chcę manipulować w tej turze jeśli zaklęcie wyjdzie
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Steffen Cattermole' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 97
'k100' : 97
Zachary i Edgar usiłowali uciec przed zaklęciem, jednak byli zbyt wolni. Nim zdążyli umknąć z obszaru działania czaru, ten zdążył przemienić posadzkę pod nogami lordów w pułapkę, w którą obaj prędko zaczęli się zapadać. Wyszarpnięcie się o własnych siłach z działania transmutacyjnego zaklęcia mogło okazać się zadaniem ciężkim do wykonania, zwłaszcza dla osłabionego Edgara. W tej samej chwili budowla zadrżała, a podłoga zaczęła nieco się zapadać: teraz posadzka była wyraźnie wgłębiona w miejscu, w którym Steffen wyczarował ruchome piaski. Marcella po raz kolejny sięgnęła jednak po zaklęcie Bombarda Maxima, jednak raz jeszcze magia nie chciała usłuchać policjantki: kolejna jej próba okazała się bezowocna. Nie można było powiedzieć tego o Steffenie, który raz po raz sięgał po niezwykle efektowne transmutacyjne zaklęcia. Pod wpływem jego czaru podłoże zaczęło się wypiętrzać, łącząc się z fragmentem muru katedry i częściowo go odtwarzając. Niestety dodało to tylko więcej wagi do utrzymywania przez i tak naruszone ju fundamenty: z wielkim rumorem katedra znów zadrżała, a kawałek sufitu oderwał się i runął z hukiem na ziemię na lewo od Steffena i Marcelli, wzbijając w powietrze tumany kurzu, który prędko zaczął jednak opadać. Wykrzywioną posadzkę przecięły nowe żyłki pęknięć, a zniszczona konstrukcja z chwili na chwilę stawała się coraz słabsza.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Duna 1/3 (ST wydostania przy pomocy zwinności = 109)
Żywotność:
Edgar 155/223, -15 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
- Mapa:
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry. Pisząc posty fabularne korzystajcie z oznaczeń cyfrowych które zostały zastosowane względem waszych ekwipunków (np. Piję eliksir numer 2 zamiast podawania jego nazwy). Obowiązuje mechanika poruszania się podczas pojedynku, wszelkie kierunki proszę zapisywać względem mapy (góra, dół, lewo, prawo oraz ich pochodne). Zamierzone wyjście poza granice mapy traktowane będzie jako opuszczenie wątku.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające:
Capillus (Marcella, brązowe włosy)
Duna 1/3 (ST wydostania przy pomocy zwinności = 109)
Żywotność:
Edgar 155/223, -15 (65 podduszenie, 3 rozszczepienie)
Marcella 250/250
Steffen 216/216
Zachary 210/210
Różdżka po raz kolejny ją zawiodła. Jednak była jedna rzecz, która sprawiała, że dziewczyna była bardzo uparta. Duna zdecydowanie zadziałała tak jak powinna. Sufit runął. Teraz musiał runąć tylko w odpowiednim miejscu. Skierowała różdżkę w to samo miejsce pod sufitem, tuż nad Duną.
- Bombarda Maxima! - Powtarzała jak mantrę.
- Bombarda Maxima! - Powtarzała jak mantrę.
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 72
'k100' : 72
Steffen rzucił zaklęcie, które pozwalało mu manipulować podłożem. Poczuł jak transmutacyjna energia wypełnia jego różdżkę, jego ciało.
-Czuję mury. - szepnął do Marcelli, rozciągając usta w uśmiechu. Był natchniony i młody, kontrolujący najpierw ziarna piasku, których nie policzyłby nikt, a teraz gleba i mury dodawały mu sił. Wiedział, że zaklęcie może tworzyć okopy, ale przy nadwyrężonej konstrukcji katedry najwyraźniej osiągało odwrotny skutek, niszcząc jej mury i uszkadzając fundamenty. Doskonale. Zgrywając się z czarem Marcelli - próbowała go już rzucać kilka razy, więc Steffen wiedział czego się spodziewać - uniósł różdżkę, wznosząc podłoże jeszcze trochę i kierując je w bok - pragnął zsynchronizować tworzony mur z polem rażenia Duny, chcąc aby na Rycerzy spadło jak najwięcej odłamków ściany i dachu, i aby równowaga Katedry zachwiała się w stronę jej wnętrza (bliżej centrum, dalej od Marcelli i Steffa). Asekuracyjnie przysunął się też o krok do Marcelli.
dalej manipuluję podłożem - pcham je w stronę Rycerzy, tak aby spadło na nich więcej odłamków i żeby katedra waliła się w ich stronę
idę: kratka dół-lewo
-Czuję mury. - szepnął do Marcelli, rozciągając usta w uśmiechu. Był natchniony i młody, kontrolujący najpierw ziarna piasku, których nie policzyłby nikt, a teraz gleba i mury dodawały mu sił. Wiedział, że zaklęcie może tworzyć okopy, ale przy nadwyrężonej konstrukcji katedry najwyraźniej osiągało odwrotny skutek, niszcząc jej mury i uszkadzając fundamenty. Doskonale. Zgrywając się z czarem Marcelli - próbowała go już rzucać kilka razy, więc Steffen wiedział czego się spodziewać - uniósł różdżkę, wznosząc podłoże jeszcze trochę i kierując je w bok - pragnął zsynchronizować tworzony mur z polem rażenia Duny, chcąc aby na Rycerzy spadło jak najwięcej odłamków ściany i dachu, i aby równowaga Katedry zachwiała się w stronę jej wnętrza (bliżej centrum, dalej od Marcelli i Steffa). Asekuracyjnie przysunął się też o krok do Marcelli.
dalej manipuluję podłożem - pcham je w stronę Rycerzy, tak aby spadło na nich więcej odłamków i żeby katedra waliła się w ich stronę
idę: kratka dół-lewo
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Nie wykazał się wystarczającą szybkością, aby móc uciec w oczywisty sposób spod zaklęcia, choć znajdował się na granicy jego działania – a przynajmniej według oceny poprzedniego działania Duny. Nogi zapadające się w ruchomych piaskach nie były tym, czego potrzebował. Wiedział, jakich urazów doznał Edgar, nie mogąc się z nich wydostać, dlatego Zachary od razu wycelował różdżką w bok, by wyrwać się z pułapki przy pomocy zaklęć.
— Ascendio — wypowiedział cicho formułę, próbując sięgnąć po magię, nie po ruchy, które wymagane byłyby przy wydostaniu się z ruchomych piasków.
3 do góry
— Ascendio — wypowiedział cicho formułę, próbując sięgnąć po magię, nie po ruchy, które wymagane byłyby przy wydostaniu się z ruchomych piasków.
3 do góry
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 79
'k100' : 79
Strona 14 z 15 • 1 ... 8 ... 13, 14, 15
Zniszczona katedra
Szybka odpowiedź