Wydarzenia


Ekipa forum
Skara Brae, Sandwick
AutorWiadomość
Skara Brae, Sandwick [odnośnik]15.10.18 1:29
First topic message reminder :

Skara Brae

Najlepiej zachowane na świecie osiedle neolityczne, znajdujące się na głównej wyspie leżącego u wybrzeży Szkocji archipelagu Orkadów. Do roku 1850 osiedle to znajdowało się pod wydmami zatoki Skaill - wtedy dopiero zostało odsłonięte przez silne wiatry i sztormy. Osada składa się z 8 wzniesionych z kamienia domostw, które były w neolicie połączone kamiennymi tunelami - w dzisiejszych czasach niektóre z nich posiadają odsłonięte przejścia.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]17.02.21 2:26
Stał w jednym z licznych korytarz rezydencji. Wyglądał przez okno na dziedziniec na którym przebywały czarownice rodu Rosier. Było to dość nietypowe. Lady Blanca skrywała głęboką urazę do lady Camille, a jednak teraz obie spacerowały niemalże biodro w biodro. Nie wiedział czy powinien być przerażony, czy uradowany więc w chwili obecnej dyskretnie obserwował zachowanie obu Pań próbując ustalić konkretną wersję. Wtedy też podbiegł do niego chłopiec z kopertą.
- Popraw kołnierz, Jorge - pouczył go odbierając zaadresowaną do niego kopertę. Melancholijne, zmęczone spojrzenie zawisło nad lakoniczną wiadomością zgodnie z którą momentalnie musiał znaleźć się w Szkocji. W porządku. Był świadomy tego, jak miała wyglądać jego posługa. Nie miał co do tego żadnych złudzeń. Ze spokojem i powagą - Pilnuj ich, Jorge. Jakby zaczęły się przepychać powiadom Prymulkę - powinna być przy lady Fantine - poinstruował chłopca składając pergamin kilkukrotnie i skrywając go w wewnętrznej kieszeni szaty. Opuszczając rezydencję przekazał Nestorowi informację o powodach chwilowej nieobecności. Następnie nie tracąc czasu, po przyodzianiu cieplejszego płaszcza udał się we wskazane miejsce. Najpierw świstoklikiem do samego kraju, a chwilę później teleportując się w okolicę Sandwick. Do samego Skara Brae zaczął podchodzić tak szybko jak mógł. Przy gwałtowniejszych ruchach przypominały o sobie obite kości, lecz lokaj dzielnie starał się ten dyskomfort ignorować. Miał dużo ważniejsze rzeczy do Nie wiedział czego miał się spodziewać więc starał się przygotować na wszystko. Zgodnie z zapowiedzią poruszał się ostrożnie nie chcąc zostać pochwyconym przez wrogie spojrzenie. Nie do końca wiedział również, czy miał wyczekiwać na Lorda Burke'a czy też ten oczekiwał, że samodzielnie zinfiltruje okolicę. Odpowiedź na pytanie przyszła z czasem, kiedy to po zbliżeniu się do neolitycznego miasteczka, czujne spojrzenie lokaja odnalazło sylwetkę Caldera.
- Wiesz, czy powinniśmy spodziewać się kogoś jeszcze? - zagaił rzeczowo, ściszonym głosem, a następnie sam poruszył różdżką - Homenum Revelio... - wypowiedział inkantacje z pewną dozą niecierpliwości oczekując efektu zaklęcia. Nie zdawał sobie z tego sprawy, lecz wyczekując wstrzymywał powietrze. Starał się mieć baczenie na okolicę, na to czy wśród porannej mgły krył się ktoś lub coś.
Claude Cunningham
Claude Cunningham
Zawód : lokaj
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8368-budowa#243098 https://www.morsmordre.net/t8512-do-rak-wlasnych#248065 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t8595-claude-cunningham#252888
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]17.02.21 2:26
The member 'Claude Cunningham' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 26
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]17.02.21 22:42
|6.10.1957

Śnieżna sowa Craiga usiadła na kamiennym parapecie w gabinecie Edgara, wyjątkowo głośno zwiastując swoje przybycie. Rzadko ją tutaj widywał; Craig zazwyczaj znajdował go w zamku albo przekazywał informacje za pomocą skrzata. Tym razem musiał być poza domem, zapewne w rodzinnym sklepie, a sprawa najwidoczniej była pilna. Kilkukrotnie przeczytał naprędce napisaną informację, przeklinając cicho pod nosem – nie lubił takich nagłych akcji. Rozejrzał się po swoim gabinecie, szukając przedmiotów, które mogłyby się okazać przydatne. Zgarnął kilka fiolek eliksirów, przelotnie zerkając na ich etykiety: eliksir ochrony, eliksir niezłomności, smocza łza i maść z wodnej gwiazdy. Szybko przejrzał szuflady w poszukiwaniu świstoklika do domu, wspomógł się accio, ale niczego nie znalazł – musiał już wszystkie zużyć. Niedobrze, ale to nie był czas na szukanie zamienników. Narzucił na plecy ciemny płaszcz i wyszedł z gabinetu, ale coś go tknęło – wrócił po lakoniczny list Craiga, złożył go na pół i ostrożnie wsunął do wewnętrznej kieszeni. Ostatnio coraz częściej miewał zaniki pamięci, dobrze byłoby mieć przy sobie coś, co przypomni mu o celu wizyty w Szkocji.
Podróż na miejsce nie była łatwa, musiał się teleportować w kilka miejsc, ale w końcu pojawił się w Skara Brae. Od razu zauważył na horyzoncie dwie ciemne sylwetki, w jednej z nich dość szybko rozpoznał młodego Borgina. To musieli być ci inni, o których wspominał Craig.
Nie ruszajcie się, tu mogą być jakieś pułapki – powiedział zamiast powitania, zatrzymując się dwa metry przed nimi. – Nic stąd nie widać… – mruknął niezadowolony, spoglądając na kamienne domostwa i tunele, w których mogło kryć się wszystko. – Calderze, sprawdzałeś czy są tu jakieś klątwy? – Współpracował z Borginem kilka lat, znał jego umiejętności. – Homenum revelio? – Zapytał, spoglądając na drugiego czarodzieja. Pracował dla Rosierów. Cunningham? Kojarzył go z pogrzebu. Sam również uniósł różdżkę, sprawdzając, czy gdzieś w pobliżu nie ma pułapek; bez tej wiedzy lepiej nie iść dalej. – Carpiene – wypowiedział cicho, niemal szeptem, uważnie obserwując okolicę.


Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 5), Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat.32), Eliksir ochrony, Smocza łza

1. Zaklęcie 2. Pamięć


We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens

Edgar Burke
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3108-edgar-burke#51071 https://www.morsmordre.net/t3159-nie-stac-mnie-na-wlasna-sowe#52274 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t4912-skrytka-bankowa-nr-811#106945 https://www.morsmordre.net/t3160-edgar-burke#52278
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]17.02.21 22:42
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 63

--------------------------------

#2 'k3' : 1
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]22.02.21 13:59
Calder pojawił się na miejscu wskazanym mu w liście przez Śmierciożercę. Borgin wiedział tylko tyle, że w pobliżu znajduje się kryjówka buntowników. Nie posiadał wytycznych, co do zadania, musiał więc działać na własną rękę i postępować zgodnie z tym, co uważał za słuszne. Po przeniesieniu się świstoklikiem, gdy okazało się, że na miejscu nikt na niego nie czekał, jego oczom ukazało się kilka niewielkich kamiennych domostw osadzonych w porośniętej zielenią ziemi. Osada wydawała się na pozór opuszczona, wokół nic nie poruszało się na tyle, by wzbudzić czujność w Rycerzu. Wykorzystując nierówności w terenie, lekkie zielone wzniesienia i sporej wielkości kamienie rozrzucone po najbliższym obszarze mógł zbliżyć się na tyle, by z bezpiecznej odległości obserwować to, co działo się przed nim. Poruszył nadgarstkiem, wypowiedział inkantację. I choć w pierwszej chwili nie zadziało się nic, co by mogło wskazać, że w pobliżu wciąż znajdował się ktoś żywy, po chwili zamigotała jasnym światkiem, gdzieś w kierunku, który wskazywałby dół plaży — sylwetka, a zaraz za nią druga.
Idąc od tyłu dołączył do Caldera również Claude, który liczył na to, że dowie się czegoś więcej, kiedy znajdzie się już na Skara Brae. Nieświadom, że Borgin uczynił to samo chwilę wcześniej, wypowiedział inkantację, która podobnie jak w przypadku runisty, nie pokazała zbyt wiele, by ostatecznie zamigotać słabym światłem w dole. Obie sylwetki poruszały się przez chwilę, a potem zgasły. Żaden z nich nie widział miejsca, w którym obie postaci się pojawiły, ale ułożenie brzegu wskazywało na to, że mogła to być sama plaża lub jakaś nadbrzeżna grota bądź tunel. Odległość nie pozwalała na przyjrzenie się dokładnie temu miejscu, zapewne spacer w tamtym kierunku mógłby rozjaśnić wszystkie wątpliwości.
Edgar Burke, który zjawił się na miejscu jako ostatni minął obu czarodziejów i zatrzymał się przed nimi uważnie obserwując z daleka teren. I jemu nie udało się dostrzec nic wartego uwagi — ani czy w domostwach ktokolwiek przebywał ani czy cokolwiek zostawił. Zapobiegawcze, kierowane doświadczeniem i stycznością z rozmaitymi klątwami i pułapkami zaklęcie wyjawiło mu prawdę o tym miejscu. Zgodnie z tym, czego się spodziewał było zabezpieczone. Lord Burke bez trudu rozpoznał trzy pułapki: Cave Inimicum, Zawieruchę i Ostatnie Tango.
Okolica wydawała się być opustoszała. Wiatr wiał od morza, było dość cicho. Dopóki od strony plaży, mniej więcej tam, gdzie obu czarodziejów mogło dostrzec dzięki zaklęciom dwie sylwetki, dobiegł ich huk i trzask kamieni.

| Mistrz Gry nie kontynuuje rozgrywki.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]25.02.21 15:42
Dźwięk teleportacji zaalarmował go; obrócił się w stronę przybyłej osoby, a gdy rozpoznał Rycerza, skinął mu głową. - Nie wiem - odparł zgodnie z prawdą, list był enigmatyczny i zdradzał niewiele; powinni chyba założyć, że być może przyjdzie im zmierzyć się we dwójkę z tymi, którzy się tu kręcili. Bliźniacza inkantacja padła z ust przybyłego, Borgin skoncentrował się na śledzeniu wzrokiem wątłych smug rozpraszającego się światła, dwóch sylwetek, które pojawiły się dopiero po chwili - i na chwilę, niknąc szybko. Spodziewał się, że w kryjówce zastaną co najmniej kilkanaście osób, kamienne budynki zdawały się być jednak opuszczone - i tylko na dole, na plaży, przebywał duet ujawniony przez revelio; zmarszczył nieznacznie brwi, spojrzeniem szukając wzroku Claude'a - czy on dostrzegł coś więcej? Ta pustka i cisza, przerywana jedynie dźwiękiem wiatru, niepokoiła go. Spodziewano ich się? A może informacja, która znalazła się w rękach lorda Burke, to fałszywy trop?
Pojawił się ktoś jeszcze, ktoś, kogo rozpoznał po doskonale znanym mu głosie. Jeśli były tu jakieś zabezpieczenia, powinni zacząć od wykrycia ich; sam niewiele mógł w tej kwestii zrobić - rozpoznałby klątwy, lecz nie pułapki utkane z dziedzin magii, które z czarną nie miały wiele wspólnego.
- Lordzie Burke - skinięciem głowy przywitał się z nim, oddając mu należny szacunek. - Niczego nie dostrzegłem, nie podchodziłem jednak zbyt blisko, z uwagi na to, że teren może być zabezpieczony - odparł konkretnie. - Rzuciliśmy homenum, moje nie wykryło ani jednego człowieka w tych budynkach przed nami, tylko dwie przemieszczające się sylwetki, ludzi znajdujących się gdzieś tam - precyzyjnie wskazał dłonią, po czym zamilknął, chcąc posłuchać, czy drugie homenum nie wykryło czegoś więcej.
Rzucone przez lorda carpiene bez wątpienia pomoże im się bardziej rozeznać w sytuacji. Na ten moment, czekając na informacje dotyczące zabezpieczeń, sięgnął po zaklęcie, które nie naruszając pułapek, mogło wyjawić im, co znajduje się w miejscu, którego stąd nie widzieli - a także dokąd zmierza dwójka ludzi. - Oculus - chciał posłać oko w kierunku, który przed chwilą wskazał Rycerzom.



i ache in a language so old that even the earth no longer remembers; so dead that it has returned to dust

Calder Borgin
Calder Borgin
Zawód : zaklinam teraźniejszość
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
you're not dead but
you're not alive either

you're a ghost with
a beating heart
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
i am my demon.
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8051-calder-borgin https://www.morsmordre.net/t8128-atramentem-niesympatycznym-spisane#232432 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f89-smiertelny-nokturn-19 https://www.morsmordre.net/t8113-skrytka-bankowa-nr-1918#232052 https://www.morsmordre.net/t8127-calder-borgin
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]25.02.21 15:42
The member 'Calder Borgin' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 34
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]25.02.21 23:35
Na pierwszy rzut oka Edgar nie zauważył nic dziwnego. Żadnych widocznych oznak ewakuacji i, przede wszystkim, żadnych ludzi. Nie chciało mu się jednak wierzyć, że to miejsce całkiem opustoszało – jeżeli uciekali stąd w popłochu, musieli zostawić po sobie jakiś ślad. Być może zniknęli stąd wszyscy mieszkańcy, ale na pewno nie dali rady zabrać stąd całego swojego dobytku, a wśród tych pozostawionych rzeczy mogły się kryć przydatne informacje. Musieli dokładnie przebadać to miejsce.
Skinął głową, dając Calderowi znak, że przyjął jego słowa do wiadomości. Jeszcze nie miał okazji współpracować z nim w terenie, ale przynajmniej wykazał się rozwagą, nie chodząc po okolicy. Ten drugi też musiał znać podstawy zachowania w takiej sytuacji, skoro jeszcze stali tutaj cali i zdrowi, co dość dobrze wróżyło na najbliższe kilka godzin. – Gdzieś tam – powtórzył nieco zniecierpliwiony, bo wolałby, żeby ich akcja przebiegła szybko i sprawnie, ale ciężko było wymagać dobrej organizacji w takim pośpiechu. Spojrzał w tym samym kierunku, o którym mówił mu Calder, nie zauważając tam nic szczególnego, ale zamierzał zaufać jego słowom. – W takim razie sprawdzimy to miejsce w pierwszej kolejności – zadecydował, choć czas nie stał po ich stronie – zdjęcie pułapek na pewno zajmie im sporo czasu. Tym bardziej Edgar nie chciał go trwonić na niepotrzebne rozmyślania i spekulacje, musieli działać szybko i konkretnie. – Nałożyli na ten teren zawieruchę, cave inimicum i ostatnie tango – podzielił się z nimi informacjami, co do których nie miał żadnych wątpliwości; sam wystarczająco często nakładał podobne zabezpieczenia. – Zajmę się zawieruchą – zadecydował, od razu biorąc się do roboty. Wyciągnął przed siebie różdżkę, starając się wyczuć charakterystyczną strukturę pułapki. Zawierucha, nakładał ją jakiś czas temu z Tristanem w Londynie, dobrze pamiętał jej budowę. W końcu wyczuł fragment magii, od którego najprościej było mu zacząć, i skupił swoje myśli wyłącznie na tym. Nie był świadomy, że przez to stopniowo gubił kontakt z rzeczywistością, zapominając po co tutaj przyszedł i kto mu towarzyszy. Mechanicznym ruchem kontynuował ściąganie pułapki, okazując nieco mniejsze zaangażowanie niż przed kilkoma momentami. Wreszcie wdarł się do niego niepokój. Co ja tu robię?

III poziom run, st obniżone do 65


We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens

Edgar Burke
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3108-edgar-burke#51071 https://www.morsmordre.net/t3159-nie-stac-mnie-na-wlasna-sowe#52274 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t4912-skrytka-bankowa-nr-811#106945 https://www.morsmordre.net/t3160-edgar-burke#52278
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]25.02.21 23:35
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 72
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]26.02.21 11:01
Nie powiedział nic, lecz twarz Clauda zmarszczyła się w przepraszającym grymasie. Nie chciał spłoszyć swojego towarzysza. Sam czuł jak atmosfera wokół była trudna, napięta. Wzmożona czujność odbijała się w jasnych, zmęczonych oczach, które mimo wszystko trzeźwo przesuwały się po terenie wokół ogniskując się na dwóch jasnych punktach migoczących w oddali po wypowiedzianej inkantacji.
- Dwie istoty lub dwójka czarodziei gdzieś poniżej w oddali - Spojrzał w tamtym kierunku, a potem na sam zlepek skalnych domków. Uniósł brwi w zamyśleniu. Magia nie wykrywała żadnego żywego czarodzieja, ani też istoty w najbliższej okolicy. Chwilę później pojawił się w okolicy kolejny czarodziei i tym razem to Claude drgnął
- Może na okolicę jest nałożona jakiegoś rodzaju magia ochronna, która uniemożliwia nam widok na ukrytych w tym miejscu czarodziei, albo wszystko - obóz? kryjówka? - ma swój początek właśnie tam w dali, a to jedynie wejście? Miejsce w którym te dwie sylwetki dostrzegłem, wydawało się znajdować nieco poniżej. Być może jest to sama plaża, lecz równie dobrze może być to miejsce usytuowane w głębi nabrzeża. Być może jakaś grota lub tunel. Niestety z tej odległości i perspektywy trudno mi to jednoznacznie oszacować, sir - dopuszczał do siebie takie możliwości choć nie był jeszcze pewien na ile przezorni bywali rebelianci. Dopiero od niedawna angażował się w działania na froncie.
Miał posiadał zbyt wielu umiejętności wychodzących poza zakres wiedzy typowego lokaja więc niestety i tym razem nie mógł przysłużyć się i pomóc przy ściąganiu pułapek. Z ich powodu nie mógł również pójść dalej i zaznajomić się z otoczeniem. Nie były to straszne zaklęcia, lecz samo Cave mogło niepotrzebnie spłoszyć rebeliantów po których przyszli.
- Niestety nie posiadam dostatecznych umiejętności, które umożliwiłyby mi zdjęcie cave inimicum lub ostatniego tango, sir - wyjawił lordowi samemu będąc rozczarowanym swoją osobą. Powinien móc mu pomóc - Magicus Extremos - wypowiedział więc chcąc wzmocnić swoich towarzyszy.
Claude Cunningham
Claude Cunningham
Zawód : lokaj
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8368-budowa#243098 https://www.morsmordre.net/t8512-do-rak-wlasnych#248065 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t8595-claude-cunningham#252888
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]26.02.21 11:01
The member 'Claude Cunningham' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 99

--------------------------------

#2 'k8' : 3, 2, 5, 2, 7
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]26.02.21 12:01
Raczej ludzie niż istoty - choć to był jedynie przebłysk, a same sylwetki rozmyły się szybko, bez wątpienia mieli do czynienia z humanoidami. Oko pomknęło na zwiady, nie w pełni poprawnie rzucone zaklęcie wykształciło organ, który choć posłusznie przemieszczał się zgodnie z wolą Borgina w stronę miejsca, gdzie przebywali chwilę temu ludzie, to jednak obraz z niego pozostawał zamglony, brakowało w nim kolorów i ostrości, zupełnie tak, jakby próbowało się dojrzeć cokolwiek przez zabrudzoną witrynę jednego z nokturnowych sklepów.
- Kamienie zasypują wejście do czegoś, co w istocie wyglądem przypomina grotę - zrelacjonował chłodno, koncentrując się na zniekształconym obrazie; już tylko prześwit na wysokości jakichś dwóch metrów umożliwiał zajrzenie do środka, ten jednak również szybko niknął, przykrywany wzbitym pyłem, osypującym się piachem i już drobniejszymi kamieniami - odłupane najcięższe głazy zdążyły osadzić się na ziemi - powinniśmy zejść z tej skarpy, kierując się na lewo, obejdziemy wtedy - naruszone zaklęciem - ostre urwisko tuż nad wejściem do jaskini czy groty... Nie udało mi się dostrzec, kto wywołał kamienną lawinę, oko dotarło tam, gdy kamienie zdążyły się już osunąć - co lub kogo próbowali ukryć? Bo przecież nie samych siebie, mogliby po prostu się stąd teleportować.
- Spróbuję zdjąć cave inimicum - jego znajomość białej magii nie była imponująca, ostatnimi czasy pracował jednak nad tym, by się z nią obyć - by pod presją potrafić po nią sięgać, mając pewność, że uda mu się ją okiełznać. Zaawansowana znajomość starożytnych run pozwalała mu jednak dogłębnie zrozumieć naturę pułapki, jej strukturę, złożoność. To było kluczem do tego, by próbować ją deaktywować. Gdy tylko poczuł przypływ mocy po inkantacji wypowiedzianej przez Claude'a, skinął mu z lekka głową, w podziękowaniu, po czym skoncentrował się na odszukaniu obszaru objętego cave. Wyczuł magię, a potem podjął próbę jej wyciszenia - najpierw pierwsze struktury, zupełnie tak, jakby zaczął rozwijać kłębek wełny, muskając palcami fakturę włóczki, nie odrywając od niej dłoni - powoli, ostrożnie, z wyczuciem. Nie można było zacząć od środka, kolejne fale magii wyciszały pułapkę etapami. Gonił ich czas, lecz pośpiech nigdy nie był dobrym doradcą - szczególnie w trakcie wykonywania tak absorbujących czynności.


oculus połowicznie udany;
próbuję wyciszyć magią cave inimicum, wykorzystując znajomość starożytnych run na poziomie III (bazowe st obniżone o 10); st 50
magicus Claude'a 1/3 (+10)



i ache in a language so old that even the earth no longer remembers; so dead that it has returned to dust

Calder Borgin
Calder Borgin
Zawód : zaklinam teraźniejszość
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
you're not dead but
you're not alive either

you're a ghost with
a beating heart
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
i am my demon.
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8051-calder-borgin https://www.morsmordre.net/t8128-atramentem-niesympatycznym-spisane#232432 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f89-smiertelny-nokturn-19 https://www.morsmordre.net/t8113-skrytka-bankowa-nr-1918#232052 https://www.morsmordre.net/t8127-calder-borgin
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]26.02.21 12:01
The member 'Calder Borgin' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 81
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Skara Brae, Sandwick - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]05.03.21 23:25
Wątpię – skwitował słowa Cunninghama. – Wyczulibyśmy zabezpieczenia, o których mówisz – przynajmniej tak mu się wydawało, że Zakon nie nałożył na to miejsce aż tak zaawansowanych zaklęć, których nie dałoby się wyczuć wcześniej rzuconymi przez nich urokami. Pracowali w pośpiechu, więc nawet gdyby mieli ambicje rzucić coś tak skomplikowanego, nie mieliby na to czasu. – W pierwszej kolejności musimy zdjąć zabezpieczenia, potem pójdziemy sprawdzić miejsce na plaży, o którym wspomnieliście – to był najrozsądniejszy plan na ten moment, skoro tylko w tamtym miejscu udało im się zauważyć ludzkie sylwetki. Musieli pójść tym tropem i sprawdzić czy nie ma ich tam więcej. Liczył się czas, Edgar zdawał sobie z tego sprawę, ale z drugiej strony nie mogli wpaść w pułapki i osłabić swoje siły przed ewentualną walką. Dlatego czym prędzej wziął się za łamanie pierwszej pułapki, kątem oka zauważając Caldera, który pracował nad następną. Jednak gdy tylko skończył pracę nad zabezpieczeniem, nie rozpoznał już w Borginie wieloletniego współpracownika. Uważnie zmierzył go wzrokiem, tak samo jak Clauda. Kim byli? Co tutaj robili? Co on tutaj robił. Rozejrzał się po okolicy, mocniej zaciskając dłoń na swojej różdżce. Mężczyźni nie wydawali się szczególnie zainteresowani jego obecnością, nie atakowali go, jeden z nich nawet stał do niego tyłem. Znali go? Byli spokrewnieni? Nie, nie byli do niego podobni.
Edgar wziął głęboki wdech, próbując uspokoić rozbiegane myśli. Wszystko wskazywało na to, że nie znajduje się w poważnym niebezpieczeństwie. Już zdarzało mu się znajdować w podobnych sytuacjach, zapominać co robi i gdzie jest. Na pewno istniała możliwość, żeby sobie przypomnieć. Cofnął się od mężczyzn o krok, słysząc w tym momencie szelest papieru. Sięgnął do wewnętrznej kieszeni płaszcza, co i rusz zerkając na dwóch mężczyzn, i wyciągnął z niej pognieciony kawałek pergaminu. Szybko omiótł go wzrokiem, czując niewysłowioną ulgę, że pomyślał o zabraniu tego świstka. A więc znajdował w Skara Brae w Sandwick. Szukał kryjówek Zakonu. Ktoś miał do niego dołączyć – czy byli to właśnie ci mężczyźni? – Kto was powiadomił o tej akcji? – Zapytał asekuracyjnie, spoglądając na każdego z nich, wciąż pozostając czujnym, nie luzując uścisku na różdżce.


We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens

Edgar Burke
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3108-edgar-burke#51071 https://www.morsmordre.net/t3159-nie-stac-mnie-na-wlasna-sowe#52274 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t4912-skrytka-bankowa-nr-811#106945 https://www.morsmordre.net/t3160-edgar-burke#52278
Re: Skara Brae, Sandwick [odnośnik]09.03.21 10:33
Mając świadomość, że mogą napotkać co najmniej dwójkę czarodziei poczuł podekscytowanie, które napompowało zmęczone ciało energią. Nękające go koszmary pozbawiały go czujności, jak również sprawniejszego łączenia faktów dlatego też z lekkim opóźnieniem odpowiedział na propozycję Caldera
- Myślę, że na to mogą liczyć. Możemy zawsze również się podzielić. Jedna grupa lub osoba może nadłożyć drogi, a pozostała udać się najkrótszą możliwą drogą. Jeżeli nabrzeże okaże się stromym i wysokim klifem można skorzystać z zaklęcia lento lub abesio by zejść na plaże lub zagrodzić im drogę - czy już udało im się uciec...? Claude podniósł spojrzenie na szare niebo starając się być może wyłapać przekrwionymi z braku snu oczami postacie poruszające się po niebie na miotłach, lecz nic takiego nie zauważył.
- Rozumiem, sir - uznał ekspertyzę lorda Burke'a by potem w ciszy przyglądać się pracy jego, jak również Caldera samemu nie mogąc w tej sytuacji zaoferować więcej niż sięgnięcia po wzmacniającą siłę białej magii. Wyczekując efektów ich pracy postanowił wzmocnić również i siebie zaklęciem przyśpieszających ponieważ jak tylko ochronne bariery opadną, będą zmuszeni szybko nadrobić stracony czas - Mico - wypowiedział więc, a potem starał się nie stać bezczynnie. Czujnie rozglądał się wokół, próbował czerpać z ich wiedzy i umiejętności by coś z tego wynieść i następnym razem również móc się wykazać. Między innymi z tego też powodu odniósł wrażenie, że coś niepokojącego stało się z lordem Edgarem. Zmęczone, lecz bystre oczy zaczęły wyłapywać lekkie zmieszanie, a może nawet niepewność.
- Sir..? - wlepił w niego pytające, zatroskane, niebieskie tęczówki. Uniósł ciemną brew wyżej po tym, jak Edgar zapytał kto ich tu przysłał. Jak to kto - pomyślał, jednak nie dociekał bardziej niż było to potrzebne - Sir Craig Burke, Lordzie Nestorze - odpowiedział z powagą - Najwyraźniej po tronie naszego wroga pojawił się przeciek informacji odnośnie umiejscowienia kryjówek. Otrzymałem polecenie by to sprawdzić. Lord Craig nie mylił się w swoim przeczuciu - Claude wpatrywał się w praktycznie niewidoczną stąd plażę - Musimy sforsować pułapki i spróbować ich pochwycić - Nie wiedział czy mieli na to jeszcze szanse. Ponure, depresyjne myśli podpowiadały mu, że nie.
Claude Cunningham
Claude Cunningham
Zawód : lokaj
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8368-budowa#243098 https://www.morsmordre.net/t8512-do-rak-wlasnych#248065 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t8595-claude-cunningham#252888

Strona 3 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Skara Brae, Sandwick
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach