Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
uratuję cię przed końcem świata
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Jestem Longbottomem, i jestem z tego absolutnie dumny, hołduję szlacheckim wartościom i nie szukam zwady, jeśli nie jesteś Burkiem lub członkiem rodu, który krytykuję politykę mojego wuja.
▲ czasy Hogwartu (1945-1952) spędzone na intensywnej nauce, głośnym krytykowaniu Grinderwalda i jego polityki oraz robieniu rzeczy, które gryfon robić musi! Żart nie odstępował go na krok, brawura i pewność siebie również, więc nawet jeśli dzieliłeś z nim dormitorium lub Pokój Wspólny, mogłeś gardzić jego szlacheckimi manierami i swojego rodzaju poczuciem wyższości nad innymi.
▲ człowiek kultury, pozwoli się wyrwać na mecz quidditcha, ale to on wyrwie Cię na koncert baletowy lub rozpocznie dyskusję nad wpływem fotografii na malarstwo impresjonistyczne,
▲ w pasji do jazdy konno, więc jeśli wychowałeś się w siodle, na pewno znajdziesz z nim nić porozumienia,
▲ głośno mówi o swoich poglądach względem mugoli, jest gotów bronić swoich mugolskich przyjaciół za wszelką cenę, co można było zauważyć za czasów Hogwartu. Przy tym samym nie boi się wspominać o swoim przywiązaniu do rodziny i szlacheckich zwyczajów. Nigdy nie zhańbiłby rodziny, nie pojawia się również w miejscach dla szlachcica niegodnych oraz bardzo zważa na swoje zachowanie w miejscach publicznych jak i na to, by kobiety dobierać rozsądnie.
▲ arcywróg wszystkich Burke'ów, krew zobowiązuje!
▲ auror, który węszy spiski, dostrzega nieistniejące powiązania i mimo niewysokiego wzrostu i niezbyt potężnej budowy, jest gotów publicznie rzucić ci wyzwanie - jeśli jest pewny swoich przekonań i posiada solidne argumenty.
Kogo poszukuję?
▲Mugolki lub mugolaka, czarodzieja pół-krwi. Niech Rufus dowie się, czym jest telewizor, jak działa mugolski samochód, zabierz go na potańcówkę w rytmie Elvisa Presley'a, do centrum handlowego, niech kupi sobie jakieś dżinsy i przejdzie się mugolskim autobusem lub zje hamburgera. Niech wygląda dziwacznie w centrum miejskiej dżungli, jaką jest Londyn. Wie o tym, że istnieje coś poza ulicą Pokątną, ale niechże się zachłyśnie dorobkiem mugolskiej cywilizacji i pozna smak pizzy i zakocha się w londyńskim streetfoodzie. Niech zakwestionuje, chociaż przez chwilę, to w co tak zaparcie wierzy.
Na razie tyle! Piszcie, krzyczcie, molestujcie
▲ czasy Hogwartu (1945-1952) spędzone na intensywnej nauce, głośnym krytykowaniu Grinderwalda i jego polityki oraz robieniu rzeczy, które gryfon robić musi! Żart nie odstępował go na krok, brawura i pewność siebie również, więc nawet jeśli dzieliłeś z nim dormitorium lub Pokój Wspólny, mogłeś gardzić jego szlacheckimi manierami i swojego rodzaju poczuciem wyższości nad innymi.
▲ człowiek kultury, pozwoli się wyrwać na mecz quidditcha, ale to on wyrwie Cię na koncert baletowy lub rozpocznie dyskusję nad wpływem fotografii na malarstwo impresjonistyczne,
▲ w pasji do jazdy konno, więc jeśli wychowałeś się w siodle, na pewno znajdziesz z nim nić porozumienia,
▲ głośno mówi o swoich poglądach względem mugoli, jest gotów bronić swoich mugolskich przyjaciół za wszelką cenę, co można było zauważyć za czasów Hogwartu. Przy tym samym nie boi się wspominać o swoim przywiązaniu do rodziny i szlacheckich zwyczajów. Nigdy nie zhańbiłby rodziny, nie pojawia się również w miejscach dla szlachcica niegodnych oraz bardzo zważa na swoje zachowanie w miejscach publicznych jak i na to, by kobiety dobierać rozsądnie.
▲ arcywróg wszystkich Burke'ów, krew zobowiązuje!
▲ auror, który węszy spiski, dostrzega nieistniejące powiązania i mimo niewysokiego wzrostu i niezbyt potężnej budowy, jest gotów publicznie rzucić ci wyzwanie - jeśli jest pewny swoich przekonań i posiada solidne argumenty.
▲Mugolki lub mugolaka, czarodzieja pół-krwi. Niech Rufus dowie się, czym jest telewizor, jak działa mugolski samochód, zabierz go na potańcówkę w rytmie Elvisa Presley'a, do centrum handlowego, niech kupi sobie jakieś dżinsy i przejdzie się mugolskim autobusem lub zje hamburgera. Niech wygląda dziwacznie w centrum miejskiej dżungli, jaką jest Londyn. Wie o tym, że istnieje coś poza ulicą Pokątną, ale niechże się zachłyśnie dorobkiem mugolskiej cywilizacji i pozna smak pizzy i zakocha się w londyńskim streetfoodzie. Niech zakwestionuje, chociaż przez chwilę, to w co tak zaparcie wierzy.
Na razie tyle! Piszcie, krzyczcie, molestujcie
Rufus Longbottom
Zawód : ratuje świat!
Wiek : 22 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I czy jest tak właśnie
W innym królestwie śmierci?
Budzimy się samotni
W chwili kiedy ciało
Przenika czułość
I wargi co chcą pocałunków
Do strzaskanego modlą się kamienia.
W innym królestwie śmierci?
Budzimy się samotni
W chwili kiedy ciało
Przenika czułość
I wargi co chcą pocałunków
Do strzaskanego modlą się kamienia.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Rufus Longbottom napisał:
Justine, myślę że przed kursem nie było zbyt wielu okazji, żeby się spotkać, a na pewno żadnych, żeby na dłużej porozmawiać. Byłaś znacząco starsza, o innych ideałach i planach na życie, dopiero ostatnio zaczęliśmy się widywać w biurze aurorów. Mogłem podchodzić do Ciebie z pewną ostrożnością, niepokojem - kobiety, które wykonują męski zawody to dla mnie nadal szokujący widok, ale nauczony doświadczeniem, na pewno Cię nie lekceważę i powoli, stopniowo zyskujemy swój szacunek i sympatię? Mogliśmy ze sobą praktycznie nie rozmawiać przez pewien czas, ja zadzieram trochę nosa, pewnie uznałaś mnie za gbura, ale oboje znaleźliśmy się w sytuacji, w których musieliśmy nawiązać wspólny język i w sumie uznaliśmy zgodnie, że jesteśmy cool? Możesz mnie traktować trochę jak dziecko, że niby nie wiem z czym się je życie, a ja będę starał się udowodnić tobie, że jest inaczej i tak naprawdę nie ma rzeczy, z którą bym sobie nie poradził! I taktaktak, przewieź mnie mugolskim samochodem, miejmy stłuczkę i żebyś musiała tłumaczyć mnie przed mugolską policją, że jestem aktorem i dlatego chodzę tak dziwnie ubrany i też mówię jakoś niecodziennie
To wszystko Rufusie jest dopiero do odegrania! Bo na kurs dopiero co sie Just dostała pod koniec sierpnia, ale zagrajmy to <3
I przynoszę Ci też Neleczkę <3 Pewnie przysyłam ci pączki i zapraszam na obiady, albo oddzielam waszą posiadłość, choć tak wielkie posiadłości mnie trochę przerażają. Jestem kochana i jestem super. I nawet trochę mądra, a kiedyś będę pomagać ludziom jak mój brat
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Strona 2 z 2 • 1, 2
uratuję cię przed końcem świata
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania