The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 38

Nieudane próby rzucenia zaklęcia przez zdrajcę nie rokowały nadziei na rychłe zwycięstwo. Niechętnie, ale odpuścił - Alexadner nie kwapił się próbować cisnąć zaklęcie skutecznie; być może winien zrozumieć, dlaczego tego od niego wymagał. I ponieść karę za to, ze go nie usłuchał. Cofnął się w pół kroku ku własnemu brzegowi areny, odnajdując kontakt wzrokowy z młodym uzdrowicielem, po czym wykonał zdecydowany ruch nadgarstkiem, wypowiadając inkantację:
- Fulgoro - po której wymsknęło mu się kolejne wulgarne przekleństwo.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

Przekleństwo, które zbyt mocno weszło w inkantację, przekształcając jej brzmienie - ponowił ją zatem, nie mniej zdecydowanym gestem i nie mniej stanowczym głosem:
- Fulgoro - żądając, słysząc wyraźnie grzmoty dobiegające znad dachu Klubu Pojedynków.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 23

| 90/220, -30

Żadna z dwóch prób nie okazała się udana. Spojrzałem na Rosiera, lecz ten już wwiercał się we mnie wzrokiem. Wyraźnie przegiąłem.
Zadrżałem na dźwięk inkantacji, po którą sięgnął. Kiedy była nieudana nie odetchnąłem, bowiem próbował raz jeszcze - na szczęście z tym samym skutkiem. Pojedynek wciąż trwał, dlatego podniosłem różdżkę i z cichym świstem hikorowego drewna, gubiącym się wśród odgłosów szalejącej na zewnątrz burzy, wymówiłem po raz drugi dzisiaj inkantację:
- Everte Stati.

The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 74

| 90/220, -30

Urok całkowicie chybił. Powstrzymałem się od westchnięcia, zamiast tego starając się skupić. Nie zamierzałem się poddać - musiał mnie wykończyć, żeby zakończyć tę farsę.
- Caeruleusio - kolejne zaklęcie wybrzmiało w powietrzu, kiedy ponownie skierowałem różdżkę na Rosiera.

The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 2

Nie wyszło, ale to nic: osłabiony Alexander nie był już w stanie powziąć odwetu. Poprawił uścisk na rękojeści różdżki, w skupieniu wciąż przyglądając się twarzy zdrajcy - uwagę koncentrując na jego oczach. Pamiętał je tak z Azkabanu, jak ze Stonehenge, zapamięta je także z dziś:
- Lamino glacio - wypowiedział ze stoickim spokojem, lodowato, kierując kraniec różdżki ku niemu.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 95

Promień pomknął z mocą, mocą zogniskowaną w gniewie i zajadłości, jaką wzbudzała w nim sylwetka zdrajcy, wiedział, że nie będzie w stanie się przed tym zaklęciem obronić - potrzebowałby cudu. Ostrza miały przebić jego ciało, przy odrobinie szczęścia na wylot, a jego krew zrosić miała arenę silnym strumieniem po raz drugi. Kwestia zwycięstwa była już tylko formalnością.
- Slugulus erecto - dodał od niechcenia, nie zamierzając dać mu odejść godnie.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

| 90/220, -30

Czułem, jak słabnę z każdą chwilą - zakończone niepowodzeniem ataki tylko to potwierdzały. Rosier natomiast miał się świetnie, tak samo jak jego gniew skierowany w moją osobę. Uniosłem różdżkę widząc, jak potężny urok mknie w moją stronę. Pozostała mi tylko jedna opcja - wysoce nieprawdopodobnym było jednak, by w tym stanie użycie zaklęcia zostało zwieńczone sukcesem.
- Protego Horribilis - wymówiłem inkantację cicho. W moim spojrzeniu błyszczał jednak upór, a patrzyłem się prosto w pełne gniewu oczy Rosiera.

The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 69